![]() |
Chodzę do technikum informatycznego, w klasie mam samych chłopaków ale wiem że po skończeniu tej szkoły i dobrym zdaniu matury czeka mnie świetlana przyszłość.
Po LO masz tylko maturę a jeszcze trzeba ją dobrze zdać bo bez tego ani rusz. Potem idziesz na studia i dopiero po tym możesz mówić o zarabianiu dużej kasy. Praca po samej maturze (nawet najlepiej zdanej) ogranicza się do Tesco, Lidla oraz MacDonalda. Po ZSZ nie masz matury ale zawsze możesz ją zdać. Prócz tego masz bardzo dobrze wyuczony zawód, liczne praktyki liczą się u pracodawców. Niestety do ZSZ zazwyczaj chodzą same matoły co to się nigdzie indziej podostawały. Po Technikum masz maturę oraz zawód. Możesz iść od razu do pracy albo na studia, lub to i to. Dobrze płatna praca i łatwa możliwość kontynuacji nauki gwarantowana. Te czynniki sprawiają że Technikum jest najlepszym wyborem. P.S Jeśli chodzi o dziewczyny w klasie, zawsze mogłeś iść na Krawca albo coś takiego... Niski poziom nauczania i przewaga dziewczyn gwarantowana.:P |
Times, nie wiem co jest złego w pracy w małym sklepie odzieżowym, albo w biurze przy robieniu kawy, ludzie zgarniają hajs za czytanie książek w czasie pracy. A jednocześnie studiują zaocznie czy wieczorowo, a nawet dzienne da się pogodzić. Po LO. A za pół roku udaje im się zdobyć już przyzwoitą pracę, mimo braku zawodu i wyższego wykształcenia. Tekst "po technikum mam zawód" może miał znaczenie 15 lat temu.
|
@Times
Jakbyś chodził do jakiegoś technikum elektronicznego lub coś w ten deseń to może i masz zawód, ale gdzie ty chcesz pracować po technikum informatycznym? Mówie tu o pracy o dobrych zarobkach, nikt na powaznie nie zatrudni informatyka po technikum... |
Cytuj:
|
A ja będę miał zajebisty zawód, otóż mam "dryg" do projektowania budynków,wnętrz..Zawsze przejawiało się to,że na plastyce najlepiej umiałem rzutowanie,kreślenie,pismo techniczne itp.Z tego co wiem ,to architekci dużo zarabiają,a ja w tym kierunku zmierzam... Studiuje na studiach dziennych + dorabiam sobie (może się to stać śmieszne) w sklepie z Sukniami Ślubnymi - na popołudnie . Praca bardzo miła , jestem asystentem , ale i tak praca jest zajebista imho :). Pije sobie kawkę ,czytam książkę ,a jak przyjdzie klientka to po prostu doradzam jej , przynoszę inne suknie itp.No i 1500 zł wpada . A studia dzienne za darmo (ale jak się maturę zdało dobrze ! ),czyli z tego 1500 zł spokojnie starczy mi na paliwo do mojego samochodu i zostaje mi jeszcze dużo kasy na ew. imprezy i inne wydatki. Mój kolega ledwo skończył te same studia co ja (architektura) i już dostał 1 fuchę ,miał zaprojektować ogród ..Zaprojektował ,firma budowlana zbudowała i 5 tysięcy mu wpadło.Może i fart ,ale architekci tacy już z długim stażem za jeden projekt domu (zleconego oczywiście) zarabiają nawet 20 tyś maximum ! Tylko to bardzo odpowiedzialna praca .. Czyli jak na razie - prace mam i to nie ciężką , wręcz lubię tam jeździć , dużo płacą i studiuje :D Super.
|
Na politechnice w tamtym roku na architekture trzeba bylo miec 480 pkt XDD Ale fakt faktem bardzo ciekawy ten kierunek i pozniej dochodza wysokie zarobki.
|
Cytuj:
Też zawsze uwielbiałem grac w rózne gry i projektować,wystrajac itp otoczenie,Czy to prawda, że aby być architektem trzeba byc zajebistym z Fizy i matmy i czy można już od technikum określić sovie jakis kierunek wlasnie z tym zwiazany? |
Cytuj:
Jeszcze rok, półtora roku temu nie miał co w ręce włożyć, teraz poważnej roboty jest od groma i musi spławiać pojedynczych ludzi, którzy chcą sobie dobudować garażyk, albo innych tego typu. Cytuj:
|
A ja się uczyłem, uczyłem i skończyłem na SiMRze :P Ech a mówiłem sobie phi mechanika co w tym trudnego :o He he teraz już wiem ^^ owszem trzeba się napracować no ale da radę się przejść.
