Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Mainland (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=22)
-   -   Wasz desert quest! (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=220090)

Novol 08-10-2009 14:29

Nazwa hara Knight Of Kozak nie wiem gdzie sprawdzisz ale mnie to jeb....
Zanim cokolwiek powiecie na mnie upewnijcie sie!!

Azkabanczyk 13-10-2009 00:59

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Novol (Post 2662181)
Ty chyba tego Deserta na otsie robiłeś bo nikt poza 3 osobami z antyci nie ma MLS.(Antyka jakos tak nie pamietam nazwy ;p)
Po 2 niemożliwe zeby ludzie z takimi itami zostali zabici przez zerki chyba ze to pro evo 1kk hp bosski z otsa
Topic:
kiedys weszłem z kolegą tam bo niewiedzieliśmy co tam jest i przez 2 godziny chodziliśmy tam ale na zerki ubiły dopiero potem dowiedziałem sie ze tam jest desert quest xD.

1. On ironizowal?
2. Nie "weszlem" tylko "wszedlem".


@Topic.
Ja w sumie przez 4 lata gry zrobilem moze... ~10 Desert Questow, z czego z 2-3 byly na pvp, wiec jakos tak wspomnien nie mam.
Jednak kazda z w/w historyjek jest praktycznie taka sama... Albo pK, albo zrobione ale spmowali i nie mieli itemow itd. itp. etc.

Maniak919 21-10-2009 15:46

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Siriusen (Post 2647857)
moj desert byl bardzo mieszny SLUCHAJCIE :

IDAC Z EKIPA palek mowil ze umie poprowadzic <sam takze znalem droge>
widzialem ze prowadzi zle <45. . sekund. po> zaprowadzil na ber.sherkery
sam tamwlazl wszysy popadali a ja tam nie wlazlem
dopiero bo message do olegi wyczyscil mi je i sprawdzilem dedy i prosze lista
< golden legsy>
<crown shield>
<knight armor>
,< magic long sword>
i BOhy

Hahahahahhahaaha magic long sword hhahahhaahhaah xD

Ja Szedłem na Desert Quest A tu Jakiś Sorc z SD mnie zjechal ;s

Narcyz 23-10-2009 08:39

U mnie na desercie ktoś za drzwiami postawił dwa chary i parcele :D Nie mogliśmy wejść i tak przez cały tydzień było.

Czuowiek_Ognia_Jp 23-10-2009 15:43

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Narcyz (Post 2671887)
U mnie na desercie ktoś za drzwiami postawił dwa chary i parcele :D Nie mogliśmy wejść i tak przez cały tydzień było.

to ty caly tydzien na tibi siedziales ? :o

Narcyz 23-10-2009 16:51

@UP
Nie, ale miałem tam swojego noobchara i stał tam cały czas.

Seksnadeskach 23-10-2009 16:54

na 7.9 mialem okazje taka ,ze ja swoim 21 knightem zbieralem ludzi na dezerta i dawalem kazdemu party wczesniej dajac party mojemu 70msowi ,ktory po wejsciu na gore ich skladal poprostu. I tak mi wyszlo 4 razy za 5 juz przypadkiem wbilem pk i jakos odechcialo mi sie tego probowac kolejny raz.

Panicz_Wola_Was 23-10-2009 16:57

@novol
"majac" 246 ek miales na nim 8 mlvl?
łahahahaha

Vamp3k 05-11-2009 21:03

Hehe, widze ze u niektorych Desert trwa tyle co PoI xDD Co do mojego pierwszego deserta, zakonczyl sie pomyslnie.

Azjateczka 09-11-2009 16:19

desert fajna sprawa
;] sam fakt ze musza go zrobic acztery osoby a nie jedna daje mu wielkiego plusa ;]

moj desert quest : spokojny bez problemow
dlateo czesto jak brakuje komus druida to za 1k pomagam ( o dziwo duzo osob da 1k by szybko go miec za soba ) a raz ktos chcial mi wepchac RoHa ... ktos wspominal o fire devilach ze ledwo co sie im udalo uciec ... w 4 fire devile to jest blachostka przeciez ;]

Xaverixe 18-11-2009 17:01

A ja musiałem czekać na ekipę,a nie wiedziałem jak wykonać, to wpadłem do dziury na dole zamiast w lewo iść, no i wtedy szukałem powrotu i natrafiłem na Berserkery, Fire Devile, albo to Elementale były, chociaż nie pamiętam. To było w Lipcu. :)

caveki 19-11-2009 11:40

Poszedłem 4 harami na mc na deserta i go zrobiłem :cup: :baby:

Mystiquer 02-12-2009 15:43

ja dzisiaj 2 chary na mc do tego jakis nieznajomy 50kina polak i 20+ druid z usa. pomyslnie ofc, ale usmialismy sie troche jak ten druid wystraszony, ze padnie lognal przy skrzynkach mimo, iz jest tam pz 0_o tyle co sie zrespilismy on logout heh

Sidis 02-12-2009 18:19

Mój pierwszy desert - no pvp, więc spokojnie.
Za to następne... jako, że grałem druidem, to dość często chodziłem ze znajomymi na deserta (chyba z 6 razy tym charem robiłem), lecz szczególnie pamiętam ten "raz" na około 65 lvlu. Znudzony kilknąłem na mini-mapkę i czytam forum ;) myśląc, że już jestem obok jakiegoś zejścia, włączam tibię a tam... wpakowałem się w 4 fd, a postać na redzie (druid ma mało hp :P) ale szybko exura gran, utani gran hur i uciekłem ;) Quest zakończył się pomyślnie, jak zawsze (choć niewiele brakowało, 4 fd mogą dowalić)

Mroczny_Angel 02-12-2009 18:32

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Zykfryd (Post 2637066)
Zaczeło się od tego że wrzyscy staneli przy wejsciu z przygotowanymi itemami. Wtedy nie korzystałem z żadnych map, 3 pozostałych członków teamu (kumple) najwyraźniej też nie. Ale wrzyscy myśleli że zaraz po zejściu na dół będzie finish room. Zchodzimy i obłęd xd. Postanowiliśmy przetestować każdą drogę no i wchodzimy do pomieszczenia bez rope place'a (w którym jedyną drogą ucieczki jest śmierć od trucizny skorpiona) a tam już siedziały kolejne 2 osoby które coś tam bredziły po hiszpańsku i chyba prosiły o pomoc. Po głębszych oględzinach doszliśmy do wniosku że trzeba będzie strzelić zgona aby wyjść na powierzchnie. Ale dwójka hiszpanów nie miała zamiaru sie wylogować tak aby umożliwić skorpionowi zrespienie się. Daliśmy loga w nadzieji że następnego dnia będzie pusto, a kolega budzi mnie o trzeciej w nocy dzwoniąc: ''ej ci dwaj kretyni dalej tu są :( '' xd. Z rana wrzyscy pokolei pojawialiśmy się w świątyni z mniejszym o jeden levlem, ale tym razem nie mielismy zamiaru robić questa ponownie. (Dzisiaj dalibyśmy cenne przedmioty jednemu z kumpli i zrobilibyśmy mu tp, ale wtedy nie wiedziałem że istnieje taka mozliwość).

matko swieta tez to kiedys mialem ale da sie stamtad wyjsc wystarczy ze ktos nas ropnie wrocic co prawda sie nie da ale wyjscia trzeba szukac idac dalej w pokoju z plomieniami;>


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 18:19.

Powered by vBulletin 3