Dobra wiec powiem cos ze swojego doswiadczenia o druidach i palkach.
Plusy druida: ogolnie na kazdym lvlu dobry czy to pacc czy nie, rozdzki, hmmy, runki, czary, moze robic UHy i naprawde mnostwo kasy zbijac. Dla mnie na kazdym lvlu druid jest dobry, poprostu ziomal wymiata nie ma bata i nie jada go tak bardzo no bo przeciez moze nosic tarcze i FD (chociaz w przypadku magicznych postaci to nie daje zazwyczaj duzo bo mnie GS walnaz za 112 z medusa shieldem na full defie ale mniejsza o to).Wymiata na dragonach. Jest brany do roznych huntow i strasznie mnostwo kasy zbija! Nie zgodze sie z tym, ze manasy zzeraja tak strasznie kase. Racja, jest to wydatek ale jak druid pojdzie na hunta to sie bardzo odbije z kasa, bo np hunt na hydry, bedzie leczyl a potem od ziomalow dostaje za to kase, to sa wlasnie uroki druta, takie wspolne druzynowe przygody ;)
Minusy druida: Nie ma UE, nad tym strasznie ubolewam. Manasy jak juz wczesniej wspomnialem, to nie problem jak sie wie na jakie hunty chodzic.
I tempest rod ma tylko jedna kratke zasiegu, to jest naprawde zbrodnia w bialy dzien!! Na poczatku troche ubolewalem, ze nie robi SD i nie ma tego UE, ale po glebszym namysle dochodze do wniosku, ze bardziej wole jak drut ma exure sio i UHy, bo i tak i tak jest wymiataczem, i bedzie mial z tego mnostwo kasy za co sobie moze kupic w brod SDkow i jeszcze mu zostanie.

Przejdzmy do palla:
Plusy Palka: Z dobrymi skilami niezle ciora, i ma czary takie jak ultimate healing itd i na niskich lvlach z blokerem moze naprawe dobrze expic (no ale ktora postac nie, chyba ze chodzi o predkosc)

A teraz Minusy: Nie nosi tarczy, wolniej mu shield skacze, byle lag a juz moze cie nawet ghul zjechac do red hp badz co gorsza zabic. Wyobraz sobie ze jestes na dsach i akurat masz laga. Nic innego tylko ded na miejscu. Jak wczesniej powiedzialem palek jest rzeznikiem, tylko jak ma dobre skille, a ty to tez jest nie lada wysilek, bo trzeba zbierac te speary czy kamyszki, a hacki zbierajace itemy sa bardzo latwe do wykrycia. I powiedzmy ze juz ten pall ma te dobre skille i idzie na hunta. Ma laga, i pada i traci po dwa skille i znowu mnostwo straconego czasu na odrabianie tego i kolo sie zamyka.
Najgorsza wada palka jest wlasnie to ze byle gowno moze go zabic.


Moim zdaniem wszystko zalezy od ciebie i w jaki sposob bedziesz gral. Widzisz ja kiedys gralem w tibie myslac, ze jedynym celem w tej grze jest tylko expienie expienie, dobre skille i wogole byc takim super ziomem co sobie wymiata etc. Ale teraz rozumiem, ze wystarczy sobie urozmaicic gre i grac w nia dla zabawy np Nie zalezy mi teraz tylko na expie, chodze z ludzmi gdzies na jakies questy po jakis podziemiach(obecnie gram druidem rzecz jasna) i mam w dupie deda czy to, ze strace tam czas i wogole nie poexpie bo mam z tego dobra zabawe. Dreszcz adrenaliny ze w jednej z tych dziur moze czaic sie smok czy gs czy Bog jeden wie co. Gra sie znudzi kazda postacia jak bedziemy grali tylko po to zeby expic, expic i miec dobre skille i wogole. Tak niestety jest. Wszystko zalezy od tego jak bedziemy w ta gre grac i wydaje mi sie, ze profesja nie jest az tak bardzo wazna. Grunt to dobra zabawa, ale monotonne postepowanie jak wczesniej powiedzialem tzn. chodzenie na dragi i caly czas te same czynnosci nudza. I w koncu cala tibia w ogole wam sie znudzi. U mnie tak bylo tylko ze z diablo 2 na batku. Zdobylem dobre equ i poprostu caly czas wykonywalem to samo: Duele, Balruny i to wszystko.


Jezeli bedziesz gral pallkiem w sposob podobny co do druida to tez ci sie znudzi. Musisz poprostu znalesc sposob grania ktory bedzie cie naprawde cieszyl bo ciagle expienie i h lvl nie przyniesie ci pociechy na dluzsza mete.

Pozdrawiam i zycze milej gry! A wszystkim hucznego sylwestra ;)

A teraz załóżmy, że druid ma laga na tombie, mając na głowie 2 vampiry. Ewentualnie ma laga na 2 dragach. Myślisz, że też przeżyje? W ogóle wg Ciebie druid wymiata na dragach. A paladyn nie? A teraz załóżmy, że druid ginie. Traci lvl, mlvl. Tak, cholera, druidzi też giną.

