Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Wydarzenia sportowe (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=121450)

hoomik 03-09-2008 21:23

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2257061)
Wiem, czym jest Turów.
Czymś gorszym od Arsenalu. :)

"ok"jedendwa

Articuno 04-09-2008 21:36

Troszke przeraza mnie to, ze ludzie(glownie dzieci) wola ogladac sztuczne anime od uprawiania sportu, ba! przede wszystkim rozmawiania w tym temacie! : D

Na 97% zadna polska telewizja nie pokarze rozgrywek Euroligi, prawdopodobnie najlepszych od dawien, dawien dawna. Nie chce mi sie juz mowic o TVP i N, ale dlaczego Polsat nie chce kupic praw? W koncu maja ligi hiszpanska(oczywiscie inne koszty). Ale wiadomo, w srodowo-czwartowe wieczory lepiej pokazywac o, zgrozo! Puchar Ekstraklasy lub 3150153091853513908513895139801530951309513 powtorke meczu Czelsi.

hoomik 04-09-2008 23:10

w sumie eurolige i tak moglem ogladac tylko sopcastem, wiec mi to wielkiej roznicy nie robi ; Ale sublicencje na EuroCup mogliby od eurosportu wykupic, w koncu Turow po raz kolejny = Final8. I bym bardzo HEHE jakby czarni przeszli unics ;]

Ale powtorki na Polsacie Sport to juz jest srsly grube przegiecie... zamiast transmisji live z PLK, oni kurwa puszczaja POWTORKE ZENSKIEJ WLOSKIEJ SIATKOWKI ;;;;;;

Yossarian 04-09-2008 23:36

A ja troszkę z innej strony.
Ciekawi mnie jedna sprawa - ilu w tym ( w ostateczności następnym) sezonie przybędzie fanów Manchesteru City w Polsce? Czyżby powtórzyła się historia jak z Chelsea, kiedy ludzie nie mający pojęcia o tym klubie, po przyjściu Abramowicza i paru bardziej spektakularnych transferach zaczęli błyskawicznie się z nim utożsamiać i go "kochać".
Oczywiście nie zazdroszczę tym kibicom. Mam od kilkunastu lat jakieś tam swoje sympatie i raczej nic ich nie zmieni...
Ostatnie zdanie ku przestrodze - trzeba pamiętać, że łaska pańska (takich egzotycznych właścicieli) na pstrym koniu jeździ. Wystarczy chwilowe znudzenie i wszystko się posypie.

Faytah 05-09-2008 00:20

up* pozyjemy,zobaczymy. Poki co nie widzialem fana Manchesteru City na tym i paru innych forach,ale za sezon,moze dwa juz bedzie ich od groma.Chyba ze ten szejk sobie odpuci,na co licze bo prawda jest ze pieniadze sa potrzebne w pilce,ale jak jest za duzo i klub sie prowadzi "niezdrowo" to staje sie to groteskowe i nie chce sie tego ogladac.

Maggic 05-09-2008 07:10

Ja tam jestem zadowolony w końcu odpie****ą się od Abramovicha i zaczną jechac "Mustafe Bin Ladena Fa Fusa Juin Papa Fussffa" chyba jakoś tak temu biznesmanowi na imię.

________________________________
p.s ;)
Zwycięzca Ligi Mistrzów 2008/09 (typy bukmacherów):

Chelsea Londyn 6.00
Real Madryt 6.50
Manchester United 7.00
Inter Mediolan 7.00
FC Barcelona 9.00
Arsenal Londyn 13.00
FC Liverpool 14.00
Juventus Turyn 17.00
Bayern Monachium 17.00
AS Roma 26.00
Zenit Sankt Petersburg 32.00
Olympique Lyon 34.00
Atletico Madryt 34.00
Villarreal 51.00
ACF Fiorentina 67.00
Fenerbahce Stambuł 81.00
FC Porto 81.00
Werder Brema 81.00
Panathinaikos Ateny 151.00
PSV Eindhoven 151.00
Olympique Marsylia 151.00
Celtic Glasgow 201.00
Szachtar Donieck 201.00
Sporting Lizbona 201.00

Xendriel 05-09-2008 08:56

Ta Romek jaki jest taki jest, ale on nawet zna umiar. Ten szejk chyba za dużo grał w FMa.

hoomik 05-09-2008 11:29

Cytuj:

Nowy zespół koszykarskiej ligi NBA z Oklahoma City będzie nazywać się Thunder (Grzmot). Zajmie on miejsce Seattle SuperSonics.


