:/
 

wczoraj padl Darkbraver zabity przez Tano i Hawka oraz Drazharm zabity przez Tano -.- trzeba ubic tych szwedow jak najszybciej sie da

No własnie obrazek jest calkiem wporzo wręcz wypas ale mialem nadzieje zobaczyc wojne a nie jakis tam obrazek.

ale wojna
 

po ciulu ta wojna twoi kumple postawali tak i niby to ma byc wojna czego nie ma pokazanej wojny

Blondas buhahahahahhaahahha 8o :D , no i po co sie chalisz :p ja etz znam ale sie nie chwale :]

a tak przy okazji to wojna miedzy polakami a szwedami 8o , a jedynym ktory ze szwedami trzyma jest Razzer m sorc , wiecej nie wiem bo tam juz nie gram ;)

Pozdro!

znowu polacy dostaną niezły w******* :)
wystarczy looknać nowe filmiki jak obrywaja i nic nie moga zrobić...
a za zabicie manura oberwali bany bo zabili go wykorzystujac słaby punkt gry ;)

Nice fotka :D
 

Sf vs Divintus :D Znam tam pare ziomków bo też gram na azurze :)

Pozdro Dla Całej AZURY

AZURA WAR :D

Do abuka i benanzio:

Jesli chcecie zobaczyc wojne, macie 2 filmiki z wojny:

http://forum.tibia.pl/showthread.php?t=22154

.................................................. .................................................. ....
:evul:

hehe , no moze i dostali bany , ale coz , powinienes zmienic tersc tego posta ;]. W tej chwili wszyscy zostali odbanowani.Wspaniala robota Draz!!

Czy ja wiem czy polacy , austryjacy i mniejszosc szwedzka dostaja po dupie ?? ;>. No moze podadali , ale zobaczcie tez na statystyki LU , Divi.Sf gdy padlo odrazu odrobilo lvl , a nawet zrobili wieksze , a LU i Divi zostali na takich lvl na jakich padli


Hail Silent Force :flaga_pl: :swe: szkoda ze niema Austryjackiej Flagi :P

Nie dostaniemy w*******, bo ta wojna sie nie skonczy, bo obie strony sa zbyt silne zeby przegrac. Jedynym powodem dla ktorego Divi lub SF mogloby przegrac to jakis mass hack albo nielojalnosc sporej czesci gildii. Poza tym jak zauwazyl Pokame, Divi przystopowalo exp, a czesc SF expi jak szalona, co automatycznie zwieksza nasze szanse.
Poza tym skoro filmiki robili czlonkowie Divintus, to myslisz ze umieszczali by filmiki w ktorych gina? Lepiej spojrz na deathlisty obu gildii, a nie sugeruj sie dwoma propagandowymi filmami.
Mamy plakac czy sie smiac? Wojna nie jest miedzy polakami a szwedami bo w sf sa tez austriacy i szwedzi, a w divinitus polacy i anglicy. A Razeer w zadnym wypadku nie stoi po stronie ktora nazywasz "szwedami".

Ta , tak jak powiedzial Drazharm , po co maja robic filmy i wastawiac je na rozne forum. Wazne jest to ze w tej chwili chlopaki z Sf(Polacy , Szwedzi i Austryjacy ) robia Lvl , a Divi i LU (Szwedzi , Anglicy i 2 odlodkow z polski) stoja w tych lvl na ktorych padli. Pozdro Gimli 8o

hehe
 

ja gram na azura ale daj jakies ss jak sie piora bo takie to nudne jest to sa koledzy z tibii na ss'sie :]

23knight/4mlvl/skille */* AZURA Lumiakard Ekon

nice
 

To samo co ^^, Gratz.

Mam trochę czasu to moge wam opowiedzieć całą historię tej wojny, i obalićkilka nieprawdziwych opowieści.

Wszystko zaczęło się gdy azura miała około 4 tygodni, w najsilniejszej wtedy guildii znanej jako Anno Domini pokłuciło się 2 graczy, Falzer i Tano.

Jako iż Tano był vice leaderem tej gildi i bratem leadera, wykopał Falzer'a z guildii, jak również jego rl kolege, najlepszego master sorca na azurze w tych czasach i teraz również, Minavand'a.

Od tego zaczęła się ta wojna, jak możecie sobie wyobrazić, po stronie Minavand'a i Falzer'a stanęła większość high lvl Polaków, jak i również nieliczna grupka szwedów.

Reszta ludzi pozostała w guildii Anno Domini.

Minavand i Falzer, Predhator, Avanti Sorcerrer, Pokame i paru innych ludzi stworzyli guildie znaną w tamtych czasach jako Wanted.

Mimo iż mieli liczną przewagę nad Anno Domini i wyższe lvle , przegrali tę wojnę ponieważ nie byli tak doświadczeni jako AD( anno domini), polacy chodzili huntowac w miejsca , w których bardzo łatwo ulegali licznym pułapkom.

Po tej wojnie większość byłch członków Wanted musiała zaplacić spore kwoty i nie mogli wstępować do innych guildi przez 6 miesięcy.

