ja jeste naprawde genjalny
pewnego razu kiedy mialem 7 lev mialem isc na qest z ogniem i miskami kupilismy 1 life fluid i *(jesce tego niewiedzielismy mala wpadka przy pracy)hehe 4 runy za 50gp kazda to byly antidotum a myslelysmy ze cos w stylu life fluid poszlismy na niedwiadki zabilismy 3 poszlismy na gure .gdy bylismy w polowie drogi miendzy ogniami naciskamy antidotum a tu kupa czekalismy jak glup as sie nam zycie samy zrobi ale wycieczka byla udana tylko byl 1 problem kiedy slismy obok miskow wyskioczylo jesce 5 razem 8 i co / dupcia ale zrobilismy je na biegi hhehe lalem sie z tego przez caly dzien


obecnie 12 level cienias jestem
knight skile sword 32 shiding 30
spike sword plate legs scale armor soldzier hehe helmet solo orc warior i mino i troll otoczony na raz heh ale jestem cienki trimera :]

Ja niezrobilem raczej glupiej rzeczy na rooku bo malo na nim gralem ale moj kolega nabil 18lvl na rooku i wyszedl na maina (na 18lvl mial ok.100 many)byl druidem i sie zrookowal.

Kupienie knifa za 200gp.

Wchodzi się tam gdzie te groby rozkopałem środkowy wyszedłem tma gdzie 1 szkielet (cieszyłem bo zdobyłe cooper shielda coprawda za 120 gp <life fluids> Ale zawsze . ) Poszedłem na góre na roty jakiś dead podszedłem do niego otwieram spoko troche kaski roty przyszły trap i dead. wypadł bp i tak tak cooper X( X( X( miałem nie grać w ta "głupia tibie" no ale sie przełamałem i w kilka miesięcy zdobyłem 20 lev pall 10 mlev :/ cienias jestem

A ja kiedys lowiac ryby wyzucilem wedke do wody :D :P

To ja wam pokaże frajera mialem 8 poziom poszedłem na roty do grobuw przebieglem przez churke potem przez drugom potem obok rota i wpadlem bez liny do jaskini gdzie byl szkielet zabilem go i musialem dednac nic nie robiłem czekałem aż sie chmurka skończy i dedne skonczyla sie jak mialem 2 zycia i czekalem godzine na nowego szkieleta :) :D :D :D :D :D

No to naprawde najglupsza rzecz jaka zrobiles na rooku

To za duzo na wasz mozg (jesli takowy macie) przeczytac TEMAT?
A tak wogole wiecie co to jest temat?

Ja byłem tam gdzie są stoliki pod biblioteką i robiłem porządek w rzeczach...
No to przyszla jakas gosciowa i "Oooch" "Aaaah" pokazala plate shield
Ale jaka byla podniecona!!!
To ja- debesciak B) Chcialem jej pokazac cos ThE BeSt... Cooper shield... Chcialem polozyc przy sobie, ale!!!! POLOZYLEM NA SRODKU!!! KURDE! JESZCZE LAG MNIE DOPADL! To za te pieniadze co mialem kupilem life fluidy i poszedlem se na Questa z Cooperem (bo tamten byl kupiony) i luz 8o

Ja widziałem najgłupszą rzecz na r00ku
jakis n00b ( nie mylić z newbie < jak sie to pisze :p > darl sie na rynku ze kupi copperka i zaczol mi na priv pisac to ja wnerwiony powiedzilaem ze pokaze mu questa kazalem kupic LF i isc do smoka on na to " nie ide tam bo mnie smok zabije !!!!!" po wytłumaczeniu calej sprawy polazl tam ( nie wiedzialem ile tych LF kupil) wszedl tam chyba z jakims kumplem i gdzy widzialem ze wracali jego kumpel stanl pomiedy ogniami na red ten drugi biegl jak glupi :P i oczywiscie zaraz przy mnie ded :P jego kumpel szybko pobiegl po cialo kumpla (ale nie dobiegl) tak mialem 2 ciala tylko dla mnie :P
wyciaglem wedke i jakies 300 gp z nich

Roockgard
 

No wiecie. Ja byłem taki głupi bo miałem 2 postacie na jednym koncie i dwie na drugim lvl. Przez przypadek wlazłem na tę postać która nie miała eq. Poszedłem na Orc Spearmany. :cup: :cup: :cup: JA mam MISTRZA!!

ech pewnego razu chchialem se zrobić kase na ruku to se zrobilem hara zbieralem mienska i sprzedawalem i tak z 4-5 godzin bilem rabbity i deery i sprzedwalem az uznalem ze jest sporo gp kolo 500 i se tak muwie staje kolo drzewka i sie zaloguje drugim harem i podejde tu ok podszedlem i sie spowrotem zalogowalem na tego hara z 500 gp polozylem bag na zaiemi i znowu sie przzeloguwuje JEZUU okazalo sie ze postac zalozylem na sonsiednim servie i sie wkurzylem i te 500 gp rozdalem

@Gieras
Strzeż się, już których raz piszesz 2+ posty pod rząd
@Tik-Tak
ładnie to tak kraść avatary?:>
@Topic
Hmmm...traciłem za dużo czasu na rozmowy itp.

