Nie widzę związku.

@top
Moim zdaniem dobre pomysły. Oczywiście mają swoje wady i zalety, gdzie każdy może mieć swój punkt widzenia. Niezaprzeczalną zaletą jaka mi przychodzi do głowy na ten moment jest fakt, że osoba która jest bliska pójścia do piachu nie będzie mogła sobie wbić 7 dniowego bana na nobach, bo to jest dla niektórych w niektórych przypadkach lepsze od śmierci.

Raczej mogą coś dodać. W teaserach podaje się przemyślane fakty, które CipSoft deklaruje się włączyć do update. Tak jest i w tym przypadku. Ulec zmianie mogą jedynie (bardzo) drobne modyfikacje, jednakże ogólny mechanizm pozostaje taki, jaki został podany w treści teasera.

a co jezeli gracz z czarna czaska dalej bedzie zabijac? nie ma zadnych ograniczen? zalorzmy ze jest to najpotezniejsza guildia na serwie i nikt nie jest w stanie jej pokonac, bedzie zabijac low lvli bez zadnej kary? co jezeli ktos walnie fire bomba na warze i jego kolega w niego wejdzie a potem polegnie? dostanie fraga za swojego?

Zrozumiałeś coś z tego niusa, czy może nawet go nie czytałeś?
Słyszałeś o czymś takim jak PARTY?

Kretynizm. Jakby Tibia nie miała zalewającej nas fali noobów... Przynajmniej na pk to albo my ich, albo sami siebie wyrzynali... A teraz? Może dadzą noobom Blessed Shieldy i Aole (super pr0 rare)? A może jak będziemy chcieli expić, to potworki będą otoczone swerką pz, żeby nikt nie zabił nam mooba? I jeszcze loot przypasowany do danej osoby. I mamy rasowe Koreańskie MMORPG w stylu "A możę tym razem pobijemy WoWa!". Tibia zawsze była inna. Teraz przestaje być.

Bezapelacyjnie! Dodanie czaszki i modyfikacja systemu PZ oraz naliczania zabójstw stawia automatycznie Tibie na równi z wszystkimi innymi MMORPG : O

Dobry pomysł? To oznacza, że WSZYSCY będa na wojnie robili blackskulle i jakoś orali, albo koniec z pvp i zostaje tylko pvp enfo ( chociaż pewnie tam też wprowadzą czaszki niedługo 8o8o8o ). Bije cie ktoś ty sobie go bijesz jak robią w ciebie massloga uciekasz do pz jak nigdy nic. Ten pomysł byłby OK gdyby nie vis hury i te fragi.

P.S

To ja znikam na mojego ed na n-pvp bo skoro teraz pvp sie prawie nie różni od n-pvp a nie chce mi sie robic dalej msa na pvp bo nic mi to nie da ;p

Wszyscy krzycza jak to zle, ale pomyslcie. BS'a dostaje sie dopiero jak sie wbije 2x fragi na RS'a (3 dzien, chyba 5 tydzien, 9 miesiac), czyli jezeli wbijecie 5 fragow dziennie, 9 tygodniowi czy 17 miesiecznie to dalej macie rs'a.
@down
I tak wiecej niz bylo.

To i tak mało.
W ubijaniu na non-pvp ceniłem to, że mogłem ubić 40 osób dziennie.
Gdzie te czasy bez skulli w pvp? ehh...

20 osób będzie karanych...porażka żegnajcie wojny etc;=\...na szczęście są jeszcze pvp enfo bo z pvp zrobi się dobitne non pvp;[... kolejny up pod pro elo kupujące pacce dzieciaki;\\

Nie da się pobić Wowa:(

To już się ciągnie od 7.8:))


Wg mnie pomysł jest kolejnym, żenującym uproszczeniem do Tibii (która zamienia się coraz bardziej w jeden wielki OTS). Niedługo pewnie stworzą server typu "premium pvp" gdzie wszyscy będą mieli status konta premium za darmo ;o