Paladyn nie nosi shielda? Ok, ale zawsze może mieć jakiś w bp na wypadek laga. Jak już porównujesz dwie profesje, to może weź chociaż równe warunki, a nie druida bez lagów i paladyna z lagami :/ To tak, jakbym ja porównywał moc silnika zdezelowanego Malucha i nowego Ferrari.

Ty chyba nie zrozumiales calosci przekazu, a w dodatku klania sie nauka czytania ze zrozumieniem. Napisalem, ze byle lag jak np na ghulach i palek pada. Druid tez moze miec tego kilku sekundowego laga na tym ghulu ale nie padnie. Nic nie mowilem o lagach na dragach wiec nie rob ze mnie idioty bo nie potrafiles dobrze przeczytac.

Oczywiście, nie padnie. Tylko w takim wypadku po cholerę porównywać takie shity? Ostatnio miałem 1-minutowego freeza na dworcach, a mimo wszystko nie padłem. Tylko cholera co z tego? Wziąłeś zwyczajnie nierówne warunki dla obu postaci, żeby wywyższyć druida. Następnym razem oceniaj sprawiedliwie, a nie biorąc diametralnie różne okoliczności.

Wlasnie dobrze, ze wzialem taka blachostke jak ghul bo to mowi o tym, ze palek moze na byle czym pasc w chwili laga. W chwili laga np na dragach czy gdzie indziej to moze pasc kazdy, ale mi chodzi o to, ze raczej sorc czy drut czy knight nie bada na ghulu przy kilku sekundowym lagu w przeciwienstwie do palla. I wcale nie wywyzszam druta. Moglem porownac druta i pala z lagiem z dragonem. Raczej obaj padna chociaz druid moze miec magic shielda w sumie pall tez wiec przyjmijmy ze obaj padaja. A teraz wezmy ghule. Druid nie padnie przy lagu ale palek tak no chyba ze jakis palek z 25-30 lvl chodzi na Ghule z MSem LOL

A co, jeżeli nie huncę na ghoulach? "W chwili laga np na dragach czy gdzie indziej to moze pasc kazdy" - niestety, za pierwszym razem napisałeś to tak, jakby tylko paladynom groziła śmierć od laga.

Btw., wierz mi. Jak chwycisz freeze'a i podejdą 2-3 ghoule, to niewiele Ci pomoże tarcza i full def. Praktycznie każda profesja ma wtedy małe szanse. Przykład? Dostałem 2-minutowego kicka wchodząc do dziury z 4 centipede'ami. Niby gówienka, które dają tylko 30 czy tam 35 expa. Po tych 2 minutach udało mi się zalogować. Centipede zjechały mojego 49 EK w full secie, na full defie, do 130 hp (z ponad 800). Wniosek? Gucio zdziałasz, gdy potwory przełamią twój shielding. AFAIR jeszcze ghoule biją z life draina, który ignoruje armor etc.

Jakby cie otoczyly 2 centipede to by ci gowno zrobily, ale gdy sa juz 3 to ci zaczynaja zadawac bloodhity. Np nisko levelowca atakaja hmm 2 minosy (kolo ma powiedzmy 12 lvl sork, wiec chmurki tylko lataja) ale jak zaatakuje 3, nawet nie podchodzac to juz te dwa beda ci bloodhity zadawac, wlasnie dziwnie to jest zrobione.
A ty nadal nie rozumiesz ze nie mowie tu o 3 ghulach no bo to prawda moga zjechac kazdego, chodzi mi o jednego ghula. Jeden ghul to gowno taka jest prawda a mimo to pall na nim padnie, aha i jeszcze jedno ghul nie udezy z wysysania rzucia wiecej niz 2-3 razy a jak tak to od 15 do 20.
Chyba nadal nie czaisz, ze probuje ci powiedziec , ze palek ma straszliwa lipe bo nie nosi shielda i ma zwykle niskie skile shieldinga(w porownaniu z knightem czy tam z distancem), a przeciez nie wyczujesz kiedybedzie mial laga.

Chyba nadal nie czaisz, że można expić na bezpiecznych potworach (np. takie gówniane dworce. Jak mam lagi, to mogę tam bez obaw iść.). Mam 35 lvl, ostatnio często mnie rozłącza i chwytam freezy. Może mam fuksa, może nie, jak na razie nie padłem, tylko wbiłem 13 lvl'i w parę dni. Na ghoulach hunciłem, owszem. Jak akurat szedłem na DTD.

Paladyn zawsze może mieć jakąś tarczę w bp, choćby i dwarven shielda. Jak ktoś idzie polować na coś mocniejszego, mając lagi/kiepskiego neta, a potem płacze, że padł, to już nie jest mój problem.

No i ok, sprawa jest zalatwiona. Moim zdaniem kazda profesja jest dobra na swoj sposob. Jedna jest lepsza w czyms od innej a ta inna w czyms innym ;) I tak to wlasnie fajnie jest zrobione, bo kazdy moze znalesc cos dla siebie. I tak chyba najlepiej jest miec 50ED a potem sobie stworzyc palka to wtedy ten palek wymiata bo ma wszystko pod nos podstawiane, equ kamienie do skilowania itd. Mimo to palek i drut moga tworzyc bardzo zgrany zespol.

