Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Inne (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=19)
-   -   Eternal nie żyje?? (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=174064)

Luka$ek 08-05-2008 21:13

@UP Ale tibia robi swoje.

Tompior 08-05-2008 21:45

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bloodwin (Post 2046572)
Bawi cię to, że ktoś oddał za kogoś życie? Że ktoś chciał komuś pomóc?

Gdyby wiedzial, ze przy probie ich ratowania by umarl, to by nie wskoczyl do wody.

ripper 08-05-2008 22:21

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bloodwin (Post 2046572)
Bawi cię to, że ktoś oddał za kogoś życie? Że ktoś chciał komuś pomóc?

Mnie to ciut bawi.
I, naprawdę, bohaterowie to nie święte krowy - z nich też można kpić.

Ale i tak masz świeczkę -[*] - he, he, he.

Don'Kosakov 08-05-2008 22:54

ludzie odchodzą, przychodzą

szacuneczek dla tego gracza ;)

[']

Rafayen 08-05-2008 22:59

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Tompior (Post 2046852)
Gdyby wiedzial, ze przy probie ich ratowania by umarl, to by nie wskoczyl do wody.

Twoja Matka i Siostra topią się w rzece wiesz że możesz je uratować ale jest prawdopodobienstwo że oddasz za nie życie? chuja szkoda swego życia niech toną.

Naprawde żal mi Ciebie i innych.. nie ma to jak się śmiać z ludzi którzy oddali życie za kogoś.

Yoh Asakura 08-05-2008 23:04

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez ripper (Post 2046941)
Ale i tak masz świeczkę -[*] - he, he, he.

A już myślałem, że tylko ze mnie taka świnia.
Cytuj:

Twoja Matka i Siostra topią się w rzece wiesz że możesz je uratować ale jest prawdopodobienstwo że oddasz za nie życie? chuja szkoda swego życia niech toną.
Moje życie nade wszystko. Nie kazałem im tam włazić ;x

Slythia 08-05-2008 23:21

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2047049)
A już myślałem, że tylko ze mnie taka świnia.

Moje życie nade wszystko. Nie kazałem im tam włazić ;x

Prosze, bez klotni... Akurat ten temat sie nie nadaje.

W takich sytuacjach nie mysli sie o wlasnym zyciu. Nie mozesz przewidziec tego, jak sie zachowasz... Przynajmniej ja nie jestem w stanie. Lecz mimo to uwazam, iz jesli istnieje cien szansy na ratunek to czlowiek potrafi zaryzykowac.

@Marsseel
Co innego jest, jak ginie osoba nam nieznana, anonimowa. Staje sie wtedy tylko liczba w statystykach. Niestety... Zas w przypadku osoby nam znanej, popularnej badz tez szanowanej... sytuacja wyglada zupelnie inaczej.

@down
Niektore zarty sa nie na miejscu. Byc moze ktos sie przejmuje, nawet jesli nie zna osobiscie danego czlowieka...

Cloudres 08-05-2008 23:27

Bezsens, totalny... Czy wy myślicie że ich to tak naprawdę obchodzi (tych co urządzają cyrk na różowo...)? Ja bym to nazwał zachowaniem potrzebnym do własnego dowartościowania... Udawanie jakiegoś żalu wobec kogoś kogo się nie zna... no comment

A kpić można z każdego, co z tego że powiem że śmieć JPII była żartem na pirma aprilis :o

Nie ma reguł...gasić świeczki

Yoh Asakura 08-05-2008 23:42

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Slythia (Post 2047073)
W takich sytuacjach nie mysli sie o wlasnym zyciu. Nie mozesz przewidziec tego, jak sie zachowasz... Przynajmniej ja nie jestem w stanie. Lecz mimo to uwazam, iz jesli istnieje cien szansy na ratunek to czlowiek potrafi zaryzykowac.

Ja się topiłem nad jeziorem, zostałem olany. Teraz nie mam zamiaru nadstawiać karku za innego człowieka. Mówisz, że zaryzykowałabyś życiem do momentu, w którym możesz to życie stracić. Bo potem rozpaczliwie starasz się je chronić, za wszelką cenę.

Slythia 08-05-2008 23:45

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2047115)
Ja się topiłem nad jeziorem, zostałem olany. Teraz nie mam zamiaru nadstawiać karku za innego człowieka. Mówisz, że zaryzykowałabyś życiem do momentu, w którym możesz to życie stracić. Bo potem rozpaczliwie starasz się je chronić, za wszelką cenę.

Moze glupio to zabrzmi, lecz to wszystko zalezy od czlowieka... Niektorzy sa bardziej wrazliwi, nie zostawia osoby samej... Inni zas maja to doslownie gdzies.
Nie wiem, jakbym sie zachowala. Wiem jedynie, ze w sytuacji jakiegos zagrozenia/strachu nie potrafie do konca racjonalnie myslec.

