po tym ch. byłem zszokowany przez całego niemca Oo
nigdy bym nie pomyślał ze to była HINAMORI I ZE MA TAKI POWER!
Aizena niema to ona powinna byc kapitanem KIra tez powinienn
kurde ONA POKONAŁA [na to wygląda] ARRANCARA! kiedy ragniku sama nie mogła, kishi i tite potrafią szokować i pytanko to było shikai nie?

Też byłem zdziwiony, że to była ona. Niby nie jest mocna a tutaj leje wszystkich. Choć trzeba przyznać, że po 1, nie wiemy czy te 3 Arrancar są już pokonane czy jeszcze nie, i po 2, złapała je wszystkie przez zasadzkę/zaskoczenie. Gdyby nie miała takiej przewagi mogłaby już nie dać sobie rady. I tak, to jej shikai... był już użyty wcześniej, zaraz po tym jak znalazła "Aizena" martwego, i ze złości wystrzeliła w Gina.

moja dalsza koncepcja o tym co będzie dalej jest taka:
hinamori vs aizen
gdzie gin chce zablokować ją przed aizenem ale wtedy jego blokuje matsumoto
hinamori używa bankai [moj pomysł moje zasady xD] aizen uzywa shikai hinamori przegrywa, jakaś postac przychodzi walczyć z aizenem.

a tak wogle nie wiem czemu ale wczoraj myślałem ze to będzie hanatoru xD

Hina i Bankai? Nah... :p Aizen i reszta z trójcy nie będą pewno walczyć aż wszyscy Arrancar i Espada nie polegną. Myślę, że Hinamori będzie próbowała walczyć z Aizenem, albo się przyłączyć. Ale i w jednym i w drugim przypadku Toushirou będzie się wtrącał i chciał ją ratować. Ofc, nadal myślę, że do ostatecznej walki przeciwko Aizenowi będzie musiał na końcu stanąć Ichigo (bo to tradycja przecież...) Choć nie jestem pewien, nie pamiętam już co się z Ulu stało... Aizen go zostawił w Las Noches żeby pilnował, ale chyba go jeszcze nikt nie ubił. Jeśli nie to pewnie Ichigo będzie się tym musiał zająć. Plus jestem ciekaw, czy Yama-Jii będzie na końcu walczył z Aizenem czy nie. W końcu on też podobno jest mocny. No i zostaje sprawa Vaizard. Oni też wyszli jakby chcieli się przyłączyć do walki, ale po czyjej stronie nie jest pewne. (jak widziałeś czaptery z przeszłości to wiesz o co mi chodzi...