/\

Mryc <33

powiedzmy ze fortera juz nie jest polska ;) sami Br i ci co gadaja po portugalsku ;//// egyptu tez juz nie ma !! f uuu c ..... !!

Oj masz racje , ale sa jeszcze polacy , ktorzy graja :D Szkoda ze wiekszosc odeszla z FORTERY , bo kiedys bylo naprawde fajnie :(

Ta, 2 lata temu :)

To teraz czekać na nowy świat i tępić brazoli i resztę od początku :P

tak mówicie ze z fortery wiara odchodzi. jakby sie wszyscy polacy zlaczyli to brazoli by nie bylo. A nie jeden raz padniesz od Supre... i odchodisz z servera.

Ja dostalem hunta od SUpre i w drugi dzien wbilem Rsa na brazolach. Trzeba walczyc a nie poddawac sie :) Pozdro

Brazole? lol ... ile oni zrobili w historii dla Fortery

Vnzla była i będzie najgorszą częścią tego serwa. Z Meksykanami jeszcze sie jakoś da żyć. Większość z was nawet nie wie jak to było w czasach Langanu a ryczycie patrząc na obecną sytuację.

Weźcie sie ogarnijcie.
~Hov

No nie wime jak bylo za czasow kogos tam. Ale jak sie domyslam to ktos dostal wpierdol i odchodzil z servera tak jak teraz. Venezuela pada B)

no ta , ja sie nie czepiam do nikogo , ale ostatnio mialem sytuacje , ze padlem od supre , tylko nie wiem za co D: za nic ?;)

Bo kaski potrzebuja :)
Ja tez ostatnio z kolesia lotnolem Bohy i Meduska ;p wiec wiesz na kazdym servie to jest , SUPRE to PA i zawsze tak bedzzie ale wytepimy ich z servera

a ty bubek jeszcze tutaj bedziesz gral , czy sieprzeniosles na inny swiat , i wogole dlaczego zmarnowales sobie chara ? :confused:

Czlowieku kpisz... Vene to byli spoko, jak sie z nimi dobrze zylo, to sie mialo wypas na Forterze... To byli zacni gracze. Jak kazdy team dochodzili do wladzy serwa robiac PA, ale z nimi dalo sie dogadac, a nie jak teraz z br. No, chyba ze ktos koniecznie "mussssi FALCZYC ZA POLZGE!:cup::cup::cup:"

Pzdr.

Hail Fear.
Hail Langan Team.

"jak sie z nimi dobrze zylo" = jak sie im lizalo dupy

Hail Fear? Lecz sie człowieku. To tak jakby chwalić nazizm. Można im oddać honor za to że walczyli, ale i tak przegrali sromotnie jak wróciliśmy z obsidi.

Peace

Kicaj jest marionetką w rękach Lord Archera~ który jest venezuelczykiem.

Same goes to Xadenix.


Sorry for double post

Czy wy zawsze trzymanie z inna narodowoscia/PA musicie nazywac 'lizaniem dupy'? Nie lizalem im dupy, po prostu trzymalem z nimi.

Chwalic nazizm? Ja mialem dobrze... Nie porównuj Tibii do rl...

Dobrze grali...

Peace ;]

Ja pierwszy raz zalogowałem się na fortere gdy była tibia 7.4 i wtedy grało się przyjemnie, a teraz to przeludniony świat, 95% osób które grają to n00by z którymi już większość nie ma sił walczyć i odchodzi. Ja tam mam w dupie czy jest 100 czy 700 brazoli czy innych idiotów którzy po za tibią nic więcej nie widzą, ważniejsze jest czy potrafią żyć/grać z innymi ludzmi. Nawet ten komputerowy świat jest bardzo podobny do prawdziwego, tak samo jak prawdziwi są ludzie w którego życiu uczestniczą. Niektórzy w rl są dzieciakami które myślą że nie ma lepszych od nich i starają się to pokazać w tym tibijskim świecie uprzykrzając życie innym osobom, bez których i on nie miał by po co istnieć jako gracz. Jeśli by wszyscy dbali o życie fortery tak jak dbają o życie w prawdziwym świecie gra była by tylko przyjemnością. Nawet gdy są wojny między gildiami, to i tak grało by się przyjemniej gdyż potrzebny jest ten dreszczyk emocji gdy z kimś się bijesz, czy pniesz się w górę w rankingach.
Ja gram po to żeby głównie porozmawiać z ludźmi. Przez ten długi czas, który minął od stworzenia mojej pierwszej postaci w tibi, do niczego tak dokładnie nie doszedłem, poza nowymi znajomościami. Moja postać w tej grze to jakiś low lv, w n00bowskim eq, słabymi skilami jest to moja XX postać w tej grze i jest mi z tym dobrze. Nie potrzebna mi jest do szczęścia żadna bardzo dobra postać, ważniejszy jest kontakt z innymi ludźmi nawet za pomocą tych pikselowatych ludzików. Czy padne od jakiegoś 8lv który chce się wyżyć czy od 100+ za hunta, czy za pochodzenie to mam to w dupie bo to tylko piksele...

Jeśli nie jest to poprawnie napisane to przepraszam bo już mam dość dzisiejszego dnia, mam zły dzień. Choć i tak większość osób które to przeczytają nie zobaczą co jest niepoprawnie napisane.

A może mi powiesz że inaczej dało sie z nimi żyć nie mówiąc w ich ojczystym języku.

A, i jak to powiedział jeden z polskich hl, jeden z nielicznych polaków ktory uczestniczyl w wiekszosci wojen, nawet dzisiaj jak przechodzi koło Breatha to sie zastanawia czy on go zaatakuje (Ci co grali dawno temu wiedzą o co chodzi i kto to powiedział).

Pozdr

Ps. @Darkk'Horseman
Wyślij mi PM'a z nickiem maina z okresu Langanu ;p. Z góry dzięki.

:0
 

Sadze, ze powinniscie omowic te problemy przy kielichu.

Sugerujesz wypicie za stare, dobre czasy ;)?

Oczywiście!