Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Niusy (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=12)
-   -   Wprowadzenie grupowych zadań. (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=232555)

Pepeszka. 01-09-2010 11:10

Ktoś wie w którym mieście będzie tp dla 20-40?

Richard56 01-09-2010 13:19

Na Pohu. Tak pisze na forum menery na tibia.com.

Pepeszka. 01-09-2010 14:41

Stoje od 11 na pohu jak narazie refugia nie może się ogarnąć ...

Richard56 01-09-2010 15:20

U nas na menerze zabili 2 razy te bossy w portalach, bo 2 razy trzeba. Nie wiem czy coś jeszcze trzeba będzie robić, poza zabiciem tego na Vengoth.

Angel of Death 01-09-2010 16:01

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Angel of Death (Post 2779550)
(...) miejmy nadzieje że naprawde będzie liczyć się współpraca, jakieś zagadki itp. czy np. jednocześnie w tych 5ciu portalach coś zrobić(...)

http://tibia.wikia.com/wiki/Rise_of_Devovorga/Spoiler

Zgadłem xP Premia już wykonała questa, wydaje mi się że jakieś inne servery również.

Farr 01-09-2010 16:25

Dziękuję CiPSoftowi za zbugowany event, cofkę serwa i groźbę kolejnej cofki. Dziękuję za to, że kupa ludzi straci dzień grania i pewnie kolejne 6 dni przez niedopracowanego bossa.

NIE DLA NIEDOPRACOWANYCH EVENTÓW - TYLE W TEMACIE.

tajemniczy111 01-09-2010 20:51

http://www.tibiapic.com/image.php?v=tVn3hBTcTTTT [Do not look at external websites. Your account could be hacked.]
http://www.tibiapic.com/image.php?v=TBB2hBTcTTTT [Do not look at external websites. Your account could be hacked.]
http://www.tibiapic.com/image.php?v=e3BYhBTcTTTT [Do not look at external websites. Your account could be hacked.]
http://www.tibiapic.com/image.php?v=RJBqhBTcTTTT [Do not look at external websites. Your account could be hacked.]
http://www.tibiapic.com/image.php?v=6KBFhBTcTTTT [Do not look at external websites. Your account could be hacked.]
http://www.tibiapic.com/image.php?v=kdB0hBTcTTTT [Do not look at external websites. Your account could be hacked.]

Macie pare ssow z naszego bossa :p. W koncu pierwsi zesmy go utlukli

Valderor 03-09-2010 00:00

Krótki reportaż
 
Event na Refugii był dziś stosunkowo epicki, szczególnie dla ludzi którzy walczyli na Foldzie.

Leader daje znak - wchodzimy w teleport. Na dobry początek wszyscy DEBUG. Kick. Z drżącymi rękami próbuję się zalogować. Udało się. Yellow HP, Red HP. Potion. Potion. Uff. Rozglądam się, wokół leżą ciała, ale większość osób, w tym bloker, dała radę relognąć i wyprowadzić sytuację na prostą. Bijemy bossa do red HP, wybiegamy z teleportu, czekamy na sygnał od innych ekip, z drżącym sercem wchodzimy ponownie (tym razem bez kicków) i dobijamy wroga. Pokazują się białe komunikaty, czyli jak dotąd wszystko idzie zgodnie z planem.

Drużyna na Vengoth szybko spełnia swoje zadanie, czyli znów kolej na nas - zabić bossy po raz drugi. Ekipy na POH, Ghostlandsach szybko biorą się do dzieła, tylko u nas pojawia się mały problem. "Blocker", "Gdzie bloker do kurwy", "Blocker is gone", "Rico where are you" - rozlegają się bezradne głosy. Po dłuższej chwili bloker przybiega, ale (żeby było zabawniej) na innej postaci, jako Elder Druid. WTF? Spośród pozostałych rycerzy żaden nie ma premium i exety. Szykuje się dobra zabawa.

Wpadamy w teleport i nabiegłym krwią wzrokiem zaczynamy szukać przeciwnika. A tu niespodzianka, bossa nigdzie nie ma. Nie zrespił się??? Czy cały event udupiony i musimy czekać do następnego dnia? Ludzie z Game Chatu zaczynają obrzucać nas niepochlebnymi komentarzami. Wychodzimy z teleportu, radząc, co robić dalej. Czas mija. Bloker wraz z ED wchodzą do środka poszukać Teneshpara. Wygląda na to, że udaje im się znaleźć bossa, bo po chwili widzimy komunikat, że bloker opuścił party... Na szczęście knightów u nas dostatek. Wbiegamy ponownie mając świadomość czasu, który bezlitośnie upływa, zbijamy przeciwnika do red HP. Uciekamy, a po chwili poświęconej na skoordynowanie się z resztą drużyn wracamy aby wykończyć bossa. Ponieważ brak blokera z exetą, potwór biega po całej jaskini losowo atakując wszystkich członków drużyny. Panika, wszyscy cofają się w kierunku teleportu, przeciwnik ma red HP, już prawie pada, wtem znów DEBUG! i kick. Kilka trupów dołączyło do poprzednich, ale być może nie mój. W pośpiechu próbuję zalogować się ponownie, a gdy to mi się w końcu udaje - widać, że wróg jest już martwy. Kulminacyjny moment mnie ominął :-/

Już dawno w Tibii nie przeżyłem tak emocjonujących chwil :-)

Pepeszka. 03-09-2010 14:56

Dokładnie, też brałem udział na refugi :) Byłem w teamie na poh i tam wszystko szło super :D Potem po pokonaniu 2x lece na vengoth szybko szybko szybko (nie wiedziałem że przez poh będzie można przejść) lata po vengoth pelno ludzi mysle pewnie luzem dobiegne do tp bo lagi miałem biegne nagle z nikąd obkrąża mnie 5 drzewek-lag-ded :d na szczęście za drugim razem mi wybili :d Gz refugia było ciekawie

Buszman 11-09-2010 12:33

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Valderor (Post 2780269)
Już dawno w Tibii nie przeżyłem tak emocjonujących chwil :-)

Takie chwile przeżywałem na 7,6 kiedy zbieraliśmy na rooku ekipę na Minohell, potem wszyscy razem w kilkanaście osób wpadaliśmy tam i ustalaliśmy masę różnych taktyk. Jeśli to było coś takiego - chylę czoło Cipsoftowi bo odwalił w takim razie kawał dobrej roboty.


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 11:12.

Powered by vBulletin 3