Z waszych postów mozna naprawdę wiele wywnioskować, chociażby z tego, że na podstawie 1 osoby określacie wszystkich surferów do których sie nie umywacie.

Te mokre ciała w ciasnej piance i piekące od słonej wody odbyty... mmm.

Jak sobie kupisz 2 rozmiary za krótka piankę to faktycznie może być za ciasne. Zresztą jest coś takiego jak Lycra(lajkra), spodenki i prysznic po pływaniu
Po słonej wodzie "odbyt" nigdy nie piecze, co najwyżej miejsca gdzie zginasz ręce, nogi itd mogą piec od przetarcia. No i oczywiście jak jesteś newbie to ręce

Lechista, z twoich wypowiedzi wynika, że jesteś takim idiotą, że aż musiałem napisać pierwszego od długiego czasu posta, żeby Ci to powiedzieć.

XDD rofl dddddddddddd

A może z 40minutowej ejakulacji przerzućcie się na 40minutową ewakuację do tematu z imageboardem?

@Down
Żałosny jesteś ty, reagując na te wszystkie obelgi. Mówisz, żebyśmy wyluzowali, a sam nie umiesz wyluzować.. : D

A tak btw..
Nie lmao, tylko ltne, sami domyślcie się co to znaczy ; )

Lmao, żałosny dzieciak

Jak wszyscy tutaj, no nie?

Może popatrzcie ma siebie?? Czy ja odpowiadam na wasze posty w stylu:
Jesteś głupi, idiota, debil, pier@#% ciota, jeb@$ noob, co ty tam możesz wiedzieć, jak nie wiesz to się nie odzywaj. ??

Lechista, trochę dystansu do swojego wielkiego i nieomylnego "JA" :D

Cenię sobie ludzi którzy potrafią się przyznać do swojego błędu i umieją się śmiać z siebie. Im bardziej się stawiasz, tym bardziej ludzie będą na Ciebie najeżdżać. Gdybyś nie bronił się tak zaciekle, pewnie już wszyscy by zapomnieli, a tak będziesz postrzegany jako "ten co ma 40 minutowy wytrysk"

A ja proponuje zmienic juz temat, bo bylo smieszne, a zaczyna sie robic nużące.

A czy ja się bronie? Czy ja odpowiadam na posty z ejakulacja?? Nie, od 2 dni tego nie robie tylko odpowiadam na posty jak ktoś mnie perfidnie obraża

To jest apel. Tak jak ktoś wyżej proponuję skończyć już temat nieszczęsnego Lechisty, bo ile można śmiać się z jednej rzeczy? To był apel.

@Xr3

wyspa słodowa style?:cup:

Owszem;). Jednak ostatnio zaobserwowałem tam wzrost stężenia pał, więc w trakcie libacji, radził bym mieć oczy otwarte (w miarę możliwości).

Czyżbyś już młodo łysiał, czy mi się zdaje?

Zdaje ci się. Po prostu wyszedłem z założenia, że ścinanie włosów jest sprzeczne z naturą człowieka. Niestety w moim przypadku, włosy układają się beznadziejnie, stąd ten efekt.

W takim razie proponuję też zrezygnować z mikrofalówki i Internetu.

Aj tam... Człowiek zawsze dążył do kontaktów z ludźmi i ciepłego żarcia ;).

@Xr3: jakbym jechał na PRL do Wrocka (a najpewniej ograniczę się do opolskiego), to wiem, do kogo pisać, jeśli nie będę miał z kim japka przed koncertem wychylić.

Komandos lepszy, btw, od bukietu Wina czerwonego mnie muli : P

@down: oj nie, Wino białe piłem dwa razy. Za pierwszym - i to już pijanym będąc - po każdym łyku myślałem, że rzygnę. Za drugim, również pijanym będąc, prawie wyzerowałem za pierwszym podejściem (zostało mi koło 3 cm od dna), ale z powrotu niewiele pamiętam : p

Mi od Komandosa bardziej wchodzi Wino Wino białe. Komandos strasznie przereklamowany ;p

to juz lepiej wroccie do wytryskow

Tam chrzanicie. Bo najlepsza jest Arizona, tudzież Belzebub... A Komandos też jest ok. ; ] Z resztą Wino też lubię... Eh... ; <

I tu nadchodzi master picia wina.

