Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Kampania przeciw przemocy fizycznej wobec dzieci. "Zobacz-Usłysz-Powiedz" (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=191371)

Juzefek 01-09-2008 17:09

Aaaaa, może jeszcze mamy pilnować, by nikt nie potknął się, bo można to uznać za przemoc ze strony kamienia (rzeczy) o którą dana osoba się potknęła?

Erhion 01-09-2008 17:11

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Juzefek (Post 2254871)
Aaaaa, może jeszcze mamy pilnować, by nikt nie potknął się, bo można to uznać za przemoc ze strony kamienia (rzeczy) o którą dana osoba się potknęła?

KAMIEŃ DO WIĘZIENIA!

GASZ 01-09-2008 17:12

Taka nasza natura. Trzeba oberwać (coś stracić) by się nauczyć, że dany czyn nie jest popłacalny.

Fred_Flintston 01-09-2008 17:15

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez GASZ (Post 2254880)
Taka nasza natura. Trzeba oberwać (coś stracić) by się nauczyć, że dany czyn nie jest popłacalny.

To, że do Ciebie przemawia tylko tępa, bezmózga przemoc, to nie znaczy, że z każdym tak jest.

Erhion 01-09-2008 17:17

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Fred_Flintston (Post 2254889)
To, że do Ciebie przemawia tylko tępa, bezmózga przemoc, to nie znaczy, że z każdym tak jest.

Chodzi o to, że dobre lanie nauczy cię szybciej i na zawsze co jest złe a co nie.

Zbanowali GASZA - nieładnie. Zawsze banują tych co mają swoje zdanie. xD

Xevixon 01-09-2008 17:21

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bloodwin (Post 2254862)
Ja dziękuje. Jakby połowa zjebów wsród młodzieży dostała jak była mała pasem po dupie, to świat byłby piękny, spokojnieszy i grzeczniejszy.

POPIERAM, ale nie akcje, a karanie dzieci. Wtedy przynajmniej dzieciak wie co złe.

100% racji.

@Down
Fajnie by było gdyby na każdego takie gadanie działalo.

Yoh Asakura 01-09-2008 17:22

@Up:
Bo gadać też trzeba umieć. Wrzaski "tak nie wolno, tak nie wolno" nic nie dadzą.
Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bloodwin (Post 2254891)
Chodzi o to, że dobre lanie nauczy cię szybciej i na zawsze co jest złe a co nie.

Dobra rozmowa zrobi to samo. I wtedy dziecko nie będzie więcej robiło tej złej rzeczy nie dlatego, że będzie bało się wpierniczu, tylko dlatego, że rodzic pogada z dzieckiem na ten temat, okaże zrozumienie, wytłumaczy, opowie o konsekwencjach, itepe.
Ale pewnie, lepiej iść na skróty. Tak sprać bachora, żeby się oduczył, a jak.

Vanhelsen 01-09-2008 17:24

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Marsseel (Post 2254772)
Ja popieram tę akcję. Sam byłem/jestem raczej bezstresowo wychowywany, nigdy nie dostałem nawet "klapsa", mimo iż rozrabiałem jak każdy mały dzieciak. Rodzice zawsze potrafili mi słownie wyjaśnić, że coś co zrobiłem jest złe i zawsze do mnie docierało. I myślę, że każdy dobry rodzic to potrafi.

Ale nie do każdego dziecka to dociera... taka jest tutaj różnica między tobą a "innymi"

Z swojego życia, jeszcze nie miałem okazji wychowywać dzieciaka (i jestem z tego zadowolony :P) sam zaś jakoś nie oberwałem a przynajmniej nie pamiętam :P (ahh, moja spaczona psychika wyparła złe wspomnienia :x).
Przemoc wobec dziecka powinna być karana, jak wobec każdego, ale mam tu na myśli "ojczymów" lejących swoje dzieciaki po pijaku, ogólnie bicie "za nic"... inna sprawa, gdy bachor nie chce się słuchać. Naoglądałem się trochę reklam Super Niani i gratuluję kobiecie cierpliwości. Jak mi dzieciak plunął by w twarz to dostał by raz porządnie po dupsku i pewnie by się nauczyło, że tak nie wolno.
Przez 2000 lat jak nie więcej rodzice używali przysłowiowego pasa jako metody wychowawczej i nikt nie narzekał teraz zabrano się za "naprawianie" społeczeństwa...

