Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Poradniki Archiwalne (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=209)
-   -   Jaka profesja najlepsza... (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=26531)

Duch Niespokojny 11-02-2007 13:53

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez goburu (Post 1260518)
Ogolnie slabo, poradnik napisany przez jakiegos newba ktory w zyciu nie widzial pacca i uwaza ze knight powah...

To było już mówione setki razy, ale widać do niektórych nie dociera: poradnik był pisany 2 lata temu i od tego czasu bardzo dużo się zmieniło.

@down
Tak. Nawet chyba bardziej niż w chwili, kiedy powstawał poradnik.

Armaden 11-02-2007 13:55

" * Paladyn szybciej awansuje w walce na dystans niż knight w walce w zwarciu;" - czy to jest aktualne, że szybciej awansuje?

kiler500 11-02-2007 16:02

ciekawy poradnik. napewno się przyda

goburu 11-02-2007 19:35

@Ketoprom
Po raz kolejny nie masz racji. Sorcem/drutem sie teraz expi zdecydowanie najszybciej na kazdym poziomie. Sorcem duzo szybciej wbijesz 30 lev niz knightem ktory musi skillowac.

Mój osobisty ranking profesji: (nie biore pod uwage tylko szybkosci expienia dlatego nie zawsze sorc/drut na pierwszym miejscu chociaz na kazdym poziomie expi zdecydowanie najszybciej)

PvP: (pacc)
8-13: sorc, drut, pal, knight
13-26: drut, sorc, pal, knight
26-33: sorc, drut, pal, knight
33-38: drut, sorc, pal, knight
38+: sorc, drut, pal, knight
Sorc ze swoim e-wave jest lepszy od druta.

Non-PvP: (pacc)
8-13: sorc, drut, pal, knight
13-26: drut, sorc, pal, knight
26-33: sorc, drut, pal, knight
33-60: drut, sorc, pal, knight
60+: sorc, drut, pal, knight
E-wave niezbyt przydaje sie na potworach i sorc uzyskuje przewage dopiero od momentu kiedy ma ue.

PvP-Enforced: (pacc)
8-13: sorc, drut, pal, knight
13-26: drut, sorc, pal, knight
26-33: sorc, drut, pal, knight
33-38: drut, sorc, pal, knight
38+: sorc, drut, pal, knight
Tak jak przy pvp.

Gra bez pacca:
8-13: sorc, drut, pal, knight
13-26: drut, sorc, pal, knight
26-33: sorc, drut, pal, knight
33-38: drut, sorc, pal, knight
38-50: sorc, drut, pal, knight
50-100: pal, sorc, drut, knight
100+: sorc, drut, pal, knight
Na lvlach 50-100 najlepszy pal bo expi prawie za darmo na dragach i gsach, w innych kategoriach status quo, zwlaszcza na poczatku magicznymi duzo latwiej sie gra

Gra z paccem:
8-13: sorc, drut, pal, knight
13-26: drut, sorc, pal, knight
26-33: sorc, drut, pal, knight
33-38: drut, sorc, pal, knight
38+: sorc, drut, pal, knight
Sorc osiaga przewage nad drutem od momentu zdobycia e-wave.

Expienie/PG: sorc, drut, pal, knight
Sorc expi szybciej od druta poza lvlami 19-26 i 33-40 kiedy to drut ma lepsze rozdzki.

Hunty: drut, sorc, knight, pal
Pala prawie nikt nie bierze na hunty, a drut lepszy od sorca bo moze byc zarowno shooter jak i healer

Questy: sorc, drut, pal, knight
Sorc najlepszy bo z ue wiekszosc czysci.

Jakby wyciągnąć z tego srednia to sorc i drut sa porównywalne profesje, ja osobiscie stawiam sorca na pierwszym miejscu ale sa tacy co mowia ze drut i tez imho maja racje. Na pewno drut expi oplacalniej od sorca bo ma duzo tansze leczenie, ja jednak bardziej sobie cenię siłę zniszczenia ;) Pal jest tak po srodku: od magow expi znacznie wolniej ale ciekawie sie nim gra i jest najtańszy na wysokim poziomie. Knighta wolę przemliczeć...