Zespół z Oklahomy powstał w wyniku przejęcia Seattle SuperSonics przez nowych właścicieli. Zapłacili oni 52 miliony dolarów za miejsce w NBA oraz prawa do nazwy i logo drużyny Sonics, ale nie zdecydowali się na ich użycie po przeniesieniu klubu do Oklahoma City. Prezes drużyny Clay Bennett zobowiązał się do bezpłatnego przekazania nazwy i znaku Sonics nowemu zespołowi z Seattle, o ile taki powstanie
Oklahoma Thunder... no powiedzmy ze moglo byc gorzej biorac pod uwage inne opcje wyboru nazwy teamu ;

Raul 05-09-2008 12:28

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Maggic (Post 2258148)
Chelsea Londyn 6.00
Real Madryt 6.50

Należy zaznaczyć, że według kursów Bwin (sponsora Realu Madryt).

Yoh Asakura 05-09-2008 15:18

Wydarzenia, które mają miejsce w angielskiej lidze, zahaczają o groteskę. Mam nadzieję, że FIFA, czy tam inna UEFA, jak najszybciej zrobi to, co powinna zrobić już dawno. Odpuścić sobie te idiotyczne limity obcokrajowców, a zająć się kwestią sum wydawanych przez kluby. Wprowadzić pewne limity kwot transferowych, jakimi mogą operować zespoły, i po sprawie. I trzymać ten limit dopóki ludzie nie nauczą się umiaru. Bo ja rozumiem, że można szastać kasą, tak jak np. Abramowicz - okej, hojny sponsor, zna umiar. Ale kiedy do futbolu zaczyna się pchać jakiś szejk, który wymyślił sobie dream team w FMie i teraz przenosi to na świat realny - zaczyna robić się nieprzyjemnie. Nie można dopuścić do sytuacji, w której jeden klub powykupuje sobie najlepszych zawodników, bo jego właściciel ma tyle kasy, że zwykły śmiertelnik nie potrafi ogarnąć takich kwot. Dominacja absolutna jednego klubu to powolna śmierć piłki nożnej...

Khalan Blitzhammer 05-09-2008 15:35

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258304)
Dominacja absolutna jednego klubu to powolna śmierć piłki nożnej...

Chyba, że tym klubem jest Arsenal.
Nie widzę problemu - jak klub nie chce sprzedać zawodnika, to go nie sprzeda, a jak zawodnik nie chce klubu zmieniać, to nie podpisze kontraktu. Simple as hell.

domin3x 05-09-2008 15:41

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258304)
I trzymać ten limit dopóki ludzie nie nauczą się umiaru..

Albo dopóki Arsenalu nie kupi jakiś bogaty szejk...

Thomisson 05-09-2008 16:01

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258304)
Mam nadzieję, że FIFA, czy tam inna UEFA, jak najszybciej zrobi to, co powinna zrobić już dawno. Odpuścić sobie te idiotyczne limity obcokrajowców

Cały świat niestety nie kręci się wokół arsenalu. To, że w kanonierach niechętnie grają Brytyjczycy (czołowi zawodnicy grają w Chelsea, MU i Liverpoolu) to nie znaczy, że FIFA ma zmieniać przepisy.

Yoh Asakura 05-09-2008 16:02

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Khalan Blitzhammer (Post 2258331)
Nie widzę problemu - jak klub nie chce sprzedać zawodnika, to go nie sprzeda, a jak zawodnik nie chce klubu zmieniać, to nie podpisze kontraktu. Simple as hell.

