Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Prace domowe są nielegalne? (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=157870)

Korektor 19-12-2007 21:47

IMHO student albo licealista jest w stanie w sumie samodzielnie zaplanować sobie czas na naukę i ogólnie zebrać się w sobie, zarwać nockę i się czegoś dobrze nauczyć. Gorzej sprawa się ma z podstawówką i prawdopodobnie z gimnazjum. Bez motywacji, takie dziecko często nie ma na tyle silnej woli by po szkole zrezygnować z kompa/telewizji i się uczyć. Zadania domowe to materiał, który w domu trzeba i tak przerobić, nie ważne czy na ocenę czy nie. A obowiązek jego odrobienia motywuje i jest gwarantem tego, że ten ktoś usiądzie i się będzie uczył. Przy okazji można dostać dobrą ocenę.

Vanhelsen 19-12-2007 21:53

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Patton (Post 1796259)
Wam to niedogodzi8o Giertych wam nie pasowal teraz wam ten rzecznik nie pasuje8o8o8o Chocby wam dupe miodem smarowoł to wy bedziecie niezadowoleniX(

Wiesz... prawdę mówiąc, to nie był bym zadowolony gdyby mi ktoś tyłek miodem smarował... -.-"
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Korektor (Post 1796263)
IMHO student albo licealista jest w stanie w sumie samodzielnie zaplanować sobie czas na naukę i ogólnie(...)

morze gadasz ;)
domowe ma być przećwiczeniem tego, co robisz... po za polskim, angielskim i "większymi pracami" u mnie niezbyt nauczyciele przykładają się do sprawdzania domowego ale to jest liceum i tutaj każdy wie, że jak będzie miał to w 4 literach to odbije mu się na maturze, dzieciaki w podstawówce mają inne podejście i tam, imo, zadania domowe są w 1oo% na miejscu...

raven 19-12-2007 22:17

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez KrEmAs KAc (Post 1796240)
Robisz pracę domową sam czy spisujesz to twoja sprawa. Preferuję drugą opcję B)
współczuję kolesiom którzy wracają do domu i siedzą godzinami żeby zrobić prace domową zamiast pograć w CS'a albo iść na imprę.
Jakbym został nauczycielem to bym tyle zadawał ,że by się posrali tak tego by było dużo :D cały zbiór zadań bym dojebał jakby ktoś chciał poprawić semestr :D tak bym cisną tym hausaufgabe ,że starych by wysyłali do mnie ;]
Co prawda to prawda patrząc na pokolenie głupich bajek i barbie fan to chce mi się śmiać/płakać. Też oglądałem DB ale nie biłem się co przerwę i nie strzelałem z kameh w nauczycieli tak jak to teraz małolaty bawią się w jakieś gówna co mi się nie śniło.
Dzisiaj widziałem kolesi (ok10lat) rzucających w Policję petardami krzycząc jak w CoD4 :D i oni raczej nie mają za dużo prac domowych ,że robią takie rzeczy:confused: wróci taki szurek do domu i ogląda od 12:30 bajki albo gra w tibie ;( jakby miał prace domową albo by się starzy interesowali co robi po lekcjach i czy miał coś zdane czy nie to może by nauczyciele zadawali mniej. :D



hahahaha , z tym zadawaniem hausaufgabe zgadzam sie :D zreszta.. z reszta tez ;D

Xantro 19-12-2007 22:17

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wieszok (Post 1796276)
Wiesz... prawdę mówiąc, to nie był bym zadowolony gdyby mi ktoś tyłek miodem smarował... -.-"

Popieram
@Topic:
Ja i tak robiłbym pracę domowe, no chyba że jakiś temat miałbym opanowany w wystarczającym dla mnie stopniu. Niedługo powiedzą że Wikipedia, Ściąga i podobne strony są nielegalne, bo pozwalają dzieciom spisywać wszystko z internetu, zamiast tworzyć własnych definicji, notatek a nawet wypracowań. Ja nad książkami nie siedze (1 gim.) i nigdy nie siedziałem gdyż większość tematu pamiętam z lekcji, czasem sobie przeczytam temat dla przypomnienia. Jednak gdy na lekcji mnie nie ma - trzeba wziąć się do roboty i choć trochę się pouczyć.

