Ja nie wiem czy nawet do 40 trenowałem. Ale jak ktoś mówił żeby grać palem trzeba mieć dobry net, kick i byle gówno Cię zabije.

Ktoś mówił że pal na drugą postać bo sam się nie utrzyma - już któryś raz to słyszę - BREDNIE.

Na hunty nie jest potrzebny, bo jest słaby - nawet jak na dl idę muszę walić combo bolt+hmm, na szczęście z hmm walę już za 101 ;)

Czekamy na next update i balans profesji.

Jeżeli nie umiesz wybrać profesji ze względu która jest lepsza to weź to na sposób RPG, kim wolałbyś być?:P

co rozumiesz przez "kazdy" ? ile bolcow musisz wpakowac zeby ubic draga?

po waszych wypowiedziach wpisach doszedłem do wniosku ze zrobie drucia :] a nie moiże najta kurdee i znowu niewiem :/

Paladyn jest bardzo przyjemną profesja. Ostatnio znudzil mi sie sorc to wlasnie zrobilem sobie od podstaw pala i w 2-3 dni nabiłem 16 lvl i 42 dista. Trenowanie to nie problem bo juz od 8 lvl nalozylem na siebie tylko scale armor i dwarven shield i chodzilem na trolle caly czas treniąc na full atk zeby sie speary nie skończyły i dochodziły nowe. Praktycznie nie mialem momentu zebym musial ze zwyklej broni bic. A od okolo 33 dista skonczylem trening i zaczalem expic na trollach w ab ze strzal (oczywiscie na full atk) i wpada okolo 3-4k/h, dist leci dosc szybko i koszty sie zwracaja dwu-trzykrotnie bo jeszcze dorabiam strzaly podczas expa. Chodze tylko w scale armorze wiec capa na strzaly nie brakuje.

Sorc - wiadomo najlepsza profesja ale mi się znudził i zrobiłem pala
Drut - prawie to samo co sorc
Knight - gówno, jak będziesz wychodził z rooka to 3 razy sprawdź czy się nie pomyliłeś i nie napisałeś "knight" zanim klikniesz Enter bo ostrzegam ze bedziesz slono placil jakbys sie pomylil :p

Czy wiesz, że...

Nie ma lepszych i gorszych profesji? Przeczytaj http://forum.tibia.pl/showthread.php?t=26531 .

Jeżeli nie zamierzacie blokować nie trenujcie, w osobę trzymającą kusze/luk wchodzi każdy hit. (jeżeli nie ma zbroi, tak czasami zbroja ochroni)

Ja blokuje od czasu do czasu wiec 70 tylko wbiłem.

Lol dajesz jakis poradnik przed 2 lat.

weź pallka ich jest stanowczo za mało. Są to the best fragger i szybko sie nimi expi. Kasy też mam niemało.

Jak bym założył tego typu temat pewnie został by skasowany i wpisano by powód: "rzuć monetą" X(

Ja bym grał paladynem ale przeraził mnie pewien gracz (szkoda że nicku nie pamiętam ale by i tak nic nie dało...:P )

Powiedział bowiem że palek może tylko 50 strzał nościć i że każda strzała kosztuje z jakieś... 4-6gp :| szkoda że sie dałem nabrać...


A tera jestem rycerz :berserk:

ja bym na poczatek wybral knighta (tak zrobilem) aby gre pozanc lepiej potem sorca albo palla. Tylko tu ten fakt ze pallem wiekszosc czasu skillowac trzeba a sorcem nie koniecznie trzeba m lvl trenic.

Ani palem nie trzeba skillowac ani sorcem trenic mlvla. Nie w tej epoce jesteś, koleś.

Jesli ktos jest na tyle glupi zeby z uporem maniaka atakowac wszystkie potwory z broni na 100+ lvlu mając kasy jak lodu to i sorcem wiele nie osiągnie. Pomyśl trochę bo to naprawdę nie boli.

huuhuh...
palek rządzi! Ale tylko jak łazisz sobie sam...
po 35 lvl to już czysta przyjemnosć
a później 15 mlvl... hah! Aż chce sie zabijać! :D (sd po 80-100, ale to i tak daje nieopisaną radość)

@up:
SD jest od 17mlvl.

@topic:
na samerze jak narazie spotkałem dwóch paladynów(autor ,,przygód George'a" i jakiś którego widziałem jak go zrokowali). Na innych serwerach palów też jest mało i wielu ludzi wkońcu nie robi deserta, albo szuka pala wiele dni.

Heh niedawno 3 ekipy szukaly palla na deserta chcialem po 1k od kazdej osoby ale nie chcieli i do tej pory szukaja xD refugia zatloczony serwer a pallkow ni h**a zrob pallka jest najlepszy i szybko sie nim expi przynajmniej na poczatku ,a wlasnie mam 63 dist i 30 lvl skillowac ?? Jezeli tak to do ilu ??

Lol, jasne ze nie skillowac. "Magiczną" granicę 40 już dawno przekroczyłeś, odtąd mozna tylko expic.

A na jakim OTS'ie?

mowiles o kims, ze nie widzi roznicy pomiedzy srednim hitem a max hitem. ty jak widze nie odrozniasz expa od hunta... oswiece cie - na huntach sie hunci ( raz z zyskiem, a raz z "wtopa", a na expie sie expi ( przewaznie na slabych potworach*) z zyskiem badz w najgorszym razie z balansem na 0. ja osobiscie nie expie w miejscach, w ktorych wydatki na uhy nie zwroca sie przynajmniej 2-krotnie ( w najgorszym wypadku 1 uh na kazde zarobione 300 gp).

*- slabych w zaleznosci od leva, skili i eq.

Na mocniejszych potworach loot zależy od szczęścia, ale średni bilans wychodzi na plus. Hlvl'e nie "expią" na potworach z pewnym lootem bo mija się to z celem. Wyobraź sobie choćby takiego 200 EK na żółwiach. :D

czemu mialbym sobie nie wyobrazic 200 ek na zolwiach? max co widzialem to 166 level na zolwiach i szlo mu przy tym calkiem calkiem. nie zapominaj, ze przy wiekszych expowiskach ( jakim sa miedzy innymi zolwie ) level tez sie przydaje bo od respa do respa kawalek jest a im wyzszy level tym szybciej sie miedzy nimi przemieszczasz. jak mi on powiedzial przy malej konkurencji krecil okolo 50-70k expa/h wiec calkiem sporo jak na moj gust. nie zapominaj, ze wydawal groszowe sprawy na uhy. owszem moze isc na dragi i miec 120k/h, ale jednak uhow idzie troche wiecej wtedy... co do hunta wielokrotnie zdarzalo sie, ze z wiekszego hunta na ktorego trzeba bylo wywalic po 80-140k kasy na sdki zwracala sie polowa a na ta druga polowe trzeba bylo jakos zarobic.