@Yoh: Tak jak na wstępie napisałem: a co, gdy dzieciak nie chce rozumieć?

@Bloodwin: został zbanowany za wyzwiska, nikt nikomu nie zabrania posiadania swojego zdania ale od każdego wymagamy kultury...

Slythia 01-09-2008 17:26

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bloodwin (Post 2254891)
Chodzi o to, że dobre lanie nauczy cię szybciej i na zawsze co jest złe a co nie.

Właśnie w tym jest problem, że nie. Dziecko nie zmieni swego zachowania ze względu na to, że zrobiło coś źle (o ile w ogóle zmieni), tylko dlatego, że będzie bało się kary. Strach nie jest dobrym sposobem na naukę, co jest dobre, a co jest złe.

@Wieszok
Dotrze, jeśli rodzice będą tego chcieli.

Erhion 01-09-2008 17:36

Cytuj:

Właśnie w tym jest problem, że nie. Dziecko nie zmieni swego zachowania ze względu na to, że zrobiło coś źle (o ile w ogóle zmieni), tylko dlatego, że będzie bało się kary. Strach nie jest dobrym sposobem na naukę, co jest dobre, a co jest złe.
Że co? No to patrz jestem "inny". Bo jak mi rodzice mówili nie wolno i nie słuchałem to po laniu nauczyłem się na całe życie.

Cytuj:

Dobra rozmowa zrobi to samo.
Nie sądze. Dziecko w wieku 4 lat (przykładowo) nie zrozumie, że zrobiło źle jak mu się powie, że nie wolno. Znam to na przykladzie moich małych kuzynów. Mówi się im cały czas, że źle robią a oni nic. Raz kuzyn (ma z 7 lat) uderzył mame. Jeden raz, powiedziano mu "Nie rób to źle tak". Uderzył drugi "Nie rób nie wolno". Uderzył trzeci dostał w dupe kilka mocnych klapsów i po kilku minutach płaczu przepraszał mame i więcej nie uderzył.

I co rozmowa coś daje?

Yoh Asakura 01-09-2008 17:40

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bloodwin (Post 2254924)
Że co? No to patrz jestem "inny". Bo jak mi rodzice mówili nie wolno i nie słuchałem to po laniu nauczyłem się na całe życie.

No tak. Interpretujemy jedno głupie "nie wolno" jako ROZMOWĘ z dzieckiem ?


Cytuj:

Nie sądze. Dziecko w wieku 4 lat (przykładowo) nie zrozumie, że zrobiło źle jak mu się powie, że nie wolno. Znam to na przykladzie moich małych kuzynów. Mówi się im cały czas, że źle robią a oni nic. Raz kuzyn (ma z 7 lat) uderzył mame. Jeden raz, powiedziano mu "Nie rób to źle tak". Uderzył drugi "Nie rób nie wolno". Uderzył trzeci dostał w dupe kilka mocnych klapsów i po kilku minutach płaczu przepraszał mame i więcej nie uderzył.
Że uderzył mamę - jej wina, widać nie potrafiła wychować. Ja matki nigdy nie uderzyłem. To raz.
Dwa. Raz jeszcze powtarzam - nie wolno, nie rób tak - to nie jest rozmowa.
Cytuj:

I co rozmowa coś daje?
Rozmowa - tak, puste "nie wolno" - nie.
Cytuj:

@Yoh: Tak jak na wstępie napisałem: a co, gdy dzieciak nie chce rozumieć?
Do weterynarza i uśpić.

Vanhelsen 01-09-2008 17:41

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Slythia (Post 2254906)
@Wieszok
Dotrze, jeśli rodzice będą tego chcieli.

Jak? Znasz sposób by ktoś zechciał szanować twoje zdanie? słuchać? Tym bardziej, gdy ma sie na myśli dzieciaki 4-7 lat?

