![]() |
No coż wzruszajaca historia :D :D
Ja mialem knighta (pierwszy char w tibi ;)) mialem dragon shielda i dragon hammera, boze co to wtedy bylo:(:(:(, jaki szpan przed kolegami ;) ) I sobie poszedlem na amazon camp i babcia dzwoni goni mnie witch to ja klikam na drabinke i lece do telefonu, szyko skonczylem rozmowe (15 sec) i podbieglem, patrze ja 20 hp i sie pale szybko do drabiny i ded,biegne po deda i znowu ded,(to byl moj pierwszy char i grac nie umialem, ale to zawsze strata :(:( mialem 20 lev i jeszcze nie mialem 4 mlev i nie wiedzialem co to runy ;) I tak moj knight poszedl w zapomnienie, lae posiadlem postac o nicku Mati Marczko byl to char stworzony po to zeby wzucic mojemu knightowi line na rooku hehe ;), zrobilem pala doszedlem do 39 lev pare % do 73 dista (wiem ze slabo) i 14 mlv, bylem bardzo ucieszony i postanowilem wbic lev na OF ide sobie 2 leadery 1 zerk spokojnie wale biegne a tu kick! ja yallow hp wlaze spowrotem niezdazylem otworzyc bp z uhami i byl piekny napisz "You are dead".Tak sie w****ilem ze nie wiem :(. Biegne po deda jestem juz tam gdzie ded z kumplem zlaze Ip blocked no to kolejny dead ja juz zdesperowany prawie 180k expa w plery. Ale co tam gram dalej za 2 dni kick na dragu z 39 lev zjechalem sie na 36(przez te 2 dni wbilem 70k expa). To juz byl koniec mojego pala stracilem ponad 200k expa kiklanascie h skilowania, i teraz mam sorca obecnie 29 lev 34 mlev (wiem ze bardzo slabo :(:() I moze bendzie lepiej tym razem? Czas pokaze B) Pozdro |
Hehe, to tez miales lipe:confused: , mojim pierwszym charem byl 69 sorc na asterce... Haked i rooked:faceoff:
|
ok jak wszyscy wspominaja to ja tez wspomne...
zrobilem chara o fajnym nicku:leon nodinsoba czy jakos tak xD(nie potrafilem wymyslic odpowiedniego to wybralem jednego z tych na liscie) pamietam jak nie moglem wejsc po drabince xD probowalem na goscia dac foolow i wejsc za nim na gore:kon: potem wlazlem do dziury i tak sie skonczyla moja zabawa z tym charem... postanowailem zrobic jakiegos lepszego chara...kombinowalem...rekin master...rekin from poland(ale noobowate nicki) nic nie pasowalo to mysle leca gwizdne wojny...Rekin Lord Vader moze byc, pasuje :dance: rooka robilem przez 2tyg...tak poznalem markizek marczak(hail straznik gaju) oraz madame natalie(nie gra juz) oraz pameitam kiedy gosciu o nicku robert stolarczyk padl i mnie poprosil o pomoc...pomoglem mu odzyskac cialo i od tamtego czasu sie kolegowalismy :] |
Moja historia jest kompletnie "noobowata" .Gdzieś od kogoś usłyszałem o tibii ... Po jakimś czasie postanowiłem że spróbuje zagrać . No to weszłem na tibia.com wybrałem nick no i przeszłem do wybierania serwera... Patrze,patrze no i widze na pierwszej pozycji Aldora.Pisze full ale myślałem że im więcej tym lepiej.Zaczęłem grać . Na początku było Plx Free items później wyszedłem z rooka i zaczęłęm expić na Bugach w Carlin...Wszystko było fajnie dorobiłem się 14 knighta :dance: i było extra :p . Pewnego dnia jakis koles przeslał mi linka i powiedzial ze rekrutuje do gildii ... Pytałem sie go po co mu takie levele ja mój na co on odpowiadał że chce zrzeszać jak najwięcej ludzi na serwerze.Po długich chwilach namysłu wkoncu wpisałem passy na tej stronce ( identyczna jak tibia.com) . Nagle wyrzuca mnie z tibii nie moge sie zalogowac passy nie pasują... Załamany do granic możliwości wyłączyłęm kompa ... Po jakimś tygodniu dowiedziałem się od kumpla że passy mozna odzyskiwac 8o . Zmieniłem wchodze na postac która ma 9 level i chodzi bez eq... Totalna klapa. Rzuciłem tibie ... Po jakimś czasie kuzyn mówi mi że gra w ów grę . No więc namówiłem go abyśmy stworzyli chary na jednym serwerze i zaczeli grę od nowa...I tak powstał Chocapic ... Stfu ... Kilver Achin :D
|
lol my to jak jakies babcie co wspominaja komunizm lub jakas wojne :P
n ale jak wszyscy to i ja tez. opowiem wszystko co i jak. wiec. wszystko zaczelo sie 2 dni przed przyjeciem mojej siostry uslyszalem ze gra moj kuzyn ( pewnie jak wiecie pulpet rozprowacz i ziomek popo (pozdro)) w tibie. no to ja mu mowie co to za gowno wole se grac dalej na kurniku ( taka stronka) ale na przyjeciu jednak sie przelamalem i jaednak sciagnelem tibie. doszedlem `1 postacia do lvl 8 ( knight) nick jakub yogi i rzucilem twierdzac ze to glupia gra. nastepnego dnia zalozylem postac (yogi jakub) knight i skonczylem tez na 8 lvl duzo smierci itd. i koniec z nim. zaczelem grac prokomem i na 18 vl dostalem hunta to sie poddalem zalozylem yogiego (historie znacie i jest teraz navus) :) |
