no w sumie to lepiej jest sprzedac za grosze, niz dostac za to jedno wielkie gowno ( milioner bez grosza ).

Zgadza sie, znajomi mowia jaki to ja bogaty jestem, ale 300k to pułap ponizej ktorego mowie ze brakuje mi kasy. Zaplacic za domek-20k, pasc na kicku -100k, oczywiscie, moze zdazyc sie drugi kick po ktorym tez trzeba sobie kupic blessy i aola bo bez tego nie mozna wyjsc na polowanie zarobic kasy. Zeby wyjsc na hunta to trzeba z 30k wydac. I nagle okazuje sie ze z tych 300k to operowac mozna kwota 50k bo reszte trzeba trzymac jako zelazna rezerwe. a 50k starcza mi na 1-2 (czasem 3 jesli poluje tylko na orki) hunty. mam teraz ambitny plan uzbierania 1 mln kasy. Wtedy kazdego kolejnego zarobionego centa bede mogl sobie zwastowac. Oczywiscie, sa ludzie biedniejsi odemnie, ale latanie w knight secie z dragon lance jest dobre na 50 levelu a nie na 120. A ogarnia mnie pusty smiech jak widze ludzi ~100+ ktorzy padaja bez blessow i leca po 3 levele w dol.

ja mam 60 lvl i blessow nie zamierzam chwilowo kupowac. powod jest prozaiczny. te 50k ktore bym wydal za blessy jestem w stanie kupic 17 bp uh dzieki ktorym nawet przy sporym waste jestem w stanie szybko tego expa odrobic. oczywiscie ze na wyzszym levelu to blessy sa obowiazkowe, bo te dodatkowe 5% z blessow to jest pol miliona expa w gore. to sie juz trudno szybko odrabia majac tylko 17 bp uhow.

Fakt że paladyn na początku musi wydać dużo kasy, ale potem, na guardach, wszystko mu się zwróci. Potem to już tylko zarabia. Paladyn jest wg. mnie na II miejscu co do stanu kasy profesji. Na pierwszym jest druid. Knighci szaleją za uhami. Sorc zarabia na sd, ale teraz wg. mnie mało kto je kupuje. Knight najgorzej.

Ja mam 10 lvl i dla mnie bogactwo objawia sie na razie w granicach 1k (którego na tej postaci jeszcze nigdy nie miałem) - skill 45, lvl 10 więc strzaly musze kupować... A to jednak trochę kosztuje. BTW. nie mam kolegów, którzy dają mi kase - paladynem na początkowych lvl'ach naprawdę ciężko sie gra.

15 levelowy knight na rotach na Darashii zarobi wiecej w tym samym czasie 45 levelowy sorc robiac SD.

A to dlatego, ze 300k to zadne tam bogactwo. Gdyby nie hack to moglbym sie chyba oglosic najbogatszym aktywnym uzytkownikiem tego forum ;D
Jezeli chodzi o kase, to kazda profesja mozna sie bardzo bogacic. Warunkiem tego jest niestety dobry, bezkickowy net. Wbrew pozorom duzo pieniedzy na to idzie (trzeba jeszcze odrobic exp, ktory sie stracilo, a to tez nie jest za darmo). Jezeli wie sie gdzie i jak expic, zeby stosunek expa do loota byl dobry, to i lvl bedzie duzy i kasy sporo.

Taki dobry gracz a dał się shackować...

widac bot byl z keyloggerem ;)

Tja, ale ja mam 2 sca, jeden na knighcie a drugi na 10 levelowym sorcu na osobnym koncie na ktore loguje sie raz na pol roku, po to wlasnie zeby w razie hacka nie obudzic sie z reka w nocniku. A najbogatszym uzytkownikiem tego forum chyba jest Orzel.

@kerganscire:

nawet nie wpadles na to zeby avatara zmienic ..

1) sca rulez
2) mam tylko 1 sca, ale za to mam zapasowe eq w innym miescie. dokladniej to w innych miastach ;)
3) jak za jakies 15-20 minut mam konczyc, to za pomoca telefonu komorkowego zmieniam sobie haslo na tibii. dokladniej to uzywam funkcji lost account, profilaktycznie nigdzie go nie wpisuje ( nawet na telefonie ). przychadza mi passy na maila, ja go zciagam na komorke i kasuje z serwera. na serwerze ( tez za pomoca komorki ) zmieniam haslo conajmniej 1 raz w tygodniu.
4) na koncie kumpla, ktory nie gra w tibie mam zapasowe 200k, 10 bp uh i dodatkowy komplet eq ( k-set, medusa shield, fire axe + dl, warrior helmet )

A ja mam 1 konto, 1 ekw, passa nie zmieniałem od dawna, postać istnieje 5 lat. Nigdy nie miałem nawet próby włamania.

Podstawa: nie grywać w kafejkach ;)

That's not the point. Chodzilo mi o to, ze 300k to zadne bogactwo. Moze dla 50 lvla, ktory ani blessow nie ma, aola pewnie tez nie i nie wydaje fortuny na runy, to jest cos, ale tak generalnie to jest nic ;o

mialem 3 hacki w zyciu. pierwszy hack - moze z miesiac gry w tibii. zciagnolem sobie w szkole bota ;) drugi raz - tez szkola ( nawet ta sama ). ktos mi podrzucil na kompa loggera - od tej pory nie loguje sie na tibie z komputera publicznego. trzeci hack - tibiaauto :] poszlo w pizdu jakies 150k kasy. dobrze ze bez zgonow. od tamtej pory nie uzywam botow ( no poza moim botem ktorego sam napisalem )

Moj kumpel z klasy gra na tibii auto od 2,5 roku (obecnie ma 82 lvl) i ani razu go nikt nie hacknął a kasy to ma z milion albo i wiecej. Z tego co wiem z tamtego oraz kilku innych zrodel - tibiaauto jest czysta jesli sie sciaga z oficjalnej stronki.

Tak to się teraz nazywa?

Wyjełes mi to z ust ^

Wlasnie widze jak chodzisz po topicach i obrazasz ludzi. Zaloze sie ze sam bys na taki comment nie wpadl...

Daj mi 2 posty w którym kogoś obraziłem dam ci

"Nie 1 ale 10 e-plate"

...