nick avariona na tym forum to Elevarm, mieszka na moim osiedlu i razem bawimy sie w lamanie 469, ma 111 rp

udzielal sie duzo w temacie o sekretach pustyni jakundaf, gdzie narodzila sie cala ta sprawa

wiesz wlasnie tu jest pies pogrzebany, im wiecej w tym bardziej widze ze 469 ma tyle wspolnego z kryptografia co nic, dlatego nie opieraj sie na tym co on napisal o tlumaczeniu 469 bo nie rozumie tego jak trzeba

469 to nie szyfr to jezyk rozumiesz teraz?

to jak w koncu jest ? uslyszal o rozwiazaniu, dostal do reki nierealna metode matematyczna ktora rzekomo do niego doszli i lyknal to, czy twierdzi, ze sam to zrobil i po prostu wali scieme ?

Jezyk jest kodem, i w taki sposob do tego podchodze probujac od paru miesiecy cos z tych ksiazek wyciagnac. Im glebiej jestem tym bardziej stwierdzam ze jesli wogole jest tam zakodowana jakas informacja, to odkodowac ja nalezy metoda "trzeba trafic w rozwiazanie" a nie podchodzic do tego metodycznie po akademicku.

Nie doszli, tylko doszlismy, ja z moimi wyklaadowcami z uczelni i ich znajomymi, a elevarm siedzial z nami tylko ostatnim razem i sluchal o wszystkim, sprobuj sobie wyobrazic kogos kto nie zna sie na matmie i slyszy naraz o gematrii i kryptografii asymetrycznej. Fakt, to elevarm znalazł matryce na której oparlismy swoje badania, ale poza tym namieszal w spoilerze w czesci dotyczacej 469. Nie bede sie produkowal, jesli interesuja Cie wyniki, moge je przyblizyc przez prywatne wiadomosci. I mówie Ci jeszcze raz - nie próbuj rozkodowywac 469, bo to nie jest szyfr do rozkodowania tylko język do przetłumaczenia.

a ja ci powtarzam, ze kazdy jezyk jest kodem w rozumieniu teorii kodowania, bo posiada zbior 'slow kodowych' ( = slow ) odpowiadajacym pewnym zdarzeniom przestrzeni.

Proponuje natomiast poczytac na czym polega wspomniana kryptografia asymetryczna, w skrocie rozkodowanie wiadomosci wymaga znajomosci klucza prywatnego, ktory jest w posiadaniu tylko i wylacznie adresata.

Moje wrazenie jest takie: nie wiecie co zrobiliscie ( co automatycznie podwaza wiarygodnosc ) albo wrzuciliscie do jednego worka pare madrych slow co do ktorych jestescie przekonani, ze nikt ich nie zrozumie i liczycie ze wszyscy lykna scieme.

#
Bardzo chetnie zobacze wasze wyniki, nawet w szczatkowej formie ( chodzi mi szczegolnie o macierz ).

Nie wątpię.

Z tym że mi wcale nie zależy na przekonywaniu nikogo 'na siłę'. Grupa ponad 20 zainteresowanych osób łamie już sobie nad tym głowę na prywatnym forum. A spoiler to drogowskaz, który wskazuje kierunek a nie dokładną drogę. Naprawdę, nie musisz mi 'na siłę' wpierać że nie mam racji. Wiem gdzie są luki i pracuje/pracujemy nad nimi.

Temat bardzo mnie ciekawi i ekscytuje.
Chętnie dołączyłbym do tej grupy celem odkrycia owej zagadki. Wreszcie Winged Helmety byłyby (choćby po kilka sztuk) na innych serwerach, aniżeli tylko na Antice oraz Premii.
Pozdrawiam, Artur

Popatrzyłem trochę na te książki i mały wniosek po ich lekturze na przykładzie kilku z nich:
Ostatnia z końcówka 80 w kolejnych książkach występuje.

Nareszcie cos uzytecznego ...

spostrzezenia:

- bardzo watpliwe, zeby byl to kod litera-cyfra
- bardzo watpliwe czy wyroznione poszczegolnymi kolorami fragmenty sa slowami, jesli tak to kazda ksiazka jest kopia drugiej z niewielkimi modyfikacjami, co nie ma sensu
- nie jest to kod pierscieniowy
- mozna pokombinowac z liczeniem sumy liczb w ciagu i podstawieniem tego pod kod ASCII ?

nie wychodzi nic sensownego...

Niby rozwizanie jest w hellgate tzw "macierz"... Lecz przeszukujac cale hg nie natknalem sie na nic sensownego oprocz "kregow" ktore powtarzaja sie w kilku miejscach, moze to w nich tkwi odpowiedz. Ale jest za duzo poszlak niz faktow, chociazby Yellow Rose o ktorej praktycznie nic nie wiemy...

#Edit
Znalazlem jeszcze jedna ciekawa ksiazke:

The Origin of Species by Means of Natural Selection
by Dave Charlwin

After years of research, I believe I have found the origin of of any living creature that
exists in our dimensions. First, shortly after our world was created, the were just stones and earth.
There were small stones, big stones, gray and brown stones, sharp and round stones.
Some of these stones looked very much like today's seeds; that isn't just per chance.
Obviously, some of the round, small, brown stones, which were somehow placed some fingerlength
deep in the earth, started growing in the directions of the sun - in the opposite direction of hell.
That is how plants and trees were created - big trees came out of big stones, small plants out of small stones.
Now one may ask oneself (or me): How did animals come into the world?
I thought really long about this question, and I obviously found the correct answer.
Once there were plants existing they started "mixing" with stones:
Plants are living objects (just like animals are), but they can't move very fast (animals move fast).
Stones on the other hand do not live, but they can move very fast (think about stones falling down a mountain).
That's how animals and monsters started to exist.

