Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   Inne (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=19)
-   -   Czy nabijanie lvl to podstawa (wątpie) (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=2361)

gaper 20-01-2004 19:01

Ja chciałbym coś sprostować w wypowiedzi Kurimu
Mu nie chodzi o to że blokowanie potwora z wysokim lvl i słabymi skillami jest niczego nie warte.
Chodzi o to że skille jest to coś co trudniej wypracować.
Kurimu mial na mysli to że jeśli mial by do wyboru wysokie skille albo wysoki lvl to z całą pewnością wybrał by SKILLE

kurimu 20-01-2004 19:16

Wiem ze kazdy gra dla siebie, ale skoro zaczelismy ten temat, to skonczmy go. Wedlug mnie skille sa i tak najwazniejsze, bo pozniej mozna sobie latwo nabic lvl i blokowac dobre potworki. A co do ciebie gramlin to nic nie mam, tylko ze sie z toba nie zgadzam. Wiadomo lvl daje ci wiecej zyc/many, capa i sama satysfakcje, ze sie ma wysoki lvl. Mysle jednak, ze kazdy dobry rycerz powinien poswiecic sie trenujac. To jakie ma sie skille swiadczy o jego zaangazowaniu w Tibii. Podsumowujac :
Trening jest bardzo wazny w tibii chyba ze ktos chce byc slaby. Zgadzam sie wiec z GAPEREM i bede trenowac razem z nim az bedziemy mieli pozadne skille.

Palisanderos 20-01-2004 19:36

Dla mnie najwazniejsze sa oczywiscie skille (choc lvl tez jest wazny szczegulnie dla magow ktuzy potrzebuja many).Wezmy np. taka sytulacje spotykasz pk:
wariant A duzy lvl slabe skile-wali cie i zabiera zycie i co z tego ze masz duzo kiedys sie skonczy
wariant B duze skille maly lvl on cie bije a ty wszystko na tarcze i moze cie walic do lata(chyba ze juz jest lato) a i tak nic ci nie zrobi.
THE END

Ice 20-01-2004 20:28

Cytuj:

Oryginalnie dodany przez kotomaniak
@up
Chłopak się chce z Tibią pobawić. Nie chodzi o to by grać 16 godzin na dobę. Tibia to zabawa. Ale jak chcesz tylko train to cię rozumiem. Dal każdego liczy się co innego.
@top
Ja uważam że trening jest bardzo ważny. Ale na pierwszy rzut oka liczy się level. :D
Z tibią mozna było sie pobawic kilka miesiecy temu (przynajmniej na PvP swiatach) bo teraz zeby mozna bylo w spokoju pobawic to trzeba miec wysokie skille i dobry lv bo inacej PK sie z tobą pobawi a ty bedziesz sobie nerwy strzępił

Gremlin 20-01-2004 20:47

re: Palisanderos
Wariant A
Zycze szczescia w prubie zabicia rycerza lvl 50+ paladynem na 20 nawet jesli masz duzo lepsze skille.
ad.1
Wrzucam Utani Hur i na dlugosci 2 ekrenacw znikam ci z pola razenia.
ad.2
Podchodze i exori (~80-120hp), do tego kilka ciosow z GS i nawet przy skillach 80 tarczy jesli masz kusze w lapach to ci nie pomoze.
ad.3
Wykanczam sie z HMM, na 50 lvl knight nawala w gracza z HMM ok 30 (tyle obrywalem na tescie).

Wariant B
ad.1
Rycek na 10 lvl ze skillami 80/80.
Druidem na 30 biegam dookolal ciebie i nawalam z SD (po kazdym musisz UH bo 2 SD w ciebie to zgon) - niemasz zadnych szans mnie dogonic.
ad.2
Ew. Sorcerer na 40 lvl sciaga cie jednym UE.

No i oczywiscie:
Rycerz na 10 lvl z plate set, dragon shield i dragon hammer ma wystarczajaco cap na ok 1 plecak UH, wiec w wypadku dluzszej walki twoja szansa przezycia spada raptownie.

