sorry za offtop ale muszę postawić na swoim :D

@Shanhaevel

Podpis z dedykacją dla Ciebie :* :D

chyba ze jest sie facetem

ja mam jeszcze 1 pytanie do osób bardziej zaawansowanych ;p jeśli coś mi się przyśni, coś normalnego typu spacer po lesie albo gra w piłkę to jak mogę uzyskać świadomość skoro nie jestem w stanie zapanować nad tym co robię? aha i jeszcze jedno, często gdy miewam sny widzę swoją postać z góry lub z innej perspektywy ale nie z os.1 (z oczu) ktoś wie jak to "naprawić"? :confused:

wyżej opisałem sen, który przytrafił mi się 2 dni temu, stałem na hali i rzucałem w nauczyciela piłkami, robiłem to tak jakby z własnej woli, i w pewnym sensie miałem nad tym kontrolę. ale gdy skapłem się, że to sen chyba za bardzo się podnieciłem i się obudziłem xD próbowałem zasnąć w tej samej pozycji i kontynuować ten sen ale odniosłem porażkę ^^ od wczoraj ćwiczę na poważnie :P

pozdro

@up

tak jesteś w stanie jeśli tylko zrobisz wtedy test wytrzymałości...

i prawdopodobnie nie jestesmy w stanie zapanowac nad tym z jakiego ujęcia widzimy swój sen

aa i jeśli jeszcze raz poczujesz, że masz we śnie kontrolę to zacznij się kręcic wokół własnej osi i pomyśl o miejscu w którym chciałbyś się znaleśc : ) tak po prostu :D na pewno pomoże

Polecam Ksiazke Kopydłowskiego - Świadomy sen, po przeczytaniu mialem w pierwsza noc LD i pamietalme 6 snów...

Ja tak jakoś od niedawna zapamiętuje kilka snów, ale o LD to mogę tylko śnić. :baby: Ktoś da jakąś skuteczną metodę, której sam używa?

@up
Nie ma uniwersalnej metody, która byłaby skuteczna dla każdego. Musisz sam poczytać o metodach i poeksperymentować, która najbardziej Ci odpowiada.

Hmmm

Szukałem tego. Śniłem pare razy świadomie ale przez przypadek : o

Ze dwie noce temu chyba miałem LD. Śniło mi się, że jestem w jakimś biurowcu, nikogo tam nie było, tylko ja. W pewnym momencie pomyślałem "kurde. Zaraz się skończy ten sen." I mam dwie hipotezy co do tego co było dalej:
1) Sen się urwał, a ja kontynuowałem go w swojej wyobraźni.
2) Miałem świadomość. Pomyślałem, gdzie chce iść i tam poszedłem. I jeszcze, byłem pewny, że w każdej chwili mogę otworzyć oczy i zakończyc sen. I niestety tak się stało. :(

Ktoś moga mi to wyjaśnić? PLAX!!1!

A ja muszę się wręcz 'pochwalić', że rzadko kiedy nie mam świadomego snu. Nie jest to takie fajne, jak mogłoby się wydawać. Kiedy śnisz, że jedziesz/lecisz czymś i kiedy upadasz, to na 'rl' się budzisz - przynajmniej u mnie tak jest.

Ma to jednak swoje dobre strony, o dziwo podczas jednego ze snów nauczyłem się łapać płaszczyzny w poi i kręcić fire staffem zza plecami. Wiem, brzmi śmiesznie, ale musicie uwierzyć na słowo.

Sny pamiętam wszystkie, zazwyczaj są to 2-3 podczas każdej 'sesji'. Jedyne, czego nie ma w moich snach to dźwięk.

A, w świadomy sen zawsze wprowadza mnie muzyka do snu. Nie rock, pop, techno czy coś w tym stylu. Raczej jazz, muzyka klasyczna, muzyka Zimmera, Howarda Shore'a, czy ścieżki dźwiękowe z Fight Club itd. Co jak co, ale po ścieżce dźwiękowej z ,,Eyes wide shut" (zwłaszcza utworu, który leci podczas obrzędów w tej dużej posiadłości) są niewyobrażalnie ciężkie schizy. Może Wam to jakoś też pomoże?

