Yoh Asakura |
20-11-2008 21:52 |
Cytuj:
Oryginalnie napisane przez K.Jay
(Post 2343387)
Te dzieciaki mieszkają w domu dziecka idioto.
|
No to co ?
Cytuj:
Weź się w ogóle zastanów co piszesz. Dla takiego dziecka nawet "czekoladka" to coś, a Ty wyskakujesz z quadem.
|
No a dla mnie taki quad to coś, zawsze chciałem go mieć. To jedno i to samo, tylko że skala prezentu jest mniejsza. Ja nie umrę, jeśli tego nie dostanę, nie będzie mi super smutno, oni pewnie na pokaz zrobią smutne miny, ale w głębi duszy będą to zlewali. Czasem warto stwarzać pozory, żeby dostać to, czego się chce. A jeśli się nie dostanie - show must go on.
Cytuj:
*ebnij się w łeb. I to porządnie. Rozpuszczony bachor.
|
Już to zrobiłem, oprócz bólu nie widzę zmian w swoim zachowaniu. A to pech. :(
Cytuj:
ciekawe czy ty masz tak mówił gdybyś był na ich miejscu
|
Gdybym był na ich miejscu, to robiłbym to samo, co oni. W końcu fajnie jest dostać czekoladkę. Ale powtórzę się - jeśli jej nie dostanę, nie umrę. Nie będzie mi mega smutno. Przeżyję. I moja bania nie będzie poryta.
Cytuj:
ty marzysz o quadzie
oni/one o prezencie [tutaj: słodycze] będąc w domu dziecka
dla ciebie taka "czekolada " to nic dla nich to dużo
|
Dziecko Billa Gatesa marzy o czymś, czego ja nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić. Siedzi w luksusowej wilii, zamiast czipsów je kawior i ogólnie jest mu bardzo dobrze, a ja siedzę w bloku na jakimś zadupiu i piszę tego posta i opublikuję go dzięki Neostradzie TP. Dla niego quad to nic, dla mnie to coś. Więc kupicie mi ?
Cytuj:
Jesteś w stanie to udowodnić? Dlaczego Yohowi nie ufundujecie quada?
|
Bo mnie kocha mamusia. A może nie ?
|