@ Dla nie wtajemniczonych: SiMR=Samochody i Maszyny Robocze wydział Politechniki Warszawskiej. |
Cytuj:
Ty naprawde jestes az tak naiwny i myslisz ze jakbys poszedl do liceum to bys mial czas sie z dziewczyna spotykać? Czlowieku, liceum to jest nauka, nauka i jeszcze raz nauka, siedzisz prawie caly dzien i sie uczysz, jesli chcesz spokojnie zdac bez poprawek... Jesli tak bardzo zalezy ci na tej minucie gadki z dziewczyna (od 5 minut przerwy odejmij sobie czas ktory nauczyciele przeznaczaja na dokonczenie lekcji i czas na dojscie do innej sali to wlasnie tyle wyjdzie) to prosze bardzo przenos sie a potem narzekaj ze musisz klase powtarzac :) |
BUAHAHA liceum i nauka : DDDDDD 1 minuta dla siebie na przerwie : DDDDDDDDDDD jak chcesz spokojnie zdać bez poprawek BUAHAHAHA człowieku i Ty tamtemu mówisz o najgłupszych argumentach : DDDDD
|
Cytuj:
Chlopie, jesli pojdziesz do dobrego lo to te 3 lata to po prostu swietna zabawa, pod koniec semestru bierzesz kilka godzin korepetycji i poprawiasz zagrozenia ;] I do tych kilku godzin korkow z trudniejszych przedmiotow ogranicza sie cala nauka w eLO ;] Chyba, ze idziesz do jakiegos uber-elitarnego lo dla cyborgow, ale nie polecam. Lo z niezlym poziomem, tradycjami i fajna atmosfera to zabawa, a nie nauka :) |
Cytuj:
Korepetycje bierzesz dlatego, żeby zdać czyli sobie nie radzisz sam. Z tego wynika, że jednak trzeba się trochę uczyć. Ja osobiście na nauke w tym zad. domowe spędzam jakieś 1h dziennie i i tak ciężko dość. Może to wina poziomu w mojej szkole, wydaje mi się że jest wysoki, w tamtym roku miałem średnią ok. 3,7 i byłem na szarym końcu w klasie ;p |
Cytuj:
@down: a najgorsze, że ja z fizy chcę maturę mieć xP |
@up,
Łasy ma 2 z fizy xPP |
@ piotrek26111
huh, own ; p Musiałeś mieć naprawdę bardzo ciekawe liceum ; ) @ spider-bialystok Ja nie kwestionuje tego jak kto się uczy, sam praktycznie tego nie robię, ale bez przesady; korki aby poprawiać zagrożenia na koniec roku? Wiesz co, tak ogólnie to ode mnie serdeczne pozdro ; ll _____ A i tak wszyscy się rozkminiają na temat lasek w szkole, na przerwach etc. Nie wiem, moim skromnym zdaniem laski w szkole = spisywanie lekcji, materiałów etc + ściągi ; P i tu racja, lasek w technikach nie ma. Ale zapewniam jakiś mózg się znajdzie i będzie pełnił rolę wyżej wymienionych ; )) @ Bysiu Ah, miałem na myśli oczywiście technikum budowlane. Nie zdarza się zbyt często, aby było tam wiele dziewczyn. Owszem, jedna, dwie mogą się trafić w klasie - jeżeli da się pogadać, to dałby Bóg. Szczerze, nie znam się na technikach o profilu ekonomicznym (może odrobina szczęścia? ^^,). Tak samo jak np hmm, tech. fryzjerskie, tam role sie odwracają, pełno ślicznych, młodych fryzjerek i kilku facetów. W tech. o innych profilach napewno podział jest jeszcze różnorodniejszy. Pozdro : ) |
Cytuj:
|
Cytuj:
Powiadasz nie ma dziewczyn w technikach? U nas jest ich wiecej niz chlopakow. Wyprzedam pytania - T. Ekonomiczne. |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 11:36. |
Powered by vBulletin 3