Dla mnie wszystkie te zmiany są na +

Swoją zabawę z tą gierką zaczęłam na świecie pvp (2004 rok), po dwóch latach, po tym jak zaczęły się bardziej radykalne zmiany w stylu hotkeye, balansacja postaci itp, z ciekawości chciałam zobaczyć jak się gra na non pvp, zrobiłam postać i cóż, zostałam tam, jak Wy to mówicie na noob pvp ;).
I błogość mym nerwom gdy nie musiałam tracić manualnie wbitego lvla przez pierwszego lepszego h lvla który sobie akurat przebiegł obok z myślą "przyda się odrobina rozrywki".
N-pvp również ma swoje wady, ktoś podkradnie lootbaga i go za to nie ukażesz, wybluzga Cię i też nie masz na to większego wpływu jak dać "ignore", ale mimo wszystko jest zdecydowanie lepszy. O tym świadczy sam fakt ilości graczy online, światy npvp są ciągle zaludnione! Gdzie nie pójdziesz tam masa graczy i tu nawet nie o to chodzi, że ktoś wbije na respa, po prostu gra tyle osób, że ciężko znaleźć pustą miejscówkę, aktualnie na npvp jest zdecydowanie większe zapotrzebowanie.
A na cholercię mają znów tworzyć nowe światy, jak są (strzelam) 74 serwery w tym TYLKO 14 npvp. A co z pozostałymi? Gra tam grupa starych wyjadaczy, mają świetną zabawę bawiąc się w wojny. Dwie mocne gildie na serwer wystarczą by uniemożliwić w miarę przyjemną grę. O to chodzi by zamiast tworzyć znów nowe serwery, chcą zagospodarować starsze, które skądinąd pomieszczą jeszcze wiele nowych biegających pikselków :)
Wiem, wiem piszę to z własnego punktu widzenia - mnie jako gracza non pvp. Ktoś powie że "G" wiem o pvp, ma rację.. nie mogę zaprzeczyć. Nie wiem jak to jest lać się na wojnach dla zabawy, padać i tracić przez to osiągnięcia którym poświęciło się czas na ich zdobycie (gra bez bota!). Taka zabawa to nie przyjemność.
Około pół roku temu po rocznej przerwie z Tibią założyłam postać na pvp, chciałam wrócić do korzeni i cóż się okazało? Zwyczajnie nie dało się tam grać w sposób, który dawałby odprężenie i relaks, a przecież gra się dla przyjemności, dla rozrywki, inni jeszcze może grają dla zabicia nadmiaru czasu.
Jeśli na 25lvlu padałam cztery razy pod rząd palkiem bo 1) biegł sobie 70 knight, 2) wpadł 35 druid, zrobił dwa zerki i zablokował mi przejście, 3) poszłam na dwa sd? xD 4) zabiła mnie ósemka 15-lvlowych postaci [i bardzo dobrze, że chcą aby każdy kto brał udział w bitwie dostał fraga! Rozwiąże to właśnie niesprawiedliwość typu Ty 1 : ich 10], 5) ok, moja wina kliknęłam na mini mapke i poszłam gadać przez telefon :D.
Jeśli 4 z 5 deadów były nie z mojej winy, to naprawdę odechciało mi się powrotu, dałam sobie spokój, bo zamiast rozrywki po pracy, miałam nerwy, a nie o to chodzi. I nie piszcie proszę tekstu w stylu "bo nie potrafisz grać", tibia teraz jest taka że lvl jest zależny od ilości wolnego czasu na exp, a znacznie mniej od posiadanych umiejętności (i co jak co, ale expić potrafię, 4 letnia gra (od 2004 roku, w tym 2 lata na pvp) w piach nie idzie, nawet po tylu znacznych zmianach jakie owa gra przeszła ;).
Przecież nie od razu ma się ten chociaż 80lvl, przecież aby do czegoś dojść trzeba od czegoś zacząć, a nie da się zacząć bo h-lvl traktują jak śmieci l-lvle kompletnie się z nimi nie licząc, początki na pvp są na tyle nie sprzyjające by wielu graczy zwyczajnie z nich rezygnowało.

Dlatego uważam, że cały pomysł ze zmianą pvp system jest bardzo trafiony.