Komandos jest chujowy wdłg. mnie, w dodatku droższy o 1.29 od Mustaka którego lubię !

Ale o gustach wiadomo.

PS. 10 był koncert Zielonych Żabek w Legnicy i byłem tam hyhy.
A 25 stycznia gra KSU we Wrocławiu, zapraszam, ja tam będę.
A w marcu/kwietniu Farben Lehre we wrocku ;p

Kolega się śmieje z Wina marki Wino x(

Farben Lehre jest takie se, KSU już bardziej. Ale nie będzie mnie : P

FL generalnie będzie też na PRL (jeśli to nie o tym mówisz), ale w Opolu też, więc zobaczę. Wolałbym wrocławskie PRL ze względu na Kwasożłopów, though.

Pamiętam, że moje pierwsze wino mi smakowało i przyznam, że było na prawdę smaczne. Z każdym następnym, było już tylko gorzej.

Dlatego Wały Style jest lepsze. Od pierwszej gimnazjum uczęszczam, smerfów ani razu nie widziałem. ;)

At-Topic:

Jacyś fani tanich wódek może...?

@up
tutaj, tutaj. Obiecałem sobie, że na sylwestra chociaż raz w zyciu kupię Finlandie. Taaa, chuja ;D i tak był Absolwenciarz ;D

Czasem tam biegam (albo piję). Moje rejony...

Burżuj!! :D Frostika jest mega, dobrze wchodzi z sokiem pomarańczowym, zaraz po Frostice jest Arktika, mega z Tymbarkiem. ;)

A co do sylwestra to już totalne burżujstwo odwaliłem - Smirnoff! :O

W Opolu na odwrót, na wałach pieski jeżdżą rowerkami, a na wyspie (Bolko) względny spokój - chociaż z drugiej strony, jedyny raz kiedy mnie spisali był właśnie tam. Ale czego się spodziewać, jak na rozpoczęciu roku zebrało się na polanie koło 50 osób (oczywiście wszyscy się rozeszli, a spisali mnie i trzech kumpli >.>).

@Drunk: to dowód na inteligentną cywilizację z Nibiru.

@down: a myślisz, że skąd się na Marsie wzięli Murzyni? Mówię, że to dowód, inna sprawa, że pośredni.

To jest murzyn z Marsa, buraku.

Dopiero teraz zauważyłem tego posta.

No moje również, które szkoła/która dzielnica?

hmmm
starogardzka która leżała 3h na słońcu (28 stopni)?:cup:
Wały też dobra miejscówa, ale od maja, tzn kiedy po paru winach utopił się kolega w odrze, raczej am nie pijemy ;<

a co do KSU- 2 lata czekałem aż zagrają we Wro, będzie rzeź! ; D

@unknown

o kufa :o

Było nie czekać, tylko jechać do Ustrzyk jak znajomi ('kawałek' drogi mieli) : P Mi się nie chciało, tymbardziej, że to nie do końca moje klimaty (aczkolwiek lubię).

No to niezbyt sympatycznie...

Gość z ekipy w której piłem wszedł na drzewo i chciał skoczyć. Do dzisiaj nikt nie pojmuje, jak 5 pijanych gości po niego tam weszło i go ściągnęło (Bah, dąb na cypelku <3).

A mi się czasem śnią pożary.

Źle, źle. Słyszałem znaczenie takich znów - to znaczy, że niedługo stanie się coś złego. :>

Edit:

Właśnie się dowiedziałem, że dwa lata temu Xr3 poznałem na rl! :O

hahahaha, chciałem to samo napisać xDD I znowu powraca stara dobra era alkoholu :>