Kiedyś ludzie obstawiali:
Co wyjdzie wcześniej: Starcraft II czy DNF

Wiemy jak się to skończyło ^.^

Hehehhe to mozna tez obstawiac
dnf czy d3 :)
22 lipca w lipsku podczas targow gier, blizzard oglosi swoj 3 TAJEMNICZY PROJEKT :D Oczywisice trzymam kciuki, iz bedzie to d3 :) Jako fanatyk wyczekuj z niecierpliwoscia :) Jednakze czym bedzie d3 bez Billa Ropera, ktory odlaczyl sie od Blizzarda i tworzy byc moze rywala WOW'a pt. HellGate Longon (premiera juz w listopadzie!) - automatycznie generowana mapa, identycznie jak w dia :) Akcja toczy sie w 2038 roku, zombiaki i inne paskudztwa przeciw nowoczesnej technologii :D No i przede wszystkim wspanialy klimat!!
Jezeli d3 to nie jest tajemny projekt blizzarda, lecz inna gra to zostalo mi czekac jedynie na Hellgate London !

Wyjdzie starcraft II? starcraft II ma wyjść 28 marca 2008 roku (10 rocznica starcrafta) ale mam nadzieje że DNF kiedyś wyjdzie.

Taki jestes madry to powiedz jaka firma nie sprofanuje tej swietnej gry? Moze "Twoj Stary Company" ?

Czy to ja mam dziwne informacje czy to sie nie okazalo ze tajemniczy projekt to Starcraft 2?

up
byly 3 projekty
sc2,wow i jeden tajemniczy !! :D
Jako ciekawsotke powiem, iz prawdopodobnie diablo bylo juz na ukonczeniu kiedy tworcy uznali, ze jest zbyt kieepskie i zaczeli od nowa, tak ja kto ma w przypadku dnf :P

Black Isle nie żyje, pogódź się z tym! :P

W sumie poza Bethesdą, nadawaliby się tylko ludzie z Obsidian Entertainment (czyli właściwie dawne BI), imo.

Nie wiem jak wam, ale mi ciężko się z tym pogodzić :'(

Osobiście Morrowinda lubię, w inne części TES nie grałem, ale oczywiste jest, że Fallout 3 tego klimatu mieć nie będzie. Nie ma to jak rozdzielczość 640x480 (czy 800x600? Nie pamiętam) i granie na komputerze 100 MHz i 16 RAMu - cięło jak cholera (w dwójce, jedynka prawie śmigała) i przejście przez 1 dzielnice miasta trwało 5-15 minut (samo przejście!), ale i tak nie mogłem oderwać się od kompa <3

Albo Bioware. IMO lepiej KotOR niż TES...

Cóż, na Preya też długo czekaliśmy i gra okazała się całkiem niezła. Z DNF jest ten problem, że z grą wiązały się ogromne oczekiwania i cokolwiek by nie było, i tak pewnie będzie spory zawód. Książe umarł.

Zresztą, nie wiem czy ktoś na to zwrócił uwagę - o ile kiedyś każdy marzył o wcieleniu się w aroganckiego mięśniaka w okularkach, to na dzisiejsze czasy wizerunek Duke'a jest trochę... crapiaty.

@up

za to Rayman wymiata, nie? :S