Czy Ultras rzuca się na policjanta? Jeśli nie, to po co rozmawiamy o niewyżytych kibicach?

@down: No bo przychodzą "dopingować" drużynę... _/

Ty to nazywasz kibicami...?

@Nazwijmy to tak, ze "dopinguja" swojej druzynie w swoj wlasny sposob, a do kibicow im daleko.


@down
Czyli szczerze mowiac, w tym momencie stalbys sie jednym z w/w chuliganow. Jak policjant 'bije' Twojego kolege to ma powod, powinien byc za to cos ukarany, a nie wpada powiedzmy grupka ludzi jak Ty i ten ktos sie wymiguje od kary.

Ultras:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ultras_%28pi%C5%82ka_no%C5%BCna%29
A to czy ktoś rzuci się na policjanta to nie jest kwestia tego czy jestt ultrasem. Chuligani robią to częściej, bo się bić lubią. Ultrasi zajmują się oprawami. Nie jestem ani chuliganem, ani ultrasem, ale gdyby policjant bił mi kolegę, to bym próbował go zabrać od nich.

Chcąc nie chcąc ultrasi mają sporo wspólnego z hools i nawet taki link na definicji ultrasa do strony o chuliganach nie jest przypadkowy

spokojnie dla chcacego nic trudnego, wystarczy dobra rozkmina, wspolpraca i mozna bezkarnie odpalac race, pokazali to kibice Arki i Widzewa

Takie nastawienie to co innego. Może jakieś petycje? Może jakoś udowodnić, że te racje nie są złe? Coś da się na pewno zrobić. Bo bądź co bądź, oni nie zabronili rac żeby wam na złość zrobić, tylko uznali że jest to niebezpieczne.

@UP każdy decyduje sam o sobie i ludzie którzy nie chcą być poparzeni niech idą na inny sektor a ci co się tego nie boją niech odpalają race ich zdrowie ich sprawa

Najbardziej mnie denerwuje, że najwięcej na temat mają do powiedzenia ci, którzy stadion widzieli jedynie w Canal+...

Już ktoś wcześniej napisał. W takim razie idźcie na drugi koniec stadionu, jak nie chcecie brać udział w burdach. Ale za bardzo się nie chce, hę?

No tak, dyskusja jednostronna to marzenie każdego, kto chce daną dyskusję wygrać. Równie dobrze można mówić do lustra, ten sam skutek.

To co powiesz np na trzymanie materiałów wybuchowych czy też niewybuchów w bloku? Niech ci którzy boją się wybuchu się przeprowadzą. A że kolesiowi i jego rodzinie to nie przeszkadza to niech sobie trzyma w domu, w końcu każdy decyduje o sobie.
Oczywiście że osoba której przeszkadza raca może się przesiąść ale to nie ona wydała zakaz ich wnoszenia na stadion, zrobili to ci z góry, którzy pewnie uznali je za materiały zagrażające zdrowiu(poparzenia) czy cholera wie za co innego. Cała ta dyskusja zaczęła się od pytania czemu czepiają się racy(jakby ktoś już nie pamiętał)

Na wczesniejszej stronie Ci odpowiedziałem sensownie, nie odpisales bo zabraklo argumentów, wiec teraz moze juz sie nie odzywaj, co ? :]

1. Nie mówiłem do ciebie więc STFU!
2. Sam w kółko powtarzasz to samo
3. Chyba nie jesteś w stanie zrozumieć, że to zarząd czy cholera wie kto inny zakazuje wnoszenia flar na stadion bo uznaje je za materiały niebezpieczne, a zdanie ultrasów, kibiców i wszystkich innych gówno wiele ich obchodzi. Dlatego czepiają się flar ;)

Ciągle zarzucasz komuś, że nie ma prawa się wypowiadać skoro "nic nie wie" i wyganiasz z tematu - może TY już się nie odzywaj, co? :] To jest forum publiczne, a nie prywatne pogaduchy żeby tu sobie kadzić.

I on podał dobry przykład. Race zostały uznane za niebezpieczne, jakimi są. Poza tym czytaj posty innych, bo inni na twoje "argumenty" odpisali.

