![]() |
Zależy, do jakiego gimnazjum się chodziło. Ja w gimnazjum uczyłem się znacznie więcej niż w liceum (nie licząc klasy maturalnej). I Twój opis bardziej mi przystaje do liceum, w którym oceny są do niczego niepotrzebne i można się obijać.
|
Cytuj:
Myślisz ze jesteś lepszy? Wiec powiedz mi co sobą reprezentujesz? Kim ty jesteś ? Jesteś w czymś dobry - Bo nawet prowokacja na forum ci dobrze nie wychodzi. Bo ja ci mogę parę rzeczy wymienić , czym się interesuje i jestem w tym niezły , Ba nie tylko wymienić , mogę co pokazać oczywiście polowe drogi ja i polowe ty (nie grożę ci pięściami jeżeli tak pomyślałeś) ... Lecz sam do niczego jeszcze nie doszedłeś , JA natomiast mam już dużo doświadczeń w rożnych dziedzinach i jestem z tego zadowolony bo to mi dało dużo , i nadal poznaje swoje możliwości itp. wiec w moich oczach to TY jesteś zerem (chyba ze mi coś udowodnisz , wtedy zmienię zdanie) Cytuj:
3. No właśnie i się nie chciało ryc na pamięć i zaglądać do zeszytu ;D |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
co do gimnazjum - nie uczyłem się nic, na prawie każdą lekcję się spóźniałem 10minut, a drugą część lekcji graliśmy z kumplem w pes'a przez bluetootha, a średnią miałem 4,9 o.o |
Cytuj:
Moze się nie znęcasz bo sam jesteś ten najsłabszy ;D hahahah Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Poza tym jaki z Ciebie panicz? Czy masz korzenie szlacheckie przynajmniej od początku 20 wieku? Bo ja akurat mam , moja Prababcia wywodzi się z domy szlacheckiego (dla niedowiarków : Nazwisko panieńskie Zawadzka i jej rodzina miała dworek w Zawadach obok Białegostoku (nigdy tam nie bylem ale słyszałem) Poproś kogoś z Białegostoku żeby wyruszył na wycieczkę to ci potwierdzi. Nie wywyższam się tym , ale tez tego nie ukrywam to po prostu cześć mej rodziny a czy lepsza czy gorsza to już nie mój problem. Wiec nie oceniaj tak pochopnie "chłopię" Proponuje polowe drogi , wtedy zobaczysz co ja umiem a ty pokażesz co ty umiesz (nie chodzi o bicie jak tak pomyślałeś) Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Co do kłótni Yoh'a i Albertus'a - trafił swój na swojego - pamiętajcie, prywatną wymianę zdań (która nic nie wnosi do tematu) prowadźcie sobie przez PW, nie zaśmiecajcie forum, mogą polecieć warny/bany. |
ok już nie będę z nim gadał , najlepiej zignoruje każdy jego post. Nie chce bana.
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
kthxbye. Co ty sobą reprezentujesz? Chyba biedę, bo liczy się szacunek ludzi ulicy. Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Albertus i Yoh chyba się nigdy nie dogadają;)
Tak czy owak ty "piekarzu" co racja to racja, nie wyciągniesz więcej niż 2 koła miesięcznie (no chyba, że po znajomości) zaś ty "Arsenalu" teraz to też ci bajerancko się nie układa bo pracy za 2 kafle też ci ciężko będzie znaleźć (chyba, że jak pan wyżej - znajomości). Jednak muszę przyznać, że większa szala przechyla się dla Yoh'a, gość przynajmniej będzie miał otwartą drogę po studiach, ale póki co to ten pierwszy "wygrywa" bo przynajmniej będzie miał wcześniej zawód niż Ty. "Obviously" działa to obopólnie:) |
Pierdolicie jeden przez drugiego byscie sie za robote wzieli
|
Cytuj:
|
Macie racje wam powiem
Niewiele czasu na huncenie a by sie chcialo dobic jakis Lvl
Mówie wam najlepiej maj ci co wczescnie wracaja ze szkoly i maja wolna chate |
Cytuj:
|
No ci powiem szczerze Albertus, że jak wpadłeś w taki samozachwyt w Twojej szkole to coś mi się wydaje, że do innej raczej się wybierać nie będziesz, to tylko moje osobiste zdanie. Będziesz chciał żyć wspomnieniami jak to "fajnie" jest tam, gdzie aktualnie uczęszczasz.