P0nury 11-02-2007 20:06

Cytuj:

Expienie/PG: sorc, drut, pal, knight
Sorc expi szybciej od druta poza lvlami 19-26 i 33-40 kiedy to drut ma lepsze rozdzki.
Oczywiście rozumiem, że to paladyn ma być na pierwszym miejscu? IMHO przynajmniej do 40 paladyn expi najszybciej, dopiero potem znacznie zaczyna odstawać od sorców/drutów przez ich visy.

Cytuj:

Knighta wolę przemliczeć...
Twoją stroniczność również przemilczmy.

Dlaczego nie ma nic o blokowaniu ani o większych szansach knighta na przeżycie? Uuu, czyżby tam sorc/drut przestawał dominować? No racja, to po co o tym mówić!

goburu 11-02-2007 20:10

Cytuj:

Oczywiście rozumiem, że to paladyn ma być na pierwszym miejscu? IMHO przynajmniej do 40 paladyn expi najszybciej, dopiero potem znacznie zaczyna odstawać od sorców/drutów przez ich visy.
Myslisz ze na 8 lvlu pal expi szybciej niz sorc z vortexa? Chyba nie...
Cytuj:

Twoją stroniczność również przemilczmy.

Dlaczego nie ma nic o blokowaniu ani o większych szansach knighta na przeżycie? Uuu, czyżby tam sorc/drut przestawał dominować? No racja, to po co o tym mówić!
Dla knighta 0 expa prawie na wszystkich huntach. I czym tu sie chwalic? Sorc nie jest od "przezywania" tylko od atakowania potworow. :p

P.S.
Nie zamierzam sie z nikim klocic ale jak jedna profesja ma srednia 200 z visa, druga 200 z visa, trzecia 100 z bolta i najmniej placi, a czwarta 50 z miecza i placi najwiecej... to chyba nie ulega dla mnie watpliwosci kto jest najslabszy.

P0nury 11-02-2007 20:19

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez goburu (Post 1261900)
Myslisz ze na 8 lvlu pal expi szybciej niz sorc z vortexa? Chyba nie...

Myślisz, że na 19 lvl'u druid/sorc bije co chwila za 50 hp? Z visa może tak. Sęk w tym, że cholernie mu się to nie opłaca. Gdybym się sprężył, swoim paladynem wbiłbym bez większych problemów 40 lvl w nie więcej, niż tydzień. Na luzie wpadło po prawie 2 tygodniach grania. Znajomy, tak potężny przecież sorc w międzyczasie z problemami nastukał 30, borykając się ciągle z problemami pieniężnymi. Fakt. Expi szybciej, jak ma dużo kasy.

Cytuj:

Dla knighta 0 expa prawie na wszystkich huntach. I czym tu sie chwalic? Sorc nie jest od "przezywania" tylko od atakowania potworow. :p
Ciekawe. O zarobkach podczas expienia sorca/druta z LMM na dragach wspominasz, z kolei o stratach sorca i zarobkach knighta podczas np. demon huntu już nie wspominasz. Przewrotne i wybiórcze.

Cytuj:

P.S.
Nie zamierzam sie z nikim klocic ale jak jedna profesja ma srednia 200 z visa, druga 200 z visa, trzecia 100 z bolta i najmniej placi, a czwarta 50 z miecza i placi najwiecej... to chyba nie ulega dla mnie watpliwosci kto jest najslabszy.
Owszem, knight jest najsłabszy, jeśli jedynym wyznacznikiem tego, czy profesja jest dobra, czy zła jest prędkość expienia. Tak, czy siak, współczuje niezłej stajni Augiasza w głowie.

goburu 11-02-2007 20:30

Cytuj:

Myślisz, że na 19 lvl'u druid/sorc bije co chwila za 50 hp? Z visa może tak. Sęk w tym, że cholernie mu się to nie opłaca. Gdybym się sprężył, swoim paladynem wbiłbym bez większych problemów 40 lvl w nie więcej, niż tydzień. Na luzie wpadło po prawie 2 tygodniach grania. Znajomy, tak potężny przecież sorc w międzyczasie z problemami nastukał 30, borykając się ciągle z problemami pieniężnymi. Fakt. Expi szybciej, jak ma dużo kasy.
Ok, tu ci przyznam racje.
Cytuj:

Ciekawe. O zarobkach podczas expienia sorca/druta z LMM na dragach wspominasz, z kolei o stratach sorca i zarobkach knighta podczas np. demon huntu już nie wspominasz. Przewrotne i wybiórcze.
W Tibii liczy sie glownie exp a dopiero potem zarobek. Mag solo vs knight solo to wtedy mag expi taniej i szybciej, przynajmniej na 100+ tak jest.
Cytuj:

Owszem, knight jest najsłabszy, jeśli jedynym wyznacznikiem tego, czy profesja jest dobra, czy zła jest prędkość expienia. Tak, czy siak, współczuje niezłej stajni Augiasza w głowie.
W Tibii liczy sie glownie przyjemnosc z gry oraz szybkosc expienia. Jesli tego nie ma, to po co ci zarobek?

P0nury 11-02-2007 20:37

Cytuj:

W Tibii liczy sie glownie exp a dopiero potem zarobek.
A gdzie to jest napisane?

Cytuj:

Mag solo vs knight solo to wtedy mag expi taniej i szybciej, przynajmniej na 100+ tak jest.
Pomińmy oczywiście fakt, że większość osób prawdopodobnie i tak nigdy nawet do tej setki nie dojdzie, a jak już jakimś cudem dojdzie, to ciężko będą mieli ze znalezieniem jakiejś sensownej miejscówki/wplączą się w wojnę or sth i jeśli jej nie wygrają/nie zabiorą się za partyzantkę, to raczej tego potencjału nie wykorzystają.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez goburu (Post 1261962)
W Tibii liczy sie glownie przyjemnosc z gry oraz szybkosc expienia. Jesli tego nie ma, to po co ci zarobek?

A może mnie sprawia przyjemność zarabianie kasy? Albo nie lubie grania sorcem? Jakoś ani nie odrzuca mnie trening, ani "monotonne" expienie na żółwiach etc. pierdołach. Ba, mnie to sprawia przyjemność. Podczas treningu mogę bez problemu czytać książki, podczas expienia na żółwiach mogę sobie spokojnie rozmawiać z kumplami/czytać forum, bo nie wymaga to zbyt wielkiej koncentracji. Na trening poświęcam czas, w którym i tak prawdopodobnie bym nie expił. Po prostu staram się maksymalnie wykorzystać dany mi czas. Ok, druid/sorc mogą w tym czasie robić runy na sprzedaż i wyjdzie im koło 1k/h. Problem w tym, że w obecnych czasach naprawdę ciężko sprzedać runy (przykład z trade - 9 osób chce sprzedać w ilościach 5+ bp UHów. Kupiec jest jeden, i to na jeden bp.).

goburu 11-02-2007 20:51

Cytuj:

A gdzie to jest napisane?
Nigdzie, taka jest po prostu naturalna kolej rzeczy ze na pierwszym miejscu szybkosc a potem oplacalnosc i wszystko inne.
Cytuj:

Pomińmy oczywiście fakt, że większość osób prawdopodobnie i tak nigdy nawet do tej setki nie dojdzie, a jak już jakimś cudem dojdzie, to ciężko będą mieli ze znalezieniem jakiejś sensownej miejscówki/wplączą się w wojnę or sth i jeśli jej nie wygrają/nie zabiorą się za partyzantkę, to raczej tego potencjału nie wykorzystają.
Ale mozna grac np. na swiecie non-pvp ktory jest, de facto, najlepszy dla pg i wtedy wykorzystac na 100% potencjal danej postaci. To wlasnie na non-pvp magowie maja najwieksza przewage bo nie ma zadnych wojen i nie maja gdzie tracic expa w stosunku do knightow, a w normalnym wyscigu szczurow wypadaja 3x lepiej.
Cytuj:

A może mnie sprawia przyjemność zarabianie kasy? Albo nie lubie grania sorcem? Jakoś ani nie odrzuca mnie trening, ani "monotonne" expienie na żółwiach etc. pierdołach. Ba, mnie to sprawia przyjemność. Podczas treningu mogę bez problemu czytać książki, podczas expienia na żółwiach mogę sobie spokojnie rozmawiać z kumplami/czytać forum, bo nie wymaga to zbyt wielkiej koncentracji. Na trening poświęcam czas, w którym i tak prawdopodobnie bym nie expił. Po prostu staram się maksymalnie wykorzystać dany mi czas. Ok, druid/sorc mogą w tym czasie robić runy na sprzedaż i wyjdzie im koło 1k/h. Problem w tym, że w obecnych czasach naprawdę ciężko sprzedać runy (przykład z trade - 9 osób chce sprzedać w ilościach 5+ bp UHów. Kupiec jest jeden, i to na jeden bp.).
Robienie run jest naprawde duzo ciekawsze od trenowania/expienia na zolwiach bo nie dosc ze z uhow jest 1,5k/h, to jeszcze mlvl 3x szybszy jesli mamy life ring, a z kumplami mozemy gadac duzo swobodniej niz podczas treningu/expienia. Na dodatek jesli sprzedajemy w wiekszych ilosciach (lepiej poczekac na powaznego kupca niz pchac sie do kogos kto chce kupic 1 bp) to na ogol wychodzi 3,1-3,2k/bp.

P0nury 11-02-2007 20:57

Cytuj:

Nigdzie, taka jest po prostu naturalna kolej rzeczy ze na pierwszym miejscu szybkosc a potem oplacalnosc i wszystko inne.
A na szarym końcu przyjemność z grania profesją, która expi/zarabia najszybciej, ale totalnie nie podoba nam się jej styl grania. _/!

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez goburu (Post 1262038)
Ale mozna grac np. na swiecie non-pvp ktory jest, de facto, najlepszy dla pg i wtedy wykorzystac na 100% potencjal danej postaci. To wlasnie na non-pvp magowie maja najwieksza przewage bo nie ma zadnych wojen i nie maja gdzie tracic expa w stosunku do knightow, a w normalnym wyscigu szczurow wypadaja 3x lepiej.

Ya, sure. Dlaczego zatem wyprzedzam powoli w expie 56ED? Oboje gramy na non-pvp. Zaraz, niech zgadnę... bo nie expi? Bo nie ma gdzie i za co? W sumie mnie by też nie kręciło expienie z 2 innymi osobami na spawnie.

Cytuj:

Robienie run jest naprawde duzo ciekawsze od trenowania/expienia na zolwiach bo nie dosc ze z uhow jest 1,5k/h, to jeszcze mlvl 3x szybszy jesli mamy life ring, a z kumplami mozemy gadac duzo swobodniej niz podczas treningu/expienia. Na dodatek jesli sprzedajemy w wiekszych ilosciach (lepiej poczekac na powaznego kupca niz pchac sie do kogos kto chce kupic 1 bp) to na ogol wychodzi 3,1-3,2k/bp.
/me zakłada life ringa na żółwiach i nie dość, że nadal wychodzi na plus, to jeszcze ma wzrost mlvl'a i expa. Btw., 1,5k to ja robie bez większych problemów na Liberty Bay na głupich rotach. A przynajmniej exp wpada.