Gelt 01-09-2008 17:44

Dochodzimy do wniosku, że nie należy robic (jak to brzmi..) dzieci, bo 90% społeczeństwa nie będzie umiało wytłumaczyć słowami swojemu dziecku czegoś. Jeśli tak, to cywilizacja wymrze i to nie przez wojny (przemoc) lecz przez gadkę. Hail.!

Erhion 01-09-2008 17:45

Yoh a jaką ty rozmowe chcesz przeprowadzać z 3-4-5 latkiem?:o Połowy co mu powiesz nie zrozumie a drugą połowe zapomni do wieczora.

Yoh Asakura 01-09-2008 17:52

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bloodwin (Post 2254936)
Yoh a jaką ty rozmowe chcesz przeprowadzać z 3-4-5 latkiem?:o Połowy co mu powiesz nie zrozumie a drugą połowe zapomni do wieczora.

Jeżeli potrafi się rozmawiać z dzieckiem, to można mu to wytłumaczyć, ale trzeba umieć do niego dotrzeć. Głupim hasełkiem "tak nie wolno" niczego się nie wskóra, bo dzieciak to zwyczajnie oleje.
Btw: ja, gdy miałem 4 lata, umiałem już płynnie czytać, mnożyłem pod kreską, dodawałem do 100 i rozumiałem to, co tłumaczyli mi rodzice. Więc jak widać można się dogadać z takim młodziakiem.

Gelt 01-09-2008 18:03

Ale czytania ze zrozumieniem to Cię do liceum nie nauczyli: /

Nari 01-09-2008 18:07

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Bloodwin (Post 2254891)
Chodzi o to, że dobre lanie nauczy cię szybciej i na zawsze co jest złe a co nie.

Zbanowali GASZA - nieładnie. Zawsze banują tych co mają swoje zdanie. xD

Według mnie połączenie rozmowy, kary i (oddzielnie ; P) bicia co dopiero da swój efekt.

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Yoh Asakura (Post 2254900)

Dobra rozmowa zrobi to samo. I wtedy dziecko nie będzie więcej robiło tej złej rzeczy nie dlatego, że będzie bało się wpierniczu, tylko dlatego, że rodzic pogada z dzieckiem na ten temat, okaże zrozumienie, wytłumaczy, opowie o konsekwencjach, itepe.
Ale pewnie, lepiej iść na skróty. Tak sprać bachora, żeby się oduczył, a jak.

Tu chyba raczej chodzi o ogólne podejście do dziecka. Rodzic podchodzący do maluśkiego z uśmiechem, będący stanowczym i surowym, okazujący szczerą miłość, potrafiący (i praktykujący) uderzyć dziecko zrobi zawsze większą karierę niż ojciec podchodzący do wszystkiego z paskiem. Z biegiem czasu- nie ma drogi na skróty- dziecko z pewnością nauczy się dobrych manier. Nie mówię tego oczywiście z mojego doświadczenia, bynajmniej częściowo.

Erhion 01-09-2008 18:11

Chodzi o to, że rozmowa czasami nie daje efektów. Choćby nie wiem jak dobra. A mocny klaps czy pasek na tyłku jest bardziej "umacniająca" w tym co dobre a co złe niż kara "Pozbawienia wolności ulubionego pluszaka na okres 3 dni w zawieszeniu na 5".

Kurczakos 01-09-2008 18:18

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Xevixon (Post 2254717)
Yh... Padłeś ofiarą takeij przemocy czy jak?
@Down
Moze i tak. Niepamiętam. ;( Ale powoli robi sie z tego forum coś ala forumowisko.pl. Coraz to "lepsze" tematy powstają. To niby jest forum o tibi nie?

A widziałeś nazwę działu, nie?

.Ryuuzaki. 01-09-2008 18:20

Cytuj:

Btw: ja, gdy miałem 4 lata, umiałem już płynnie czytać, mnożyłem pod kreską, dodawałem do 100 i rozumiałem to, co tłumaczyli mi rodzice. Więc jak widać można się dogadać z takim młodziakiem.
Twoi rodzice spełnili swoje marzenia czy jak? Takie ambicje mieli czy co?
Współczuje Ci.

Czasami niewystarczą tylko słowa. Dostanie raz porządnie wpie*dol to już tego niezrobi.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 06:39.

Powered by vBulletin 3