![]() |
@up
No właśnie dlatego ta sprawa jest kontrowersyjna. |
Cytuj:
Cytuj:
Dla mnie kościół nie jest już autorytetem w żadnej sprawie. Nie interesuje mnie to, czy uważają oni to za moralność czy nie, prędzej liczył bym się ze słowami jakiegoś etyka. Osobiście nie uważam całej sprawy za niemoralną. Primo, jak już wspominano, uroatowano jedną osobę i powołano do życia drugą, czyli bilans jest dodatki. Secundo NIKT nie wie jakie podejście do Javiera ma matka więc g... można w tej sprawie powiedzieć. Jeżeli ona będzie go kochać jak drugiego brata (albo i bardziej, bo on uratował rodzeństwo) to wszystko jest cacy. Jeżeli będzie go traktować jak piąte koło u wozu to czepiać można się matki a nie samego "zabiegu"... |
Kościół wraca do mentalności z XIV-XVI wieku, o ile nie wcześniejszej, gdy wszystko co im się nie podobało uważali za dzieło szatana i próbowali spalić na stosie... Takie cesarskie cięcie też powinno być zabronione bo nie jest naturalne, tak ?
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
A Javier prędzej czy później dowie się, dlaczego się urodził. I jest jednak różnica między słabym zabezpieczeniem/brakiem zabezpieczenia a tym, co zrobili rodzice Javiera, różnica, która sprawia, że człowiek może odczuwać ogromny dyskomfort psychiczny. |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Kontrowersyjna sprawa...
Z jednej strony ratują człowieka, a z drugiej zabijają... Tylko ciekawe, czy gdyby ten Javier był świadomy, to czy zgodziłby się oddać życie za brata :) |
@up
Ale on ŻYJE. Po prostu wykorzystano komórki macierzyste z jego pępowiny(o ile sie nie myle) |
Cytuj:
|
Wy w ogole czytacie co napisali w tym artykule? On żyje.
Wieszok ma racje. Wychodzi na plus. Uratowali czlowieka. Co do odczuc Javiera mozecie gowno powiedziec. |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Ja także jestem za, skoro ten chłopiec przyczynł się do zmniejszenia cierpienia drugiego człowieka, to w czym problem? Nawet uratował mu życie w pewnym sensie. Zreszta ja byl bym dumny wiedzac ze pomoglem komus wyjsc ze smiertelnej choroby i pozwolic zyc normalnie, bez cierpien.
A co do kosciola...kazdy ma inny punkt spojrzenia i innymi racjami sie kieruje. Kosciol jak Kosciol broni zycie ludzkie od poczecia, ale w naturalny sposob. Ale czy to my nie tworzymy teraz natury? |
Według mnie najbardziej kontrowersyjne jest zachowanie kościoła. Jak można potępiać próbę ratowania swojego dziecka? Zwłaszcza jeśli nikt na tym nie cierpi. A Javier pewnie będzie kochanym dzieckiem. Reszta już chyba zostałą powiedziana w tym temacie.
Taka myśl mnie nachodzi... jaką postawę by przyjął kościół za życia Jana Pawła II... Corgar Frizz |
Primo, temat nie jest o homoseksualizmie więc proszę bez offtopu, temat jest o Javierze i jego "sytuacji" (no, chyba, że wiecie coś o orientacji dzieciaka :x)
Chcecie pogadać o gejach & les? Ok, ale nie w tym temacie. |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 12:23. |
Powered by vBulletin 3