Wypić potion ze slimem,bo bralem kolesia za kumpla a ja bylem noobkiem :)
Teraz nie podpieprzam cial,nie atakuje cudzych potworow i nie proboje pkowac ani podawac slime jak kiedys -.-

:d
 

Na 2 lvl kupiłem chain armor carlin sworda za 130 gp viking helmet studded legs i plate armor hahhaa butów juz nie uniosłem... :P

miałem już 8 level i cały happy byem że zara se na maina wejde(ale ja głupi byłem...). No i ide sobie do posagu, ale naszla mnie mysl ze pojde na szielety wypadnie mace i se jeszcze sprzedam , na runki bedzie... Ide na szkielety, 2 poszły gładko, schodze jeszcze niżej a tam juz 3 szkielety. Zostało mi chyba ze 20 hp, a jeszcze kawał drogi do miasta. Zatruł mnie poison spider, zablokowały mnie we wąskim przejsciu no i ''you are dead'' :( . OK mysle sobie, jak dedłem ciała nie było widać, a w plecaku było ze 0,5k kasy i rozne duperele w tym wędka. Nikt nie zabrał mi bp, wzielem go sobie i znalazłem pusty flakonik(aha zjechał na 7 poziom i znowu awansowałem). Napełnie go trucizną i dam żeby wypił go jakiś noobek. No i napełniłem, i przez przuypadek zrobiłem use with na siebie :( brało mi zycie w zastraszającym tempie. Wychodze szybkoi z podziemi i ide sie do lasu schowac, ale przyuważyl mnie jakis koles, zaczął za mną iść i wziął sobie zawartość, a mnie zostało tylko uczucie że to ja jestem NOObem, z wściekłości rzuciłem telefonem w szafe, wyłączyłem kompa i poszedłem na dwór... w skrócie: 2 śmierci w ciągu 5 minut, wow dobry jestem... :baby:

Zdobyłem 8 level i oczywiście od razu poszłem na maina. Nie opłacało się, bo byłem na Dolerze i szedłem na Venore. Oczywiście przy wyjściu czekali na mnie PKerzy. Zaczeli we mnie ciskać czarami. Ja sobie pomyślałem, że ich raz walne. Nic nie odebrało. Ale do świątynii już nie mogłem wejść.

I tak straciłem studded legsy i backpacka.

A ja....
 

Ja wszedłem dwa razy w ogień i raz w prąd bo gość muwił że jak to zrobie to mnie przyjmie do gildii i da mi takie coś że mnie uleczy. ;( ;( ;( ;( ;( ;( ;( ;( ;( ;( ;( ;( ;( ;( ;(

E Fat Barbie na 100% se wymyśliłeś/aś że kupiłeś/aś plate armor na rooku. na 100% :) :] :D :] :)

Hehe, jak ja pierwszy raz widziałem trującą mgłę, to byłem ciekaw co sie stanie jak w nia wejde, bym przezyl, gdyby nie to ze wpadlem na stado pojąków. Podobnie bylo z ogniem w dziurze obok jeziorka u niedzwiedzi, tyle ze tam nie zginalem, a jakis pajac już stal na wyjsciu i czekal na ekwipunek z mych zwłok, ale go potem wyśmialem jak przezylem. Ale jeden n00b pokazal na rynku kompletna profeske. Chwalil sie ze wypije slime z koryta. I wypil, ale nie przezyl tego, niestety nie zalapalem sie na jego sprzet. Acha nie raz popelnilem ten sam durny blad. ktos wyrzuca na ziemie cos fajnego, a ja zamiast to brac daje look i patrze co to. I tak juz oto przegapiłem carlina, katane, plate shield i wiele innych fajnych.

A mi głupiego nic sie nie wydarzyło ale za to bylo pare żeczy np. jak jest pokuj z carlina swrdem to było sporo minosów przy schodach wiec ja zszedłem na duł i zacząłem loorowac te minosy. Wykonalem qesta a inni sie zcykali i nie zeszli.

Najglupasz co zrobilem na rooku swoja 12lv postacia pomagalem kuplowi zdobyc carlin sworda mowie ze przyblokuje mino i wezmie sprzet no i ide zesko sa 6 minosow ja zasowam w strone krzesel zeby bloknac nagle dochodza jeszcze 4 mysle kij juz niewroce wiec dalej okazalo sie ze bylo ich tam okolo 20 i mnie tak bloknely ze poszly wszystkie life fluidy nio i nagorsze katana mi wypadla :(


Ale jest w tym cos dobrego kumpel wziol przynajmniej wedke :D