Nie jesteś w stanie sobie nawet wyobrazić, ile ten szejk może wpłacać co tydzień na konto piłkarza...
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez domin3x
Albo dopóki Arsenalu nie kupi jakiś bogaty szejk...

ić stond.
Cytuj:

Cały świat niestety nie kręci się wokół arsenalu. To, że w kanonierach niechętnie grają Brytyjczycy (czołowi zawodnicy grają w Chelsea, MU i Liverpoolu) to nie znaczy, że FIFA ma zmieniać przepisy.
ty tesh stond ić.

Yossarian 05-09-2008 16:08

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Khalan Blitzhammer (Post 2258331)
Nie widzę problemu - jak klub nie chce sprzedać zawodnika, to go nie sprzeda, a jak zawodnik nie chce klubu zmieniać, to nie podpisze kontraktu. Simple as hell.

Kluby są najzwyklejszymi przedsiębiorstwami, więc jeżeli padnie odpowiednia kwota, praktycznie każdy zawodnik staje się na sprzedaż.
Podobnie z kwestią kontraktów osobistych piłkarzy. Może wymieniłbym kilku graczy którzy widząc na kartce papieru kwoty rzędu 6-8 (a może i więcej) mln euro za sezon powiedzieli by stanowcze NIE.

@Yoh

Popatrz sobie co się dzieje np z Mistrzostwami Świata (FIFA) czy Ligą Mistrzów (UEFA). Jaki wpływ pieniądze mają na te imprezy. Jak sobie wyobrażasz sposób ograniczenia wydatków na graczy przez wyżej wymienione organizacje? Według mnie cokolwiek zrobić może jedynie FA - ale z drugiej strony czy jej się opłaca osłabiać własną ligę poprzez stosowanie limitów transferowych czy tzw. salary cup? Wątpliwe, więc zapewne zostanie status quo. ;/

Thomisson 05-09-2008 16:25

Ignorując fanatyczne fascynacje Yoh, chciałbym się dowiedzieć, jak Wy widzicie szansę sprowadzenia przez tego szejka niniejszych piłkarzy (tymi ponoć się interesuje) do MC?:
Buffon
Torres
Fabregas
CR7
Berbatov
Ronaldinho

Ja to widzę tak:
Buffon - nie ma szans. Nie odszedł od zespołu, gdy był w drugiej lidze, nie odejdzie teraz, gdy ma możliwość gry z ukochanym klubem w LM

Torres - ten piłkarz mocno przywiązuje się do barw klubowych (parę dobrych lat trwało, aż w końcu zdecydował się odejść z przeciętnego Atletico) i po świetnym sezonie raczej nie odejdzie

Fabregas - całkiem możliwe

CR7 - j/w, choć nie wiem czy by się odważył, bo po takim transferze miałby prawdziwe piekło w tym mieście, o wiele większe niż wtedy, gdy w 2006 roku przez niego Roo otrzymał czerwoną kartkę w MŚ.

Berbatov - możliwe, ale raczej nie w najbliższym okienku

Ronaldinho - bardzo możliwe, szczególnie, jeśli Milanowi nie będzie się powodzić w sezonie

Capality 05-09-2008 16:31

Sorry ale Ronaldinho był warty 80milionów jakieś 2-3 lata temu xD

Yoh Asakura 05-09-2008 16:35

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yossarian (Post 2258385)
@Yoh

Popatrz sobie co się dzieje np z Mistrzostwami Świata (FIFA) czy Ligą Mistrzów (UEFA). Jaki wpływ pieniądze mają na te imprezy. Jak sobie wyobrażasz sposób ograniczenia wydatków na graczy przez wyżej wymienione organizacje? Według mnie cokolwiek zrobić może jedynie FA - ale z drugiej strony czy jej się opłaca osłabiać własną ligę poprzez stosowanie limitów transferowych czy tzw. salary cup? Wątpliwe, więc zapewne zostanie status quo. ;/

Po prostu - wszystkie kluby mogą przez cały sezon na piłkarzy wydać x milionów i tyle.