Hraath'ell 21-01-2004 09:50

dobra ale ten knight z lev 10 i skillami 80/80 kupi w koncu np spike sworda pojdzie na dwarfy i zrobi 30 lev w tydzien...przy pomocy kolegow nawet szybciej...jak masz duze skille to eksp idzie ci latwo...co do tego co mowiliscie wczesniej to co za przyjemnosc byc slabym ludkiem ze slabym lev i skillami podejdzie do ciebie PK i masz zgon...tylko sie stresujesz...nie mozesz isc na zadne silniejsze potworki ani zrobic questow...tibia to jest hack 'n' slash i nie zmienisz tego...to jest action RPG jak chcesz zobaczyc prawdziwe RPG to zagraj sobie w nie wiem Adoma(mud-tekstowy) to chyba bedziesz mial satysfakcje a jak ci grafa tam nie pasuje to tylko twoja sprawa

Beny 21-01-2004 09:52

Ja osobiście uważam że lv jest najważniejszy, bo jednak kazdy najpierw patrzy na lv i to jes twidoczne. Nawet prz ypk wysoki lv jest bardziej przydatny, bo moga sie wystraszyć lv i nie zaatakować, a co za tym idzie nie bedzie problemy z niespodziewana smiercią. Wiem że z lepszymi skilami ktoś szybciej mnie rozwali, ale jeśli mam wyższy lv 2 razy pomyśli zanim zaatakuje. Ps (ktoś tam :P ) jak knight na 50 lv bedzie sie bal wejść do dziury to naprawde..on wytrzyma dluzej jak go obejdzie np 5-6 silnych stworkoww niz ktos na 30 lv z 1,5 razy ;lepszymi skilami. więc moim zdaniem lv najwazniejszy, bo najbardziej widoczny, skile tez wazne..jednak trenować można jak trzeba się uczyć, a nie jak sie chce grać :P (tzn glupio brzmi, ale chyba wiecie o co chodzi :) ).

!k 22-01-2004 00:10

Cytuj:

Oryginalnie dodany przez gaper
Dla mnie od zawsze podstawą był trening.
Dla większości osób grających liczy sie lvl (zdobywanie hp i capa)
Z mojej teori to wygląda tak :
Najpierw intensywny trening a potem nabijanie expe.
Co z tego ze ktos ma lvl 50 + a skille zupelnie do bani.

Wpisujcie swoje opinie na temat trenowania czy nabijania lvl. Thx za uwage.

Zachęcam dotreningu :)
powiedzmy jesteś palkiem lvl 20 trening trening trening
skilel 80/70 magic 20

ja palek lvl 60 exp exp exp skille 70/50 magic 15

1. mam więcej życia
2. biore sd i walne cie za 110 ty wezniesh walniesh za 50
3. jestem szybszy wrazie opresji moge poprostu ci zwiac
4. Mam wiecej kasy z huntow oraz od niedawna z questów

myśle że te argumenty cię przekonają to expienia ale trening tesh jest ważny ale nie najważniejszy !!

Gremlin 22-01-2004 03:42

Cytuj:

dobra ale ten knight z lev 10 i skillami 80/80 kupi w koncu np spike sworda pojdzie na dwarfy i zrobi 30 lev w tydzien...przy pomocy kolegow nawet szybciej...
Wytrenowanie skillow do 80 zajmie ci ok 3-4 tygodni

1. Zakladajac ze jedziesz na macro afk przez wiekszosc czasu, albo spisz po kilka godzin na dobe a reszte czasu liczysz chmurki.
2. Zakladajac ze cie w tym czasie ktos nie zabije.

W 3-4 tygodnie normalnego grania (2-6h dziennie) doszedlem rycerzem z 15 do 40 lvl (do 15 doszedlem duzo wczesniej w ok tydzien).

Wiec po 3-4 tygodniach mamy:
Goscia na 10 lvl ze skillami 80/80 vs kolesia na 40 ze skillami blisko 70, a do tego ten pierwszy gral (poprawka byl w grze) 3-4 razy tyle co ten drugi.
Zeby bylo malo to lvl 10 zarobil do tego czasu na plate set i moze spike sword (zakladajac ze trenowal na potworach), ja w tym czasie zarobilem 250-300k (nie liczac huntow, tylko loot z expienia).

!k 22-01-2004 06:24

morał ??
trening dobra rzecza ale exp jeszcze ważniejsza a jak expish to bijesh skille wiec .....

behi 25-01-2004 13:07

Wedlug mnie najwazniejsze sa skile.Na samym poczatku wole jednak expowac bo pksie tak nie czepiaja jak masz 16 a nie 8 lvl. :]


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 07:00.

Powered by vBulletin 3