![]() |
Kiedyś nawiązał się temat o matematyce i obiecałem komuś ze powiem za miesiąc co będziemy mieli z tymi funkcjami.
Otóż na dzień dzisiejszy doszliśmy do takiego czegoś z takim czymś i tam się liczy Deltę i z jakiejś takiej funkcji robi się taka inna. ze z postaci takiej ze a , b , c robi się taki wzór inny z którego można wykres zrobić ;D może zrozumiesz o co mi chodzi ;p |
Cytuj:
|
W której klasie jesteś? ;)
|
Też mam jakąś deltę, jakieś wielomiany i generalnie uja rozumiem.
|
Ja też mam te funkcje jestem w 2 technikum ale teraz doszły jakieś badziewia i gały lecą jak chcą ;D
|
Jakaś Delta i w ogóle?! Sodoma i Goroma, innymi słowy.
|
Wielomiany to imo banalny materiał. Kwadratówka jest trochę trudniejsza, ale też szybka do opanowania.
|
A czy przypadkiem do wielomianów nie trzeba znać kwadratowej? ; >
|
Ja w środę zaczynam matematykę po trzyletniej, licealnej przerwie :) Ciekawe, jak mi będzie szło.
|
ja poki co na 1 roku tech. informatycznego, z maty jest cud miod, w zasadzie z tym nigdy problemow specjalnych nie mialem
osobiscie (mozecie mnie zlinczowac :d) sadze iz na 'moim' kierunku przedmioty zawodowe sa trudniejsze niz przyjmijmy hmmm kucharza :> |
Funkcja kwadratowa jest tak banalna, tak śmiesznie prosta, że tylko największy jełop tego nie zrozumie. To nawet nie musi być wytłumaczone przez nauczyciela, tu nie ma co rozumieć. Przecież to raptem 4 wzory, w tym 2 różnią się tylko jednym zdaniem.
Pozdrawiam Siemiatycze, miasto odmienności. |
Funkcja kwadratowa - pod kątem obliczania a,b,c, Δ, miejsc zerowych,wzorów Viete'a - banał. Dla mnie jednak zawsze pojawia się problem przy wszelkiego rodzaju równaniach. Generalnie rozumiem, ale często się zacinam na sprawdzianach, kartkówkach w tym momencie. Podobnie było w 1 klasie na równaniach, nierównościach trygonometrycznych.
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Z tego co mi wiadomo, w porównaniu do poprzednich roczników to nie tyle co mamy rozszerzone przedmioty, co podstawowe są na niższym poziomie. Także jeżeli ktoś sobie nie daje rady z matmy na podstawie, to jest jełop.
|
Trochę przesadzacie z tym wyzywaniem innych od jełopów. Naprawdę są ludzie, którzy mają trudności z matematyką nawet na najprostszym poziomie, a pod innymi względami są inteligentnymi ludźmi. Nie zawsze jest to ich wina, choć niewątpliwie jest to jakiś rodzaj ułomności.
|
@up: Jako, że jestem urodzonym matematykiem, to chyba logiczne że taki argument do mnie nie przemawia. Zresztą, jak napisałem, to są tylko 4 wzory, w tym 2 takie same ale z innym znakiem. Wystarczy wykuć żeby zrobić to zadanie.
Cytuj:
|
A ja już szkołę mam za sobą.... na szczęście ;)
|
Cytuj:
|
Cytuj:
Traktowanie tak trywialnych rzeczy jako cos, do trzego trzeba powolania wyglada podobnie do przymykania oka na to, ze ktos operuje tylko zdaniami twierdzącymi, bo pytające go przerastają. |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
Wiesz co, w zasadzie sprawdziłem pojęcie "inteligencja" w wikipedii i muszę przyznać, że jest tam faktycznie bardzo dużo różnych definicji. Problem rodzi się w momencie, kiedy zauważymy, że ponad 90% z nich pasuje właśnie bardziej do mojego pojęcia tego słowa, niż do Twojego. Tylko nie mówcie mi znowu, że internet kłamie. |
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
@panowie "nie-jestem-jełopem-chociaż-nie-rozumiem-materiału,-którego-można-uczyć-w-gimnazjum": a jak się pojawi na forum jakiś dysortograf, "ktury" pisze w ten "sposub", to od razu wszyscy go nazywają (/uważają za) idiotą(/ę), włącznie pewnie z wami (i ze mną). Ja niemal cały licealny materiał dotyczący funkcji kwadratowej przerobiłem razem z całą (...uwaga: językową) klasą w gimnazjum (przeciętnym) i większa część klasy nie miała z tym problemu...
Dla mnie ktoś nierozumiejący elementarnych wiadomości z matmy jest jełopem, podobnie jak ktoś, kto nie ogarnia podstaw ortografii. |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
ax^2 + bx + c = 0, gdzie b,c to dowolne liczby rzeczywiste, a =/= 0. Delta = b^2 -4ac Jeśli delta jest dodatnia: x1 = (-b - pierw. z delty) : 2a x2 = (-b + pierw. z delty) : 2a Jeśli delta jest równa 0: x = -b : 2a Jeśli delta jest ujemna: brak rozwiązań. Czy to tak trudno wykuć? Jeśli tak to może łatwiejsze pytanie: pamiętasz w ogóle jak masz na imię? Bo mając w liceum takie problemy, to tak jakby w gimnazjum nie umieć tabliczki mnożenia... A czekaj, może tego też nie potrafisz? |
Cytuj:
Cytuj:
Nie zgadzam się natomiast ze stwierdzeniem, że inteligencja jest czymś jednolitym. W obrębie naszego umysły pracuje wiele różnych systemów i nie wszystkie muszą być równie sprawne. Natomiast cała ta kłótnia była pozbawiona podstaw i jeszcze raz przepraszam. |
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Uważam, że inteligencja nie powinna być ściśle definiowana. Według mnie jest to szeroko rozumiana umiejętność przyswajania faktów, kojarzenia ich i takiej obróbki, która umożliwia wyciąganie trafnych wniosków na temat rzeczywistości lub przyszłych zdarzeń, a także umiejętność wykorzystania tych wniosków (np. poprzez dostosowanie zachowania) dla osiągnięcia założonych celów. Ale już w tej chwili czuję, że ta definicja może być zbyt wąska. Ma tylko dać Tobie (wam) jakieś poczucie, o czym myślę.
W realnym świecie te fakty nie muszą ograniczać się do manipulacji symbolami i liczbami. Interakcje międzyludzkie są znacznie bardziej skomplikowane i umiejętność trafnego kierowania nimi jest wg mnie jakimś rodzajem inteligencji. |
Cytuj:
Co to mnie będącym jełopem... czy ja gdzieś zaprzeczyłem?! X( @Litawior: Czyli logiczne myślenie. Krótko i na temat. |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 01:19. |
Powered by vBulletin 3