![]() |
Wszystko zalezy od spojzenia na sytuacjie. Mialem maga na 34 i zaczal mnie wkurzac...
Bez promocji bicie z WoI było bardzo meczace... co chwila trzeba bylo respic mane. Gdy ja meczylem sie na Scarabach z sumoinem moj kolega knight na tym samym levelu expil sobie na nich bez problemow, szybkosc z jaka on robil exp'a trzymala poziom mniejwiecej 2-3x szybciej niz ja... Knight-bardzo dlugo slabe potworki jednak bije je w porazajacym tepie... Mag-Szybko przeskakuje na silne potwory jednak tepo w jakim je bije jest strasznie wolne... Nie chodzi mi tutaj o ilosc zadawanych obrazen ale o to ze musi on A) korzystac z summoinow B) respic mane |
45 lvl sorcererem/druidem i zabijasz scaraby szybciej (vis) , niż knight z 80/80.
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
Skoro mag na takim lvlu ma ponad 800 many... |
Ta dyskusja nie ma sensu :S . Ja mam obecnie 47lvl knightem i co z tego? Nuda straszna trzeba przyznać. Na sorca dla mnie za późno. A i w Tibii postacie są tak zróżnicowane, że nie ma lepszej ;D. To moje zdanie, każdy może mieć inne . Pozdro. :d
|
Cytuj:
A btw co ma do tego lvl? |
Cytuj:
Skoro knight na takim lvlu uha sie za 300 hp... |
Cytuj:
|
Ucha to można umyć.
|
Cytuj:
|
Cytuj:
Ps. Mam 40 level druida z m levelem 52 i potrafie trafic z vis >.< |
Cytuj:
|
kurfa, czerpiesz przyjemnosc z czepiania sie mnie??
1-nie stalem pod dp tylko pod swoim wlasnym gh 2-robilem uhy bo mialem tylko chwile na gre i nie oplacalo mi sie prosic kumpla o monka do treningu 3-nie uzywalem macra, ale duzo afkowalem 4-stalo przy mnie paru kumpli ktorzy mnie pilnowali jak ja afkowalem 5-to jaki moj drugi char ma m level nie powinno cie obchodzic. |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Sam gram knightem i lubie ta profesje,ale nie oszukujmy sie-nie jest najpotezniejsza. Szczegolnie w pvp jest krucho- staram sie unikac sorcow nawet o 10 lvl nizszych niz moj knight. Maja oni swoje sd.Atakowac ich sie nie da-bron reczna rani slabo,exori nie da sie rzucac bez przerwy.Zreszta-trzeba kiedys leczyc obrazenia po sd,ktore sa spore. Mimo wszystko knight to chyba najbardziej ekonomiczna profesja-nie potrzebuje bps mana fluidow,boltow,nie musi ciagle uciekac przed potworami co bardzo ulatwia gre.Ktos moglby pwoiedziec ze knight przeciez musi uzywac duzo uh.Mmm.To nie calkiem tak.Powiedzialbym-uzywa kiedy chce. Jesli chce szybko expic to owszem-run idzie sporo,ale jesli zadowoli sie przecietnym exp to nie ma z tym zadnych problemow. A expi w ten sposob szybciej niz mag bez mana fluidow(nawet sporo szybciej). Bogaci sorcowie hilevele moga z czarami typu exori vis jednak expic w zabojczym tempie przez jakis czas-ale to juz bardzo kosztowne(1 mana fluid za zaledwie 2-3 strzaly,a doliczyc jeszcze trzeba leczenie obrazen,ewentualnie straty w mana shield.Tymczasem ciosy knighta sa "darmowe") i poza tym bywa ze szybko nie ma na juz na co polowac i musi zwolnic . Rycerze na wysokich levelach czesto poluja na o wiele slabsze potwory(ktorych jednak zwykle jest o wiele wiecej) niz magowie,ale nie wychodza na tym specjalnie gorzej-na kazdym swiecie jest mnostwo knightow z wysokimi levelami,na niektorych nawet oni przoduja. Dodac jeszcze trzeba ze znacznym plusem knighta jest jego odpornosc na ciosy.Tylko oni moga isc w pierwszym rzedzie przeciwko najsilniejszym potworom.
|
Ja tam gram ryckiem bo mi się ta profesja podoba.
Nie zależy mi żeby w krótkim czasie mieć evul extra wysoki lvl i być w czołówce servera itp. Co do tego, że teraz sorc expi dużo szybciej. Kiedyś najlepsi (czyt. najszybciej expili) palkowie, pożniej knighci a teraz sorcowie/druty. Czyli tokiem myślenia niektórych trzeba było by zmieniać profesje co 2-3 update? Topic@ Knight zdecydowanie nie jest najpotężniejszą profesją. |
Taaa...
