![]() |
O Julerze w zasadzie nie ma się co rozpisywać, bo wszystkie ciekawsze wydarzenia i tak są wałkowane do znudzenia na oficjalnym forum. Oczywiście mam tu na myśli wojnę. Dodam tylko, że stwierdzenie, ze "BR trzeba zniszczyć" itp. jest po prostu pozbawione sensu, bo w Bright Light, gildii zrzeszającej graczy Julery przeciwko Sparthanom, jest także kilku Brazylijczyków. Ot, chociażby Aboult. A sama wojna raczej nie skończy się na dobre zanim Setzer & company nie dostaną delate za sharing, handel postaciami i takie tam... No, chyba, że znowu jedna strona uzna, że ma dość i będziemy mieć 1-2 miesiące spokoju aż do wybuchu kolejnej wojny.
No cóż... 13:28 Setzer Gambler [254]: JEFFZENHU NEVER DIE!!!!! (...) 21:31 Setzer Gambler [254]: BARCO 21:31 Setzer Gambler [254]: VEMM 21:31 Setzer Gambler [254]: AJUDA (...) 21:31 Setzer Gambler [252]: filho da puta |
Do tematu:
Właśnie że mógłby ktoś się rozpisać bo za dużo plot krąży po Venore i innych tibijskich aglomeracjach na Julerze. Na marginesie: Tibia to była fajna 3 lata temu, 2 lata temu jeszcze nie najgorsza ale to właśnie wtedy pojawili się ci wszyscy "mistrzowie" co schackowali większość highlvlowych na tamte czasy polaków. I oto dlaczego Tibia stała się średnio fajna:D i większość se dała z nią spokój. Gdyby jednak ludzie traktowali Tibie jako gre a nie jako jakiegoś Boga czy droge w życiu nadal mieli by swoje postacie a tak to sprzedali, zostały zrookowane albo nie wiadomo co jeszcze się stało z ich postaciami. Coraz bardziej widoczne było że ludzie mający co robić w życiu przestawali grać albo do teraz mniej grają (np.mięsięczne przerwy) a ci którzy i tak nie mieli kolegów itp to (każdy se może dopowiedzieć) Pamietam tu opis 10 latków z forum Tibi.pl "Tibia is my life!". Fajne motto co nie?? Acha no i z 50 osob, które znałem i które przekroczyły 50 lvl to pewnie z 15 jeszcze gra/istnieje ich char. |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 03:43. |
Powered by vBulletin 3