Yoh Asakura 08-05-2008 23:47

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Slythia (Post 2047118)
Moze glupio to zabrzmi, lecz to wszystko zalezy od czlowieka... Niektorzy sa bardziej wrazliwi, nie zostawia osoby samej... Inni zas maja to doslownie gdzies.
Nie wiem, jakbym sie zachowala. Wiem jedynie, ze w sytuacji jakiegos zagrozenia/strachu nie potrafie do konca racjonalnie myslec.

Uwierz mi, że gdybyś dwukrotnie żegnała się z tym światem, to bez wahania powiedziałabyś "a w życiu, olałabym to". Bo to jednak niezbyt miłe przeżycie, które swój ślad w psychice pozostawia.

Slythia 08-05-2008 23:50

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2047121)
Uwierz mi, że gdybyś dwukrotnie żegnała się z tym światem, to bez wahania powiedziałabyś "a w życiu, olałabym to". Bo to jednak niezbyt miłe przeżycie, które swój ślad w psychice pozostawia.

Nie zakladaj, ze ktos czegos nie przezyl ; ). Poza tym, zycie.. I tak w sumie zyjemy dla innych. Wiec.. (nie chce tu sie znow rozpisywac na ten temat, wszystko ujelam w notce na blogu).

Przepraszam za off topa.

Amirez 09-05-2008 11:40

@up.
Ty idioto

@topic
Ogólnie to jest to i tak postać anonimowa i 100 razy bardziej mi szkoda ludzi, którzy giną w wypadkach przez pijanych kretynów na drodze.

A tak btw uratował tamtych??

Slythia 09-05-2008 11:49

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez kombos (Post 2047378)
A ja powiem tak , a huj mu w dupę poszedł spierdolił sprawę i huj .Po za tym pewnie myślał że ma aola i blessy to ma w dupie i obudzi się luzacko w świątyni więc od razu poszedł im na pomoc .Jeżeli zdechł to dobrze jednego maniaka mniej i pewnie poszedł ratować mamuśkę tylko po to aby kupiła mu pacca na kolejne 50 lat

Latwo jest kogos osadzac, nieprawdaz? Spojrz sie lepiej na siebie, na swe zachowanie... Dopiero potem wydawaj sady.

Dragon-Fly 09-05-2008 12:52

Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni...
Respect dla niego, skoro poświęcił się dla potrzebujących...

Erhion 09-05-2008 14:09

Widzę, że komputer, internet, piwko, fajki i inne pro fajnie rzeczy przeżarły mózg, uczucia itp.

Szkoda mi czasów w jakich żyje. Kiedyś ludzie byli bardziej mili.

Vasudanin 09-05-2008 14:27

Ludzie nie wszyscy muszą mieć od razu pięć lat żałoby, bo ktoś uratował życie komuś. Na świecie średnio co minutę/dwie jakiś człowiek oddaje życie za kogoś i czy powstają tutaj tematy o nich? Nie. Może On jest bohaterem dzisiaj, może jutro czy pojutrze, ale za miesiąc już większość zapomni że ten i ten oddał życie za tego i tego. Nieprawdacie?
Poza tym to jest naturalna kolej rzeczy, mianowicie:
Człowiek rodzi się aby umrzeć. Czasami umrze wcześniej, czasem później lecz i tak tego nie zmieni (przynajmniej na dzień dziesiejszy).

mc200 09-05-2008 14:35

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2047115)
Ja się topiłem nad jeziorem, zostałem olany. Teraz nie mam zamiaru nadstawiać karku za innego człowieka. Mówisz, że zaryzykowałabyś życiem do momentu, w którym możesz to życie stracić. Bo potem rozpaczliwie starasz się je chronić, za wszelką cenę.

No tak, twoja matka topiłaby się, a ty byś stał i się uśmiechał, bo skoro ty masz źle to niech każdy inny też tak ma. Nie ważne, kto to jest, czy nieznajomy, czy twoja mama, która zmieniała ci pieluchy, posłała do szkoły, robiła jeść, myśląc, że taki dobry synek wyrośnie, a tu ni chuja wdzięczności.

shoq 09-05-2008 14:50

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bloodwin (Post 2046254)
Real Name: St. Eve = Steve

Pedro to może jakiś jego znajomy?

-.- St. Eve to Saint Eve, miasto takie, poszukaj sobie.

Ufocznik 09-05-2008 14:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez mc200 (Post 2047615)
No tak, twoja matka topiłaby się, a ty byś stał i się uśmiechał, bo skoro ty masz źle to niech każdy inny też tak ma. Nie ważne, kto to jest, czy nieznajomy, czy twoja mama, która zmieniała ci pieluchy, posłała do szkoły, robiła jeść, myśląc, że taki dobry synek wyrośnie, a tu ni chuja wdzięczności.

ta, ale po co komu matka, skoro jest tibia.............................

n/c


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 10:02.

Powered by vBulletin 3