najlepiej to by bylo jakby IWW nie bylo... nie odzyskalibysmy niepodleglosci i teraz siedzial bym sobie pisal tutaj: Ich habe pacc fur blablabla itd. byloby mnie stac na wszystko itd. : ] Tylko wspolczuje tym, ktorzy mieszkali by bardziej na wschod... chociaz... towarzyszu ljublju vodka! nu pagadi itd. tez zabawnie xD

@De'sH
Czyli w skrócie: Chciałbyś być Niemcem lub Ruskiem? Denny Twój żart. Szczególnie w taki dzień
@topic
Nie stać mnie, to nie kupuję. A nie, nie stać mnie to idę i ukradnę.

Ceny gier to jedna sprawa, a ceny programów graficznych to inna bajka. Gdybym miał kupić oryginalną płyte z programem Adobe Photoshop CS 2 Bundle, musiał bym zapłacić 1499zł co jest lekką przesadą. O innych programach typu 3D Studio MAX który kosztuje 3.5k $ nie wspomne. Gdyby nie piraty, musiał bym kożystać z innych programów, których funkcje sa nie zadowalające.

nie... nie chcialbym byc niemcem, ani ruskiem tym bardziej... tylko chodzilo mi o to drogi kolego, ze zyjac w polsce nie mamy zbyt duzych mozliwosci rozwoju. jedno jest dobre, ze jesli wyjedziemy za granice i mamy papier magistra, to za granica maja wyjebane czy skonczylem elblaskie pwsz czy politechnike warszawska : ]

Dobra gra kupiona za 150 zlotych wystarczy na tyle, ze cena rozlozy sie na kilka miesiecy, a dla kogo problemem jest wylozenie rat po 10-15 zl miesiecznie przez jakis czas ? Skoro ludzi stac na pacce to moga sobie rowniez kupic pojedyncze egzemplarze gier. Ja zakupilem za horrendalna wowczas cene 171 zlotych wysylkowo oryginalnego Starcrafta ( jeden z pierwszych na podkarpaciu ) i z plytki korzystam do dzisiaj.

Inna sprawa, ze nie kazda gra porwie na tyle zeby oplacalo sie na nia wylozyc 150 zeta.

U nas ceny gier w porównaniu z Europą zachodnią i jak są bardzo niskie (np. w Niemczech Nfs: Mw kosztuje €50). Tutaj za powyżej 100 zł można kupić już tylko topowe tytuły EA. Nie czytałem wszystkiego, ale podpisuje sie pod postami typu: "Nie stać cię oszcędzaj" i "Piractwu mówimy nie".

Heh, jak dla mnie to zrozumiale ze ceny sa takie, jakie sa. Nic dziwnego ze chca zarobic a wiedza ze chocby gra kosztowala 30 a nie 90 zlotych to piraci piracic beda tak czy siak. Zainteresowani pewnie zainwestuja w gierke ktora im sie podoba bez wzgledu na 50 zlotych w ta, czy w tamta. Jesli o mnie chodzi to kupuje oryginalne gry, ale tylko na prawde warte uwagi. Te ktore nie zasluzyly na zainwestowanie pieniedzy porzyczam od kumpli, rzadko zdarza mi sie sciagnac.

Kórwa sami szpilający na orginałach tylko skąd was nagle się tylu >?<
to niesmaczny żart jak mniemam bo u nas w kraju na piratach gra około 90-99% ludzi:)
pewnie winde też macie orginalną(co ja gadam przecież jest linux=>)nikt z was nie używam p2p
do rzeczy:
Ceny gier są za duże,jednak co jakiś czas staram się kupić coś orginalnego (jedna gra na rok?)
ps.argument o kradzieży jest naprawdę fajny,porównywać ściągnięcie gry do kradzieży auta:)roox.Nawet cukierka czy lizaka nigdy nie ukradłem tymbardziej auta i nie zamierzam

@up

Własnie, piractwo jest bardzo rozprzestrzenione, i dlatego producenci musza dać wieksza cene gier, bo inaczej by sie to im nie oplacalo...

Duża wiekszosc polskich graczy jedzie na piratach, i wchodza w zalozenie, ze ich policja nie sprawdzi. A kto wie? czy to wlasnie do ciebie nie zapukaja? ehh...

@PiXik: a ja cię zaskocze, od paru ładnych lat nie kupiłem pirata.....