Miło, że udało się dojść do jakiegoś kompromisu.

Wiele osób zapomina właśnie o czynniku ludzkim. Nawet hlvl sorc w rękach debila nie zdziała tyle, co np. mid lvl paladyn w rękach naprawdę doświadczonego gościa. Oczywiście sytuacja może być również i odwrotna ;]

Btw., swojego palla zrobiłem, bo znudził mi sie knight. Nie powiem, bardzo pomogło mi to, że mogłem sobie pozbierać kasę/kamienie knightem, aczkolwiek mimo wszystko gdybym go nie miał też dałbym sobie jakoś radę. Mimo wszystko miła pomoc to była.

Pozdrawiam.

1. Robi sd? Milego stania 7h20min na facc i 5h na pacc nad bp uh(nikt ich na powazne hunty nie robi).

2. Utevo res "monk ciagle? Mamy inny summony do tego siła exori vis jest zabojcza.

3. Palkowi opłaca sie bic dragi na 45+, sorcowi/drutowi gdzies na 50+ i zwraca mu sie duzo lepiej i expi na nich znacznie szybciej.

4.monk na dragi...Napewno grales wszystkimi profesjami powyzej 6lvl?

O tak, dworce faktycznie siepią po 120 na ture.

Mam 65rp i 70+ ED, palkiem gralem ponad 8 miesiecy, druta zrobilem w 4 duzo latwiej, przyjemniej. Oczywisicie nie na tym samym swiecie, nie, ja nie mialem nic na poczatek gry druidem.

Ja na 28 lvl druidem poszedłem na dragon lair, na powierzchnię, tam gdzie respią się 2 dragi. Postwaiłem 2 DSy, i swobodnie lałem te dragi, jest bardzo szybki resp. Zwróciło mi się bardzo szybko, bo jedyne co poszło to kilka manasów na postawienie drugiego dsa i kilka razy uhnąłem summony. I to tyle.

KONIEC

Drut lepszy niż pal.

wy sie tu klocicie a ja gram teraz druidem
palowi zrobilem 13lvl i mnie wkurzyl
co pol godziny po strzlaki bez sens...

teraz bylem se na vampach druidem (vampy, necro, bonebeasty [ tarpit -3]) z blokerem i juz wcale nie bylo nudno!

co jeszcze mozecie polecic dla druida bo mialem 4bp mf a loot to ~400gp smieci i spike sword :/

A czy ty napewno potrafisz czytac??2 posty nizej napisalem ze to był błąd i chodzilo mi o dsy -,-

czytalem ten poradnik 10min poniewaz mam druta na 35lev<facc> i mi sie znudzil i zamierzalem rozpoczac gre palem a tu takie cus...
ehh...
slomiany zapal...

Ehh... ktoś tam wyżej powiedział że każda profesja się kiedyś znudzi - baaa... gram w Tibie ponad 4 lata... ostatnio postanowiłem sobie zrobić Druida bo " znudził " mi sie palek. Ok zrobiłem wszystko ładnie wyszedłem z rooka wynosząc 1,5k robiąc baglooty na Szkieletach no i co... wziełem wanda i poszedłęm na roty... hity z wanda są tak żałosne, że lol... wbiłem 13 lvl biore drugiego wanda z myślą że będzie lepszy - znów lol - żałosne hity... wbiłem 54lvl ledwo z nudów i znów wróciłem do palka bo jednak lepiej poświęcić kilka godzinek na skilowanie do ~35 dista i później iść na tombe i walić hity po 30 niż siedzieć druidem na rotach i klepiąc je z wanda po 10...
do czego zmierzam... - każdemu gra się najlepiej tą profesją, którą najbardziej lubi...

Palek r0xi0r =P

pall padnie w razie freeza laga?
a co najt? druid sorcek ?
dajmy przykład
mój rl kolega 73 najt net mu padł na zółwiach, i 2 minutki i po nim co z tego ze ma 1k hp + każdy padnie !

Jak masz sorca bez pacc na 20lvl to sie nie dziwie ze ci sie znudzil

Knightem miałem pacc a znudził mi się jeszcze zanim zacząłem grać. (skillowanie)

Sorcerer na facc to wciąż dobra profesja, chociaz ustepuje nieco palom jesli chodzi o oplacalnosc expienia bo nie ma exori visa/morta

Ranking profesji facc:
1. Paladin (na faccu expi dużo taniej niż sorce/druty)
2. Sorcerer (duzo traci na braku exori vis/mort/flam)
3. Druid (druid facc to gorsza wersja sorca facc bo nie ma niczego czego nie ma sorc poza uhami)
4. ELO ELO knajt xD (knight bez exori jest do dupy, żadnego mocniejszego potwora nie zabije -.-)

zabije, a oplacalnosc tego bedzie taka jak sorca bez visa.