No to tyle w tej kwestii, nie lubię świadomych snów.

To mi odpal trochę.

Ema
 

Siema wszystkim ;) dzisiaj trafilem na ten temat i dowiedzialem sie juz wszystkiego co jest mi potrzebne do doswiadczenia swiadomego snu ;) teraz pozostaje tylko praktyka praktyka praktyka az do skutku, mam nadzieje ze mi sie uda B) zycze wszystkim szybkiego sukcesu :p

ps. postaram sie pisac tutaj na temat przebiegu moje calego cyklu i w miare mozliwosci pomagac ;) pozdro

sukces
 

Mam juz za soba pierwszy sukces ;) zapamietalem 2 sny chociaz byly dosc krotkie, oba zwiazane z pewna gra
najpierw obudzilem sie w srodku nocy po zakonczeniu sie pierwszego snu i od razu go zapisalem
nastepnie obudzilem sie juz normalnie i zapisalem kolejny sen ;)
oby kolejne dni byly tak samo lub bardziej udane :)

Z wczorajszej nocy na dzisiaj mialem dwa OOBE swiedne uczucie nawet lepsze niz LD :)

Mam pytanie ... czy jeśli akurat ja doznam tego paraliżu i będę miał duszności (czytałem że czasem występują), to czy jeśli będzie mi się zdawać że nei mogę oddychać to jest ryzyko aby moje prawdziwe też nie oddychało i żebym się udusił? Bo chcę spróbować LD tylko właśnie tego się boję ;D

My też sięchętnie przekonamy, jesteś chętny na próbę? :>

A próbujcie, tylko uważajcie, bo są potwierdzone ofiary 'paraliżu sennego'. Podobno umiera się powoli w męczarniach, nie możesz oddychać, ani się ruszać.

?
 

Jakie są wg. was najlepsze (czyt. najskuteczniejsze) TR bo do wczoraj używałem do tego zegarka na rękę ale przestałem go nosić...

Ja zawsze, po spojrzeniu na zegarek, wizualizuję sobie, że lewituje. Jak lewituję - sen.

Dziś postanowiłem odwiedzić stary temat:

Dziś wstałem o 5:00 rano, żeby się poduczyć. O 5:45 zakończyłem naukę i położyłem się do łóżka. Postanowiłem spróbować świadomego snu. Kiedy leżałem już w łóżku na plecach z zamkniętymi oczyma zacząłem odliczać do 30 a następnie otwierałem oczy na 2-3 sekundy. Podobno po którymś otwarciu oczu można być już w śnie. Po jakimś czasie, gdy leżałem w bezruchu i tak sobie odliczałem otwierając oczy co 30 sek. zacząłem odczuwać mrowienie w całym ciele. Z tego co wiem oznacza to, że mózg zakłada na nasze ciało ''klatkę''. Po jakimś czasie zaczęły wkradać mi się jakieś myśli i niestety zasnąłem mając normalny sen. Nigdy dotąd nie miałem świadomego snu. Tylko np przestawałem czuć ciało lub odczuwałem jakieś mrowienie i pod powiekami jakieś hipnagogi się kształtowały, ale nie umiałem wytrzymać do końca. Czy byłem już na dobrej drodze do uzyskania świadomego snu?

Opis techniki:
-kładziemy sie do łóżka (zawsze jakiekolwiek efekty otrzymywałem leżąc tylko na plecach więc radzę właśnie tę pozycję)
-oczyszczamy umysł ze zbędnych myśli, możemy też rozluźnić mięśnie napinając na chwilkę od stóp każdy mięsień
-odliczamy od 1 do 30 (czas można sobie regulować)
-otwieramy oczy na 2,3 sek
-następnie znowu odliczamy do 30
-otwieramy oczy

I tak do świadomego snu.