Granie po 12h dziennie to juz jest nalug moim zdaniem. Ja tez gram dlugo w tibie ale nie az tyle. Powinniescie troche sie pohamowac bo wasi rodzice nie beda mieli hajsu na prad w wy stracicie wzrok. ;(

ja gralem raz w sobote od 10 do 3 w nocy :) i ani razu nie bylo mnie dluzej niz 10 minut

ale zupelny rekord to bylo w srodku tygodnia :))
chyba w srode wrocilem z lekcji o 13 i zsiadlem do tibii-skonczylem o 6 rano i pospalem godzinke :D a najlepsze... nie czulem zmeczenia (no jak sie obudzilem po godzince to odpuscilem sobie zajecia tego dnia hehe)

ale najdluzej gralem rok temu w ferie zimowe w baldurs gate 2 od 9 rano do.... 10 rano hehe zupelny rekord :D nie wiem jak wygladalem ale pewnie kiepsko (odsypialem potem do poludnia nstepnego dnia:D)

pozdrowienia

Ja to sobie na święta pozwoliłem na więcej grania, bo przez kilka dni grałem ~6-7 godzin dziennie. Ale to wyjątkowo. Normalnie to gram ze 3-4 razy w tygodniu po ~2-3h