Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Arcania (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=193)
-   -   historia arcanii (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=128707)

Lechuguitas 12-05-2007 14:48

Damoona nie kupil egicpjanin tylko moj kumpel z bahraimu za moim posrednictwem z michalem ( old damoonem ) co do frika i michala to sharowali damoona michal mial rk a frik dar do pg i pa :P michalowi odjebalo i sprzedal chara

Poll 12-05-2007 15:22

bahraim,egipt to chyba itak jedna pustynia?albo coś z pogranicza afryki z azją?mm?skąd Ty go wytrzasnąłeś,lawl

Lechuguitas 12-05-2007 16:49

to moj dobry ziomek z rubery

Santa Claus 12-05-2007 21:11

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Poll (Post 1425570)
Dobra teraz ciag dalszy :
Damoon-na początku grał nim Frik,wbił wysoki lvl,nie pamietam dokładnie ile 120?czy 130.I zaczął jak to frik i pobratymcy z jego miasta(Dulib i bulba-kradli co się dało,i kogo się dało;p.nie wyłączając w tym samych siebie) wałkować,niby mass pk,zabił tetuni,ban na tydzień,odbanowali go i ban na miesiac,potem sprzedał postać ,na wojnie Ez vs Dpft grał nim Xamox o ile się nie mylę.Od pewnego czasu kupił go jakiś Egipcjanin i jedzie dalej z lvl;P.Jako pierwszy zaczął dream challenge questa na Arcani:<
Sheriff woody-niezłe pg,wiecznie bohaterował,a jak przychodziło co do czego siedział w pz,choćby mass NG na edron,Ng biło ekipe z Dpft,dpft wołalo wszystkich żeby przybiegli(przed wojną ez vs dpft),ja miałem 92lv,a Sheriff 97,polazłem ich lac;p...a sheriff w depo.tak samo wszystkie bitki w EZ(sądze ze nie dochodziłby do wojny,gdyby nie ultimatum fosfika,że ma oddac d-helmet(wtedy jakieś 600k).Na wojnie też żadko walczył,ogólnie gdyby nie oddawał chara shyanowi to chyba nigdy by nie miał fragów:P.Co do tego czy grał od zawsze ten sam owner to spekuluję,ale może...
Osób które obecnie graja(pierwsi ownerzy) nie wiem czy mam opisywac ich historię(moimi oczami?)-tzn.Alunira,Fosfika,Sua Mea,Leszcza etc.wsumie Oni sami mogą opowiedzieć o swojej historii.
nie wiem,no jak o kimś chcecie wiedzieć to mówcie,napisze swoje 5 groszy.:P

zapomniales dodac buza ;p ,ktory mial troche do powiedzenia na poczatku

Eti 12-05-2007 21:16

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Poll (Post 1425570)
Co do tego czy grał od zawsze ten sam owner to spekuluję,ale może...

Hah to mi zart Lf ten sam owner :d
oni na impreze to chyba utobusem jezdzili
co nieznaczy ze nie umieli grac ale czym wiecej ludzi tym wiecej problemow :/

Filush 12-05-2007 23:47

To teraz coś ode mnie, może nie jest to jakaś historia z czasów enigmy ale mam nadzieje równie ciekawa.

Pewnego dnia ..

Jakiś czas temu wraz z kilkoma kolegami postanowilismy pogadać o starych i teraźniejszych czasach Arcani, dyskusja była niezwykle ciekawa i owocna. W*****eni tym, że teraz byle kto może sobie kupić protekcje u wysokiego levela postanowiliśmy zabijać ludzi i mieć to w dupie czy ktoś ma pro czy też nie. Skolekcjonowaliśmy noobchary i pozabijaliśmy troche 30 + sorców, nie dawało nam to jednak dużej satysfakcji chcieliśmy zabijać coraz to większe i większe levele . Mając dużą ilość noobcharów powyżej 25 lvla ustaliliśmy aby robić mass sd. Zarządzanie ludzmi było bardzo trudne, mało kto (nikt?) miał pacca, nie można było zrobić private channel ani sprawdzać na guildcheck.net kto jest aktualnie zalogowany a o Ventirlo przy takej ilości osób to nie wspomne. Załozyliśmy gildie i tak powstała Ochotnicza Rezerwa Milicji Obywatelskiej czyli [GUILD]ORMO[/GUILD] !