Cytuj:

Fabregas - całkiem możliwe
Bo ?

Fintex 05-09-2008 16:53

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Maggic (Post 2258148)
p.s ;)
Zwycięzca Ligi Mistrzów 2008/09 (typy bukmacherów):

Chelsea Londyn 6.00
Real Madryt 6.50
Manchester United 7.00
Inter Mediolan 7.00
FC Barcelona 9.00
Arsenal Londyn 13.00
FC Liverpool 14.00
Juventus Turyn 17.00
Bayern Monachium 17.00
AS Roma 26.00
Zenit Sankt Petersburg 32.00
Olympique Lyon 34.00
Atletico Madryt 34.00
Villarreal 51.00
ACF Fiorentina 67.00
Fenerbahce Stambuł 81.00
FC Porto 81.00
Werder Brema 81.00
Panathinaikos Ateny 151.00
PSV Eindhoven 151.00
Olympique Marsylia 151.00
Celtic Glasgow 201.00
Szachtar Donieck 201.00
Sporting Lizbona 201.00

yyy... a gdzie Cluj ? :/

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Xendriel (Post 2258172)
Ta Romek jaki jest taki jest, ale on nawet zna umiar. Ten szejk chyba za dużo grał w FMa.

Szkoda Romkowi po prostu kasy :P Szejk ma 10x więcej więc się bawi :P Założe się, że on nie wie o co dokładnie w piłce chodzi :P

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez hoomik (Post 2258203)
Oklahoma Thunder... no powiedzmy ze moglo byc gorzej biorac pod uwage inne opcje wyboru nazwy teamu ;

No co Ty! Bizony i Barony rox ;]

Ale co tam Oklahoma.. gogoogogogo Miami!!! <3

Xendriel 05-09-2008 17:08

Wydaje mi się, że jeżeli Fabregas miałby opuścić Arsenal, w co wątpię, to najprędzej wrócił by do Barcelony.
A co do szejka to jemu wystarczy, że dogada się z piłkarzem, bo chyba jeśli zapłaci kwotę odstępnego zapisaną w kontrakcie danego zawodnika, to klub nie ma nic do powiedzenia.

Yoh Asakura 05-09-2008 17:32

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Xendriel (Post 2258453)
A co do szejka to jemu wystarczy, że dogada się z piłkarzem, bo chyba jeśli zapłaci kwotę odstępnego zapisaną w kontrakcie danego zawodnika, to klub nie ma nic do powiedzenia.

Nie każdy zawodnik ma taką klauzulę, np. w Anglii takie zapisy to prawdziwa rzadkość. O ile w ogóle to występuje.

Khalan Blitzhammer 05-09-2008 18:46

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258419)
Po prostu - wszystkie kluby mogą przez cały sezon na piłkarzy wydać x milionów i tyle.

Ok, tylko co rozumiesz przez "wydać na piłkarzy". Suche tzw. transfer fee, sezonowa pensja, pensja z bonusami (za bramki, mistrzostwa, występy, etc.)?
To raz. Dwa - kto to będzie kontrolować? AFAIK, ani klub, ani piłkarz nie ma obowiązku podawać do publicznej wiadomości kwoty swoich wydatków/zarobków. A nawet jeśli wprowadzonoby coś takiego, uważasz, że jest możliwe skontrolowanie pod tym kątem ponad dwustu (bo tylu członków liczy FIFA) lig?

Yossarian 05-09-2008 18:56

Maksymalny fundusz transferowy można bezproblemowo obejść - podwyższając zarobki, wprowadzając różnego rodzaje bonusy, klauzule, dodatki, premie dla menedżerów i agentów itp... , więc nie jest to trafiony pomysł.
Poza tym jak już kolega up wspomniał jaki wyobrażasz sobie system kontroli tego wszystkiego?