Rozumiesz, o co chodzi z runami? Ludzie sprzedają po 5+ (niektórzy po 10+) bp UHów i NIKT ich nie chce kupić, zdarzają się tylko jacyś ludzie, którzy akurat potrzebują 1-2bp, ale jest ich bardzo mało. Bo knight jest be, bo nikt knightem nie gra. To powoli nie ma tych UHów komu sprzedawać. Btw., nie oceniaj może co jest dla kogoś innego ciekawsze, ok?

goburu 11-02-2007 21:11

Cytuj:

Rozumiesz, o co chodzi z runami? Ludzie sprzedają po 5+ (niektórzy po 10+) bp UHów i NIKT ich nie chce kupić, zdarzają się tylko jacyś ludzie, którzy akurat potrzebują 1-2bp, ale jest ich bardzo mało. Bo knight jest be, bo nikt knightem nie gra. To powoli nie ma tych UHów komu sprzedawać. Btw., nie oceniaj może co jest dla kogoś innego ciekawsze, ok?
Jak zrobisz 10 bp uh to jakis 100+ na pewno kupi, nie gadaj ze juz jest tak strasznie zle bo jak ktos ma okazje to na pewno lepiej za 30k kupic a nie 35.

Robienie uhow > trening, poniewaz wystarczy cos kliknac raz na kilka/10 minut a przy treningu musisz sie gapic non-stop.

P0nury 11-02-2007 22:39

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez goburu (Post 1262084)
Jak zrobisz 10 bp uh to jakis 100+ na pewno kupi, nie gadaj ze juz jest tak strasznie zle bo jak ktos ma okazje to na pewno lepiej za 30k kupic a nie 35.

Zapewne ja również kupowałbym po 10 bp uhów od graczy. Sęk w tym, że te 5k różnicy to jest dla mnie gdzieś 2h na Banucie. Myślisz, że będe się męczył z zakupem od graczy, skoro mogę mieć te UHy szybciej?


Cytuj:

Robienie uhow > trening, poniewaz wystarczy cos kliknac raz na kilka/10 minut a przy treningu musisz sie gapic non-stop.
Oczywiście. Jeżeli trenujesz na ratach, to musisz się gapić non-stop. Przy slimach jakoś nie trzeba. Wystarczy, że zajrzę raz na 2-3 minuty.

Aha, powodzenia w runemakingu na pvp.

goburu 11-02-2007 22:48

Cytuj:

Zapewne ja również kupowałbym po 10 bp uhów od graczy. Sęk w tym, że te 5k różnicy to jest dla mnie gdzieś 2h na Banucie. Myślisz, że będe się męczył z zakupem od graczy, skoro mogę mieć te UHy szybciej?
Mysle ze jak ktos bedzie krzyczal "sell 10 bp uh" i bedzie w tym samym miescie co ty (ew. blisko) to kupisz od niego a nie w sklepie. :p
Cytuj:

Oczywiście. Jeżeli trenujesz na ratach, to musisz się gapić non-stop. Przy slimach jakoś nie trzeba. Wystarczy, że zajrzę raz na 2-3 minuty.
Slimy padaja jak muchy na skillach 80+. Czesto nawet w 1-1,5 minuty. Watpie czy mozesz tak czesto patrzec, chyba ze bot to zwracam honor... Jedyny sensowny trening dla knighta ktory nie zabija czasu wolnego to monk ale na to trzeba kumpla/kase/mc. Pomijam juz fakt ze na pvp w ogole sobie nie potrenujesz bez patrzenia w ekran. :D
Cytuj:

Aha, powodzenia w runemakingu na pvp.
Tak samo w treningu, jak idziemy z noobcharami moich kumpli na male pekando to najczesciej wybieram wlasnie trenujacych knightow bo maja wyzszy lvl niz runemakerzy i przewaznie duzo lepsze eq a czesto sie zdarza ze nie gapia sie w monitor. ;)

P0nury 11-02-2007 22:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez goburu (Post 1262291)
Mysle ze jak ktos bedzie krzyczal "sell 10 bp uh" i bedzie w tym samym miescie co ty (ew. blisko) to kupisz od niego a nie w sklepie. :p

Jak na razie ani razu nie zdarzyła mi się taka sytuacja. Poza tym w depo mam od prawie 5 miesięcy 3bp uhów, które kiedyś tam kupiłem. Do teraz sobie leżą i czekają na jakiegoś hunta.