Na jednym z mass sd zabiliśmy troche ludzi takich jak [CHAR]Pumatigerr[/CHAR], [CHAR]Lisek-Bandits[/CHAR] czy [CHAR]Moroki[/CHAR]. I to przyczyniło sie miedzy innymi do powstania wrogiej nam gildi - [GUILD]Uważajcie Pkjemy[/GUILD]. W pierwszych dniach po powstaniu UP Wielki Kibel (lider UP) zadeklarował nam wojne. Na naszym guild-chacie zrobiła sie miła atmosfera - wrescie mogliśmy dokopać tym przydupasom co piszą "muwie" maja po 10 lat a tibia to ich "rzycie". Na następny dzien UP napadło na jednego Ormowca i zabili go. Nie mogliśmy tego tak zostawić i w ten sam dzień a raczej noc zabilismy 5 osób z UP . Takie "masslogi" zwykle kończyły się zwycięsko dla Ormo . Fragów było więcej i więcej ... gdy mieliśmy już znaczącą przewage lider i kilku vice UP postanowli pokazać swój brak honoru. Mianowicie kiedy Ormo zabiło kogoś z UP oni logowali sie na swoje main chary (70 lvl +) i nas zabijali. Kiedy spytałem sie czemu to robią dostałem odpowiedz "Było przeciez muwione ze liderów sie nie leje". Skopiowałem to na guild-chat i Ci co padli to smiali się najgłosniej ;)

Pierwszy Open Battle (ostatni)

Prawowitym liderem Ormo oraz dowódcą podczas walki był [CHAR]Kulawy Xardas[/CHAR]. UP chciało się ustawić na Open Battle wybrali czas a my mieliśmy wybrać miejsce . Wybraliśmy Swamp Trolle niedaleko Venore. Bitwa ta była jedną z ostatnich walk jakie miały miejsce, po takiej porażce UP zniechęciło się do walki było bowiem 25~ do 75 ~ we fragach. Czemu taki wynik ? Jest to wynikiem ludzkiej głupoty i brakiem doświadczenia.

Druga wojna - Drum Team i szalony dziewięcio latek !

Niedługo po tym jak pokonaliśmy UP gildia [GUILD]Drum Team[/GUILD] wypowiedziała nam wojne . Dużo z nas miało małe wątpliwości czy walczyć czy nie w Drum Team bylo dużo dośc wysokich lvli. Gdy pewnego razu Arcy Filu stał sobie pod venorskim depo spotkał lidera Drum Team - [CHAR]Erathes[/CHAR]. Był on osobą niezwykle inteligętną gdy zobaczył Arcy Fila zamiast go bić, ten zaczął operować takimi zwrotami jak "twoja stara to kurwa" czy innego rodzaju takie rzeczy. Wtedy uswiadomiliśmy sobie jedno - Wojna jest nasza.

Na razie jest 1:0 a Ormo sie nudzi i pilnuje porządku w Venore ;-)

Filmiki oraz ciekawe zdjęcia :

Dead Pumatigerra - http://www.filush.yoyo.pl/pumacostam.JPG
Dead Moroki-ego - http://www.filush.yoyo.pl/moroki.JPG
Dead Liska Banditsa - http://www.filush.yoyo.pl/lisek.JPG

Filmy z MassSD oraz OpenBattle można zobaczyć na TibiCams.

Odnosnie ludzi z UP : nie każdy był tam idiotą było tam kilka normalnych i lubianych osób (Halama itp).

Aha i żeby nikt nie powiedział, że mam sie za jakiegoś masta pvp oraz niesmiertelnego - Ormo też miało swoje kryzysy.
Wg mnie to była wojna na wysokim poziomie (jak na noobchary) to nie było coś w stylu "Polacy mezo nas jednoczy bijemy hiszpanów !" .

Pozdr ;]

Filush 13-05-2007 00:04

Double ...