Knight napewno nie jest najpotezniejsza profesja, ale gram nim bo mi sie tak podoba. Wedlug mnie wlasnie tym powinien kierowac sie kazdy grac: Czy gra tą profesja mu sie podoba? Ja caly czas jak gram knightem wyczuwam jakis taki smieszny klimacik...i podoba mi sie to ;) |
po pierwsze jak knight z sorciem sie bijom na 100 lvl to sorc wygra bo ma utamo vita i dobre runy, a mana mu nie potrzebna bo ma runy ale zaś knight ma dużo hp i go może gonic po całym miescie no to sorc wpisze gran hur i już i wali raz po raz z sd`ka
:p :p |
Cytuj:
|
Cytuj:
Ehh... |
Cytuj:
Mag 100+ manasując się, waląc z exori vis i WoI nie jest wstanie tak zjechać knighta 100+, by tamten wytracił wszystkie UH'y. UH ~500hp Knight bierze 500 UHów. 250.000 DMG sorc musiałby zadać. 125 dmg - 33 many 2000*33=66.000 many + coś na leczenie 660+ manasów musiałby sorc uradzić. Mechanicznie to możliwe, ale sorc bez eq musiałby się częściej leczyć, więc wyszedłby jeszcze gorzej. Dodam, że knight może uradzić znacznie więcej UHów niż podałem. Na SD nie przeliczałem, bo byłby to zupełny waste ze strony sorca. Na 2 SD (600gp) knight traciłby 1 UH (150gp), więc 450 gp mag w plecy po każdym UHnięciu się knighta. Ogólnie powinni zmniejszyć opłacalność spontanów względem run. Tzn. albo zmniejszyć troszkę ceny run albo podbić manę exori vis/flam/mort do 30-40. @ top Knight jest dobry, bo nosząc duże ilości UHów jest nietykalny dla sorców (jednostek). Przy trapie każdy pada ('nec Hercules contra plures'), chociaż knight będzie się trzymał najdłużej. Lubię tą postać, bo jest przyjazna dla nowych graczy. Gra się nudno, ale bardzo łatwo (na niskich lvlach jest już gorszy od sorca w pvp, i może zostać zabity szczególnie gdy nie ma jeszcze 4mlvla). Skille szybko rosną i pozwalają na bardzo szybkie ubijanie potworów, na których expi. Może bez żadnych nakładów expić nie opuszczając expiska (np. kopalnie bez guardów). Sprawdza się na słabych potworach, które mają mierny dmg, bo zabijając je nie traci many i np. dwarfa soldiera bierze na średnio 3 strzały, gdy mag musi strzelić 7 razy i traci przy tym 21 many. |
Moim zdaniem nie ma lepszej i gorszej postaci mam każdą profesję powyżej 20 lvlu i najlepiej gra mi się palkiem:p Mogłem zabijać cyce już na 15 lvlu.
Gadacie narazie cały czas kto jest lepszy w PvP LoL. |
Cytuj:
|
Cytuj:
2. Widziałem knighta 12 lvl, który robił na cyce hity 80-110 i nie tracił HP, z tego wynika, że knightem robisz 6 lvl (spadasz z 8 na 6) i wbijasz skille 100/100 i jesteś najlepszym low-lvl. Z tego wynika, że knight jest najpotężniejszy. |
Cytuj:
Ta i podleci jakiś low lvl sorcek pk i okazuje się, że ma kilkadziesiąt godzin skilowania w dupe :D Ale to takie skrajne przypadki :P |
Popieram cie
Wedlug mnie kazdy gra taka postacia ktora mu sie najlepiej gra ja lubie grac knightem i sorkiem a inni lubio moze cos innego wiec nie ma najpotezniejszej profesji kazda jest silna (moj knight 9 lvl sklile 44/42 dalej rosna bije do 60/60):wiking: :topornik2
|
Nie ma najlepszej profesji:)
Śmieszy mnie ten cały temat która profesja jest najlepsza. Większość osób twierdzy, że sorcerer jest najlepszy bo ma najmocniejszy atak i jest najlepszy do pk. Jeżeli uważacie, że najlepsza profesja to ta która jest najlepsza do pk to powodzenia. Nie można jednoznaczenie powiedzieć która profesja jest najlepsza, każdy ma swój typ. Np. ja najbardziej lubie grać knightem. Przy palu bardzo denerwujące są speary i skillowanie:( Druida traktuje głownie jako run makera, chociaż dobrze się nim gra, jedynie brakuje czarów offensywnych. Sorcer to typowo ofensywna profesja. Dużo dzieci pk, tylko marzy żeby kupić kilka sd i na pierwsze łowy zabić jakiegos knighta na afk:) Ale powiedzcie mi dlaczego mój kolega sorc cały czas mnie prosi, żebym knightem mu bloknał jakiegoś potwora? Sam nie umie sobie radzić? Tu jest właśnie sedno sprawy, sorcer na niższych poziomach musi błagać ekipe o pomoc bo sam dupa:) Powyżej 100lv to możliwe, że expi najszybciej i zdobywa level, ale czy to oznacza, że jest najlepszą profesją? Oglądałem 3 filmy z anhilatora i na wszystkich trzech tylko knight przeżył, wszystkie inne profesje zginęły. Knight może słaby w ataku ale dobił jednego demona, a drugiego sam ubił, bo sorc, druid i pal dedli:) Nie twierdze, że knight to najlepsza profesja, bo do pk nie jest i powyżej 100lv nie expi się na nim najszybciej. Po prostu mi najlepiej się nim gra:) Na niższym levelu kupowanie broni, armoru, shieldu:) Jeden lubi knighta drugi sorca i nie ma czegoś takiego jak najlepsza profesja:) AMEN:P
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
a jaki ma sens daremne padanie skoro mozna zrobic anni o wiele latwiej idac w czterech knightow (ew. jakis paladyn) albo w 4 sorcow ew. z druidem i trzema sorcami?
