Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Gry - temat ogólny (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=218504)

Yoh Asakura 20-10-2009 15:46

Panie i panowie, król powraca.

Pro Evolution Soccer 2010 już jest! :cup:

Rybzor 20-10-2009 16:56

Ano jest, jestem ciekawy jakie zmiany w gamepleju zostały wprowadzone po wypuszczeniu demka. W weekend sobie pogram jak znajdę trochę czasu :)

Lotress 20-10-2009 17:01

Noo, ja właśnie ściągam. Za 2h chyba już będę grał :cup:

Yoh Asakura 20-10-2009 17:06

Opłaca się bez strojów i OFów? ;>

Ashlon 20-10-2009 23:09

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rybzor (Post 2670134)
Uwierz mi, że na czele takich producentów jak Infinity Ward stoją osoby, które znają się na marketingu i wydawaniu gier 100x lepiej od wszystkich nas razem wziętych. Jeżeli zdecydowali, że tak będzie lepiej, to z pewnością tak w rzeczywistości jest. W końcu takich decyzji nie podejmuje się z dnia na dzień. System wcale nie musi być taki nieprzyjazny graczowi. Dalej podtrzymuje, że nie warto narzekać nie wiedząc, jak to będzie wyglądało w praktyce, bo 95% z nas, kupujących i tak pewnie nie odczuje różnicy w korzystaniu z gry.

Bezsensowny argument na zasadzie "oni sa wyzej niz my, wiec to oni musza miec racje". Tak bedzie lepiej tylko i wylacznie dla nich, jesli gracze pecetowi dadza sie zrobic w konia. Zakaz modowania sprowadza sie do tego, ze gracze nie beda mogli robic swojej wersji gry, m.in mapek do niej - ktore nie zawsze, ale czesto okazuja sie lepsze od tych oryginalnych. Platne DLC, w tym miedzy innymi pakiety nowych mapek do gry po necie? Obecnie 95% graczy sie na to wypnie i sciagnie ciekawe mapy od Ziuty czy Henia, natomiast brak zwyklych serwerow i platne DLC sprowadzi sie do tego, ze bedziesz musial im zaplacic za to, co obecnie miales za darmo. Czemu mowie o graczach pecetowych? Bo na konsolach :
a) nie ma piractwa, zazwyczaj jest wymiana uzywanych gier, ale to i tak zyski dla producentow
b) rynek konsolowy jest bardziej casualowy
c) konsolowcy nie mieli mozliwosci modowania, wiec nie wiedza, co traca

Posluzsze sie przykladem BF1943 :
a) wersja na konsole - gracze rzucili sie na to jak muchy na lep, wydali owe 15$ za 3 mapki, kilka pojazdow i 3 klasy postaci. Nie dziwila ich nielimitowana amunicja. Ucieszyli sie, ze tworcy nie wykluczaja wypuszczenia w przyszlosci platnych DLC z dodatkowymi mapami.

b) wersja na pc - zdecydowana wiekszosc uzytkownikow jest niezadowolona z faktu ze gra z "powaznej" spadla do rangi gry dla 13-latkow, wysmiewaja cale 3 klasy postaci i 3 mapki. Psiocza, ze pole bitwy z 24 zawodnikami wieje pustka. Efekt? Tworcy gry wycofali sie z twierdzenia, ze maszyny do grania nie utrzymaja wiecej niz 24 graczy - obecnie nie uciagna wiekszej liczby konsole, tworcy modyfikuja silnik i zapowiadaja, ze na planszy pojawi sie minimum 32 graczy (albo i wiecej).

Mowisz, ze wiecej osob kupi gre za 140zl niz za 70? Nonsens. Sam gralem w pirackiego battlefielda, bo owczesne 130zl za gierke to bylo troche za duzo. Wydana zostala wersja deluxe - 60zl, kupilem oryginal. Rozumiem, ze duza czesc graczy kupi gre od razu (sam tak nabylem Wiedzmina), ale jest tez duzo osob, ktore graja dla przyjemnosci, nie sa maniakami komputerowymi i wydatek 130zl za 2-4h w weekendy to troche duzo.