Doom Terror 13-05-2007 02:32

mnie osobiscie wkurze pking na noobcharach jak ktos jest kozak niech pkuje n rl charze a nie sie ukrywa... bo to nie problem zebrac 15+ osob na 20 lvlach i ubic kogos

Filush 13-05-2007 02:51

Cytuj:

mnie osobiscie wkurze pking na noobcharach jak ktos jest kozak niech pkuje n rl charze a nie sie ukrywa... bo to nie problem zebrac 15+ osob na 20 lvlach i ubic kogos

Raz, że nikt sie nie ukrywa. Dwa, masz racje nie problem zebrać 15+ osób na 20 lvlach - dlatego to robimy .

A jaka zabawa ;-)

Nacpany_Wlodek 13-05-2007 03:50

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Filush (Post 1427618)
Raz, że nikt sie nie ukrywa. Dwa, masz racje nie problem zebrać 15+ osób na 20 lvlach - dlatego to robimy .

A jaka zabawa ;-)

Ale niektórzy aż się proszą by ich noobkami uwalić, np. typ ma 35 lev i mysli, że jest wielki jak wyjebie ci 12 levela z jakiegoś expowiska. To jest śmieszne xd

Eti 13-05-2007 19:14

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Filush (Post 1427618)
Raz, że nikt sie nie ukrywa. Dwa, masz racje nie problem zebrać 15+ osób na 20 lvlach - dlatego to robimy .

A jaka zabawa ;-)

hah cos cienko wam szło , zabawa jest isc i zabic 3 knighta w ciagu godziny 100+ i nawet 120+ grając 15-25 lvlami :d to jest majster sztyk dopiero
znajdz sobie filmiki "koleszkowa" chyba nawet na tibia.pl gdzies na forum w dziale filmy byly podane

Filush 13-05-2007 19:33

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Eti (Post 1429123)
hah cos cienko wam szło , zabawa jest isc i zabic 3 knighta w ciagu godziny 100+ i nawet 120+ grając 15-25 lvlami :d to jest majster sztyk dopiero
znajdz sobie filmiki "koleszkowa" chyba nawet na tibia.pl gdzies na forum w dziale filmy byly podane

No fakt, dużych lvli to my nie zabilismy(jeszcze) ale mamy czas ... xD
Zaraz obadam te filmiki.

Pozdr

notop 14-05-2007 08:47

mi sie niechce pisac duzo o przeszlosci arcani tz niemam czasu sie rozpisywac a coniektore uwagi moglby obrazic niektorych,
ale jezeli chcecie rozmawiac o jakiekolwiek przeszlosci arcani i jakiegokolwiek swiata podzielcie to na 2 czesci
przed mana-updatem i po
przed grali ludzie,po graja boty i dzieci morta(bez obrazy dla niektorych ale czesc 100+ lvl magow/drutow niema zielonego pojecia o grze umie tylko wciskac vis/mort i vita

a co do opowiadania lamusa duzo sie zgadza a duzo poprzekrecal:D

himato 14-05-2007 13:58

Sua,

szkoda ze nie chce ci sie gadac :p urzeklaby mnie twoja historia - to pewnik.

co do podzialu :p teraz dla old playera zaden problem malym charem rozwalic "dobry lvl", sam wiesz.

hehe pamietam jak 3x z rzedu nie trafilem na siebie uhem i padlem :P drut mial kiedys przeje.....ne jako postac, teraz to knajt do d..py.

ale w koncu chipek zarabia na paccu a nie zalezy mu na usrednieniu postaci.

Pyro Aris 14-05-2007 14:27

mimo ,ze nie gram na arcani i nie mam wogole z nia stycznosci ,bardzo podoba mi sie ten temat :D

moze wiecie ,a moze nie ,ale moze was to zaciekawi ,ze Mannow z arcanii ,panuje teraz na serwerze Obsidia ,jest liderem niezwyciezonej dotychczas gildii Next Generation :P W sumie niedawno padl od rebeliantow <:D> tj, gildii Last sunrise ,ktora ostatnio daje w kosc chlopakom z ng :P

Mordor 14-05-2007 16:25

Jesli chodzi o NG to kilka osob wlasnie przeszlo z arcanii na obsidie, kolejnym przykładem moze byc Dorpaz, który gral Notorious Patrikiem na Arcanii

