![]() |
Prawda jest taka, że niestety dostają się ostatnio ludzie, którzy nie wykazują pracy szarych komórek ;/
Tak na marginesie, czy "Tibjomanów" nie bolą oczy jak napierd*** w to cały dzień.? |
W tibie gram jak nie ma pogody i nie mam co robić
W lato zupełnie o tym zapominam... Dzień bez tibi to dobry dzień!!! Proponuje wystosować petycje do cipsoftu aby ustanowili taki dzień kiedy wszystkie serwery będą wyłączone :cup: Może wtedy niektórzy zobaczą że istnieje także realny świat i to jeszcze w 3D... |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Ja to się tam nudzę. Normalnie gdy nie gram w tibię (praktycznie codziennie) to ogladam śmieszne filmiki, gram w gry komputerowe, albo oglądam zdjęcia innych graczy
|
Cytuj:
Nie wylacza, bo PACC'any beda sie burzyc, ze traca 1 dzien PACC'a. <wydaje mi sie, ze tamten post to byla ironia, ale musialem to napisac :p> Ja nie gram w Tibie, bo ta gra mnie NUDZI JAK CHOLERA. |
Wracam o 19 do domu ejst wszystko zrobione to chcac czy nie chcac siadam przed te gowno bo nie ma co robic w domu a pozniej mysle o tym na lekcjach.
|
Cytuj:
Przez dodatkowe zajęcia nawet miałem więcej czasu- w sobotę wracałem o 9 z politechniki (normalnie wstałbym o 11), a o tej godzinie wszyscy normalni śpią, więc z braku czasu na necie siedziałem. A mój dzień bez tibii- normalny dzień jak codzień- w tibię gram tylko jak jest wolne i nie ma co robić, a do tego nie najlepsza pogoda. Teraz na feriach mi się zdarza. Ale pamiętam jak byłem młodszy na wakacje jeździłem na obozy sportowe- mieszkaliśmy w ośrodku, w lesie nad jeziorem. 0 TV, 0 kompa, 0 elektroniki. Nawet nie odczuwało się braku "cywilizacji", powiedziałbym, że spokojniej się wtedy czułem. Teraz czasami wyłanczam w weekend telefon i jak chce pogadać z przyjaciółmi idę do niech, jak niezastanę to trudno- czuję w takich dniach ulgę, można nieźle wypocząć. |
Też nie należe do "uzależnionych". Teraz, choć bardzo się nudziłem i miałem dostęp do kompa nie odpalałem nawet Tibii... Od czasu do czasu jak se pogram to jest dobrze. W ogóle nie mam z tym problemów. I się cieszę. ;)
|
Ja tam w tibie niegram juz 800 dni ponad i jakoś daje radę ;p
Dzien bez tibii? Jak jeszcze grałem to była normalka ;p Np. grałem cały dzień w nóżkę, robiło sie przypały na podwórku i takie tam ;p |
wow sa tacy co w ta gre tna po kilka godzin dziennie szkoda marnowac sobie zycie ja nigdy niegram na sile expiac i jakos nie dostaje atakow:]
|
Ja expię w zastraszająco wolnym tempie, loguję się na main chara raz na dwa tygodnie, jak mnie akurat najdzie ochota, patrzę co przed depot w kazo stoi - 2 pkerów, wylogowuję się, loguję się na moje 1-levelowe "depot" na rooku. (na tym samym koncie, więc nie jakieś MC ;)) na rookstayera zrobionego dla szpanu, na druida 13 level z którym praktycznie nic nie robię, na palladyna z dobrym skillem którym praktycznie nie gram (no, czasami...) i w końcu, zrezygnowany, wyłączam i odpowiadam na wiadomość na gadu gadu, jeżdżę na rowerze albo słucham muzyki.
|
Cytuj:
ja to gram bo lubie grac :P nigdy nie mialem czegos takiego ze jak kumple po mnie zachodza to mam dylemat kumple-tibia tylko daje loga i wychodze. |
Ja Tibii nie uruchomiałem od prawie dwóch miesięcy i świetnie się z tym czuję.
Dwa dni bez WoW - to byłby problem. |
Cytuj:
|
Niektorzy lubia grac niektorzy nie . Sa ludzie ktorzy zamykaja sie w pokoju na kilka dni i graja :) Podziwiam takich graczy lecz i tak w koncu beda musieli isc do okulisty.
|
Mi osobiście żal jest takich graczy, ale to kwestia spojrzenia na świat.
@down Adekwatny nick.. |
Ja podam taki głupi przykład :p.Że jak nie grasz w tibie to tak jak byś niejadł :p:p:p:p:p
|
:))
Ja bez tibi dnia nie wytrzymam :D 8o
|
Cytuj:
Cytuj:
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 01:36. |
Powered by vBulletin 3