Same plusy. Dlaczego?

- przykład 20 graczy zabijających jednego dot. tylko tzw. bezbronnych graczy, więc na prawdziwych wojnach, to dużo nie zmieni,

- gracz, który nie będzie miał skulla, a zostanie zaatakowany, będzie mógł sobie odpuścić walkę, jeśli jej nie chce, i schować się w np. depo. Na wojnach też to nic nie zmieni,

-czarna czaszka, będzie pojawiała się, jakby zamiast bana, więc ta osoba, która ją dostanie, będzie mogła dalej grać, a do tej pory nie mogłaby, bo miałaby bana, na wojnach to zmieni tylko tyle, że pojawią się hardcore'owcy z czarnymi czachami, którzy tak by siedzieli na noob charach,

- nie będzie stref Non-PvP, oprócz tych kilku sklepów, które i tak od początku powinny być PZ

To ty chyba nie widziales nigdy open battle , nie kazdy wbija skulla na wojnie , sa osoby ktore czekaj tylko az ktos wbije po to aby nie miec unjusta , a teraz co ?? udezysz 2 - 3 takich gosci i juz masz fraga i unjusta i rs , a on dalej ani rsa ni nawet white skulla , jak wprowadzaja cos takiego to niech pomysla nad innymi rzeczami w tej grze , mozna to wprowadzic ale daj cos w zamian , np jakis war mode albo teren do bicia sie , a nie wprowadzasz cos durnego i trzeba potem czekac az wprowadza cos co to naprawi , bo sadze ze po upie beda biegac same rs albo bs albo wogole nie beda grac bo to nie bedzie mialo sensu

Wszyscy będą wbijali black skulle? Coś mi się wydaję, że nie rozumiecie tego całego newsa. Black skull to mega niekorzystna sytuacja. Ok, załóżmy, że - jak to napisałeś -
- no i co? WSZYSCY wbiją black skulla, a ja sobie będę stał przed DP jak gdyby nigdy nic, bo nikt z tych WSZYSTKICH nie będzie mnie mógł nawet dotknąć dopóki go nie zaatakuje. Nie wspominam już o ograniczeniach czarów, czy o przyjmowaniu 2x większych obrażeń.

Zastanówcie się, zanim napiszecie taką bzdurę, albo wykonajcie sobie symulacje sytuacji w głowie ._.


Jak wyżej - kolejna bzdura. Podczas massloga zazwyczaj jest duża przewaga w liczebności przeciwnika. Nikt się tu nie będzie bawił w atakowanie go, a nawet gdyby, to tak czy siak uciekałby on do DP (tudzież PZ), atakując przeciwnika, czy też nie. Podjęcie obrony bez konsekwencji w postaci PZ locka nie jest niczym złym, a głównie o to tu chodzi.


Tutaj mamy przykład gracza nie rozumiejącego lub nie akceptującego filozofii CipSoftu. TO WŁAŚNIE O TO TU CHODZI, żeby zmniejszyć - jak to nazywa CipSoft - "agresję" graczy. Macie mniej zabijać, o to wszystko się rozchodzi. Widzę, że tego nie rozumiecie, albo nie chcecie zrozumieć, czy też po prostu wam to nie pasuję i snujecie domysły, jakie to jest złe.

Na pewno nikt nie bedzie grac. Na pewno. Problem w tym ze kazdy z narzekajacych jest goloslowny, wiec liczba graczy nadal bedzie sie zwiekszac.

Same czaszki dobry pomysł ale fakt, że po hacku rzeczywiście z 200 lev robi Ci się rookgard nieprzyjemny. To samo tyczy się wojen - to chyba będzie ich koniec 40 osób po jednej stronie a po bitwie wszyscy czarne czachy dość nie przyjemnie. Pomysły dobre ale niedopracowane, koniec klimatu w Tibi ? :confused:

Trudno. Wpadles ze SWOJEJ winy, wiec teraz cierp.

Hahahahah, pojebalo ich do reszty, straca polowe graczy jak to wprowadza :)

gupje te pomysly ;/

pvp - player versus player. Nie player versus ekipa. :/