Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Andrew8666
(Post 2314863)
Czegoś nie rozumie nikt - jeśli profesje mają być różne to muszą być niezbalansowane!!
|
Jest wiele gier w ktorych zachowana jest skrajna roznorodnosc a mimo to jest balans, tyczy sie to nie tylko RPG, ale np genialnego w tym wzgledzie Starcrafta.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Andrew8666
(Post 2314863)
Druid - leczenie, sorc - ofensywa, knight - block, pall - szybkość i balansacja...
|
Nie wiem czy widziales Tibie na oczy, ale nie wydaje mi sie zeby podczas gry solo mialo znaczenie blokowanie/ specjalne preferencje przy leczeniu.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Andrew8666
(Post 2314863)
Teraz - profesje powinny być od siebie zależne : np. drut robi UH-y dla knightów (nie mam pojęcia czemu to zdjeli) ale moc leczenia UH powinna być zależna od Druta robiącego te runy...
|
Pierwsza kwestia jest taka, ze gdy druid przez przypadek zdecyduje sie pojsc do kina zamiast robic uhy, knight bedzie musial tez pojsc do kina bo nie bedzie miec czym sie leczyc. Druga sprawa - jesli sila druida ma sie przekladac na sile runy to skonczy sie to tak, ze knightow nie bedzie wogole, bo jedyne sensowne runy beda mogli robic tylko ludzie ktorych robienie run wogole nie interesuje.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Andrew8666
(Post 2314863)
I takim sposobem profesje są od siebie zależne :]
|
no to moze zrobmy tak, ze zeby zalogowac sie na knighta trzeba miec na koncie postac kazdej innej klasy. Tez bedzie niedorzecznie, tez bedzie zabawnie i tez beda od siebie zalezne.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Andrew8666
(Post 2314863)
Następnie - powinno dać się korzyści grania w pt... Nie pamiętam w jakiej grze to było ( na bank jakieś mmo) podczas aktywnego party w pobliżu zaczynały respić się potworki z X-krotną ilościa hp , X-krotnym drop rate, i X-krotnym expem... To powinno wystarczająco zachęcić do grania w pt...
|
I bij tu czlowieku orshabaala z X-krotna iloscia HP.
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Andrew8666
(Post 2314863)
Oczywiście każda profesja też może we własnym zakresie grać (pall jest prakycznie nastawiony na taką gre) , ale tylko na początku...
|
Bo potem ( dajmy na to na umownym 50 levelu ) knight bedzie ciagany na blokowanie z ktorego korzystac beda sorcererowie, oczywiscie pod warunkiem ze uda im sie znalesc druida do leczenia. Innymi slowy zapanuje ustroj feudalny, z sorcami na szczycie, druidami pod nimi, i knightami w roli ruchomych scian blokujacych dojscie do maga.
Bylo to do znudzenia powtarzane, ale na sile sprobowac mozna jeszcze raz:
Tak dlugo jak nie ma alternatywnej mozliwosci zdobywania expa w stosunku do zabijania stworkow, levele ( wbrew zalozeniom tworcow ale to temat na inna bajke ) staly sie celem a nie srodkiem w osiagnieciu celu a gra w praktyce z pewnych powodow odbywa sie praktycznie solo,
kazda klasa zasluguje, zeby miec identyczny potencjal ofensywny i defensywny tak aby mozliwosci zabijania stworkow dla leveli byly rowne badz bardzo zblizone. Nie oznacza to oczywiscie ze wszyscy maja atakowac tak samo, tylko ze powinni zabijac z porownywalna szybkoscia i porownywalnymi kosztami. I da sie to osiagnac, czego przykladem jest chociazby niesmiertelny WoW.