Cytuj:

Slimy padaja jak muchy na skillach 80+. Czesto nawet w 1-1,5 minuty. Watpie czy mozesz tak czesto patrzec, chyba ze bot to zwracam honor... Jedyny sensowny trening dla knighta ktory nie zabija czasu wolnego to monk ale na to trzeba kumpla/kase/mc.
Możliwe. Tylko kto tutaj każe trenować powyżej 80/80? Marnotrastwo czasu.

Poza tym zawsze można bić dzikiego monka/ghoula. Takiego komfortu, jak z summonowanym nie mamy, ale na bezrybiu...

Cytuj:

Tak samo w treningu, jak ide z noobcharami moich kumpli na male pekando to najczesciej wybieram wlasnie trenujacych knightow bo maja wyzszy lvl niz runemakerzy i przewaznie duzo lepsze eq a czesto sie zdarza ze nie gapia sie w monitor. ;)
IMHO dużo prościej ubić takiego 50MS'a niż 50EK. Po prostu na 50EK musisz mieć trochę szczęścia i znaczny sdpower. Sprawa bardzo diametralnie zmienia się na non-pvp. Nierzadko zdarzało mi się, że ktoś próbował upieprzyć mojego, podówczas, 43ED w jakimś larva/rat or sth bombie. Na knighcie nie zdarzyło mi się to nigdy. Mimo wszystko wybór dobrego miejsca do afkowania (vide Port Hope) eliminuje możliwość zlurowania czegokolwiek.

goburu 11-02-2007 23:02

Cytuj:

Jak na razie ani razu nie zdarzyła mi się taka sytuacja. Poza tym w depo mam od prawie 5 miesięcy 3bp uhów, które kiedyś tam kupiłem. Do teraz sobie leżą i czekają na jakiegoś hunta.
No to zrob 10 bp uh i sie odezwij na trade. Zobaczysz ze od razu ktos sie zglosi. Jak moj kumpel masowo robi uhy (nie, nie to ze nie potrafi expic, po prostu znudzilo mu sie i gada przewaznie z kumplami na tibii) to sprzedaje przewaznie po 10-30 bp uhow naraz i nawet godziny nie musi czekac na kupca. Po prostu taka ilosc przyciagnie kazdego hlvla. :)
Cytuj:

Poza tym zawsze można bić dzikiego monka/ghoula. Takiego komfortu, jak z summonowanym nie mamy, ale na bezrybiu...
Dziki = 100% czasu gapienie w ekran. :)
Cytuj:

IMHO dużo prościej ubić takiego 50MS'a niż 50EK. Po prostu na 50EK musisz mieć trochę szczęścia i znaczny sdpower. Sprawa bardzo diametralnie zmienia się na non-pvp. Nierzadko zdarzało mi się, że ktoś próbował upieprzyć mojego, podówczas, 43ED w jakimś larva/rat or sth bombie. Na knighcie nie zdarzyło mi się to nigdy. Mimo wszystko wybór dobrego miejsca do afkowania (vide Port Hope) eliminuje możliwość zlurowania czegokolwiek.
Nie masz racji, wlasnie ze trudniej ubic ms/ed bo oni najczesciej sa przy kompie i maja juz hotkey nacelowany na sio/vite/uh/utamke a knighci myslą że jak maja duzo zycia to moga chodzic jak swiete krowy i coraz to spotykam knightow ktorym nie chce sie uhac nawet na deep yellow bo "szkoda kasy". Poza tym knighci trenują przewaznie na wpół afk wiec sprawa ulatwia sie diametralnie, wystarczy wykorzystac te 10-15 sekund kiedy on odejdzie od kompa i srutututu. :)

