Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Legalizacja Marihuany w Polsce (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=124014)

OnlyShadow 07-04-2007 18:36

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Granteon (Post 1356644)
Alkohol i papierosy też są uzależniające szkodliwe itd. i jakoś są normalnie sprzedawane...

Co do papierosów to w pewnym sensie się zgadzam. Jednak okropnie trudne byłoby wyleczenie tak ogromnego społeczeństwa palaczy z nałogu.
Co do alkoholu, to się nie zgodzę. Sam nie piłem, nie piję i pić nie mam zamiaru, przynajmniej do pełnoletności. Jednak tutaj, jeśli będziemy pić z umiarem, nie odczujemy negatywnych skutków. Zresztą wszystko może w pewnym sensie uzależnić i wszystko w nadmiarze jest dla organizmu szkodliwe(wypij 3 litry wody gazowanej a się przekonasz ;) )

Granteon 07-04-2007 18:37

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez OnlyShadow (Post 1356661)
Jednak tutaj, jeśli będziemy pić z umiarem, nie odczujemy negatywnych skutków.

Tak samo jest z marihuaną

OnlyShadow 07-04-2007 18:39

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Granteon (Post 1356664)
Tak samo jest z marihuaną

Nie.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Granteon (Post 1356644)
Po za tym państwo by na tym zarobiło...

To ja już bym wolał żyć w biedniejszym państwie.

kalcek 07-04-2007 18:40

no co ty
 
nie zgadzam sie z Granteonem. amfetamina to nie scierwo...marihuana tez jest spoko ale dla mnie "fuka" lepsza bo starzy nie poznaja ze jestem pod wplywem narkotykow... kokaina tez nie najgorsza ale reszta to scierwo...oczywiscie jestem na tak za legalizacja bo to jest wazne dla nas mlodziezy...dajcie komenty na temat tego co napisalem...:P pozdro

Granteon 07-04-2007 18:41

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez OnlyShadow (Post 1356668)
Nie.

Skąd wiesz? Paliłeś? X(


Cytuj:

Oryginalnie napisane przez OnlyShadow (Post 1356668)
To ja już bym wolał żyć w biedniejszym państwie.

Dlaczego?

Chesterkaa 07-04-2007 18:50

W sumie wszystko jest dla ludzi. Tylko co za duzo to i swinia nie lubi. Ja bym chciala zeby byla na legalu... Ale sama bym chyba nie skorzystala z kupna.

Fiszbin 07-04-2007 18:52

Jestem przeciwny legalizacji marihuany. Gdy stanie się ogólnodostępna
będzie z pewnością tańsza, i ludziom trudniej będzie używać jej z umiarem. Różne osoby, różnie reagują na marihuanę i z pewnością wzrósłby odsetek osób uzależnionych. Poza tym byłoby to swego rodzaju "podniesienie szlabanu" dla twardszych narkotyków. Skoro marihuana jest legalna to trzeba spróbować czegoś mocniejszego nie?
Nie mam nic przeciwko zapaleniu sobie raz kiedyś trawki na imprezie, ale co do legalizacji to zawsze będę przeciwny.

Granteon 07-04-2007 18:53

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Chesterkaa (Post 1356696)
W sumie wszystko jest dla ludzi. Tylko co za duzo to i swinia nie lubi. Ja bym chciala zeby byla na legalu... Ale sama bym chyba nie skorzystala z kupna.


O i to mi się podoba - osoba, która nie ma zamiaru po to sięgać, ale rozumi osoby które lubią se zapalić.

OnlyShadow 07-04-2007 18:53

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez kalcek (Post 1356669)
nie zgadzam sie z Granteonem. amfetamina to nie scierwo...marihuana tez jest spoko ale dla mnie "fuka" lepsza bo starzy nie poznaja ze jestem pod wplywem narkotykow... kokaina tez nie najgorsza ale reszta to scierwo...oczywiscie jestem na tak za legalizacja bo to jest wazne dla nas mlodziezy...dajcie komenty na temat tego co napisalem...:P pozdro

Jesteś idiotą. Przykro mi, współczuję.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Granteon (Post 1356672)
Skąd wiesz? Paliłeś? X(

A skąd palacz to może wiedzieć? Zajrzy sobie wgłąb do organizmu? Nie bój się, jeszcze zobaczysz na sobie skutki tych głupich wybryków (zakładając, że paliłeś). Skąd to wiem? Potwierdziła to chociażby masa badań naukowych, oraz sami ludzie którzy kiedyś to palili (często, jak twierdzą - na początku również z umiarem i rozsądkiem). Jeśli to ci nie wystarczy, poczytaj sobie troszkę np. na wikipedi na temat narkotyków.


Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Granteon (Post 1356700)
osoby które lubią se zapalić.

Na początku, owszem, może tylko lubią. Potem ich muszą to brać. Muszą, żeby zaspokajać swoje potrzeby. Gdy ich nie zaspokaja czują się okropnie. Chęć wzięcia narkotyku, jest dla nich niemalże jak chęć wzięcia oddechu powietrza. Nakazuje im to i ciało i psychika. Po prostu się uzależniają. Za łatwo jest doprowadzić się do takiego stanu, aby zalegalizować ten narkotyk.

Vanhelsen 07-04-2007 18:57

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Granteon (Post 1356551)
Ale Marihuana nie należy do tych twardszych dragów. Po za tym nieznam nikogo kto by musiał "sięgać coraz częsciej po skręta".

A na jakiej podstawie uznajesz, że ganja nie jest twardym dragiem?...

Granteon 07-04-2007 19:00

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez OnlyShadow (Post 1356703)
A skąd palacz to może wiedzieć? Zajrzy sobie wgłąb do organizmu? Nie bój się, jeszcze zobaczysz na sobie skutki tych głupich wybryków (zakładając, że paliłeś). Skąd to wiem? Potwierdziła to chociażby masa badań naukowych, oraz sami ludzie którzy kiedyś to palili (często, jak twierdzą - na początku również z umiarem i rozsądkiem). Jeśli to ci nie wystarczy, poczytaj sobie troszkę np. na wikipedi na temat narkotyków.

Ja tak samo kiedyś myślałem o marihuanie, też czytałem te wszystkie opinie o marihuany, myślałem, że to uzależni mnie i zwiększy mi apeptyt na twardsze narkotyki kiedy sam okazyjnie nie spróbowałem. Paliłem 5 razy w życiu ostatni raz to miesiąc temu i jakoś nie ćpam heroiny i mogę bez tego żyć.

Prosze bardzo - to co przeczytałem na wikipedii:

Zagrożenia

Konopie są relatywnie bezpieczne w stosunku do innych substancji psychoaktywnych, gdyż:

-bezpośrednia toksyczność marihuany jest bardzo niska

-nie prowadzą do uzależnienia fizycznego

-dawka śmiertelna jest szacowana na 20 000 do 40 000 pojedynczych dawek[1] i jak na razie nie odnotowano ani jednego przypadku śmiertelnego z powodu przedawkowania

-nie stwierdzono by przyjmowanie marihuany powodowało wzrost agresji lub skłonności do łamania prawa, choć istnieją na ten temat rozbieżne opinie.[potrzebne źródło]

Vanhelsen 07-04-2007 19:03

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Granteon (Post 1356721)
Ja tak samo kiedyś myślałem o marihuanie, też czytałem te wszystkie opinie o marihuany, myślałem, że to uzależni mnie i zwiększy mi apeptyt na twardsze narkotyki kiedy sam okazyjnie nie spróbowałem. Paliłem 5 razy w rzyciu ostatni raz to miesiąc temu i jakoś nie ćpam heroiny i mogę bez tego żyć.

Skoro możesz bez tego żyć, palisz dość rzadko, to dlaczego chcesz legalizacji...

Fiszbin 07-04-2007 19:04

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wieszok (Post 1356725)
Skoro możesz bez tego żyć, palisz dość rzadko, to dlaczego chcesz legalizacji...

Bo chciał pokazać na forum jaki to jest elo rastaman.

Ddevil 07-04-2007 19:04

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Granteon (Post 1356721)
Ja tak samo kiedyś myślałem o marihuanie, też czytałem te wszystkie opinie o marihuany, myślałem, że to uzależni mnie i zwiększy mi apeptyt na twardsze narkotyki kiedy sam okazyjnie nie spróbowałem. Paliłem 5 razy w rzyciu ostatni raz to miesiąc temu i jakoś nie ćpam heroiny i mogę bez tego żyć.

Założę się, że po czwartym razie też tak mówiłeś ("mogę bez tego żyć!"), a mimo to sięgnąłeś po raz piąty.

