![]() |
Lasooch, mam podobne podejście ;< Zdaję trzy rozszerzenia, więc raczej nie powinienem robić z prezentacji maturalnej doktoratu kosztem chemii i biologii :D Chciałbym żeby ta praca była po prostu... ygh... w miarę przyzwoita.
|
Tak czy owak lepiej celowac w "lepsza prace" - wtedy masz pewnosc, ze zdasz, a nie trzesiesz dupa, czy te 6/20 wpadnie.
Wracajac do meritum - znajomosc dziel Tolkiena w spoleczenstwie ogranicza sie prawie wylacznie do Wladcy Pierscieni (starsze pokolenie zna tez zazwyczaj Hobbita, ktory byl lektura w 6 klasie podstawowki niegdys). Obstawiam, ze ani twoja polonistka, ani osoby zasiadajace w komisji nie siegnely (jezeli w ogole mialy stycznosc z Tolkienem) poza trylogie. Dlatego tez przypuszczam, ze "niezrealizowanie tematu" odnosi sie do zlego omowienia bohaterow przez ciebie przedstawionych. Teraz mamy dwa wyjscia: a) opierasz sie wylacznie o kanon bohaterow z LOTR b) opierasz sie glownie o kanon bohaterow spoza LOTR ad a: plusy - latwosc opracowania tematu (mniej-wiecej tak, jak opisal to ponczus), malo wysilku minusy - masz duze szanse trafic na kogos, kto orientuje sie w tym, co mowisz i zada konkretne pytanie; temat dla komisji moze byc nudny (zakladam, ze miala stycznosc juz z tematami dotyczacymi LOTR) ad b: plusy - prawie pewne jest, ze komisja z czyms takim sie nie spotkala, co czyni temat ciekawym; brak zaznajomienia komisji z tematem powoduje, ze ewentualna wpadka (jakas pomylka itd) nie zostanie zauwazona; temat juz z miejsca ma kilka punktow na plusie za oryginalnosc; pytanie dotyczace pracy zapewne bedzie mialo brzmienie "dlaczego wybral pan ten temat?" minusy - koniecznosc wglebienia sie w ksiazki spoza trylogii Jesli wybierzesz wariant a, skorzystaj z rad ponczusa, bo dobrze to opisal. Jesli wybierzesz wariant b, ja oparlbym sie w wiekszosci na wladcach Numenoru wlasnie (chwala wladcow i mieszkancow Numenoru, a potem ich sukcesywna degeneracja - tu moglbys sie odwolac albo do ludzi sprzed potopu w Biblii, albo - co bedzie bardziej poprawne - do krolow rzadzacych w Izraelu po Salomonie. Tam motyw jest ten sam - najpierw rzady zgodne z prawem Boga, a nastepnie degeneracja wladcow izraelskich), potem odniosl sie do Aragorna, a takze Theodena (pozostaje pod wplywami zla, ale nastepnie zdrowieje i jest lojalny w swoim przyrzeczeniu do konca). Ciezko dalej sie rozwodzic nad tematem, bo - jak juz wspomnialem - dalej nie mamy uszczegolowione, co twoja polonistka uwaza za zle. A tak na koniec - jesli dobrze pamietam, to praca maturalna nie musi byc chyba zaopiniowana przez polonistke. Jesli mnie pamiec w tej kwestii nie myli, to zawsze mozesz ja olac i isc z wlasna wizja pracy przed komisje - z wlasnego doswiadczenia wiem, ze takie tematy sa dosc swobodnie oceniane, a pod uwage bierze sie glownie pewnosc siebie mowiacego, jego znajomosc tematu i ciekawa realizacja zagadnienia glownego pracy. De facto zachowujac te wspomniane rzeczy, w przypadku twojej pracy wystarczyloby opisac roznych wladcow oraz porownac ich ze soba. @Slythia : autor na to uwagi nie zwraca, co oczywiste. |
Wybrałem tą łatwiejszą drogę ;P
Aragorn, Theoden, Denethor, Boromir, Sauron, Saruman to moja ostateczna pula herosów. Oczywiście przy Sauronie i Sarumanie będę jako tako opierał się o fragmenty z Silmarillionu, bo w samej trylogii wiele o tych postaciach nie ma. |
Cytuj:
Aragorn - wyczekiwany król ludzi, który niesie ze sobą insygnia władzy, jest to miecz oraz królewski dotyk. Jest to ścisłe odwołanie do mitu arturiańskiego (tam też pendragon był wyczekany przez ludzi, insygnią władzy był excalibur), królewski dotyk jest natomiast odwołaniem do tego że królowie rządzili z nadania bogów, innymi słowy mieli boskie błogosławieństwo a więc dotykając ciebie ty też otrzymywałeś takowe. To ma być w ten deseń zrobione. Do tego kilka ładnych slajdów z LoTRa i wio. Tutaj cięższym zadaniem jest dopasowanie konkretnych sytuacji do odwołań z literatury wcześniejszej. Polecam tutaj sięgnięcie do bardzo dawnych źródeł nawet do sag greckich, co do któych świetnie pasować będzie na przykład Denethor jako szalony król (Antygona, mit o Minotaurze, a także można pokusić się o porównanie do Fausta, ponieważ Denethor przehandlowuje się za wiedzę). Jeśli natomiast chodzi o Theodena to tutaj będzie trochęciężko ponieważ tak z miejsca nie jestem w stanie przyupomnieć sobie żadnego króla który byłby w taki sposób omotywany przez doradców i nagle pod wpływem kogoś z zewnątrz zmieniłby zdanie o 180 stopni. Ale podjeżewam że coś się znajdzie. @slythia co nie zmienia faktu że 90% fantastyki to mit arturiańśki w tej lubi innej postaci |
Theodena podciągnę pod ten typowy motyw króla, który potrafi zjednoczyć swój naród do walki, typowy średniowieczny topos władcy. Ten schemat z byciem manipulowanym próbuję ogarnąć od jakiegoś czasu, ale żaden przykład nie przychodzi mi do głowy...
