To jest skutek tego że płyta jest "och,ach" (bo jest), ale co czyni ją "och,ach"? Dla mnie Slayer jest wspaniałym zespołem bo gra wspaniałą muzykę, a nie dlatego że jest bogiem thrashu i zrewolucjonizował ten gatunek. Zresztą, piszesz że Metallika nigdy nie grała thrashu - jakby to było coś złego. Grała, nie grała, gra - pies to trącał, to tylko etykietka, nie ma czegoś takiego że Thrash Metal > Heavy Metal - niezależnie od zespołu.
Istnieje coś takiego jak gusta, pogódź się z tym i nie kłóć się o takie pierdoły.

Motorhead! Przebiłem? ;)

Nie no, ja wiem, że wiele rzeczy ci leży. Ale, że Jihad?

A zespoły grające od dinozaurów już i tak w większości zahaczyły o sporo gatunków. Przylepiając etykietkę, chyba lepiej przylepić ją do płyty, nie zespołu. Czuję się trochę tak jakbyście się kłócili, czy RHCP to funk metal.

Chwala Metallice za to, ze przestala grac thrash (bo niby do jakiego innego gatunku zaliczycie KEA?;) ). Dlaczego? Bo nie sa dupkami siedzacymi ciagle w jednej zamknietej szczelnie puszce, wypuszczajac co 2 lata identycznie brzmiacych albumow ze zmienionymi tekstami jak to niektore zespoly maja w swoim zwyczaju. Ciagle ida do przodu, graja cos innego. Loady moze nie sa albumami genialnymi, ale wiele kawalkow jak Bleeding me, Outlaw Torn, Fixxxer czy Devils Dance sa miazdzaco dobre. A St Anger... to jest album ktory trzeba zrozumiec. Sam przez dlugi czas mialem spory wstret do niego, odrzucalo mnie jak tylko slyszalem pierwsze dzwieki Frantica. Az raz w specyficznym nastroju sobie to wlaczylem i stwierdzilem ze to jest kurewsko dobre.

Death Magnetic- tytul jak tytul, nie ma co oceniac bez znajomosci kontekstu. Sam brzmi raczej dziwnie, ale wierze ze tekst tytulowego utworu bedzie swietnie uzasadnial dlaczego wlasnie tak to nazwano. Sama muzyka ktorej fragmenty, pojedyncze riffy itd mozna juz posluchac na missionmetallica zapowiadaja zdecydowany powrot do ery pomiedzy Masterem, Justice i Blackiem. Surowe, szybkie granie w starym, dobrym stylu. Czuje ze ten album nas we wrzesniu zmiazdzy

oczywiscie, ludzie pewnego pokroju beda mieli kolejna szanse powiedziec jak to metallica sie sprzedala i poszla w komercje bo wydala album w starym stylu bo tego chcieli fani ;) no ale coz, kretyni zawsze sie rodza ;)

Chyba się nie zrozumieliśmy. Dla mnie podział na gatunki sprawdza się tylko w sklepach, poza nimi tworzy tylko niepotrzebne kłótnie. Zdecydowanie za dużo ludzi stosuje gatunki jako sposób do określania który zespół jest dobry a który nie. Mam gdzieś to do jakiego gatunku zaliczane jest RHCP czy jakikolwiek inny zespół, liczy się muzyka, a nie to do jakiego gatunku się ją zalicza.

Jesli ktos jest metalem to ma tylko sluchac metalu by byc "tru"? Nie. Moze sluchac wszystkiego, by poszerzac swoje horyzonty. Tyle.

Mam nadzieje, ze Metallica powroci do korzeni...

Wiem wiem. Nie atakowałem ciebie tylko napisałem w nawiązaniu do twojego posta, którego zacytowałem. Sam też niewielką uwagę zwracam na gatunki (IMHO wiele zespołów można określić po prostu Crossover).

@Thero-wcześniej: Ba, lubię dżihad. Lubię też Vermillion pt. 2 Slipgniota. I co, wyśmiejesz mnie? : p

ciekawe co by sie stało gdybym zrobil nowy temat o nadchodzącym krążku britney spears. a co do tematu to nie wiem co o tym myśleć po prostu niesamowite!

My bad. FTSL

Hehe, no przecież pamiętam twój stary av. ;) Ogólnie to ja Slipgniota całkiem lubię, nawet Vermilion.

Dziś premiera Death Magnetic (ale założę się że większość tydzień temu już płytkę słyszało;>) co o niej sądzicie? Moim zdaniem jest zajebista ;D co prawda ich najlepszym płytką nie dorównuje ale w sumie nawet nie marzyłem że uda im się dorównać ;p świetnie się jej słucha (zwłaszcza na religii na 1 ucho ;P) piosenki takie jak TDTNC, 2 pierwsze na płycie czy Cyanide albo my apocalypse są świetne, nie miałem wątpliwości że to Metallica:cup: Jedyne co mnie rozczarowało to The Unforgiven III ;/ po 2 poprzednich częściach spodziewałem się czegoś lepszego. Ale to taka ocena na świeżo, może bardziej mi się spodoba jak więcej posłucham ;p No i 1 jest pewne; solówki Hammett & Hetfield rządzą!:cup:
Pozdro dal wszystkich fanów Mety:evul::cup::evul:

A mi sie Unforgiven III bardzo podoba, jest zupelnie inne od 2 poprzednich czesci. Z kolei That Day That Never Comes zwala z nog! Zreszta, kazdy utwor na tej plycie jest na prawde ponad przecietny.

METALLICA 4EVER!

down: no tak lepiej sluchac: umcumcumcumcumcumcumcumcumcumcumcumcumcumcumcumcum cumcumcumcumc

Nie rozumiem ludzi słuchających metalu.

Co do tego nie mam wątpliwości.

To oni jeszcze Grają?! :)

Metalica najlepszy rockowy metal (heavy rockowy) kupię albo sciogne to pytke i na pewno przeslucham

Porównywanie techno do "umcumc" jest równie nietrafne, jak porównywanie metalu do "AAAAAAAAAAAAAAAAA SATAN"lub rapu do "jebać policje kurwa jjojo"

@down
Wszystko zależy od punktu widzenia

Właśnie że nie, bo techno to jedyny gatunek, który perfekcyjnie mieści się w ramy stereotypów ;)

@topic

Meta rzondzi for evah

Mój kumpel od początku roku czekał na ten dzień, mimo że znał wszystkie utwory :P

Techno jest dobre do wprowadzenia imprezowej atmosfery, reggae rozwesela, przy metalu można się wyżyć, pop raczej nie ma zastosowania, sama muzyka, jazz odstresowuje, disco polo jak komu się podoba. A co z HH? Co takiego robi, oprócz wrogiego nastawiania ludzi do innych/policji? ^^'

@Topic
Płyta zajebista.

@UP

A znasz takie pojęcie jak przekaz? Lubie słuchać rockowej muzyki, ale czasami lubie posłuchać dobrego hip-hopu, nie jakieś tam Tede, peja czy inne komercyjne ścierwa robione pod publike. Co do techna to kiedyś słuchałem tej muzyki, ale kiedy otwarłem oczy to zmieniłem to...