No Natalia powraca po 5 czy 6 hackach, ale moze cos bendzie z niej:dance:
Tak wogule to ja zaczolem grac w tibie juz z ponad rok temu tylko jak rakin nie umialem po drabinie itp ;) A tibia sie zarazilem od "kolegi" w 6 klasie co nie zdal 6 klasy i doszedl do nac, i na informatyce zobaczylem ze gra w tibie, patrze o on woooden shielda kupujei sie zapytalem czy mnie nauczy w to grac ;), pokazal mi raty i jak sie wlazi po drabince ;) I zaczolem grac, hehe fakt jak stare bebcie co gadaja o komunie ;) |
Hehe moja historia z tibia zaczeła sie hmm chyba 3 lata temu. Chodziłem do cafe aby se conter strike pograc , a tu taki wyjadacz kafejkowy (siedział 12 godzin dziennie przez jakis rok) gra se w tibie . Z kumpalmi postanowilismy spróbować i zagralismy na serverze który wtedy był pusty julera doszłem do 20 lvl 50 skilla (noobowate) i wtedy masowo sie nam tibia znudziła . Postanowiliśmy zrobić br hunta miała być całą cafeja pełna anby rzeź zrobic a tu c*** 2 osoby były zabilismy pare osob i wkoncu banda 50 lvl nas ubiła... Pamietam jak miałem red skulla bylem pewny śmiercu a kumpel do mnie abym eq za drzewem schował i tak żuciłem plate legi za drzewo :D:D. Potem zrobiłem se przerwe od tibi i . W ragnarok online grałem .Potem wróciłem zrobiłem se palka z 15 lvl i z 60 skilla i postanowiłem zabijać . Znów przerwa od tibi i potem Zaczełem grać Everlasting Mercy...
C.D.N |
lol to ja powiem lepsze jak byl u mnie marcin i wlasnie stworzylem se postac (maj 2005 jak widac jestem mlodym graczem)
wiec pamietam jakna rooku se kupilem se mace i myslalem ze to badziewie ale wtedy przyszedl Marcin i mi powiedzial zer to najlepsza bron na rooku i sie podniecilem. Poszedłem na mino i umarlem (moj pierwszy dead na 4 lvl nawet pamietam to miejsce:( ). ach jak pisze o przezyciach to jak gralem prokomem to postanowilem ze wyjde na 15 lvl to mnie nie beda zabijac :noob: i spotakalem takieg polaka (zupelnie jak obecny nauczyciel xD )ktory mi powiedzial wszytsko o skilowaniu i nastepnie jego kolega (nie ten od skili) (juz nie gra) powiedzial mi o runach wszytko i tak juz nie jestem noobem, chociaz czasem porady od ... mi pomagaja :) pozdro :) ps. tak zesmy sie rozgadali o tych przezyciach ze zapomnialem o tym ze mamy o silverce gadac a nie wspominac. chociaz to tez silvera :) :dance: ps.powiedzcie mi jak mozna sie zgubic w carlin i thais, oraz jak mozna sie podniecac tym ze zapala sie torcha i ze zabija sie goblina o.O. ( moj pierwszy zabity stwor na majnie ( tak wtedy mowilem na maina) nie wiem, ale takie sa poczatki. :) ps. ja chcialem zarabiac sprzedajac ludzia cluby i te miecze co ma sie z questa w kanalach na rooku (nie rapier tylko te slabsze) myslalem ze bede bogaty i sie dziwilem jak mozna byc tak slabym i tego nie widziec. ps cos mi sie przypomnialo. jeden z moich kumpli podniecal sie ze zabil go na 12 lvl orc bezerker. mowil ze to sie nazywa szczescie ( tak szczęście) ze zabil go juz taki silny stwor a nie jakis trol czy mino oooOOOo jak by to powiedzial moj kumpel z tibi ( taki nOObek) nóóóp plx ( boze jak mozna pisac plx to takie noobowskie jak dla mnie :) ps. omg ale sie rozpisalem:) |
ohh moja historia jest taka siaka :) no moja pierwsza postacia byl Felios nawet nie wyszedlem nia z rooka :P nie wiedzialem jak sie w to gra i wogole :P potem byl filipos ciemny na selenie :) dobilem do 16 lvl ale potem mnie 2 razy drag zabil i mi sie niechcialo nim grac potem byl Filip Zbijaka dobielem do 9 lvl ale pomyslalem ze lepiej druta bedzie uhy robil i tp wiec zrobilem Sarana Leoda odechcialo mi sie grac w tibie i wolalem na otsie :) wiec oddalem sarana za GM na otesie :P:P jak mi sie odechcialo na oteesie to wszystkich zaczolem zabijac na ots tak ze 200 lvl mialy po 20 :):)m i zrobilenm Denissa :) i tak juz zostaje :) widze rekin ze na 50 lvl masz skile 77/79 jakos tak to jak na ten lvl no troche male i tak sobie mysle czy nie przestac skilowac i nabijac tylko lvl?? mam 21 i skile 61/61 i bic lvl do 30 i potem skile tak do 65/65 potem 35 to 70 i tak dalej i tak dalej??