raven 19-12-2007 22:23

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Xantro (Post 1796321)
...
Ja nad książkami nie siedze (1 gim.)
...

oj uwierz mi , jeszce wszystko przed Toba :X

w 1 gim tez to olewalem.. w 2 i 3 zreszta podobnie.. ale jak do liceum poszedlem to sie ostro zdziwilem ;D ze sredniej w 3gim 4,2 w liceum na 1 polrocze ledwo 2,8 wyciagnalem lol

Articuno 19-12-2007 22:39

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Koszyk (Post 1796038)
Co robią uczniowie, gdy wychodzą ze szkoły? Odpowiedź jest prosta - wracają do domu i znowu siadają do nauki. Czasami na wiele godzin.

To może recepta, w szkole od 7:30 do 17:30? Przez tyle lat było dobrze i nagle się ktoś doj**ał. Pomyśleć, że to wszystko przez społeczeństwo...

Patton 19-12-2007 22:41

A wiecie co ja na jutro mam zadane?

Polski-litwo ojczyzno moja
Matematyka-3 zadania z tematu "Przeniesienie o wektor"
Biologia-wypisz elementy nalezace do biotopu i biocelozy
Religia 8o(nie na jutro ale na styczen 20 tematow do opracowania8o)
1.grzechy cudze
2.etyka i jej galezie
3.prawa czlowieka
4.grzech
5.eschatologia
6.aborcja i problem kary za aborcje
7.ekskomunika
8.eutanazja
9.bioetyka
10.kriogenika
11.eugenika
12.aksjologia
13.sumienie moralne
14.teologia moralna i prawo kanoniczne
15 sakrament oraz materia i forma sakramentu
16.ekumenizm i obrzadek
17.msza sw i jej owoce(wspolne,szczegolne osobiste, i szafarskie)
18rachunek sumienia oraz warunki sakramentu pokuty i ich wyjasnienie)
19.pismo sw,ksiegi biblijne i ich sigla oraz szczegolowy podzial
20.wyjasnij szczegolowo czym jest bierzmowanie

Ale to nie wszystko trzeba sie tez uczyc o odpustach zupelnych.

Niemiecki oczywiscie hausaufgabe (zdania z trotzdem i obwohl)
i Fehlerkorrektur do domu8o8o8o8o8o8o8o

To jest poprostu skandal,jak teraz cos sie nie zmieni w polskiej szkole to ja niewiem co bede robil (chyba przestane chodzic)


@down No pewnie juz sie rozpedzilem,Na co to komu i poco. Chyba po to zeby se ten opasluch w czarnej sukience dupe wytarl po obiedzie-.-

Yoh Asakura 19-12-2007 22:46

To zamiast użalać się na forum, weź się do roboty.

Koszyk 19-12-2007 22:52

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Korektor (Post 1796263)
IMHO student albo licealista jest w stanie w sumie samodzielnie zaplanować sobie czas na naukę i ogólnie zebrać się w sobie, zarwać nockę i się czegoś dobrze nauczyć. Gorzej sprawa się ma z podstawówką i prawdopodobnie z gimnazjum. Bez motywacji, takie dziecko często nie ma na tyle silnej woli by po szkole zrezygnować z kompa/telewizji i się uczyć. Zadania domowe to materiał, który w domu trzeba i tak przerobić, nie ważne czy na ocenę czy nie. A obowiązek jego odrobienia motywuje i jest gwarantem tego, że ten ktoś usiądzie i się będzie uczył. Przy okazji można dostać dobrą ocenę.

