A Busz to ciota pużniej z nami jeszcze zrobi wojne :/ a jak ktoś bedze wygrywał wyborny to go sprzątnie i bedze dalej ządził

Putin? To rusek? Pie**oli od rzeczy.

>down
Przeczytaj tego posta jeszcze raz i zastanów się co zrozumiałeś nie tak.

A coś ty myślał że mongoł? (żeby nie było nie mam nic do Mongolii , ani ich mieszkańców)

Moze i dobrze ze tak powiedzial, ale to nie bylo calkiem potrzebne...
W razie wybuchniecia konfliktu pomiedzy Rosja a Stanami Zjednoczonymi, Polska bedzie w trudnej sytuacji, stanac za USA ? Mysle, ze to by bylo niekorzystne dla Polski, Rosja przeciez lezy blisko nas i wtedy w kazdej chwili moglaby nas zaatakowac. Moze powinnismy cos sami zrobic, a nie ciagle stac za Amerykanami ? Jak juz ktos wczesniej wspomnial, te tarcze antyrakietowe nie beda bronic nas tylko Amerykanow, wiec troche to dla nas nieoplacalne. Jesli sie nie zgodzimy moga sie naburmuszyc i cos zrobic, zemscic sie jakos. Jesli tak, to z kolei Rosja bedzie fuczec (w sumie to juz fuczy), a my bedziemy narazeni na niebezpieczenstwo.

Dlatego można bliżej związać się z UE, bo w końcu Unia może być tym 3'cim mocarstwem i być neutralna. To byłoby najlepsze, bo każda ze stron domniemanego konfliktu lizałaby nam tyłek żeby się za nią opowiedzieć i zyskaliby na tym wszyscy Europejczycy, w tym też Polacy.

Troche chyba zeszło z tematu. Miało być o tym, czy Putin słusznie zrobił, czy nie, a nie o knuciu teorii spiskowych i kreśleniu fabuły III wojny światowej.

No właśnie lekki, offtop i chyba niektorzy chcieli błysnąc ale nie w tym co trzeba,..

Zagłosowalem, na to że Putin nie jest lepszy od Busha,.. ponieważ sam zajmuje Czeczenie i jak narazie nie chce jej oddać :P jak i wiele innyc rejonów,..

Kozaczy swoimi zasobami surowów, jakie posiada jego Rosja, i na pewno ma za sobą nie jedną tajemnice tak jak zabójstwo dużo nie zaleznych dziennikarzy jak i innych ludzi ktorzy nie są medialni.

Off~
Ale jednak wole bardzie USA, bo jak coś to można tam zarobić i sie osiedlic, i zarobic wiecej niz w Rosji i o lepszych warunkach ale szkoda ze ciagle trzeba starac sie o wize.

Powiedział prawdę, a jakże. Sam jest jednak jeszcze gorszy i powiedział to tylko dla swoich interesów i bezpieczeństwa w tworzeniu „Nowego Imperium Rosyjskiego”.
Dlatego i tak wole patrzeć na ręce jemu niż niż jastrzębiom z USA. (co nie znaczy że im nie)

@topic: Mądrze powiedział, ale nadal go nie lubię...

@offtop: Wystąpić z UE i Nato, a potem ogłosić neutralność... Wtedy będzie najlepiej.

Przynajmniej pokazał fuka w stronę USA. Na taka reakcję z strony Kaczyńskiego raczej nie ma co czekać, bo on woli hasła "Za wasz interes i waszą wolność". Poza tym lepiej jednoczyć sie z braćmi z USA niż z Europą, która daje nam $$.

pamietajcie tylko ze nigdy nie wiadomo co odwali rosjana a usa raczej nam zle nie zyczy :P

Z mojego punktu widzenia cała sprawa jest o wiele mocniej podejrzana. Putin poczuł się za silny...Powiedziec ameryce że chce być światowym mocarstwem(co jest zresztą prawdą) nie jest niczym niezwykłym. Jeśli coś takiego mówi sobie prezydent Honololu czy innego Pcimia Dolnego. Jeśli jednak coś takiego raczył powiedzieć prezydent Rosji, wygląda to wyzwanie. A zupełnie nie wiadomo co by się stało gdyby taką rękawicę USA podjęło.