P0nury 11-02-2007 23:09

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez goburu (Post 1262321)
Nie masz racji, wlasnie ze trudniej ubic ms/ed bo oni najczesciej sa przy kompie i maja juz hotkey nacelowany na sio/vite/uh/utamke

Aha, czyli ms/ed trudniej ubić, bo najczęściej jest przy kompie i raz na kilka/10 minut musi kliknąć 1 klawisz. Ok, oczywiście, jak zwykle warunki wygranej dla sorca. I jeszcze dodaj, że ma na sobie ssa, might ringa i przygotowaną vitę do odpalenia. I oczywiście knight nie może też mieć ssa, might ringa i palca na hotkeyu z UHem.

Cytuj:

a knighci myslą że jak maja duzo zycia to moga chodzic jak swiete krowy i coraz to spotykam knightow ktorym nie chce sie uhac nawet na deep yellow bo "szkoda kasy".
Musimy włączać do rozmowy typowych, polskich allegrowiczów? Jeżeli ktoś jest idiotą, to nawet druidem na rotwormie padnie (świadkiem jestem, znajomy kupił 40ED na allegro i padł nim na rotach, bo był po prostu debilem. Mimo wszystko nie daje go jako przykład że coraz więcej drutów pada na rotach.).

Cytuj:

Poza tym knighci trenują przewaznie na wpół afk wiec sprawa ulatwia sie diametralnie, wystarczy wykorzystac te 10-15 sekund kiedy on odejdzie od kompa i srutututu. :)
Poza tym sorce/druty robią runy przewaznie na wpół afk wiec sprawa ulatwia sie diametralnie, wystarczy wykorzystac te 5-10 sekund kiedy on odejdzie od kompa i srutututu. :)

Kum-kum?

goburu 11-02-2007 23:19

Cytuj:

Aha, czyli ms/ed trudniej ubić, bo najczęściej jest przy kompie i raz na kilka/10 minut musi kliknąć 1 klawisz. Ok, oczywiście, jak zwykle warunki wygranej dla sorca. I jeszcze dodaj, że ma na sobie ssa, might ringa i przygotowaną vitę do odpalenia. I oczywiście knight nie może też mieć ssa, might ringa i palca na hotkeyu z UHem.
MS/ED robi runy przewaznie pod guildhouse z kumplami a knight skilluje przewaznie sam w jaskini. Jak myslisz kogo trudniej ubic: tego kto stoi z 3-5 kumplami pod gh czy kogos kto jest np. w kazo w jaskini ze slime? Jakbym zaczal pekowac tych co robia runy to czesciej ja bym ginal bo ludzie robia to w miescie. :p
Cytuj:

Poza tym sorce/druty robią runy przewaznie na wpół afk wiec sprawa ulatwia sie diametralnie, wystarczy wykorzystac te 5-10 sekund kiedy on odejdzie od kompa i srutututu.
Moze i robia runy nawet calkiem afk ale zauwaz ze malo kto stoi sam i robi runy. Zawsze pod gh jest kilku kolesi ktorzy go ulecza i ochronia a na deser mnie zaatakują i bede musial spieprzac a taki knight skilluje sam w jaskini i nikt go nie broni, moze i jest czesciej przy kompie niz drut ale latwiej go zabic jesli choc na chwile odejdzie. :)

d4rqu 12-02-2007 02:02

Dziś rozmawiałem z moim kolegą który ma pala 31lv. Mówi mi, że expi na dragach. Ja się go pytam czy ma waste? A on mi mówi, że ubił 8 dragów i 1mf poszło. LOL. Dlaczego knight ma największe waste na każdym mocniejszym potworze?:D

goburu 12-02-2007 16:00

Zalozmy ze 4 profesje expia w tym samym tempie np. po 100k/h to wtedy najwiecej zarabia pal, po srodku drut i sorc, a najmniej knight.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 22:41.

Powered by vBulletin 3