To juz zamiast zadan domowych wole 100% kartkowke z na kazdym przedmiocie... wtedy napewno zaczniesz sie uczyc przy drugiej-trzeciej jedynce + kartkowka moze byc z 2 ostatnich lekcji wiec za duzo nie trzeba sie uczyc, a zadania domowe czesto bywaja problematyczne... pamiętam kiedys w podstawowce dostalismy zadanie domowe z podrecznika i nie zrobila tego zadna osoba wszyscy dostali jedynki, na zebraniu byla pozniej rozmowa o tym pani od matematyki wyparla sie zrobienia zadania na tablicy 'bo ona jest od sprawdzania zadan domowych a nie od robienia ich na tablicy'


@Patton

www.pl.wikipedia.org
www.google.pl
_/ i przed siebie

Dwik 19-12-2007 22:59

Godzina systematycznego powtarzania materiału i do sprawdzianu uczysz się zaledwie 2h (tak mialem zawsze z biologii gdzie mialem zakres podstawowy, a mimo to gosciowa serwowala nam zakres rozszerzony, ale nie ma rzeczy niemozliwych).

Lasooch 19-12-2007 23:08

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez raven (Post 1796333)
oj uwierz mi , jeszce wszystko przed Toba :X

w 1 gim tez to olewalem.. w 2 i 3 zreszta podobnie.. ale jak do liceum poszedlem to sie ostro zdziwilem ;D ze sredniej w 3gim 4,2 w liceum na 1 polrocze ledwo 2,8 wyciagnalem lol

Ciekawe, ja w gimnazjum się uczyłem, średnia 4,29, teraz się nie uczę WCALE (oprócz matmy, infy i angielskiego) - średnia prawdopodobnie w granicach 3,5, czyli nie-aż-tak-najgorzej.

Erhion 19-12-2007 23:08

Cytuj:

I co myslisz ze jestes fajny? A ile ja śpie? 3-6 godzin na dobe, objawia sie to tym ze na lekcji podpieram sie na rece zeby bylo wygodniej ... mam wzorowa frekfencje i nigdy nie bylem w szpitalu. Czasu wolnego mam max 1,5 godzin.
Pracocholik

ZGADZAM SIĘ.

Rukahs 19-12-2007 23:50

@ Patton
Będziesz zadanie z religii robił ?
@topic
W zupełności się zgadzam.

Andrew 20-12-2007 00:01

Ja się jednak z tym nie zgodzę, ponieważ uważam, że prace domowe rozwijają umysł, oraz uczą systematyczności.

Ryłek 20-12-2007 00:08

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez stolec2 (Post 1796125)
I co myslisz ze jestes fajny? A ile ja śpie? 3-6 godzin na dobe, objawia sie to tym ze na lekcji podpieram sie na rece zeby bylo wygodniej ... mam wzorowa frekfencje i nigdy nie bylem w szpitalu. Czasu wolnego mam max 1,5 godzin.

Jeżeli praca domowa zadawana w drugiej klasie podstawówki (po stylu pisania więcej nie daję) Ci tyle zajmuje, to proponuję, żebyś zastanowił się nad zmianą szkoły na specjalną.

Zyziek 20-12-2007 00:22

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ryłek (Post 1796512)
Jeżeli praca domowa zadawana w drugiej klasie podstawówki (po stylu pisania więcej nie daję) Ci tyle zajmuje, to proponuję, żebyś zastanowił się nad zmianą szkoły na specjalną.

Po czym to niby wnioskujesz ? Dlatego, że nie pisał polskich znaków ? ^.-

@down
Ale mu coś nie pasuje w jego stylu pisania.

Exodus 20-12-2007 00:29

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Ryłek (Post 1796512)
Jeżeli praca domowa zadawana w drugiej klasie podstawówki (po stylu pisania więcej nie daję) Ci tyle zajmuje, to proponuję, żebyś zastanowił się nad zmianą szkoły na specjalną.