Rybzor 20-10-2009 23:22

Cytuj:

Bezsensowny argument na zasadzie "oni sa wyzej niz my, wiec to oni musza miec racje".
Nie, właśnie sęk w tym, że to nie jest bezsensowny argument. Może nie sprawdza się to na forach internetowych i tym podobnych, ale jeśli chodzi o wydawców gier, ludzi na najwyższym szczeblu, to oni akurat znają się o wiele lepiej od graczy na swojej robocie. Być może są jakieś wybitne wyjątki potwierdzające regułę, na których tylko owe firmy tracą, że nie mają ich w swoich szeregach, ale Ty - z całym szacunkiem - na taką mi nie wyglądasz ;)

Cytuj:

Mowisz, ze wiecej osob kupi gre za 140zl niz za 70? Nonsens. Sam gralem w pirackiego battlefielda, bo owczesne 130zl za gierke to bylo troche za duzo. Wydana zostala wersja deluxe - 60zl, kupilem oryginal. Rozumiem, ze duza czesc graczy kupi gre od razu (sam tak nabylem Wiedzmina), ale jest tez duzo osob, ktore graja dla przyjemnosci, nie sa maniakami komputerowymi i wydatek 130zl za 2-4h w weekendy to troche duzo.
Po pierwsze, nie mówię, że więcej osób kupi grę za 140zl niz za 70 (nie wiem skąd to wytrzasnąłeś). Po drugie: nie, właśnie nie nonsens. Po prostu ja na to inaczej patrze i biorę pod uwagę jeszcze jeden ważny czynnik, o którym Ty chyba w ogóle nie pomyślałeś. Bardzo, ale to bardzo dużą część społeczeństwa piratów tworzą osoby, których podejście do sprawy nie wygląda na zasadzie "o, jeszcze niech stanieje o parę groszy (połowę), a kupie!", kiedy to po osiągnięciu określonej granicy decydują się na kupno gry. Są to osoby, dla których ściągnięcie gry będzie zyskiem bez względu na wszystko, nie zależnie od tego, ile mieli by za nią zapłacić. W ich poczuciu wydanie 70zł zamiast 140zł na grę to i tak olbrzymia strata tych właśnie 70zł. Co z tego, że to o połowe mniej od wartości początkowej. Gra musiała by być wtedy naprawdę tania, w okolicy 19,99 żeby pomyśleli "a co tam, to prawie tyle co nic, nie opłaca się ściągać". Nie trzeba być mistrzem logiki, żeby dojść do wniosku, że gdyby Twój system był całkowicie sprawny i opłacalny, to w końcu znalazł by się ktoś, kto by specjalnie dawał cenę początkową 300zł, potem zmienił ją na 150 i miał z tego ogromne korzyści. Bo przecież cena spadła o połowę. Nic, tylko brać! Póki co nigdy nie zaobserwowałem takiego przypadku.

Co do BFa - też sobie kiedyś kupiłem : P

Ashlon 21-10-2009 12:22

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rybzor (Post 2670599)
Bardzo, ale to bardzo dużą część społeczeństwa piratów tworzą osoby, których podejście do sprawy nie wygląda na zasadzie "o, jeszcze niech stanieje o parę groszy (połowę), a kupie!", kiedy to po osiągnięciu określonej granicy decydują się na kupno gry. Są to osoby, dla których ściągnięcie gry będzie zyskiem bez względu na wszystko, nie zależnie od tego, ile mieli by za nią zapłacić.

Fakt, nie bralem tego pod uwage. Ale - skoro mowisz, ze oni tej gry nigdy nie kupia, to jaki jest sens walki z nimi? Jaki jest sens wprowadzania tych wszystkich DRM-ow, blokowania sceny moderskiej itd? Jesli ekipa piratow przelamie zabezpieczenia - pirat o podanych przez ciebie cechach sobie sciagnie i pogra, jesli nie przelamie - nie sciagnie, ale takze nie kupi. Tak czy siak zysk w jego wypadku wyniesie 0, natomiast gra zyska cala mase roznych pierdol przeszkadzajacych tym uczciwym graczom.

Cytuj:

Nie trzeba być mistrzem logiki, żeby dojść do wniosku, że gdyby Twój system był całkowicie sprawny i opłacalny, to w końcu znalazł by się ktoś, kto by specjalnie dawał cenę początkową 300zł, potem zmienił ją na 150 i miał z tego ogromne korzyści. Bo przecież cena spadła o połowę. Nic, tylko brać! Póki co nigdy nie zaobserwowałem takiego przypadku.
Teraz zobaczylem, ze dosc niejasno sie wyrazilem. Nie chodzilo mi o to, zeby wydawca w dniu premiery przekreslal cene 300zl i wklejal 150, ale od razu startowal z tego "nizszego" pulapu.