Mr.Mare 14-05-2007 16:59

Jak Lamus wpadnie do Gorzowa jak obiecywal to pewnie niezle sie strzaskamy razem, wspominajac dawne czasy. Postaram sie nagrac conieco na dyktafon cichaczem xD

Filush 14-05-2007 21:29

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez notop (Post 1430294)
mi sie niechce pisac duzo o przeszlosci arcani tz niemam czasu sie rozpisywac a coniektore uwagi moglby obrazic niektorych,
ale jezeli chcecie rozmawiac o jakiekolwiek przeszlosci arcani i jakiegokolwiek swiata podzielcie to na 2 czesci
przed mana-updatem i po
przed grali ludzie,po graja boty i dzieci morta(bez obrazy dla niektorych ale czesc 100+ lvl magow/drutow niema zielonego pojecia o grze umie tylko wciskac vis/mort i vita

Lepiej chyba opisać sie tego nie da .. ;)

Achmed_Assassin 14-05-2007 22:08

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Koszyk (Post 1423607)
Hmm chcialem taki topic zalozyc ale mnie wyreczyles Bartholomew ;D

Co do war Beach - dpft to chyba Ci co są zainteresowani sytuacja na serwerze powinni wiedziec... zresztą nie podobalo mi sie ze dpft wzielo pierw osoby na wojne a pozniej wiekszosc wywalili na zbity pysk... a wiele osob ( stalych z dpft) nie logowalo sie przez caly war... ( Achmed Assassin , Perrymon ( tego nie mam mu za zle bo i tak dobry koles :P ) i kilka innych ) aczykolwiek tez nie moze byc w gildi 150 osob ( bylo ok. 60~)


Z tego co wiem to Ty tez nie byles zbytaktywny... Mowisz tak bo zalezlismy sobie za skore. Gdyby to odemnie zalezalo bylbym niemal na kazdej akcji, tylko ze podczas tej wojny matka zabrala mi modem, bo mialem wiele nieobecności w starej szkole. Przed kazda akcja Kayetan (:*) dzwonil do mnie i informowal o tym co sie kroi. Nie moglem sie zalogowac bo nie mialem modemu. Dzisiaj wiele sie zmienilo. Przed koncem pierwszego semestru tego roku szkolnego udalo mi sie dostac do wymarzonej szkoly (ogolnokasztalcace liceum lotnicze w deblinie). Zanim jednak tam poszedlem dostalem modem z powrotem. To byl ostatni miesiac wojny, wiec jechalem z lvlem ile sie dalo ale nikt nie spodziewal sie ze to juz koniec. Wyjechalem do szkoly i odtad wracam tylko na weekeny.
to tak na usprawiedliwienie

Koszyk 15-05-2007 16:37

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Achmed_Assassin (Post 1431733)
Z tego co wiem to Ty tez nie byles zbytaktywny... Mowisz tak bo zalezlismy sobie za skore. Gdyby to odemnie zalezalo bylbym niemal na kazdej akcji, tylko ze podczas tej wojny matka zabrala mi modem, bo mialem wiele nieobecności w starej szkole. Przed kazda akcja Kayetan (:*) dzwonil do mnie i informowal o tym co sie kroi. Nie moglem sie zalogowac bo nie mialem modemu. Dzisiaj wiele sie zmienilo. Przed koncem pierwszego semestru tego roku szkolnego udalo mi sie dostac do wymarzonej szkoly (ogolnokasztalcace liceum lotnicze w deblinie). Zanim jednak tam poszedlem dostalem modem z powrotem. To byl ostatni miesiac wojny, wiec jechalem z lvlem ile sie dalo ale nikt nie spodziewal sie ze to juz koniec. Wyjechalem do szkoly i odtad wracam tylko na weekeny.
to tak na usprawiedliwienie

Ech... to co zrobilem bylo pomyłką niestety...

co do Twojego usprawiedliwienia to rozumiem... szkola wazniejsza :) Wtedy nie wiedzialem o tym. Ale to nie zmienia faktu ze w wojnie praktycznie nie uczestniczyles


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 12:14.

Powered by vBulletin 3