Pierwszy raz sie z toba zgodze hahaha

Według mnie prace domowe są potrzebne, gdyż uczą systematyczności i planowania czasu. Tak pozatym wielu uczniów gdyby nie miało obowiązku sie uczyc, po prostu nie robiloby tego. Patrzac na to forum wydaje mi sie,
ze dzieci glupieja, wiec nie chce sobie wyobrazac co by bylo gdyby go nie mieli.

@Zyziek
Zalozmy, ze ma 18 lat
-szkola mu zajmuje 8h
-czas wolny 2h
-sen 6h
To na nauke zostaje mu ...8h
Z tego wynika, że albo jest jakims przyglupem jak to powiedzial Ryłek albo maniakiem naukowym( a takich tez spoleczenstwu potrzeba) co mu pewnie zaowocuje różnymi stypendiami, dobra praca i kupa pieniedzy.. ;d

Jeszcze jedno, jesli on sie tyle uczy to dlatego ze chce (lub nieludzkie ambicje rodzicow mu kaza, ale to juz nie nasz problem), zadan to moze miec max na 2-4h roboty

Bambuko 20-12-2007 00:31

Ale w podstawówce i gimnazjum prace domowe są niepotrzebnym obowiązkiem. Ich brak nic by nie zmienił.

Johnny121 20-12-2007 01:22

Jak dla mnie są potrzebne. Po pierwsze w pewnym sensie uczą odpowiedzialności, a po drugie "wyrabiają" nam, np. poprawne pisanie, szybkie liczenie, etc. Wyznaję prostą zasadę: "Olewasz wszystko - będziesz ustawiał towary w supermarkecie, uczysz się etc - będziesz miał sieć supermarketów". Może to durnie brzmi, ale jest prawdziwe. Zauważyłem to na własnym przykładzie (patrząc po stopniach z I gim. - pierwsze półrocze olałem, w drugim się uczyłem i widać BARDZO duże różnice).

Korektor 20-12-2007 08:36

@Patton,
Biotop i biocenoza drogi chłopie na biologii to będzie poziom 6 klasy albo początku 1 gimnazjum. Jeśli już na starcie nie wyrabiasz, to przemyśl parę gruntownych zmian.

@zadania w podstawówce,
IMO one nie są potrzebne z punktu widzenia osoby z np. liceum, która materiał na sprawdzian z 3-6 podstawówki jest w stanie opanować w 10 minut. Tylko, że taki dzieciak nie zna życia i nie uczy się aż tak szybko. Ponadto wydaje mu się, że cała edukacja będzie na tym samym poziomie. Jako dowód możecie wziąć sobie taki teleturniej, który czasem się pojawia "Czy jesteś mądrzejszy od piątoklasisty?", w którym jest sobie jakiś ktoś i klasa złożona z dzieci o "modnych" imionach, jak np. Arsen. Taka dygresja ;p Ale wracając. Kolesie biorący tam udział mimo to, że intelektualnie biją na łeb te dzieciaki, to muszą odpowiadać na typowe pytania z zakresu 5 klasy, jak "wyraz zakończony na samo h ". Oni wiedzą, że to "druh", ale starsza osoba już nie. I w ten sposób dzieciarnia nabiera przekonania, że w rzeczywistości są takie mądre i w ogóle. A to się wzięło stąd, że na pytanie czy "Jeż je jabłka" ktoś się podniecał (pewno Arsen), że to takie łatwe itp. I to prawda, stary. To cholernie łatwe i ja równie dobrze mogę się podniecać tym, że znam znaczenie słowa "street".

I taki właśnie dzieciak, sądząc po przedmiocie jego uniesień, na pewno sam nie usiądzie do książek. Trzeba go zmotywować zadaniami domowymi.
Takie zadania powinny też być w gimnazjum, kiedy młodzież udająca dorosłą (patrz - Celoz) olewa wszystko bo to jego "własny wybór poparty konstytucją".


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 04:05.

Powered by vBulletin 3