Coz, ale teraz jest moda na walke z piractwem - bo o ile pamietam, to piractwo bylo od zawsze, ale wczesniej gry konsolowe nie byly tak bardzo popularne, wiec i krzyki o piractwo pecetowe byly mniejsze. Obecnie ciemny lud konsolowy kupi gierke za 200-250zl, natomiast gracz pecetowy badz ta gre spiraci, badz przejdzie obojetnie - dlatego ta sama gra na PC kosztuje 120zl. Gdyby istniala mozliwosc piracenia gier na konsole tak latwa, jak w przypadku pc (ktorego nie trzeba przerabiac, tracic gwarancji itd), to gry kosztowalyby zdecydowanie mniej. Chyba, ze jestes w stanie wytlumaczyc, czym spowodowana jest roznica ceny miedzy konsolowym MW2 (230zl) a wersja pecetowa (130zl).

Pomysl platnych DLC - znowu sie posluze przykladem Battlefielda 2. O ile wiadomo, istnieja tam 2 booster packi - kazdy zawiera 3 nowe mapki, kilka pojazdow, jeden dodaje nowa frakcje. Cena - 30zl, czyli jakies 10-15$. Popularnosc? Znikoma, bo po co placic taka kase za tak malo, skoro mozna sobie sciagnac bardzo fajne mody, tj. Project Reality, Forgotten Hope, Desert Combat za darmo? Chyba to samo stwierdzili w EA, wydajac wspomniane boostery za darmo, w najnowszym update. Srednia liczba graczy wzrosla z 60 osob na boostera do okolo 2000. Gdyby jednak zablokowac mozliwosc modowania, boostery te moglyby byc bardziej "porzadane" przez graczy.

Ps. Tak czy siak wydaje mi sie, ze dzialania Activision moga tylko wplynac na poprawe wynikow przyszlorocznego Bad Company 2. Oby tylko wprowadzili tam wiecej, niz 24-32 graczy...

Wielkimanitu 21-10-2009 15:07

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ashlon (Post 2670712)
Chyba, ze jestes w stanie wytlumaczyc, czym spowodowana jest roznica ceny miedzy konsolowym MW2 (230zl) a wersja pecetowa (130zl).

Call of Duty: Modern Warfare 2 (PC) - £34.99
Call of Duty: Modern Warfare 2 (PS3) - £44.99
(http://www.game.co.uk/)

Faktycznie kolosalna różnica...

Co do cen konsolowych gierek, i tak jest lepiej niż dziesięć lat temu, kiedy KAŻDA gra kosztowała 190 - 280zł.
Poza tym - taka cena tylko dla nas wydaje się duża. Te 40 funtów to raczej nie za wielki wydatek dla Anglika...

rentonB 22-10-2009 12:09

A co sadzicie o braku dedykow???? Ja juz preordera wycofalem sciagne pirata przejde singleplayera i usune.

MiXer 22-10-2009 14:44

Z tych nowych tytułów mam chęć sięgnąć po Risena PB, który stworzy jakże zajebistą gre Gothic 1 i Gothic 2 NK (G3 to już nie to samo) Czy ktoś może krótko opisać zalety i wady tej gry? Czy warto marnować 2 dni na zasysanie z odsiebie

BialyOleander 22-10-2009 15:05

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ashlon (Post 2670586)
Bo na konsolach :
a) nie ma piractwa, zazwyczaj jest wymiana uzywanych gier, ale to i tak zyski dla producentów

Na konsolach nie ma piractwa?? :D:D jest i to ogromne jak na razie tylko PS3 trzyma się twardo. Po prostu gracze konsolowi to poważni gracze którzy wolą kupić grę za 100+ zł (no nie wszyscy rzecz jasna znam wiele osób które jadą na piratach na xboxie ps2 itd.) niż spiracić jak to robi to komputerowe ścierwo tacy ludzie nie zasługują na rangę gracza. zwykli laicy. ( wy :) :D)