A teraz o szansach sprowadzenie (oczywiście w przypadku zaproponowanie w miarę "normalnych" kwot kontraktów indywidualnych.) zawodników:

Nikłe szanse transferu do MC - Buffon, Torres i chyba Ronaldo
Duże szanse transferu do MC - Fabregas, Berbatow, Ronaldinho

Jak ktoś będzie chciał uargumentowania moich sądów mogę to zrobić.

Khalan Blitzhammer 05-09-2008 19:14

A tak jeszcze a propos wielkiej kasy w sporcie i limitów wydawanych kwot. Trzeci bazowy NY Yankees (taki klub baseballowy, o dziwo wcale nie aż tak rewelacyjny) Alex Rodriguez rok temu sfinalizował 10-letni kontrakt na 252mln dolarów, a niedługo później podpisał kolejny, też 10-letni, na 275 mln, z paroma klauzulami, które mogą mu dołożyć kolejne miliony. Ich shortstop Derek Jeter ma kontrakt na blisko 190mln dolarów. Razem to daje, lekko licząc, 700mln dolarów samej pensji na dwóch graczy. Aż się boję doliczać ewentualne premie i klauzule, bo wejdziemy w 10-cyfrówki.
Nie siedzę w angielskiej piłce, ale śmiem twierdzić, że całe Premiership nie wydaje aż tyle na kontrakty.

Yoh Asakura 05-09-2008 19:17

Cytuj:

Duże szanse transferu do MC - Fabregas, Berbatow, Ronaldinho
No to podaj mi argument na Fabregasa. Jeżeli Cesc odejdzie do City - kupię sobie koszulkę Tottenhamu i nagram film, w którym całuję jego herb i mówię, że jest lepszy od Arsenalu.


@Edit:
a, btw:
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Thomisson
Cały świat niestety nie kręci się wokół arsenalu. To, że w kanonierach niechętnie grają Brytyjczycy (czołowi zawodnicy grają w Chelsea, MU i Liverpoolu) to nie znaczy, że FIFA ma zmieniać przepisy.

Pewnie, że niechętnie. Tak niechętnie, że taki Ramsey olał United i wolał przejść do Arsenalu :)

By$iu 05-09-2008 20:01

Jedna sikorka wiosny nie czyni. A co do sytuacja z ManCity... jestem przeciwny takiej kasie z prywatnej kieszeni, jednak trza przyznac, ze moze byc ciekawie.

Thomisson 05-09-2008 20:23

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258567)
Pewnie, że niechętnie. Tak niechętnie, że taki Ramsey olał United i wolał przejść do Arsenalu :)

Od kiedy Ramsey to "czołowy angielski gracz"?
Poza tym, jak wspomniano, "jedna jaskółka wiosny nie czyni"

Yoh Asakura 05-09-2008 21:23

To może mi powiedz, na jakiej podstawie wyciągasz wniosek, że Brytyjczycy niechętnie przechodzą do Arsenalu ?

Yossarian 05-09-2008 21:38

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258567)
No to podaj mi argument na Fabregasa. Jeżeli Cesc odejdzie do City - kupię sobie koszulkę Tottenhamu i nagram film, w którym całuję jego herb i mówię, że jest lepszy od Arsenalu.

Na to czekałem :)
Hmm.... obserwując od pewnego czasu ten temat doszedłem do pewnego wniosku, że żaden racjonalny argument nie trafia do Ciebie jeżeli chodzi o Arsenal. Nie ważne co bym napisał to i tak uznasz, że Farbregas jest skazany na Kanonierów do końca kariery. Niestety ale era tak związanych z klubem graczy jak Seaman, Adams czy Dixon na Emirates Stadium już sie skończyła.

