Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   abp. Wielgus i inni księża współpracujący z SB (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=109910)

Badzo 06-01-2007 19:37

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez VeLvet (Post 1177973)
Ależ panie dorosły ja ich nie obrażam, lecz wyrażam swą opinię o nich!

Jest różnica pomiedzy wyrazaniem normalnej opinii, a porównywaniem do 'łajna'

Chessterr 06-01-2007 19:40

Ja mam troszkę inną opinię na ten temat.

Za PRL, był (jak wiadomo) ustrój socjalistyczny, prorosyjski, antyzachodni. Naszym Wielkim Sojusznikiem był ZSRR. W Polsce rządziły osoby, które były stanowczymi zwolennikami Rosji. Nie raz, byli to sami Rosjanie. Mieliśmy się do nich upodabniać, i chodzi tu również o wiarę. Na pewno znacie wydarzenia z Nowej Huty, katolicy byli na swój sposób "szykanowani". I przez to, PZPR i cały aparat rządzący chciał mieć kościół po swojej stronie, bo mógłby być przeciwnikiem socjalizmu, komuniści się tego bali, i "przekabacali" księży katolickich na swoją stronę. I często była to współpraca z SB, i nie rzadko wymuszana siłą, możliwe, że abp Wielgus nie wytrzymał psychicznie i zgodził się na współpracę, jednak nie wiadomo, czy na arp Wielgusie wymuszano podpis w tym dokumencie oraz stałą współpracę.

Pozdrawiam Chessterr

Quezacoatl 06-01-2007 23:23

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dobo (Post 1177684)
Katolikom gratulujemy nowego arcybiskupa.

Kłamca, tchórz i człowiek bez honoru. Idealny :-).

I dobrze, nie będzie nic odstawał od większości...

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Khan
Jeśli nowy arcy-ktośtam ma wylecieć - to niech wylatuje za OBECNĄ MORALNOŚĆ a nie DAWNE UCZYNKI.

I wyleci za obecną moralność... Publicznie i z premedytacją kłamał, bezczelnie tuszował prawdę a reszta mu w tym pomagała. Wybacz, ale w mojej ocenie przekroczył granice złego zachowania jak na duchownego. Mógłby za to z niego być dobry polityk... tyle czasu kłamał przed kamerą i nawet się nie spocił...

Smetana 07-01-2007 00:51

Cytuj:

Wg. mnie jakby Nasz Papież żył, nie dopuściłby do takich jubli za przeproszeniem, które się teraz wyczynia.
Papież wiedział o jego przeszłości i nic nie zrobił :P. Czemu miałby teraz działać? Nikt nie jest doskonały i niektórzy zarzucają naszemu Papieżowi właśnie hamowanie lustracji polskiego kościoła.

Derbhorgil 07-01-2007 01:42

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Quezacoatl (Post 1178913)

I wyleci za obecną moralność...

Wielgus pewnie nie wyleci. W obecnym Kościele jest bardzo mała szansa, że wyleci. Dadzą mu po uszach i każą siedzieć cicho, aż szum w mediach nie ucichnie. Nie chcę nikogo obrażać, ale, moim zdaniem, Kościół to instytucja wymyślona do zarabiania pieniędzy. Oczywiście jest jakiś procent księży uczciwych, wierzących w to co robią, pomagających potrzebującym, ale nie jest to raczej więcej niż 70%. Jeżeli kogoś obraziłem, to przepraszam.:(

Irons 07-01-2007 10:34

Papież przyjął rezygnację złożoną przez abp. Wielgusa...

@edit

ofc z urzędu Metropolity Warszawskiego

Dwik 07-01-2007 22:35

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Chessterr (Post 1178225)
Ja mam troszkę inną opinię na ten temat.

Za PRL, był (jak wiadomo) ustrój socjalistyczny, prorosyjski, antyzachodni. Naszym Wielkim Sojusznikiem był ZSRR. W Polsce rządziły osoby, które były stanowczymi zwolennikami Rosji. Nie raz, byli to sami Rosjanie. Mieliśmy się do nich upodabniać, i chodzi tu również o wiarę. Na pewno znacie wydarzenia z Nowej Huty, katolicy byli na swój sposób "szykanowani". I przez to, PZPR i cały aparat rządzący chciał mieć kościół po swojej stronie, bo mógłby być przeciwnikiem socjalizmu, komuniści się tego bali, i "przekabacali" księży katolickich na swoją stronę. I często była to współpraca z SB, i nie rzadko wymuszana siłą, możliwe, że abp Wielgus nie wytrzymał psychicznie i zgodził się na współpracę, jednak nie wiadomo, czy na arp Wielgusie wymuszano podpis w tym dokumencie oraz stałą współpracę.