Stwarzacie problemy...
Race są fajne, nikt nie zaprzeczy, ale są też czasem niebezpieczne.
A niebiescy pilnują porządku, to że na*******acie się na stadionach, palicie ziółko, czy robicie inne rzeczy to spoko, mi to nie przeszkadza, ale to ich robota, żeby wam w tym przeszkadzać, end

mysle ze fajerwerki i petardy na sylwestra robia duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzzo wiecej szkod niz kilka rac odpalonych na meczu.

Hah, nie porównuj zysków ze sprzedaży rac i sprzedaży fajerwerk / petard.

no to o czym tu mowa... jak by bylo cos co zabija przechodniow masowo , ale ma ladny efekt widowiskowy a zarabiali by na tym , to napewno bylo by to legalne.

Smutna jest taka sytuacja gdzie pieniadz jest najwazniejszy... ale tak bylo jest , i na 99 % bedzie.

No właśnie dlaczego ma iść gdzie indzie, jeżeli osoba kupiła bilet i chce uczestniczyć w przyśpiewkach i w "przeżywaniu meczu" to wcale nie musi wdychać oparów z racy, pomijając poparzenia.
Gdyby wszyscy się do instrukcji stosowali to pewnie by tak nie było.

idąc takim tokiem myślenia to oprawy też będą zakazane, bo ktoś poszedł mecz oglądać i uczestniczyć w przyśpiewkach etc, a tu nagle rozkładają gigantyczną flagę, pod którą on ma stać i mu to przeszkadza...

Jak jest wynik i dobra oprawa, to wszyscy się podniecają, rozpiera ich duma, jakby to oni ją przygotowali. Kiedy coś pójdzie nie tak, ci sami ludzie są nazywani chuliganami i natychmiast trzeba ich wytępić. Jeśli ktoś chce pójść posiedzieć w wygodnym krzesełku w kościelnej atmosferze a w przerwie coś wszamać, zawsze są trybuny VIP...

Robek@

Ty naprawde myslisz ze jezeli x ludzi nie lubi policji to znaczy, ze to juz populizm?Czy chcesz byc na sile zasranym oryginalem,ktory ma w glowie lbardziej poj.ebane poglady niz Janko Korwin Nikke?

nom mnie tez nie raz policija spałowała za nic za to ze stalem pod klatka w kapturze ..

a mnie policja zabila jak jechalem na rowerze samochodem
jp i tyle

Imo duuuużo w tym racji.

Ciekawy tekst.

Co racja to racja. Niestety nie kazdy to przeczyta i pozna druga strone medalu.

Niby nic nowego, ale mało kto na te rzeczy uwagę zwraca. ;/

Wieeeele zależy od podejścia do policji. Jak ktoś sadzi się na siłe to od razu ma przesrane.

wiem ze temat troche stary , ale mam niusa...

Dzisiaj niewinnie zostaliśmy spisani i prawdopodobnie będziemy mieli sprawę. Powiedziałem dla policjanta prosto w oczy jak jest a on się uśmiechną , są na mnie i na 2 kolegów zdenerwowani za pewne rzeczy , i specjalnie udupili już 2 , bo jeden jest na odwyku a drugi czeka na sprawę w której pewnie dostanie wyrok. Mnie natomiast nie mogli złapać za nic ostatnimi czasy , bo nie pije ani rozrób raczej większych nie robię. Dziś wyszedłem z domu i łaziłem po mieście (już dawno tego nie robiłem) no i siedzieliśmy chyba z godzinę w sklepie bo było ciepło , wyszliśmy i odeszliśmy ze 200 metrów może 300 podjeżdża policja i mówi ze od 15 minut nas szukają za wybryki Chuligańskie odnośnie pewnego starszego człowieka... to normalny śmiech na sali... chłop jeszcze nas rozpoznał a jak wspomniałem o kamerach zamontowanych na tej ulicy i o sprzątaczce ze sklepu która z nami gadała , to powiedział ze dowody to ich sprawa...

Czy po takich akcjach można szanować policje?

Sadzac po reszcie twoich opowiastek , to masz niezla patole także w policji

@top
jp i tyle 90% to banda nierobów , która jest tylko na pokaz.

No tak, biedny, niewinny, cywilizowany Albertus, pokrzywdzony przez głupich policjantów.

