Eisscheriann wyraznie napisal, ze rap to muzyka, a Hip hop to kultura

Grupy Operacyjnej nie nazywal bym rapeml ;/

Czemu nie? Czym to się różni od innych kawałków o rapie? Prócz tematyką ich tekstów?

Heh, akurat Ostry w niejednym kawałku zachęca do jarania zielska czy coś o policji nawija.. nie mówiąc o politykach xP PFK czy K44 też nie mieli nic przeciw marihuanie i obnosili się z tym :P

Prawdę rapują i tyle :P Z Polskiego rapu slucham oprócz tych wymienionych Przez Ciebie grup i ostrego hm.. 2cztery7, solo tego typa mesa, troszkę pezeta (raczej stare kawałki), Afronty, Eldo czy Emila Blefa. Wyszła nie dawno jego solowa płyta "mam taką twarz, że ludzie mi ufają.. biling" polecam przesłuchać a najlepiej zakupić ;-)


@EDIT: tak sobie teraz myślę, że chyba miałaś na myśli typowo uliczny rap.. hemp-gru, ths klika itp. czyż nie ? ;-)

jest różnica palić dla efektu a palić żeby być elo w otoczeniu

@Up
Po wypaleniu raczej granice się zacierają, i nie pali się dla czegokolwiek poza samym stanem ;p
Ale pamiętam, że była akcja kiedy Fokus był zwykłym gnojkiem z osiedla i śpierwał o "marii" nie wiedząc o co chodzi ^^

I tak to ten sam shit, Ja głównie tylko słucham Tedego,a jak już mi sie nudzi do DonGURALesko,peja,Pono,

I tak tylko Tede dla mnie robi prawdziwy Hip-hop...

Skoro Tede jest dla ciebie prawdziwym rapem... Dobra bo flame bedzie ;x

Chciałem dać jakiś wstęp, żeby offtopa nie było, ale mi się nie chce.
http://tasioor.wrzuta.pl/audio/h8C91..._somethingness http://images.tibia.pl/forum/images/buttons/report.gif
Jeden z lepszych kawałków najlepszego rappera świata. Ani słowa o policji, trawie, dupach czy przestępstwach. Abstract rap ftw.

U mnie w klasie podniecają się Tede, jeden kolega przyszpanił jedną piosenką i już all "Tede żondzi1111", wcześniej był Peja... Prawdziwy rap:
K44, PFK, O.S.T.R., Łona (tak moi drodzy, oblookajcie niektóre jego kawałki ;) Warszafski Deszcz, Wzgórze Ya Pa 3... Stare, bo dobre :)
Oczywiście, Abradab też ma niezłe kawałki ;P

Hip Hopu nie lubię (rap ftw), ale Tymon (Tymon Smektała, redaktor CDA i redaktor naczelny Clicka) nie jest zły ; )

Abradab, nie słucham ale z szacunku i sentymentu do K 44...''Psychodela'' ;)

Nom ogolnie to PFK i K44, a rowniez O.S.T.R rzadza. Jest jeden kawalek tych co teraz rzondzom na polskiej scenie hh ktory moim zdaniem zasluguje na szacunek, a nazywa sie on: "Mam tak samo jak ty" Czeslawa Niemena ktorego przerobili Wzgorze YaPa 3, 3H i Warszafski Deszcz, czyli Borixon, Wojtas, 3H, Tede i Numer Raz i wiem ze o kims zapomnialem ;> jest to kawalek z 1998 roku. Wlaczajac ten kawalek w winampie i zamykajac oczy mam obrazy z mojego dziecinstwa. Moze tekst nie jest tak rymowany jak dam na przyklad Magika ;d ale czuc melodie i ten styl.

Dla mnie obydwa kawałki podane przez autora tematu to zwykły chłam. Jak już multum osób przede mną napisało prawdziwy rap to był Kaliber 44 i Paktofonika i do tych dwóch zespołów mam pełny szacunek mimo, że słucham innych gatunków muzyki.

Dokładnie. THS klika itp..

Btw, mój znajomy rozmawiał z Ostrym raz przed koncertem. Według Ostrego marihuana powinna byc od 21 roku życia. Wiec koleś jakieś granice zna i wie, że to nie dla "małolatów"; )

@qq2

No tak, jeszcze Łona xD <333

Ta.. ale sam pewnie od małolata jarał :P Teraz wydoroślał ;-) widać to po jego ostatniej płycie i wywiadach.
Łona.. hmm fajne ma kawałki, ale nie wciągają mnie jakoś. na asfalt.pl pojawił się jego singiel. Niedługo ma wyjść płytka "Insert EP"

z tych ulicznych rapow lubie tylko Wilka, nagral pare fajnych piosenek nie o kreceniu dupa i jaraniu jointow.

Pomimo iż Hip-Hop to kultura to również jest to rodzaj muzyki.
To tak jakby się kłócić o to, że „Tibia” to także kość piszczelowa bądź piszczałka.

Grupę operacyjna na siłę da się nazwać rapem.

Mnie jakoś zawsze Hip Hop kojarzył się z gościami z gatkami w kroku, słuchającymi ballad o dupach, które były (żyjąc na ulicy, ważne!) biedne, a wszyscy jarali zioło i byli joł. Z kolei rap dla mnie to ci wszyscy czarni bracia obwieszeni złotem nawijający o (niespodzianka) trudnym życiu czarnego gangstera.

siła stereotypu

Prawda? Ale to nie moja wina, że całe moje otoczenie w to wierzyło, przez co widziałem tylko gostków słuchających pieśni o dziwkach i wypisujących wszędzie "THC 100%".

Raz zapytałem jednego, czy wie co to znaczy, to kazał mi s*******ać ; P