Ja osobiście nie toleruje gejów,gdybym miał patrzeć na francuskie pocałunki i inne zabawy dwóch panów,to wyszły by mi jelita uszami,to oni są popierdoleni jest mężczyzna i kobieta i to ma się łączyć a nie facet-facet,kobieta-kobieta.

A ten elo kozak co ma takie poglądy o policji to jesteś taki ekstra że byś gówno zrobił,ty to wiesz,ale chcesz żebyśmy my nie wiedzieli,ahhhhh internet taki anonimowy.

Do policjii nie mam żadnych "ale" szedłem z papierosem to policjant mi palcem pogroził a straż miejska zapierdzielała zemną przez 4 płoty,tory i dalej z 400 metrów aż mnie w końcu złapali i spisali.... więc Straż miejska jest u mnie gorzej postrzegana ale też spotkałem kilku "spoko kolesi" którzy pośmiali sie pogadali i poszli.

A ja nie toleruję ludzi, którzy palą w moim pobliżu. Płuca mi wtedy wykręca.

To ironia? ;o


Nieźli :D Naszym to nawet dupy się nie chce ruszyć.

Mnie wkurza mój ojciec, który pali w samochodzie i nic sobie nie robi z moich uwag :/ Jazda wtedy to koszmar. Ogólnie sądzę, że jestem tolerancyjny. Nie przeszkadzałoby mi to gdymy jakieś geje się całowali na ulicy. Po prostu bym ich zignorował

Skoro Cię ścigali, to nie możesz mieć do nich żadnych pretensji, przecież to ty byłeś winien, a oni wykonują swoją robotę.

PS
Wszystkiego najlepszego, wszystkim kobietom! :)

jesli obracasz sie w srodowisku, w ktorym jestes narazony na takie traumatyczne obrazy, to szczerze ci wspolczuje. Jesli nie - przyznaj sie, ile razy w zyciu widziales calujacych sie gejow ?

W Warszawie homoseksualistów najczęściej można spotkać w centrum. Nie raz i nie dwa widziałem ich i... Jakoś nie całowali się na oczach innych. Takie rzeczy są głównie w miejscach prywatnych lub klubach dla homoseksualistów. To, że są inni, nie znaczy, iż są głupi. Wiedzą jak ludzie (z zwłaszcza tolerancyjna młodzież) reagują na takie zachowania..

moze no glupi nie, ale ten przyklad co podales, nie potwierdza ze nie sa glupi, tylko ich ostroznosc i niechec dostania po papie, co pewnie by sie zdarzylo ;p

M. in. o to chodziło;)

geja na pewno bardziej toleruje niz skina czy innego narodowca ;] bo przez nich nasz kraj jest bardziej zacofany... na pewno nie lubie patrzec na dwoch facetow calujacych sie ale niech robia co chca ;] ja toleruje wszystko to co nie robi krzywdy DRUGIEJ OSOBIE.. czyli wychowanie dziecka przez pary homo odpada poniewaz robia dziecku krzywde...
homoseksualizm powinien byc traktowany na rowni z piciem piwa.. jednym przyjemnosc sprawia browar innym.. no wiecie co...

Zresztą ilu gejów chciałoby mieć dzieci? 5-10%? U lesbijek nie wiem jak to jest ;D

Jeżeli chodzi o wyśmiewanie się z dzieci, to wina leży po stronie społeczeństwa; chyba, że idziesz torem rozumowania, że domyślnie będą wychowywać gejów - w takim razie, skąd w hetero-świecie wzięli się homoseksualiści?

takie dziecko moze byc niedowartosciowane... wiecie jak to jest matka przytuli, ucaluje, nakarmi dzieciaka itd a ojciec zabierze dziecko na ryby, do garazu zeby przy aucie cos porobic.. jak to ma dzialac przy dwoch ojcach xD? albo dwoch matkach? takie dziecko moze myslec ze to jest normalne. z reszta nie przychodzi mi teraz do glowy ile jest na "tak" ile na "nie" ale ja bym swojego dziecka nie dal do nich pod opieke chyba... no chyba ze byliby rozsadni i nie robili nic na oczach dziecka ;] temat rzeeeka.. nie kazdy gej chce sie obnosic z tym

Wiesz, ustalanie co jest "normalne" jest mniej więcej wyczynem godnym ustalania formuły Kamienia Filozoficznego :)

Przepraszam, że się wtrącam bez czytania wcześniejszych postów, ale akurat ostatnio trafiłem na ten artykuł i pomyślałem, że może posłużyć zobrazowaniu niektórym osobom, jak powszechne i *naturalne* są praktyki homoseksualne w świecie zwierząt. I że niekoniecznie są anomalią, lecz pełnią różne korzystne funkcje. Artykuł jest po angielsku:

http://www.guardian.co.uk/science/bl...ps-gay-animals

Wychowanie dziecka przez parę homoseksualną wyglądało by bardzo, bardzo podobnie (o ile nie identycznie) jak wychowanie dziecka przez jednego rodzica. A i zobacz ile jest domów w których mieszka samotny rodzic z przyjacielem (nie-partnerem, normalnym znajomym). Wiec nie gadaj, że taki związek szkodzi dziecku. Tak jak już wcześniej było powiedziane, takie dziecko krzywdzi społeczeństwo.

@Litawor:
Kontakty homoseksualne w świecie zwierząt były już dawno znane.

Logicznie rzecz biorąc SĄ anomalią, podobnie jak np. leworęczność u ludzi (ludzie są 'domyślnie' praworęczni). Głównym (i chyba jedynym) celem biologicznym życia jest rozmnażanie się. W przypadku homoseksualizmu to jest teoretycznie niemożliwe (no mogą się parzyć, ale popęd idzie w niewłaściwą stronę).

Poza tym o homo wśród zwierząt wiadomo od daaaawna.

5 do 30% przypadków kopulacji modliszek kończy się zjedzeniem samca przez samice. Kobiety, pora w*******ać swoich partnerów!

Taka refleksja mnie naszła. Wiele kobiet ma problemy z pukaniem w kakao, nie lepiej mieć ten sam fun z facetem? : )

Mimo, że ludzie to (nie)zwykłe zwierzęta, to nie lubie się do nich osobiście porównywac =).

Co do homoseksualistów. Nie wiem jak inni, ale ja nie chciałbym się wychowywac u geja, choc akceptuję inne zdanie na ten temat. Tak samo z adopcją- o dziwo jestem za tym aby to dzieci decydowały (z możliwością zmiany decyzji ofc), a nie psycholodzy i księża. Ale to nie w tym świecie...

zabawne.

kontrargument przeciwko tezie ktorej nikt nie przedstawil.