Nari 22-10-2009 15:30

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez MiXer (Post 2671401)
Z tych nowych tytułów mam chęć sięgnąć po Risena PB, który stworzy jakże zajebistą gre Gothic 1 i Gothic 2 NK (G3 to już nie to samo) Czy ktoś może krótko opisać zalety i wady tej gry? Czy warto marnować 2 dni na zasysanie z odsiebie

Opłaca się. Jestem w drugim rozdziale i póki co podoba mi się. Klimat najbardziej podobny do drugiej części, zwłaszcza do NK (ruiny itp.), grafika lepsza niż w G3, a z samą kwestią walk nieźle się postarali. Zupełnie nowy system, wymaga jako takiej zręczności. O ile walka z jednym przeciwnikiem może nie być problemem (a i tak często jest) to do walki z kilkoma trzeba się nieźle przyłożyć. Minus to mała mapa (choć mi się to podoba, więcej czasu na dokładne zwiedzenie i zapoznanie się). Mogą zawieść też questy, które są dosyć słabo rozwinięte (idź tam i zbierz/zabij to, podążaj za kimś, wypytaj wszystkim, sprawdź gdzieś, zapłać). Cały system gry zdaje się być ściągnięty z Gothica- wybierasz profesję, punkty nauki/umiejętności, nauczyciele i magia (runy i zwoje, dodali kamienie). No ale to była niezła kombinacja, więc nie ma co narzekać. Lepiej zostawić dobre, niż wstawić nowe i to zwalić.

Lord Dreathan 22-10-2009 16:32

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez BialyOleander (Post 2671410)
na razie tylko PS3 trzyma się twardo. Po prostu gracze konsolowi to poważni gracze którzy wolą kupić grę za 100+ zł (no nie wszyscy rzecz jasna znam wiele osób które jadą na piratach na xboxie ps2 itd.) niż spiracić jak to robi to komputerowe ścierwo tacy ludzie nie zasługują na rangę gracza. zwykli laicy. ( wy :) :D)

Konsolowcy to powazni gracze ? ;O
Nie tyle co wola kupic oryginal, ale z reguly boja sie przerobic konsole zeby "czytala" piraty.

BialyOleander 22-10-2009 16:45

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lord Dreathan (Post 2671489)
Konsolowcy to powazni gracze ? ;O
Nie tyle co wola kupic oryginal, ale z reguly boja sie przerobic konsole zeby "czytala" piraty.

Chyba mówisz o posiadaczach xboxa 360 bo tam niby banuja za granie na piratach, ale np. PS2 PSX bardzo łatwo i bardzo tanio przerobić a znam wiele osób ( w tym ja :cup: ) którzy tego nie robią bo to jest jednak żałosne. zwykła kradzież. I nie robią tego z powodu strachu tylko ze zwykłej przyzwoitości, a PECECIARZE to zwykłe szuje, mendy. I bardzo się ciesze że jeszcze do końca nie złamali PS3 i nie można tak jak na ps2 wrzucić chipa do konsoli i jechać na piratach :p

Ashlon 22-10-2009 21:59

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Lord Dreathan (Post 2671489)
Konsolowcy to powazni gracze ? ;O

Patrzac po jego wypowiedziach, to niekoniecznie.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Oleander
Chyba mówisz o posiadaczach xboxa 360 bo tam niby banuja za granie na piratach, ale np. PS2 PSX bardzo łatwo i bardzo tanio przerobić a znam wiele osób ( w tym ja ) którzy tego nie robią bo to jest jednak żałosne. zwykła kradzież. I nie robią tego z powodu strachu tylko ze zwykłej przyzwoitości, a PECECIARZE to zwykłe szuje, mendy. I bardzo się ciesze że jeszcze do końca nie złamali PS3 i nie można tak jak na ps2 wrzucić chipa do konsoli i jechać na piratach

Postawa godna pochwaly, ale uwierz mi - gdyby tak latwo sie piracilo na konsolach, jak na kompie, to wiekszosc konsolowych casuali nie mialaby oporow :) Jednak perspektywa utraty gwarancji jest troche odstraszajaca. No i trzeba sie z tymi piratami bardziej bawic, niz na kompie.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez RentonB
Ja juz preordera wycofalem sciagne pirata przejde singleplayera i usune.

