hehe to jest polska wlasnie: powiedzial !k ze gildia vampire jest super i ze zawsze mozna na nich liczyc
no to wszyscy sie rzucili zeby znalezc jakas czarna owce:D czy naprawde nie mopze byc gildii calkowicie dobrej? skoro zakladali gildie zeby pomagac innym to raczej pk i thiefow tam nie przyjmowali no nie?
a apropo ludzi dobrej woli:) na trimerze:
szustek:) jeszcze kiedy oboje bylismy newbie wyciagal mnie ropem od pajakow i tym podobnych:)
Alderaan - wyciagal moje cialo od soldierow i w calosci mi je oddal:)
Umbral - pokazal thiefowi ktory ukradl mi loot baga gdzie jest swiatynia i oddal mi moijego lootbaga

ja znam paru goscia ale zapamietalem tylko paru:
Lord nitz - na danubi nie ma zbyt wysokiego levelu ale zawsze si ewstawi i on to czlowiek sprawiedliwosc na danubi mozna tak powiedziec duzo polakow dzieki niemu przezylo ataki pk
na calmerze znam sczyzyka czy jakos tak sorra nie pametam:P pomogl mi jak potrzebowalem - armora i dal mi za free i mi pomagal co gdzie jaki tp.

znam kilku fajny loodziof na nova:
derlik
ariqa
stygmat
arekit
arekop
panterka
fetix
lord fapoxi
wersol
to polacy
tera inni
lord of paladin

to z nova
tera libera
polacy:
abdul-murzyn
sarowin
magic knight of libera
tini solider
zagraniczni:
sir palladinum

jest jeszcze wielu fajnych loodziof

thx za jasne wytłumaczenie

Yo Yo

Ja spotkałem eszcze na rooku pewnego niezwykle pomocnego jedenastoletniego Amerykanina z Virgini gdy mnie zaabil jad wzial moje rzeczy i mi je oddał :)

P.S
Skubany :P :D

Calmera-Nefatuf-Thais-depo/trollowisko :D

Polecam na Ruberze

Lord Reinoth (lub jakos tak) - knight
Kilka razy dobilismy niezlego handlu. Raz mial okazje mnie oszukac, zabrac towar i kase ale honorowo wrocil i przypomnial mi, ze trzeba miec capa zapas :)
Drunken Mage - sorcerer
Mlody bylem. Ciemno bylo, wpadlem do dziury przypadkiem, oddalem kase jakiemus ... co obiecal mnie wyciagnac a potem wysmial. Gdyby nie Drunken Mage to musialbym w poison fieldzie stanac.
Wielu innych milych ludzi, ktorych nickow teraz nie pomne, ale czesc mam na VIPliscie. W ogolnosci czesciej spotykam milych ludzi niz zlodziei, oszustow i mordercow. Moze poza rookiem, ale tam zawsze pelno paskudow sie kreci.

The best ludzie na isarze to:
Altharin (on jest po prostu za**bisty koleś)
Hyrr( niby szwed ale wiele dla mnie zrobil)

haha. Ja spotkałem kilkuset ludzi którzy mnie uratowali i pomogli np. orc fortres jak się naparzałem z orc wariorem miałem już brązowe życie gdy typu tak o podszedł bez niczego i mnie UHnął (pół sekundy później zarwałem od orka za 14 więc zawdzięczam mu życie) i poza tym dał mi 2 UH. Tylu ludzi znam dużo. Niektórzy ropną inni pomogą w pootrzebie.. Trzewba mieć podejście. Raz zaprzyjaźniłem się z Pk który mnie kilnąć próbował :D i teraz mi czasami pomoże.... Wszystko to na liberze....