|
Moim zdaniem, liczba bohaterów których sobie wybrałeś jest zbyt duża.
Nie zapominaj, że w prezentacji maturalnej ważny jest wstęp jak i również zgrabne podsumowanie i prawidłowe sformułowanie wniosków. Zdawałem maturę w tamtym roku. Jako temat wybrałem "Rola fantastyki w literaturze..." W bibliografii zawarłem właśnie LOTR'a i "Miecz Przeznaczenia" Sapkowskiego. Jeżeli będziesz opowiadał dosyć szybko, rozlegle opisując bohaterów sądzę, że zdążysz. Warto zwrócić również uwagę na postać Isildura. Może być dobrym przykładem na to jak żądza władzy wpływa na człowieka. |
Cytuj:
Gdy dałem swojej polonistce wzór mojej prezentacji, to stwierdziła, że jest to najciekawsza prezentacja o Tolkienie, jaką w życiu widziała :wasabi: Sam w tym roku zdaję maturę i na ustną z polaka mam temat "Tolkien, jako twórca nowego fantastycznego świata. Opisz ten świat i sposoby jego kreacji". Swoją prezentację opieram na trylogii + Silmarillion i do tego obowiązkowe opracowania, którymi u mnie są Barwy pieśni, Tolkien, pisarz stulecia oraz Atlas Śródziemia, który jest najgenialniejszym opracowaniem, jakie widziałem. Autorka na podstawie notatek Tolkiena narysowała mapy świata we wszystkich erach, a także szczegółowe mapy wypraw, miast itp Coś niesamowitego. Co do wcześniejszej rozmowy - Silmarillion jest trudną książką i nie ma co tu zaprzeczać :p natłok nazw miejsc oraz imion i nazwisk jest w pewnym momencie zatrważająca i trudno się przez to przebić ze zrozumieniem. Niemniej warto :) Gdy człowiek ogarnie sobie całą historię Ardy, to dopiero widać, jak śmiesznie małym wycinkiem wydarzeń są te opisane we Władcy Pierścieni |
Cytuj:
Cytuj:
a)w nie których powieściach trudno się doszukać motywów; b)na języku polskim od podstawówki przerabiane są tytuły w których motywy widać z zamkniętymi oczami. To nie wina polonistów, że maturzyści próbują zabłysnąć, tym że czytali inne książki. #Edit Cytuj:
|
Cytuj:
Pokaż mi fragment tekstu w którym powiedział, że Tolkien napisał trylogię >.> |
http://img251.imageshack.us/img251/5126/beztytuuzdp.png
W poście zamieściłem cytat, ale jeżeli to za mało. |
jak nie przedstawisz dokumentu z potwierdzeniem od notariusza i proboszcza to dalej tobie nie wieze ze on gdzies to napisal. Cytat i ss nie jest dowodem.
|
Rozwinięcie można powiedzieć, że już mam. Teraz czas na wstęp i wnioski ;> We wstępie chyba po prostu opiszę Śródziemie, a we wnioskach... hmm... dunno xd
|
Cytuj:
|
O. Taś, taś. Kwa, kwa.
|
Cytuj:
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Cytuj:
|
Moja kumpela w zeszłym roku robiła prezentację o mitologii Dalekiego Wschodu, gdzie opierała się na Touhou. Nauczyciele chyba nie grają w danmaku xD
|
Cytuj:
Komisja raczej nie będzie znała nic poza Władcą Pierścieni. Czasem może któryś z członków będzie zaznajomiony z Silmarillionem :P |
[quote=Tasior;2807235]
W poście zamieściłem cytat, ale jeżeli to za mało.[/QUOTE No ta, ale wszyscy dobrze wiedzą o co chodzi mówiąc Trylogia, a nawet jeśli to nie powiedział "Trylogię napisaną przez Tolkienia", tylko po prostu Trylogie. Zacząłem się czepiać byle gówna, co się ze mną dzieje :/ |
Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 15:26. |
Powered by vBulletin 3