Po tym, jak dowiedzialem sie, ze gra przez siec ma wygladac na zasadzie przycisku "join now" i losowemu trafieniu na serwer (czyt. nie mozesz decydowac, na jakim pingu bedziesz gral) tez wycofalem preordera. Jak wyjdzie gra, zobacze, jakie beda opinie, ale na razie sie wstrzymalem.

Cala ta akcja utwierdzila mnie w przekonaniu, ze poczatkowy wybor MW2>BC2 byl raczej bledny... Jesli DICE nie zwydziwia, jak Infinity Ward, to na poczatku przyszlego roku bede niszczyl budynki z T-90 na kolejnym Polu Bitwy ;)

Wielkimanitu 22-10-2009 22:25

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ashlon (Post 2671739)
gdyby tak latwo sie piracilo na konsolach, jak na kompie, to wiekszosc konsolowych casuali nie mialaby oporow :) Jednak perspektywa utraty gwarancji jest troche odstraszajaca. No i trzeba sie z tymi piratami bardziej bawic, niz na kompie.

Czy to są te słynne "dane wzięte z du*y"?

To jest jasne, że piractwo konsolowe było/jest o wiele większe (przynajmniej w Polsce) niż pecetowe. A powodem tego były ceny gier (200zł +).

Wylansowany 23-10-2009 16:40

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rybzor (Post 2669968)
Nie wiem skąd ta cena, ale na pewno nie jest ona w żaden sposób potwierdzona. Moim zdaniem nie będzie większa niż 140zł, chociaż spekulacje na temat ceny, kiedy nie wiadomo, czy premiera nie odbędzie się za okrągły rok są trochę bezsensu.

http://www.empik.com/starcraft-ii-pc...,prod9780209,p

Z tego co czytałem chodzi o to, że dystrybutorem SCII na polskim rynku jest podupadający LEM, który przejął dystrybucję po tym jak CD Projekt nie zgodził się na wydanie gry na PC za więcej niż 140. Ale oczywiście wszystko może się jeszcze zmienić.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Rybzor (Post 2669968)
Piracka wersja gry nie będzie mogła się połączyć z oficjalnym serwerem : p

Właśnie o to mi mniej-więcej chodziło, że z tego powodu piraci nie będą mogli ściągać gier.



Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wielkimanitu (Post 2671767)
Czy to są te słynne "dane wzięte z du*y"?

To jest jasne, że piractwo konsolowe było/jest o wiele większe (przynajmniej w Polsce) niż pecetowe. A powodem tego były ceny gier (200zł +).

Czy ja o czymś nie wiem? ;]

Ashlon 23-10-2009 17:46

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wielkimanitu (Post 2671767)
Czy to są te słynne "dane wzięte z du*y"?

Nie, są to dane wzięte m.in z otaczającej mnie rzeczywistosci, gdzie wiekszosc znajomych posiadajacych ps2 nie piracilo, bo bali sie utraty gwarancji. Na forach internetowych tez widzialem duzo postow od osob, ktore postepowaly podobnie. Czy sa naiwni? Nie wiem, nie jestem graczem konsolowym.

Przykro mi, ze nie dysponuje danymi z calego Wroclawia, z calej Polski badz calej kuli ziemskiej :(

Rybzor 23-10-2009 18:16

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez rentonB (Post 2671363)
A co sadzicie o braku dedykow???? Ja juz preordera wycofalem sciagne pirata przejde singleplayera i usune.

To tak zrób, ja odwiedzę sklep w dzień premiery, zapoznam się z grą, przejdę singla, a potem będę grał na tysiącach serwerów w multiplayer - jak to zwykle ;)

Cytuj:

Po tym, jak dowiedzialem sie, ze gra przez siec ma wygladac na zasadzie przycisku "join now" i losowemu trafieniu na serwer (czyt. nie mozesz decydowac, na jakim pingu bedziesz gral) tez wycofalem preordera. Jak wyjdzie gra, zobacze, jakie beda opinie, ale na razie sie wstrzymalem.
Fakt, to by mogło inaczej wyglądać. Bo jak wiadomo, służy to temu, aby poziom graczy był porównywalny, no ale nie wiem co stało na przeszkodzie, żeby wyświetlić listę serwerów ze wszystkim kompletnymi informacjami i zablokować dostęp do poszczególnych tym "za dobrym" graczom.