W lipcu, gdy AD przestało istnieć, Minavand i Falzer dołączyli do naszej gildi znanej wówczas jako Mortalions. W ten sam dzień Minavand został zabity przez byłch członków Anno Domini, w około 15 minut potem odpowiedzieliśmy atakiem co zapoczątkowało drugą wojnę na azurze.

Mortalions przeciwko Pretorians i Exula Jul Gran.

Nie mieliśmy zbyt wielkich szans w tej wojnie , ponieważ Pretoriansi i Exura~ mieli dużo wyższe lvl'e i więcej ludzi , po ich stronie stało wielu polaków na wysokich lvlach, co się potem na nich zemściło gdy zostali zabici przez swoich "przyjaciół" z guildii.

Mimo licznej przewagi Pretoriansów, to my byliśmy przodem w tej wojnie, zabilismy ich duzo wiecej niz oni nas, lecz my stalismy prawie calymi dniami w pz , i walczylismy w nocy podczas gdy nasi wrogowie zdobywali lvle.

Po paru dniach wojny, postanowilismy dojsc do porozumienia z wrogami i po zaplaceniu pewnej kwoty zostalismy wolni.

Po tygodniu znowu wstrzęła się wojna , lecz tym razem tylko przeciwko członkom guildii Exura Jul Gran ( Hawek, Manur, Exmind, Anakin Darkwood etc.)
Po około 2 miesiącach wojny dołączyli się do nich Anglicy i wszyscy inni szwedzi, znani jako Divinitus.

Guildia Exura Jul Gran ciagle zmieniała swoje nazwy, czasami bywały tygodniowe pokoje na azurze, lecz wciąz szwedzi lub anglicy łamali swoje słowo.

Ostatni pokój , który był 2 tygodnie temu i trwał przez tydzien , znowu przerodził się w walki, lecz tym razem Silent Force( większość polaków , paru szwedów i 2 austryiakow) ma liczną przewagę nad Veangance ( Manur, Mataca, Trevelyan).

Polacy zaczynają wreszcie prowadzić w tej wojnie, i wątpie , żeby się już to mogło zmienić. Myślę , że opisałem tę wojnę bardzo szczegółowo i wystarczająco, jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pytania to chętnie na nie odpowiem.

Panie Bloker zaczolem juz pisac sprostowanie.

Powiedz pan jakim charem grasz/ grales na Azurze.

bo w tym co napisales widze same byki :D

ja bylem jednym z polakow ktorzy walczyli od zawsze po stronie AD i Divinitus.
Powiem wiecej- mieismy nieformalny ale w miare pewny sojusz z Mataca.
zmienil to bk hause ale to inna opowiesc.


i z mojego punktu widzenia histria azury wygladala nieco inaczej

Napisz swoj nick to moze opisze dokladnie co mi sie w Twojej interpretacji nie podoba :)

Ta , Pan panie bloker pominoles pare szczegolow. No moze wojna zaczela sie od wykopania Falzera z AD , ale to nie byl glowny powod wojny. Gdy "wanted" mialo ogromna przewage nad AD zdazyl sie wypadek , Haotaru Tamoe , Falzer , Ratzoh , Drazharm (chyba ale nie jestem pewny ) i wilu HLVL z Wanted podostawali bany. Niepamietam juz za co , ale to sie bardzo odbilo na wojnie , malo tego Thor Phyroflame ktory wtedy byl "czlonkiem" Wanted szpiegowal dla AD , gdy ruszalismy zabic Hawka lub Tana nagle oni dawali loga albo stali w PZ . Sossar ktory wtedy byl jednym z najwyzszych lvl na Azurze nie zabardzo kwapil sie do tego by zabijac wrogow z AD , gdy Ad zaatakowalo mnie (Pokame) i Unholy Sainta w Venore nawet nie pomagal nam , stal sobie w miejscu a AD tez go nie ruszalo. Po zakonczeniu wojny nie musial rowniez za to placic. X( . Potem byly rowniez wojny w ktorych nie bralem udzialu , wolalem robic LvL i potem dolaczyc do wojny. Dolaczylem do wojny gdy dowiedzialem sie ze Przemo Ent , Zordan Storm , Heg , Jameha , Cors Ent i DoF zostalo zaatakowane przez Pretorians w BK House , wtedy tez SF postanowilo ze nie ebdzie bralo udzialu w wojnie , lecz gdy po smierci Drazharma SF wlaczylo sie do wojny. Po kilku tygodniach walki nastal pokoj , tak bardzo oczekiwany przez cala Azure . To mial byc pokoj na wieki. Jak sie okazalo trwal on tylko tydzien. Veangance podstempem zabilo kilku membersow SF i wojna zaczyna sie na nowo . Ostatnie fragi to smierc Drazharma i Zordana , lecz SF tez zabija , udalo im sie ubic 2 x Rulabima i pare razy Cleytiona. Zobaczymy jak sie bedzie to toczylo nadal. Hail ;)