Yoh Asakura 05-09-2008 21:42

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yossarian (Post 2258712)
Hmm.... obserwując od pewnego czasu ten temat doszedłem do pewnego wniosku, że żaden racjonalny argument nie trafia do Ciebie jeżeli chodzi o Arsenal. Nie ważne co bym napisał to i tak uznasz, że Farbregas jest skazany na Kanonierów do końca kariery. Niestety ale era tak związanych z klubem graczy jak Seaman, Adams czy Dixon na Emirates Stadium już sie skończyła.

Innymi słowy, palnę coś, na co zareaguje Yoh, walnę jakieś dyrdymały i mojemu przyrodzeniu przybędzie 5 cm.

Yossarian 05-09-2008 21:47

Trafiłeś w sedno i za to Ciebie już lubię.

A tak btw przeznaczeniem Fabregasa jest gra w Barcelonie i nie zmienisz tego.

@down
zacznijmy od spraw trywialnych - Katalonia, wychowanek?
A poza tym osiągnął już maksymalny poziom rozwoju w Arsenalu (zresztą znakomitej odskoczni do kariery w największych drużynach). Piłkarz w jego wieku zaczyna myśleć o zdobywaniu jakichś konkretnych trofeów. Jednokrotne mistrzostwo i jeden PA przez całe 5 lat to chyba troszkę za mało jak na gracza takiego formatu?

Yoh Asakura 05-09-2008 21:51

Jego przeznaczeniem jest gra w Barcelonie, bo...?

Cytuj:

zacznijmy od spraw trywialnych - Katalonia, wychowanek?
No i co z tego ?
Cytuj:

A poza tym osiągnął już maksymalny poziom rozwoju w Arsenalu (zresztą znakomitej odskoczni do kariery w największych drużynach).
Lol, nie rozbrajaj mnie.
Cytuj:

Piłkarz w jego wieku zaczyna myśleć o zdobywaniu jakichś konkretnych trofeów. Jednokrotne mistrzostwo i jeden PA przez całe 5 lat to chyba troszkę za mało jak na gracza takiego formatu?
Jak na kogoś, kto ma raptem 20 lat ? To imho całkiem sporo. Wszystko przed nim.

domin3x 05-09-2008 22:13

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258738)

Jak na kogoś, kto ma raptem 20 lat ? To imho całkiem sporo. Wszystko przed nim.

Właśnie, wszystko przed nim. Ale nie w Arsenalu.

Yossarian 05-09-2008 22:17

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258738)
No i co z tego ?

Sam sobie wyciągnij wnioski, chyba, że nie wiesz czym jest Barca dla KAŻDEGO Katalończyka...

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258738)
Lol, nie rozbrajaj mnie.

Z tą odskocznią to było typowe zagranie na sprawdzenie Twojego dystansu do pewnych spraw, przykro mi ale niestety go nie posiadasz.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258738)
Jak na kogoś, kto ma raptem 20 lat ? To imho całkiem sporo. Wszystko przed nim.

Jak na kogoś kto ma 21 lat a grywa od 16 w drużynie, która co sezon aspiruje do zwycięstw - to nie jest za dużo.

Yoh Asakura 05-09-2008 22:23

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yossarian (Post 2258780)
Sam sobie wyciągnij wnioski, jeżeli nie wiesz czym jest Barca dla KAŻDEGO Katalończyka...

Dlaczego generalizujesz ?
Bentley to wychowanek Arsenalu, a gra w Tottenhamie.
Campbell na odwrót.
A chyba wiesz, czym jest Tottenham dla każdego Anglika związanego z Arsenalem (i nie tylko Anglika) i na odwrót ?

Cytuj:

Z tą odskocznią to było typowe zagranie na sprawdzenie Twojego dystansu do pewnych spraw, przykro mi ale niestety go nie posiadasz.
Na jakiej podstawie wyciągasz ten wniosek ?

Cytuj:

Jak na kogoś kto ma 21 lat a grywa od 16 w drużynie, która co sezon aspiruje do zwycięstw - to nie jest za dużo.
W wieku 16 lat zadebiutował, a nie grał regularnie. Jest jeszcze młody i widać, że bardzo chce coś osiągnąć z Arsenalem i cholernie zżył się z tym klubem.