Co do ceny gier: Wiele zależy od dystrybutora. Jeśli zechce się postarać o tańsze koszta, e.g polonizację, itp to cena będzie niższa niż na zachodzie. Jak jeszcze się przyjżysz wersją wydawanych gier, to i 200zł nie jest złą stawką (e.g.: E.K Gothic III)
Producent musi kupę kasy wyłożyć programistom za opracowanie n.p. takiego Havoc'a dla HL itp... Gry nie tworzy się z niczego, sprzęd i umiejętności kosztują, a nikt nie chce byś stratny... Niestać ciebie? to zarób, może jak sam będziesz kiedyś robić jakiś program w szkole na infie, docenisz pracę i wysiłek programistów.... i nie będziesz stękać z (_!_) czemu to takie drogie....

Muszemmuszemmuszemmuszem? My się nie zrozumieliśmy... Kochający metal/techno/czy rap.Ile byście mieli oryginalnych płyt,gdyby były po 150zł? Założę się że wszystko ściągali byście z neta.Jeżeli kupujecie 2 gry rocznie,i to wam starczy.bo macie na nie godz. dziennie,to nie ma co piratować. Ale co powiecie na taką kolekcję np. 10 płyt rocznie?

Ja kupuje gry dopiero jak stanieją/zestarzeją się i wiadomo czy "naprawdę" są warte swojej ceny (np. Doom 3 to dla mnie przereklamowany syf), a te droższe/nowsze, to od kolegi pożyczam "kopie zapasową" gry i robie też swoją, żeby "oryginalna kopia" się nie rysowała.
Więc zbytnio mi ceny nie przeszkadzają, szczególnie że nie gram na tyle długo/dobrze, by zbyt szybko skończyć gre.

Druga sprawa, to taka że mój komp pozwala na gry sprzed paru lat, a te są już w jakichś "klasykach" i kosztują niewiele więcej jak piraty.

Tyle, że płyty chodzą po 20-50zł MAX... i płyty słuchasz, całość zajmie ci godzinę a granie w takiego n.p. Morrowinda zajmuje ~40godz... Widzisz tą różnice?...

Ale chodziło mi tym postem tylko o obalenie tezy "Za drogie,nie kupuj".

Ja się tylko dziwie producentom, ze potrafia wypuscic na polski rynek gre wartą 150-200zl. Napewno zarobią kupe kasy.

Kupuj uzywane, starsze gry, tansze gry. KTO CI KAZE KUPOWAC AKURAT TE ZA 150 ZLOTYCH???

No właśnie,napisałem iż będąc w empiku,spostrzegłem że gra mająca pół roku staniała o 10 zł (o ile staniała wogóle). I to mnie zbulwersowało.

Na allegro nowe oryginały tańsze niż w Empiku.

Z NORMALNYCH rodzin, które potrafią się poprawnie wysłowić.

Jeśli uważasz się za 90% społeczeństwa, to pozostaje mi tylko współczuć wielgaśnego ego.

Pecet ze sklepu, iMac ze sklepu, Winda ze sklepu, Tiger OS X ze sklepu. Bite me.

Nie, wolę blogi muzyczne.

A powiedz mi, czym to się różni? Okradasz właściciela, niezależnie od tego, czy kradniesz bułkę, czy samochód, samolot, płytę albo grę.
Tyle, że jak ktoś kradnie artykuły pierwszej potrzeby - czyli bułkę albo ubranie, to go mogę rozgrzeszyć.


Tyle samo, bo gry pewnie kosztowałyby po 400 zetów. Nie rozumiesz, że takie porównania są z kosmosu, bo są awykonalne?

Żaden problem, od trzynastego roku życia kupuję oryginalne płyty i winyle, kolekcję mam sporą i co roku powiększa się o znacznie więcej niż twoje śmieszne 10 płyt.
Świetne porównanie, wybulenie 30-50 złotych za płytę do wybulenia 100-200 złotych na grę.


Ale ludzie biadolą. Czemu?
W Polsce są relatywnie niskie zarobki w porównaniu do innych państw europejskich (i jułesej), na ich pieniądze te 50 euro to jest niewielki wydatek.

podobnie jak sondy i wypowiedzi ilu z nas nie używa cheatow w tibii ,tyle samo śmiechu.
Co do nielegalnych mp3. w techno jest o tyle dziwnie(?)że artyści sami umieszczają swoje kawałki w necie?i co za nie też mam płacić?
Ghost:woow normalni Polacy to Ci którzy nie mają piratów?fajnie;]może tylko ja mieszkam w takim mieście gdzie 99% społeczeństwa to piraci,może zapoznani ludzie z innych miast to też jakieś dziury na mapie z napisem piractwo?
z resztą widze,że jestem w mniejszości,fajnie by było gdyby naprawdę też piraci byli w mniejszości,ceny by pewnie spadły
ps.i nie pisz mi tu o poprawności pisania bo tylko takie V.I.P.Y mogą sobie żartować,ironizować?ew.przeklnąć raz za jakiś czas?