Dr.Unknown 07-04-2007 19:05

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Granteon (Post 1356721)
Paliłem 5 razy w rzyciu

Myślałem, że to się pali drugą stroną...

OnlyShadow 07-04-2007 19:06

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Slivi
Zycie ma sie tylko jedno kazdy wykorzystuje je jak chce i ma (powinien miec) do tego pelne prawo.

Maryske pale od ponad roku, mialem wiele okazji zeby wziasc amfetamine, pigulki, grzybki, nawet raz mialem okazje wziasc kokaine. Ale trzymam sie twardo swoich zasad i ani razu nic z tych rzeczy nie bralem i jestem przekonany ze nie wezme.

Marysia (tak pieszczotliwie nazywam to wspaniala roslinke) daje mi wszystko co mi potrzeba.

A najlepsza metoda na stres:
1)Zapalic skreta z kumplami
2)Wlaczyc Dreadsquad - "budzisz sie rano"
3)I usmiechnac sie!!


To jest recepta na lepsze i bez stresowe zycie.

To właśnie może się stać z waszymi mózgami po marihuanie. :P

Dark Sven 07-04-2007 19:06

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dr.Unknown (Post 1356736)
Myślałem, że to się pali drugą stroną...

xD!


Koleś zapalił pare razy trawkę i myśli, że jest elo. Teraz chce legalizacji. Jednak widać co Maryśka robi z ludźmi.

Hegemmon 07-04-2007 19:13

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez kalcek (Post 1356669)
nie zgadzam sie z Granteonem. amfetamina to nie scierwo...marihuana tez jest spoko ale dla mnie "fuka" lepsza bo starzy nie poznaja ze jestem pod wplywem narkotykow... kokaina tez nie najgorsza ale reszta to scierwo...oczywiscie jestem na tak za legalizacja bo to jest wazne dla nas mlodziezy...dajcie komenty na temat tego co napisalem...:P pozdro

Ban 4ever bo jesteś Trollem.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Granteon (Post 1356644)
Alkohol i papierosy też są uzależniające szkodliwe itd. i jakoś są normalnie sprzedawane...

Ja tą Legalizacje w polsce se wyobrażam tak:
-Maksymalnie hodowanie 3 krzaczkow na własny użytek
-Akcyza
-Maksymalne posiadanie do 1,5g
-Od 18 lat (!)
-Zakaz palenia w miejscach publicznych

Po za tym państwo by na tym zarobiło...

Z tym, że państwo nie jest szczególnie zadowolone z tego, że ludzie piją i palą, bo więcej trzeba wydać na leczenie etc. Z tego tytułu państwo nakłada wysokie akcyzy na te używki i będzie nakładać jeszcze większe, szczególnie na papierosy (wymogi unii)

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wieszok (Post 1356713)
A na jakiej podstawie uznajesz, że ganja nie jest twardym dragiem?...

Ganja nawet w Polsce jest traktowana przez policję jako "miękki narkotyk", z tym, że jeśli coś jest miękkie, nie znaczy wcale, że jest dobre. Są ludzie, którzy zapalą dla spróbowania i powiedzą sobie "dzięki, ale nie" ale są i takie, dla których ganja to tylko preludium do narkotyków twardych, i dlatego nie jest ona legalna. W Holandii, gdzie ten narkotyk jest legalny, rząd nie jest szczególnie dumny z tego faktu iż popełnił taką gafę. Teraz mają tak wielki kufel piwa, że boją się nawet sprawdzać ile tego piwa do wypicia jest....

Maxioris 07-04-2007 19:14

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Mad-Sin (Post 1356566)
Widzę anarchię w avatarze.

Pierdol system! Pal ile wlezie.

Jestem na nie. Tak jak powiedział Kald, marysia to też środek, który powoduje zmiany w centralnym ośrodku nerwowym.

A widziż coś jeszcze? Bo ja kolory rastamanków! :]
Ludzie któży to palą żyją mniej, ponieważ to niszczy szare komurki, a nie warto ludzie... Po ch*j pieprzyć sobie życie?! Będziecie mieć dziury w pamięci to sobie dopiero powiecie "a, to nie szkodzi"

Dark Sven 07-04-2007 19:18

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Maxioris (Post 1356762)
A widziż coś jeszcze? (...)
Ludzie któży to palą żyją mniej, ponieważ to niszczy szare komurki,

To na cholerę tyle palisz ...


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 03:23.

Powered by vBulletin 3