W dodatku tutaj leci kolejny minus na Twą stronę, dodatkowe lata nauki, odpowiedz sobie teraz szczerze na to pytanie: "Czy warto było bym szedł do szkoły zasadniczej, a później chciał się dalej dokształcać w tym kierunku z dodatkowym nakładem?" Prościej ujmując: "Po kija szedłem do tej szkoły skoro se matury zdać nie mogę, a chciałbym dalej się kształcić? Tylko sobie lat dodatkowej nauki narobiłem?" |
Cytuj:
|
Cytuj:
Kończę 3 klasę , pracuje a w weekendy co 2 tygodnie przez 2 lata robię se liceum. i mam parę opcji : jak dobrze pójdzie : a)iść do wojska (jakby wzięli to dobo) b) kończyć zaoczne studia które tez są na mojej ulicy ( u nas chyba z 6 szkol a ulica mała ;D ) a jak źle pójdzie to pracuje dalej tyle ze mam średnie. dodatkowy + ze ja w wieku 18 lat będę mógł sam się utrzymywać ( matka powiedziała ze jak znajdę prace to ona wyjeżdża i mi mieszkanie zostawia) , wiec nie będę zależny od starych do xx lat. |
Cytuj:
Yoh, jesteś mistrzem, sprowokowałeś kogoś do napisania NAJGŁUPSZEJ wypowiedzi na tym forum. UWIELBIAM CIĘ :D HAHAHAHA ALBERTUS WYMIATA XD WCZEŚNIEJ NIE NAPISAŁ NIC AŻ TAK GŁUPIEGO, O BOŻE! AAALBERTUUUUUUUUUUS! XDDDDDD KWICZĘ ZE ŚMIECHU! Cytuj:
@Up Szkoda, w wieku 18 lat nie będziesz mógł pisać już na tym forum, bo nie zarobisz na internet :< Marnie widzę to zostawienie ci domu, oj bardzo marnie. |
Cytuj:
|
Cytuj:
JP, 30%!11 (j*bać polski, 30%) Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
@down: czekaj, bo nie rozumiem. Albo właśnie - niepotrzebnie zresztą - przypomniałeś mi cechy Albertusa, albo nie zrozumiałeś jaskrawej ironii. Pewnie dlatego, że powstrzymałem się od wtrącenia 'nazistowskie ścierwo' w odniesieniu do naszego ukochanego forumowego narodowca-piekarza. |
Cytuj:
Cytuj:
@up: Zrozumiałem, zrozumiałem, aż za dobrze (: |
Cytuj:
Po studiach już jesteś wykształcony i jako tako ludzie cię szanują, bo już przez etap nauki przeszedłeś i to z dobrym wynikiem i wiesz, że osiągniesz w życiu wiele i świat stoi przed tobą otworem ;) |
Cytuj:
|
Ja jestem teraz w 1 LO, po LO mam zamiar iść konczyc licencjat i do roboty, możliwe ,że pozniej bede się dokształcał ale to się zobaczy, myślę ,że to jest dość rozsądna opcja. :)
|
Cytuj:
|
Cytuj:
Po zawodowce pójdę się uczyć dalej i wtedy będę miał i WYKSZTAŁCENIE i ZAWÓD. Bo po zawodowce mam tylko zawód. Cytuj:
|
Cytuj:
I wcale po studiach nie wiesz, że coś osiągniesz. Przy odrobinie szczęścia Twój niewykształcony (hipotetyczny) kolega może skończyć znacznie lepiej niż Ty po jakichś tam studiach. A świat stoi przed Tobą otworem tylko w podstawówce, potem systematycznie drogi się zamykają. Po studiach większość z nich jest już zamknięta. |
Widać, że każdy ma inne zdanie;)
Są 2 możliwe wybory: a)Wiara, że kiedyś w życiu dobrniesz do czegoś ciekawego, czegoś co cię zainspiruje, co cię pchnie do działania i osiągniesz swój wymarzony "cel". bądź b)Kasa i znajomości.-.- Niestety jedno z drugim sie cholernie pokrywa oczywiście odnośnie pracy, zaś ściśle rzecz biorąc to nie maja nic do siebie. Takie są realia, mógłbyś się urodzić bogaczem, dać kasę w łapę i mieć pewną pracę od np: tatusia, a tak to bez kasy trzeba sobie samemu drążyć "koryto z więzienia" poprzez naukę by kiedyś "wyjść";) Tu sądzę, że większość się ze mną zgodzi:) |
no mniej więcej , ale nauka nie daje 100 % sukcesu , bo liczy się głownie głowa na karku.
dyplomy itp. to dodatek który jest średnio ważny , ale zawsze lepiej mieć jakiś zawód/maturę/studia niż nie mieć nic. |
Cytuj:
|
no tutaj to trochę przegiąłeś:D
Dyplomy są właśnie najważniejsze, dyplom to też świadectwo ukończenia szkoły. Matura, zawód oczywiście ważne są, w szczególności matura bo to "szczebel" do przyszłości, ale z tym dyplomem to już ostro pojechałeś:D |
Cytuj:
Świat zawsze stoi przed Tobą otworem, tylko że nie jesteś w stanie w to uwierzyć :) |
Cytuj:
|
Cytuj:
2. Wcześniej nic nie pisałeś o własnym biznesie. A jeśli dla mnie spełnieniem będzie bycie księgowym? Tylko, że na CV nie ma pytań o głowę na karku, tylko o wykształcenie i doświadczenie. Nie bez powodu. |
Cytuj:
Brrrrr.... |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Za dużo dzieciak sie nagrał w GTA i teraz wychodzi jego fałszywa wizja świata zepsutego do szpiku kości ;). On wszystko wie najlepiej, dla niego nie ważne są dyplomy, zaświadczenia, nauka i kształcenia. TRZEBA CHODZIC DO LASU I RZUCAĆ W MŁODSZYCH KASZTANAMI !!!!
|
Nic, qpa, usuncie
|
Bez kitu,Albertus ty masz tak gorzej zdezelowany umysł niż stary trabant silnik.
|
i on ma dopiero 16 lat, co to bedzie jak dorosnie?
bez swatu nie podejdziesz |
| Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 23:40. |
Powered by vBulletin 3