Jeśli rzeczywiście niesprawiedliwie, współczuję. Jeśli.

wiesz , czasem robiłem źle i wtedy nawet nic nie gadam , no ale to co było wczoraj to był śmiech na sali , jeszcze ten uśmiech policjanta gdy powiedziałem ze wiem co to za akcja...

Dobra, teraz wiem, że policja to jednak organ, gdzie zatrudniani są ludzie bez honoru... Nie chce mi się opisywać całej sytuacji, ale teraz muszę łazić po sądach, a pewnie i tak zostanę uniewinniony... Radzę uważać na rodziny policyjne.

Ja pier****. Weź się czep człowieka który na was (rzekomo niesłusznie) doniósł, a nie na policjię, która MUSI podjąć jakieś działania, jeżeli ktoś na was nakapuje (nawet niesłusznie).
Założę się, że to był uśmiech politowania nad takimi cepami jak Ty (sorry, już nie wiem jak to inaczej nazwać. Czytam te Twoje posty i muszę stwierdzić, że Ty naprawdę jesteś cepem ;s)

ja jestem w 99 % pewny ze ten chłop był podstawiony... Mowie ci ze oni na nas 3 są zdenerwowani i taka kobieta co jest moja znajoma a zna wielu policjantów mówiła ze oni zakłady porobili ( ci z nieletniego) którego pierwszego z nas złapią , złapali kolegę jakiś miesiąc temu , kolejnego tydzień temu +/- , a mnie widzieli na mieście wczoraj parę razy a później podjeżdżają i taka akcja jest , z reszta na tamtej ulicy są kamery i my mamy świadka gdzie byliśmy 15 min temu , a jak o tym wspomniałem to się wkur. i powiedział ze nie my jesteśmy od dochodzenia ;D normalnie śmiech na sali... Jak sprawa trafi do sadu , to tak w sadzie nagadam bo mamy przynajmniej parę dowodów ze to nie my...

Nawet jak zapytałem ilu nas niby było to powiedział ze 3 (w chwili złapania było 3 ;D ale idąc jego historyjka w miejscu gdzie to się niby stało szlo nas akurat 4 ;D ahahhaha )

EDit.

On opowiadał ze 15 minut jeździł z nimi szukał nas ;D a my max 5/6 minut wcześniej ze sklepu wyszliśmy.

Wiec policz według jego wersji
-rzekomy napad
-wezwanie policji (4-6 minut)
-szukanie nas (15 minut)

wiec w sumie coś kolo 20 minut , a my 20 minut wcześniej byliśmy w sklepie bo mogą potwierdzić kamery które są zamontowane w centrum (tak ze widać wyjście ze sklepu) oraz sprzedawczyni która sprzątała i z nami gadała.

Czekaj, czekaj… Piszesz że policjanci to takie grube, leniwe mendy (którym się nic nie chce), a teraz wyskakujesz z tekstem, że specjalnie się na was uwzięli? Nooo, na pewno policjantom się chciało ganiać jakąś gównarzerie, bo coś nie tak powiedziała... [Śmiech na sali] Haha i jeszcze zakłady, kogo pierwszego złapią xD. Pewnie rozwiesili na komisariacie wasze portrety pamięciowe i po kolei teraz wykreślają, jak złapią któregoś ;D

Masz coś nie tak w główce, Albertus ;/

JS 100%!!!! J*bac sądy, tylko Bóg może nas sądzic!!!!!

Jesteś fajny.:cup::cup::cup::cup:

@Albertuś
Wiadomo że jak policjant spisze/zaaresztuje cię raz, drugi, dziesiąty to potem ma cię za recydywistę. Potem takich ludzi zapewne umieszczają na magicznej liście i kiedy coś się dzieje to te osoby mogą być pierwszymi podejrzanymi, jeśli pasują do opisu, mieszkają gdzieś w okolicy zajścia. No i podejście do takiego człowieka jest, hmmm bardziej szorstkie niż do innych.

Sam sobie zapracowałeś na taką opinię wśród policjantów ^^.

Osobiście mam nadzieję, że cię wsadzą do pierdla (masz 16 lat, więc możesz, chociaż za takie błahostki to pewnie nie...).