Cytuj:

Właśnie, wszystko przed nim. Ale nie w Arsenalu.
http://www.umrzyj.pl/

Yossarian 05-09-2008 22:33

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258795)
Dlaczego generalizujesz ?
Bentley to wychowanek Arsenalu, a gra w Tottenhamie.
Campbell na odwrót.
A chyba wiesz, czym jest Tottenham dla każdego Anglika związanego z Arsenalem (i nie tylko Anglika) i na odwrót ?

Jasne z tymi wychowankami się zgadzam, bycie wytrenowanym przez jakiś klub nie niesie za sobą jakichś dużych konsekwencji zobowiązań itp. Najwyżej w grę wchodzą kwestie mentalne, sympatia itd. Natomiast narodowość Katalońska to już zupełnie inna bajka.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258795)
Na jakiej podstawie wyciągasz ten wniosek ?

Szczerze? Na podstawie kilkudziesięciu stron tego tematu.


Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258795)
W wieku 16 lat zadebiutował, a nie grał regularnie. Jest jeszcze młody i widać, że bardzo chce coś osiągnąć z Arsenalem i cholernie zżył się z tym klubem.

Z tego co pamiętam grał regularnie od +/- 17.
- Młody fakt
- Chyba każdy piłkarz (no może prawie) chce osiągać sukcesy w klubie w jakim występuje
- A czy się zżył - hmm... kwestia względna.

Yoh Asakura 05-09-2008 22:45

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yossarian (Post 2258812)
Jasne z tymi wychowankami się zgadzam, bycie wytrenowanym przez jakiś klub nie niesie za sobą jakichś dużych konsekwencji zobowiązań itp. Najwyżej w grę wchodzą kwestie mentalne, sympatia itd. Natomiast narodowość Katalońska to już zupełnie inna bajka.

Ja ci tylko pokazuję, że czasem środowisko, w jakim się piłkarz x wychował, nie ma wpływu na to, że będzie grał w danym klubie.
Często w prasie pojawiały się kontrowersyjne wypowiedzi osób powiązanych z Barceloną odnośnie Cesca. Wątpię w to, czy kiedyś będzie tam grał.

Cytuj:

Szczerze? Na podstawie kilkudziesięciu stron tego tematu.
Nie moja wina, że żaden człowiek nie potrafi zdystansować się do czegoś, co szczerze kocha.

Cytuj:

Z tego co pamiętam grał regularnie od +/- 17.
- Młody fakt
- Chyba każdy piłkarz (no może prawie) chce osiągać sukcesy w klubie w jakim występuje
- A czy się zżył - hmm... kwestia względna.
Każdy chce, ale nie każdy robi wszystko, by to osiągnąć. Radość Cesca na meczach jest taka prawdziwa...nie wierzę w to, żeby udawał, że kocha Arsenal. A jeżeli udaje - jest świetnym aktorem.
A czy się zżył - Wengera traktuje jak ojca i o tym wie cały świat, kibice go kochają, do Londynu specjalnie dla niego, chyba, przeprowadziła się jego dziewczyna...
Ja jestem pewien, że się zżył.

Fintex 06-09-2008 00:06

Yoh plx skończ się kompromitować. Jesteś strasznie łatwowierny i za bardzo ufasz ludziom, których de facto nie znasz. rotfl.

I wcale nie chodzi mi o Barcelonę :)

Yoh Asakura 06-09-2008 00:13

No tak, przecież powinienem na ludzi pluć i na każdym kroku posądzać o zdradę.

domin3x 06-09-2008 00:53

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2258795)

masz coś z głową?

@reszta, normalna
Odbiegając trochę od tematu Cesca i jego miłości do Arsenalu: jak tam nastroje przed dzisiejszym meczem (Polska-Słowenia)?


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 06:46.

Powered by vBulletin 3