Anyway, nie wiem, jak to będzie dokładnie wyglądać, więc od oceny się póki co powstrzymam. Liczę na to, że jednak nie będzie tak źle ;)

A co do tej ceny SC2
Cytuj:

Z tego co czytałem chodzi o to, że dystrybutorem SCII na polskim rynku jest podupadający LEM, który przejął dystrybucję po tym jak CD Projekt nie zgodził się na wydanie gry na PC za więcej niż 140. Ale oczywiście wszystko może się jeszcze zmienić.
Nie wiem, jak to wygląda, ale na 95% Empik w żaden sposób bezpośrednio lub pośrednio nie kontaktował się z wydawcą gry i nie wypytywał o cenę. Polityka Blizzardu nie polega na tym, że podają zaufane informacje pseudo-zaufanym ludziom (czyt. podmiotom sprzedającym gry, które często łamią umowy wypuszczając info o nich, a czasem nawet same produkty przed samą premierą itp). Ogólnie to działa na tej zasadzie, że jeżeli gracze nie wiedzą (a nie wiedzą), to tak samo Ci, którzy sprzedają samą grę. Moim zdaniem po prostu sobie oszacowali, a zawsze lepiej dać więcej i potem obniżyć cenę, niż dać za mało i zwiększać przed premierą.

EDIT
Drążąc dalej temat MW2. Trochę sobie poczytałem na fanowskich stronach aby uzyskać jakieś konkretne informacje i co znalazłem:
Cytuj:

Jakie korzyści z uproszczonego systemu organizacji gier sieciowych widzi community manager? Jest ich kilka:

* Szybkie dołączanie do rozgrywki wg żądanych kryteriów. System wybierze pasującą grę o najlepszej jakości połączenia.
* Prywatne mecze - opcja dla klanów i innych zorganizowanych grup graczy. Pełna kontrola nad rozgrywką. Tyle, że bez modów.
* Łatwe organizowanie się w grupy i dołączanie do rozgrywek jako cała drużyna.
* Ochrona przed aim-botami, hackami i cheaterami.
Jak widać, nie będzie źle. Mam nadzieję, Ashlon, że nie wyrobiłeś sobie już na początku opinii, że system dołączania do gry będzie wyglądał jak w battlefield heroes (nie wiem, czy grałeś). Z tego co tutaj sobie wyczytuje to funkcje, o które mogliśmy się martwić, tj. brak możliwości gry ze znajomymi, czy wbijanie do serwera, gdzie jest korzystny dla nas ping, a nie, gdzie grają osoby z modemami 56kbps będą zawarte w grze.

Dodatkowo uspokajają mnie słowa pracownika z IW odpowiedzialnego za kontakty z prasą:
Cytuj:

Call of Duty: Modern Warfare 2 stanowi dla Infinity Ward największą inwestycję spośród wszystkich pecetowych wersji naszych gier. To również najbogatsza w funkcje wersja gry na PC, jaką zrobiliśmy. IWNET czerpie z zalet dedykowanych serwerów, które mogą być wykorzystane przez każdego gracza natychmiast po zainstalowaniu gry. Jednocześnie zniesiona zostaje bariera, którą dla nowych graczy było zarządzanie własnym serwerem.
Jeżeli ktoś jest świadomy wagi swojej pracy, nie wypuści na rynek gry, która przez jakąś tam pierdołę zostanie zmieszana z błotem. Wszystko to mnie jedynie uspokaja i jestem dobrej myśli : P

Aha i ciekawe jest to, że gra może być od 18 lat. Nie 16, jak to było dotychczas (chyba, że coś przeoczyłem). Ciekawe, czy w sklepach zwracają na to uwagę i komuś to utrudni kupno gry.

Wielkimanitu 23-10-2009 20:48

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ashlon (Post 2672142)
Nie, są to dane wzięte m.in z otaczającej mnie rzeczywistosci, gdzie wiekszosc znajomych posiadajacych ps2 nie piracilo, bo bali sie utraty gwarancji. Na forach internetowych tez widzialem duzo postow od osob, ktore postepowaly podobnie.

Akurat ja zauważyłem coś wprost przeciwnego. Aha, na PS2 piraty można odpalać bez utraty gwarancji (wydatek rzędu 100 zł.).

Tylko kto teraz ma rację?


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 16:11.

Powered by vBulletin 3