@up,
USA podjęło rywalizację w latach 60'tych i przez sporą część wieku ludzie na całym świecie byli przekonani, że wybuchnie III wojna światowa. Jakoś nic się nie stało. Dlaczego? Bo i dla Rosji i dla Stanów wojna w ogóle by nie przyniosła korzyści. Ale to już są bardziej zaawansowane sprawy, o których nie chcę mówić, bo aż tak się na polityce XXw. nie znam.

Często pisałeś kontrowersyjne posty ale teraz przesadziłeś. Jeśli uważasz, że wojna może przynieść korzyść to spytaj zwykłego Irakijczyka. Najlepiej takiego, któremu wojna zabrało całą rodzinę. Postaw się na jego miejscu. On szuka po szpitalach rodziny, mając nadzieję, że ktoś ocalał a ty tu snujesz wnioski, że USA i Ruscy nie wzniecili III Wojny Światowej, bo nikomu to nie przynosi korzyści. Był kiedyś pewien człowiek, który wierzył, że dzięki wojnie zdobędzie świat, że to przyniesie ogromne korzyści jego braciom. Mało tego! Przekonał miliony ludzi do jego toku myślenia. Patriota? Nie. Popieprzony nazista, nacjonalista. Hitler. Nadal uważasz, że wojna może przynieść korzyści.

<Post_Scriptum>
Podejrzewam, że teraz odpowiesz mi, że nie o to Ci chodziło, że źle Cię zrozumiałem. Nast. razem pisz tak, żeby nie znalazł się żaden matoł jak ja, który zrozumie to w ten a nie inny sposób.

A kogo obchodzi zwykły Irakijczyk? Niemiec? Polak jak ty?
Ty jestes po to by pracować, jakt rzeba to umrzeć za ojczyznę i tyle.
Boli?
Jak mi przykro...
A wojna potrafi przynieść korzyści. Ale tylko na dluższą mete i nigdy dla ludzi którzy się z nią zetknęli

Sorry, ale Hitler byl patriota jak malo kto...

Wiec albo piszesz na odpierdziel, albo sam nie wiesz, o czym piszesz.

>eerion
Wiem, że nie wierzysz w ludzi ale ja jestem niepoprawnym optymistą.

>Nekromanta
Tylko, że Hitler nie znał innego dobra poza ojczyzną. Srał, pluł i palił wszystko, co nie było Niemieckie. Dlatego uważam go za nacjonalistę a nie za patriotę.

Hitler nie był Niemcem, był Austryjakiem. Tak samo jak Stalin był Gruzinem.

@topic,
Nie mówiłem tutaj o Irakijczyku, tylko o całym kraju. Zawsze ktoś cierpi, tego nie zmienisz. Możesz tylko zmniejszyć liczbę cierpiących.

@Up:
Gdzie leży Austryja?:>

I co? wierzysz, że jesteś kimś ważnym? Kimś o kogo naród dba?
Nie oszukuj się

hm... Bodajże Serbię też?
Włochy?
Japonię?

PS - jest to dość ciekawy temat, ale jak podaje sam autor postu - należy być ostrożnym. I nie wierzyć we wszystko od razu co piszą. Ale mimo wszystko warto przeczytać
Hitler proponował Polsce sojusz
Uznałem że to dobry text do odpowiedzi dla Bastasha mimo wsio.
Choć ja w to niespecjalnie wierzę


edit:
A tak jeszcze co do całej sytuacji.
To Putin bardzo dobrze zagrał. Trochę nadszarpnął amerykański spokój. To daje szansę choćby wspomnianym już przez kogoś Chinom