Nie może przedstawić tematu jedynie na podstawie Pratchetta. I tak, to może się spotkać z dyskryminacją, zależy od egzaminatora - ja bym nie nie ryzykował.

Mysle ze mozna tez na przyklad wykorzystac Wesele i Chochola tam wystepujacego ;p W Dziadach wystepuja tez wszelakie zjawy... Przykladow jest wiele, chyba dosc latwy temat.

Symbolikę i wpływ też raczej łatwo z tego wydrzeć, popieram. ;^) Gdybyś miał więcej czasu, polecił bym też coś spod pióra Salvatore, bo akurat "potworów i dziwów" masz tam zatrzęsienie.

Te lektury nie powinny sprawić problemu, bo w końcu omawia się je. Możliwe, że nawet w podręczniku do polskiego znajdziesz ich symbolikę, a na pewno w każdych opracowaniach i książkach typu słownik lektur.

Proponuję też przejrzeć jakiś słownik lektur (możesz stanąć w księgarni lub pójść do biblioteki) i przelecieć przez wszystkie lektury i przypomnieć sobie utwory. Są nawet słowniki motywów literackich, gdzie tylko odnajdujesz kluczowe słowo i masz listę lektur pasujących do niego.

Ja miałem temat wyobrażenia nieba w literaturze i malarstwie i przedstawiałem utwory i obrazy właściwie wszystkich epok. I było dobrze.