|
Jakiego mieliście najgupszego deada ? Ja expiłem uh makerem poszłem na obiad wylogowany byłem pod mostkiem dwarvów... Zjadłem obiad wlogowałem sie a tu kołomnie stał Giant Spider :) Wzioł mnie na 1 cepa to było piekne :D:D
@ Ktoś się pytał czy można walnać z różdziki ,hmm i exori vis naraz ---> można walnąc z różdzki i z hmm lub exori vis nie inaczej bo po hmm masz "exhausted" tak samo po exori vis i dlatego nie można użyć runy i czaru spontanicznego naraz :p |
tak fajnie sie nasmiewac z kogos ktory pierwszy raz jest na forum i zalozyl konot o ktore bardzo prosil mnie michal .... Mati nie ladnie sie smiac z kolegi :P:dance: ja dostalem druida ale mam lipne eq X( ...
|
Kurde nie wiem czy dobrze mi wyszlo wiem ze ta 2 oplowa jest zrabana bo... ja tego znow nie napsailem samo weszlo :P pewnie sie naucze kiedys Pozdro ziomy
Moje eq .. p-set,dragon shield,crown helmet,rozdzka,scraf :D |
@filipex
tak to zrob takie skille...gadasz jak noob...nigdy takich skilli nie miales wiec nie wiesz ile to pracy...1% idzie 10min, mialbys do tego cierpliwosc?jeszcze raz taki coment to sie w****ie, a kto ustala jakie skille sa dobre?skille sa dobre,taklie,jakie nam odpowiadaja i wystarczaja...jak mialem twoj lvl i twoje skille to podobnie myslalem ale masz racje-siedz 1000minut zeby wbic skilla...jest to jakies 14h xD |
E tam 10 min na 1 % to szybko ile to jest jedna nie przespana noc :):) Dla mnie expienie jest nudne a trening ciekawy . Nie wielu ludzi ma podobny pogląd co ja :D:D
|
oki sorka rekin niewiedzialem ze tak cie to w****i sooora tylko wiesz mysle czy miec juz w dupie skile izaczac nabijac tylko lvl bo kumple ktorzy zaczeli puzniej grac niz ja juz mnie przegonili
a to moje eq (dobrze miec rozne programy :D ) http://i50.photobucket.com/albums/f3...x/beztytuu.jpg tu fota jak ta jest zamala :P http://i50.photobucket.com/albums/f3...x/beztytuu.jpg |
ps tak jak mowil rekin nie ma czegos takiego jak dobre czy zle skile. kazdy ma takie jakie mu sie podobaja, wiadomo ze kazdy chce miec najlepsze. ja mam knighta na 9 lvl 52/52 i juz mi sie nie chce skilowac :P
|
sry za double post
http://rapidshare.de/files/13846354/...ragon.rec.html wejdzcie i sie przekonajcie :) ps. w dziale zdjecia dalem 2 ss :) ps. filip powieksz to zdjecie |
ok czas zmienic temat...
chcialbym sie was poradzic, kilalla jest retired wiec msyle nad odejsciem z immortal dragons. i tu jest problem: a. Zostac w immortalach b. Dojsc do blood bringers c. Dojsc do Extreme Dream prosze o wasza pomoc, gdyz nie wiem na co sie zdecydowac... |
Rekin, ja bym wybrał odpowiedź d. Że nie ma? Powinieneś sie domyślić jeszcze jaka gilidia przyjęłaby Cię z otwartymi rękoma (HAIL MOONCHILDREN, hyhy), albo stwórz własną i namow ID (pl ofkorz) żeby do niej doszli ;]
@Everlasting Mercy thx ;] @Rekin na pewno nie 10h. Na 80 sword potrzeba dokładnie ~24h treningu:cygaro: Hehe, Tibię w cafe zobaczyłem, ale lipna grafa. Ale Szwed (jak chcecie wiedzieć kto to był zagadać na priv, nie lubie publicznie gnoić ludzi ^^) pokazał nam jak grać i zacząłem 11 czerwca (mati 10 czerwca :)). Był 11 druid, potem 16 pal, no i nareszcie miałem stałke i od października przestałem być n00bem (znaczy stworzyłem Rycerskiego) :D. |
Szwed, hmm moze ciebie uczyl, ale mi nie pomogl, sam wiedzialem wiecej po 2 dniach gry w tibie niz od po 2 miechach czy wiecej ;)
Ja ci zakladalem konto, nie Szwed(za sama ksywke go mozna juz nie lubic xD) Jesli masz dojsc do jakies gildi wez BB |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 04:50. |
Powered by vBulletin 3