Pozdrawiam Chessterr

Widzisz moj drogi, nikt ksiezy nie zmuszal do podpisywania lojalek, nikt nie przystawial im broni do glowy i dawal propozycji nie do odrzucenia. Zawsze byl wybor - mozliwosc niepodpisania i nieotrzymania paszportu, ale zycie zgodnie z tym co glosil Kosciol, albo uleglosc i podpisanie wspolpracy. Ks. Wilelgus zdecydowal sie na to pierwsze rozwiazanie. Oczywiscie to rzecz haniebna ale wybaczalna, ze wzgledu na owczesne czasy. Jednak obecnie zaklamanie przekracza wszelkie granice. Pokora i przyznanie sie to bylaby wlasciwa droga, do ekspiacji. Zwykly czlowiek ktory zostal chociazby posadzony o wpolprace z SB (np. Zyta Gilowska)i to na podstawie poszlak, zostaje automatycznie wylaczona z zycia publicznego. Ogolnie jak to napisalismy na religii "kosciol (katolicki) to najwieksza mafia, zaklamana i nastawiona na zebranie pieniedzy"

Mac-Graw 07-01-2007 23:40

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Badzo (Post 1176841)
Ale dlaczego nie przyznal sie od razu?

Chyba wielu z nas wierzy, mniej lub bardziej, że przed przeszłością da się uciec... Swoją drogą, jest duchownym, więc powinien wyjawić prawdę. A może obawiał się kogoś? Tego się nigdy nie dowiemy zapewne.

Chessterr 08-01-2007 15:57

@dwik
Ale nie sądzisz, że był trochę do tego nakłaniany? Tylko wielu księży, było takich, co zupełnie nie zgadzało się na taką współpracę, między innymi kard Wyszyński.

Korektor 08-01-2007 16:09

Trzeba powiedzieć o Wojtyle (JPII) o Popiełuszce... Oni byli wspaniałymi ludźmi. Nie można uogólniać pojęcia katolicyzmu, księży, biskupów i papieży. Każdy z nich dąży do odrębnego, zaplanowanego celu. Łączy ich miłosierdzie wobec innych. Zdarzają się jednak wyjątki, niektórzy z racji swego człowieczeństwa postępują po prostu źle, po ludzku. Człowiek z natury jest zły, bo łatwiej mu popełnić grzech niż zrobić dobry uczynek. Chwała tym, którzy swą pracą zło wyrzucają z siebie. Szala może się jednak przechylić, zło może zapanować nad istotą ludzką i przeciągnąć ją na swą stronę. Właśnie tak było z Wielgusem. Dla niego najbardziej liczył się własny interes, nie obchodziło go, że ludzie przez niego płaczą, cierpią i umierają. Wybaczamy ale nie zapominamy - to podstawa.

Vil 08-01-2007 20:21

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Korektor (Post 1183119)
Zdarzają się jednak wyjątki, niektórzy z racji swego człowieczeństwa postępują po prostu źle, po ludzku.

Prezentujesz bardzo naiwne, wyniesione z katechezy podejscie do sprawy. Obiektywnie patrzac, agenci ktorzy wyplyneli sa przypadkami wspolpracy kleru z SB, nie nielicznymi ani wyjatkowymi, po prostu ujawnionymi przypadkami. Agentow mogloby tam byc dajmy na to 20%, ale nikt nie pozwoli zeby prawda ujrzala swiatlo dzienne, wszystko w imie szeroko pojetego " dobra Kosciola i Polski", a tak naprawde w celu utrzymania za wszelka cene zaufania glupiego narodu do instytucji KrK. Zaufanie w jej czystosc jest wiec mocno na wyrost.

_______________
post nr 2000

/V


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 16:25.

Powered by vBulletin 3