Jedzie na bd proxy xD

Nie powinniśmy złościć się na botterów. Tylko na Cipsoft ignorujący na raporty i posiadający swój "niezawodny" system antybotowy przy, którym rookstayerzy mogą nabić 140 level.

1.Ale poco zbijać stamine jak na owieczkach i królikach wogóle sie nie marnuje...:p
2.Tylko jak ktoś Cie wyprzedzi z ubiciem to juz łapiesz expa a ja wole pomału łapac skilla siedziąc na owcach,swiniach itp....:p

Najwyzszy exp rate ma oczywiscie crisne i zdobyl go on podczas 2x expa na wiosne, wynosi 500k+/day

Nie wiem czy ktos wytrenuje 25 dista (na terazniejszej wersji tibii), bo wg. kalkulatora ze strony Pskonejott.com wynika, ze ze skilla 24-25 trzeba trenowac tyle samo czasu, co paladynem ze skilla 112-113.
Ze skilla 25-26 trzeba trenowac tyle czasu, co paladyn ze skilla 119-120, a przypominam, ze najwyzszy distance fighting w tibii wynosi 120...
Sam mam 23 dista, i naprawde bardzo ciezko wbic 1%.

Nie wiedze problemu żeby wbić 100lvl na rooku,wystarczy 50k expa dziennie i w ciągu roku masz taki lvl :p a żeby 140 to na to już trzeba 3lata grania dziennie, a ja pisze tylko o 50k a przecież można o wiele wiecej wyciagnac w ciagu dnia...:p

@up

Owszem lecz "wbić" a "wbić" to różnica ;) Bo przecież powinniśmy expić ręcznie a czy tak większość ludzi robi ? Odpowiedz znamy wszyscy. Crisne na pewno tak nie robił ^^ 50k na rooku na początku to wcale mało nie jest, a jeszcze gdy biega pełno noobów to wogóle ciężko (mówię tu o normalnej grze 8h).