Oryginalnie napisane przez Prawda_w_oczy (Post 2269392)

Śmieszni jesteście.....

o Bongo:

to jest żałosne jak wy się tu przechwalacie. Nie ma nic trudnego w zabiciu chociażby 200 lvla w 20+- osób.
On sobie EXPI!! w 99% ludzie expią samotnie, więc co macie za trudność wpaść do niego na expowisko typu venore dlair.
Strapować jest też bardzo prosto w tyle osób. A co on solo poradzi? Zawoła kolegów ale nim oni przyjdą to najpewniej już padnie a wy potem ustawiacie się w jakimś ciasnym przejsciu (typu korytarz na 1 kratkę, przy końcu zakręt i duża jaskinia, albo rope place, gdzie możecie sie ustawić na 1 kratce i gdzie wejscie takim korytarzem oznacza śmierć) i chwalicie się, że nikt z refusion nie podejdzie bo się boją. Ktokolwiek kto ma odrobinę rozumu nie podszedłby do takiej pułapki.

A i tak najlepsze są wasze teksty w stylu: "Frag fragowi nierowny" | " Co to za wyczyn 150lvlem zabić 40lvlowca"

NO KUR** MAĆ to nabijcie większe lvle to będą was fragować na większych <lol2>. To co oni mają po was przychodzić noobcharami czy co? Czy może zjechać swój lvl do waszych 40stek??

I jeszcze raz naprawdę łatwo zabić w tyle osób jedną ofiarę, bo taki ktoś kto expi nie boi się was, więc nie będzie co chwilę sprawdzal/ exivował czy nie idziecie <lol>.


O rzekomej ?wojnie?:

To jest dopiero śmieszne jak Krejzolek/Karolek piszą tu na forum "Nikomu nie chce się dupy ruszyć"| " takie lvle się marnują"( w domyśle to o Prolakach).

I bardzo dobrze że ci nie pomagają. Im już nie zależy a tobie widać bardzo. Po tych wszystkich insultach z obu stron po tym całym twoim kozaczeniu, teraz mieliby z tobą się bratać? Ciekawe po co <lol>. Bardzo dobrze się stało, że już nie gracie (w sensie nie expicie i nie macie jak robić PA).
A ludzie z Bongo już pewnie nie pamiętają jaka była nienawiść, oszczerstwa w stosunku właśnie do Krejzolka, Karolka przed wakacjami?

I jeszcze ten tekst w stylu: " Zobaczcie jak Bongo daje radę" <<< NO KUR** Straszliwie daje radę pozabija kilku hlvli!! Tylko, że oni idą sobie expić i szybko odrobią straty a wasze lvle wciąż idą w dół

Oryginalnie napisane przez Prawda_w_oczy (Post 2269337)

-Skąd jesteś mała?

- Z miasta Łodzi.

-Jak się pierdo**sz to nic nie szkodzi!

Oryginalnie napisane przez Prawda_w_oczy (Post 2269400)

Nie jestem Prolakiem.

Nie rozumiem o co ci chodzi z dobrą passą. Przecież wy także padacie.

Oryginalnie napisane przez galdzik (Post 2269670)

już widze kłutnie i dogadywania .. jeszcze sie nie zaczeło a juz sprawia wrażenie ze nie wyjdzie.. najlepiej wziąść zebrać sie i zrobić jakaś liste ludzi, którzy na 100% mogą walczyć i wtedy sie okaże czy ma sens .. proponuje ustalić jakieś spotkanie na ventylu żeby byli wszyscy bongo, violence, prolacki .. Ci co nie maja zaiaru robić nic niech sie nie wpier*alają i zamkną mordy.. proste, ja to tak widze. ciao

meb napisz coś na gg;>

Oryginalnie napisane przez poreda (Post 2269293)

Zbieracie sie, wybieracie cel, (np powiedzmy Starm expiacy na EDL). Jeden idzie NB charem, uzywa soulfire i wtedy reszta wpada, ubija i do trapa. Po minieciu pz teleportujecie sie przy pomocy nb charow. Prawie w kazdym miescie jest miejsce z dobrym trapem (oprocz LB, Venore).

Oryginalnie napisane przez Crealeth (Post 2269788)

jazda na ledera go

Oryginalnie napisane przez Adedin (Post 2269966)

ogólnie to wam mogę powiedzieć jak to będzie:
zbierzecie się resztkami sił, zrobicie dwa masslogi będzie we fragach 14:10 do was. Nagle przychodzi ob, wy*******acie się(taka norma) niestety nie wygracie ob. Po każdej wojnie, jakiś czas mija i znó jest ludzie zbierzemy się teraz wygramy oólnie spoxik lalallaa

a prawda jest taka, za chuja nie wygracie żadnej wojny na iridii, nie pierdolcie głupot że wystarczy się zebrać, patrze na venta bongo które już zaroiło się robakami i szkoda słów. Ale przecież wystarczy się zebrać dać wszystkim venta i wio.

@Prawda_w_oczy
nie mów o bongo, bo ta organizacja nie istnieje odkąd pojawiły sie nowe osoby. Co chwile słychać tylko 'ten nie on od nas lalala' bo ten go sprowadził. W pierwszym składzie pkowało się nam dobrze, zawsze ogarnęliśmy i było cicho na vencie. Teraz na vencie jest pogrom.

