![]() |
Cytuj:
|
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Dodam tylko, że na Zachodzie nikt nie patrzy z góry na ludzi, którzy nie wybierają się na studia; rozumieją, że nieraz korzystniejsze może być zagospodarowanie tych kilku lat w inny sposób. I niekoniecznie trzeba wtedy zostawać pracownikiem fizycznym (bo tak mogło zabrzmieć moje mówienie o mechanikach i hydraulikach). |
Cytuj:
@Up Widać jakie masz pojęcie o studiach, skończ je najpierw dopiero później mów, że to proste, dostań się na to SGH, dostań się na medycyne do Krakowa, życze powodzenia niech zrobi to mechanik. |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Nie uogolnial bym tego az tak. Po technikum, mozna takze znalesc dosc dobra prace, nawet bez pozniejszego konczenia studiow. Technikum to swego rodzaju zabezpieczenie, zawsze cos juz umiesz. Po liceum nie masz nic, procz matury, ktora jest niewiele warta. A jak to w zyciu bywa, moze sie ono roznie potoczyc. Po 2gie nie kazdy na starcie ma mozliwosc studiow, chocby z powodow finansowych, studia zaoczne zawsze jakies wyjscie, ale trwaja dluzej niz dzienne. Zreszta po liceum, studiujac zaocznie to mozna sobie dorabiac na kasie w biedronce. A dla nieukow i debili to sa zawodowki(i to tez teoretycznie, jednak poziom jest o wiele nizszy niz w technikum). Zreszta absolwent filologii/psychologii czy innej filozofii prawdopodobnie bedzie mniej zarabial niz absolwent zawodowki, ktore wie jak sobie zycie poukladac.
@edit Jak to nie "biora lekarza i prawnika" - wiesz jaka jest ilosc chetnych do tego zawodu? Tylko studia medyczne to prawdziwy hardcore, a prawnikami zostaja zazwyczaj dzieci innych prawnikow, lub sami najlepsi, na dobrych uczelniach po 20 chetnych na miejsce. Najbardziej przyszlosciowe sa studia techniczne, ale tez jest dosc ciezko, chociaz z 2giej strony gdy ktos sie uczy to zda bez klopotu, z tym niestety sa problemy ;// |
Cytuj:
@Litawor Wiem, ze przy rekrutacji liczy się najbardziej matura. Ale prawda jest taka, że z mojej szkoły wielu ludzi sie dostaje. Albo to wyjątek, albo istotnie dobrze przygotowują do matury: > |
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
Dlaczego nie polecam ? Jak ktoś myśli, 'o technikum elektroniczne fajnie będę rozbierał kompy i będę je naprawiał' a jest takich wielu mowie serio, to się grubo myli. Szczególny nakład jest na fizykę i matematykę. Ja może i tego nie lobię ale jestem w tym dobry. |
ja sobie myślałem żeby pójść do technikum hotelarskiego, po skończeniu zrobić sobie rok przerwy wtedy zarobić trochę grosza i odpocząć od nauki, a potem na studia.
bo jak sobie myślę, że bo stdiach jakiś hotel prowadzić za granicą np w Grecji?? to mi się to nawet podoba :] dziękuje za wszystkie posty i rozwińmy dyskusję ;) średnia w gim. będzie 4.10- 4.50 a z testów próbnych miałem mat-33, human-39, ang-35, ale te testy były zrąbane i próbne są (prawie) zawsze trudniejsze od końcowych |
Cytuj:
Cytuj:
Natomiast na medycynę idą niemal zawsze dzieci z bogatych rodzin (chociaż znam wyjątki), którzy mają fundowane korepetycje, dobre szkoły itp. Bez żadnej pomocy, przy samodzielnej pracy bardzo ciężko się dostać. Potem utrzymanie na studiach - nie ma szans, żeby na medycynie znaleźć czas na pracę, a do tego trwa rok dłużej niż inne kierunki. Następnie specjalizacja, przy której też nie ma co liczyć na dobre zarobki. Jest się więc zdanym na rodzinę przez długi czas. Cytuj:
Takie rady raczej kierowałbym do ludzi, których tak naprawdę nic konkretnego nie interesuje i wybierają np. politologię, bo lubią politykę i wydaje im się "fajny". |
Cytuj:
|
Cytuj:
- W szpitalu najniższa pensja ordynatora to 7000zł średnio zwykły ginekolog zarabia w szpitalu 3000 - 4000 zł - Na prowadzenie gabinetu dostajesz od NFZ 6000 zł co miesiąc - Wizyta kosztuje 150 zł ( zostawiają więcej w ramach podziękowań) - Za każdy nocny dyżur dostaje więcej prawie 2x niż normalnie - W swoim prywatnym gabinecie przyjmuje tylko 2x w tygodniu od 15 - 20 (poszedłem nie raz go odwiedzić jak miał pacjentów średnio na godzinę ma ok 15 pacjentów) Teraz policzmy w przypadku mojego taty: 8000 + 6000 + 2( 5x15x150) = 14000 + 22250(to tylko w 1 tygodniu) = 36250 zł teraz powiedz mi że lekarz nie ma kasy. Sytuacja prezentuje się podobnie u stomatologa, studia lekarskie albo lekarsko-dentystyczne trwają nie 6 lat a 5 czyli tyle co każde inne, podobnie zarabia chirurg. Inne też są opłacalne ale mniej, sam więc widzisz, że jest to bardzo opłacalne. |
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
Ale w pozostalych kwestiach zgadzam sie z Toba. |
Czy w Technikum hotelarskim obowiązuje tylko 1 język czy jak ? :)
Będę wdzięczna za odpowiedź . ; ) |
Cytuj:
|
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 01:04. |
Powered by vBulletin 3