|
anihilator dzieli sie z grupsza na 2 rodzaje druzyn. Pierwsza to "fizole" ktorzy ida wypakowani uhami i klepia demony przez pare minut a drudzy to madzy ktorzy zabijaja demony w pare sekund lub gina. o ile mozna zrozumiec blokowanie knightem dla 3 druidow/magow to paladyn nie jest potrzebny w takiej druzynie, poniewaz bedzie musial sie uhac a nie strzelac z sd co zmiejszy sile ognia calego teamo i wylduzy czas robienia anihilatora co nie pozwoli druida przezyc anihilatora tylko z mana shieldem (przy 3 jest to mozliwe przy 2+bolter nie). Sorcerem latwiej zrobic anihilatora za pomoca 4 uerow niz pchac sie z jakims zafajdanym druidem. knight najlepiej sie czuje w ekipie 4 knightow, ewentualnie jakis paladyn, ale po co ryzykowac zabierajac magow. wszystkie folklorystyczne teamy byly kierowane przyjaznia lub mozliwosciami servera (garstka graczy 100+) niz racjonalnym mysleniem.
|
Ja patrze na to tak, ze jesli druid ma odpowiednia ilosc hp, might ringi i elveny zastepuje mass healingiem uhy druzyny, co pozwala sorcowi na dodanie SD, palkowi SD a knightowi explo, i tak dlugo jak druid zyje znacznie zwieksza damage output druzyny. W tym momencie mozna poeksperymentowac ze skladem, zastepujac wedle uznania palka czymkolwiek, walka w praktyce wygladalaby tak samo.
W teorii wyglada niezle, chetnie zobaczylbym to w praktyce. |
Cytuj:
Druid jeśli nie miałby 170+ to padłby bardzo predko (gdy tylko skonczyla by mu sie mana czyli ok ~30sek), zaraz po nim sorcerer ktoremu takze skonczyla sie mana. Zostałby tylko knight i palladyn którzy dlugo meczyli by sie z dobiciem demonów (i przez ten dlugi czas mieliby duża szanse na smierc od komba). Tak wiec Vil, nie predko zobaczysz to w praktyce, bo raczej zadko jaki 100+level lubi ginąc tylko po to, aby chwalic sie wyjatkową głupotą na forach z filmikami. |
Cytuj:
30 sek to 15 rund w ktorych swobodnie mozesz 4 osobami zabic 2 demony broniace przejscia. Cytuj:
Oboje wiemy tyle samo o praktyce, pozostajac na poziomie theorycraftu mozna jednak latwo wydedukowac, ze jesli druidowi zostanie troche many na leczenie ( aka powtarzane do znudzenia " tansze leczenie druida " ) druzyna swobodnie przezyje pare dodatkowych tur. |
Heh, Vil, wszystko jest mozliwe, ludzie na 20 levelu zabijaja demony, noobki na 6 soluja dla itp, ryzykowanie smierci noob chara przynosi wiele satysfakcji, ale pchanie sie z taka ekipa na anihilatora juz niekoniecznie. Teoretycznie jest to mozliwe, ale czy wykonalne to juz inna sprawa. Pewnie sa jakies filmy gdzie ekipa zlozona z 2xms, 1x ek blokera i 1 ed sioera zrobila anihilatora, ale 100x wiecej takich filmow skonczylo sie smiercia calej druzyny i nikt ich nie publikowal gdys wiedzial ze zostanie wysmiany "po ch*** lazles z taka ekipa, wiadome bylo ze padniecie"
|
Nie nie nie źle sie zrozumieliśmy. Nie chodziło mi, że na jednym filmie z anhilatora były 4 profesje. Chodzi mi o to, że na tych 3 filmach tylko knight przeżył.
ripper: No więc miałem rację, wyszło na to, że wiekszość uważa sorca za najlepszego, bo ma najlepszy atak:) Ja tam wole grać knightem i wolniej expować ale za darmo i mieć kasy więcej:D |
Ale z drugiej strony bardzo krzywdzące i nie sprawiedliwe jest to, że trenując latami i wbijając poziom 200 i skille +100 zadajesz ludziom średnie hity po 60, podczas gry sorcem wbijasz 16mlev i walisz mocniej z sd:) Na sorku wbijesz 28lev i Great Energy Beam bijesz za 150 w ludzi:) Po prostu kosmos jak można tak rycerza zjebać:(
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 15:07. |
Powered by vBulletin 3