Dave Charlwin = Charles Darwin ;)

A sam tekst to kolejny przykład tego, że w Tibii żaden element fabuły nie został stworzony z powagą....kamienie "mieszające/łączące" się z roślinami i tworzące zwierzęta :D Nie mówiąc już o tych "szybkich" kamieniach, co to z góry spadają...roflmao dobre

nei chce mi sie isc do HG wiec daj SS z tych kregow poniewaz one moga byc rozwiazaniem bo MACIERZ to cos jak kostka rubika ktora sie sklada ze wspolrzednych na osiach X i Y wiec davaj mi te krego bo w nich moze byc macierz zapisana potrzebna do rozszyfrowania jezyka beho...

Mam pare pytan... Po pierwsze co to jest gematria starohebrajska...
wg googla i wikipedii cos takiego nie istnieje... i jeszcze co to sa macieze?

gematria jak najbardziej istnieje, okazuje sie jednak ze wikipedia tez wymaga inteligencji przy uzywaniu i potrzebne informacje znajdziesz pod haslem "gematria" ( bez starohebrajskiej ).

macierz - pojecie matematyczne o wielu roznych ( choc komplementarnych ) znaczeniach w zaleznosci od kontekstu w ktorym zostalo uzyte, wikipedia tez cos powinna o tym wiedziec.

Co do kodu beholderow trzeba zastanowic sie jakie typy kodowania mogla znac grupa studentow w latach, w ktorych napisali tresc tych ksiazeczek z HG.
O ile sie nie myle to te ksiazki moga miec okolo 6 lat?? Albo i lepiej?? :)

Wg mnie:
-albo są to numerki bez ładu i składu. (zaleznosc pomiedzy ksiazkami moze wynikac z lenistwa cipow i uzywania kopiuj wklej :P )
-albo jest to jakis kod, ktory poznali na studiach
-a moze polaczenie kilku kodow? 0.0

Poszukaj...albo jak juz tak bardzo chcesz to pm, nie bede tutaj zamieszczal bo slaba jakosc;

Z tego co sie dowiedzialem od autora tekstu to tylko 2 ksiazki z hg zakodowane tym o to dziwnym jezykiem, doprowadza nas do konca questu, a takie powtarzanie sie kodu w kilku ksiazkach po przetlumaczeniu praktycznie bedzie bez sensu, dlatego trzeba znaleźć takie 2 ksiazki ktore wogole nie sa podobne do innych jezeli dobrze mysle.

Szkoda tylko, że ten NPC nic nie mowi, kombinowalem na wszystkie sposoby rozmowy z nim.

Wszystko ladnie pieknie gdyby nie ten kod, bo wlasnie dzieki niemu dowiadujemy sie jak wejsc do pomieszczenia obok gsa w ktorym zaczyna sie quest.... aff :S

#Edit
Jeszcze jakis link dla zainteresowanych:

http://www.chaosmatrix.org/library/m...n/enochgem.txt

I Jeszcze jedna z ksiazek z Isle of The Kings Library:

Behold the beholders!
The beholders are a ancient race of underground dwelling necromancers. Allthough they can 'speak' like humans using some membranes, their native 'toungue' consisnts of a blinking code wih each eye, in which blinking could mean some syllable, letter or word. Its by far the most complex speach we ever encountered and almost impossible to comprehend. As far as we can tell its not only a language but also some kind of mathemathics. This combination makes it tedious even to try to understand that language. The books the beholder write constist only numbers and the code behind them is incredibly complex. This race was one of those which were part in the creation wars and therefore its peak of civilisation and power is long gone. Its rumored of still existant settlements of beholders where they try to improove their unspeakable necromantic rituals and create an army of undead. In general they seem malicious but without ambition to do more then to claim some lairs and defend them. They seem too haveno ambitions in conquering or allying with other races in a bigger style then an ocasionally beholder merchenary which joins forces with other entitys for private reasons.

up
to moze byc tak samo jak z djinami. Nie odpowiadaja na pozdrowienia zanim nie pogadasz z Melchiorem.

Pracuje nad tym questem okolo 2 lata i podpowiem wam troche:
-porozmawiajcie z pewnym slepcem na ank
-ten quest zaczyna sie w hg i konczy na podziemiach w kazo w ukrytym tunelu
-bramka lvl zeby skonczyc ten quest to 123 lvl :)
-potrzebne sa: 321 talonow, dwarven shield, 10 bottle of beer i anni bear(tylko do pokazania, nie znika)
-jezyk beholderow do tego etapu questu niema nic wspolnego

Dalej niedoszedlem poniewaz mam za maly lvl lecz gdy dobije ten lvl bende gluwkowal dalej. Mysle, ze moglem wam pomoc. :)

@up:

Oczywiście a ja jestem Elżbieta II. :baby:

...
 

Jest to teoria dziwna nie powiem, ale Vil jak przytoczył fragmenty studiów matematycznych? to mnie zatkało, no cóż inne studia...
W Sobotę ruszam na poszperanie w HG

I kolejne wskazowki... Daj jakis fakt bo tyle to ja moge wymyslic...