I skończcie te wasze pierdolenie o wojnie bo znów przesracie, po 20 fragach skończycie walczyć(nie mówcie ze będzie inaczej bo ZAWSZE tak było[wyjątek - 1 wojna]). Będziecie mieli spy, sprzeda was wszystkich i się skończy wasze 'wojowanie'. I nie da wam nic wypowiedź prolacków a to żaden z nich nie będzie spy?

I wali mnie to co teraz powiecie, wali mnie wasza wojna, ale jak mam czytać takie głupoty to wybaczcie musiałem się wtrącić.

Pozdrawiam,

@Viking
trzeba skręcić meeting

Oryginalnie napisane przez poreda (Post 2270087)

Jezeli chodzi o mnie, to na Silverze jestem w wojnie dokladnie od Kwietnia. Przejebalem juz ponad 1.5kk, i zmarnowalem 2 chary. RP z 91 na 89 *6 deadow, ale 4 odrobione na +), ED z 105 na 97. Aktualnie toczy sie juz 3 wojna. Pierwsza wygrana okolo 400 do 200~, kolejna przegrana kolo 400 do 300, i gildia z ktora przegralismy podzielila sie ostatnio, i jedna z czesci dolaczyla do nas i ponownie walczymy. Dlatego dziwie sie, dlaczego PL na iridii tak szybko sie poddaja, to nieprawdopodobne. Was powinno motywowac to ze taki Laubau pada raz i odpada, a u nas Xeosnar (kiedys 184 lv, teraz 170) stracil juz 14 leveli, ponad 10kk w gp i ciagle walczy. Wedlug mnie powinniscie sie zastanowic, i pomyslec w ten sposob: przegralismy? Wiec zmarnujmy te chary na uprzykrzenie zycia szwedom. Masslogujmy, bijmy, az zrezygnuja.

Oryginalnie napisane przez Adedin (Post 2270214)

nie będę tutaj was cytował bo to dużo miejsca na forum się zmarnuje.

@zwieshu
nie pisz do mnie pies, bo w dupie byleś i gówno widziałeś. Więcej akcji z bongo zrobiłem niż polaczki razem. Weszliśmy do dupy tak szwedom że maja nas już totalnie dość a więc stfu

@poreda
zastanów się nad czym rozmyślasz. My tutaj nie mamy Silvery nie mamy do zmarnowania tak jak ty 1,5kk każdy na wojnę. A po drugie laubau nie pada i nie odpada tak na przyszłość. bo lvle które stracił z palcem w dupie odrobi za 2 dni, żadna mi nowość.

Oryginalnie napisane przez Fenci666 (Post 2270267)

Nie no co do LB to chodzilo mi o sytuacje w ktorej masslogujemy w przynajmniej 30 osob gdzie 20 stoi z 1 kratkowym przejsciem pod statkiem tak aby nie bylo problemow w razie bycia gma a jakby kozaczki wyszly to szybki trap a z 10 osob zajmuje sie zabijaniem celu. Tak zrobilismy na pandorii i bylo good.

Oryginalnie napisane przez Meb (Post 2269664)

Dokladnie, poczekajcie na wypowiedz Prolackow. A co do wojny na Pandorii to widzialem ze troche nie idzie chlopaki (dedy Anasa xD ) Ava tez zjechali moj idol Bezok tylko raz sie dal dojechac bo on jest pro zecz jasna nie? :lick: Maly tez widze szaleje tam a o Isarze to sie nie wypowiadam bo nic nie wiem:P

A druga sprawa jesli by sie war szykowal to napewno nikt o tym na forum trabil nie bedzie tylko pewno bedzie zaskoczenie ze strony wroga tak jak pamietna masakra w ank d lair :D

Oryginalnie napisane przez Maly'john (Post 2270279)

TO NIE JA GRAM TYM CHAREM KUMPLU :)

Oryginalnie napisane przez Adedin (Post 2270275)

I powiedz mi kogo to obchodzi kiedy on odrobi ten lvl?
Ta.... 10 lv cały dzień trole bo przecież każdy jest nolajfem i jedzie z tym koksem bo trzeba WYGRAĆ WOJNĘ ! Jest inna strona życia niż ta gra skoro już tak mówimy o całym botowaniu. I przez ile czasu polaczki musieliby botowac żeby dogonić szwedów w kasie? nie mówiąc o lvlu.

@ "Po pierwszej OB, i jego deadzie napisal posta na tibia.com ze jego czas sie skonczyl"
tylko dalczego on ciągle po nas wpada DAMN miał przecież być retired ;s

Oryginalnie napisane przez Zwieshu (Post 2270396)

@Adedin
nie bede cie nazywal psem jesli skonczysz pier* glupot, bo jesli nie masz zamiaru pomagac to chociaz nie przeszkadzaj.

I jakas szansa na to ze nam wyjdzie jest bo nie bylo by takiego zainteresowania na forum ;)

Oryginalnie napisane przez Zwieshu (Post 2270396)

@Adedin
nie bede cie nazywal psem jesli skonczysz pier* glupot, bo jesli nie masz zamiaru pomagac to chociaz nie przeszkadzaj.