Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   Papierosy (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=35413)

Plastex 16-05-2005 16:05

Dymu z papierosów nie znoszę, ale jak jestem na wsi na wakacjach to robie sobie skręty z siana i jest suuuper... :evul:

spider-bialystok 16-05-2005 16:47

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Plastex
jak jestem na wsi na wakacjach to robie sobie skręty z siana i jest suuuper... :evul:

Ja lubię skręty z herbatki malinowej-.-".

Shanhaevel 16-05-2005 16:48

@up
Pff, a moi koledzy robią sobie z zasuszonych "nitek" banana, a potem im hot-dogi wyłażą z szafy... -.-

Vamerian 16-05-2005 17:14

Nie oglądasz reklam :O ? Kup sobie Nicorex jedyne 399zł efekt murowany...
A tak naprawdę , nie wiem co w takiej sytuacji uczynić (czyt. nigdy nie paliłem)
.Moim zdaniem poprostu staraj się powstrzymać nie kupuj "cygaret" gdy kolega chce Ci dać "ognia" poprostu nie bierz. Co z tego , że palenie jest "trendi" ?
Przez ten trend kiedyś trafisz do szpitala , i nie wiadomo czy wyjdziesz ...

dap-galothij 16-05-2005 17:26

Mój dziadek pali od daaaaaaaaawna. miał już zawał, a jak mu prześwietlili serce, to okazało się, że miał jeszcze jeden, ale dziadek nawet nie wiedział kiedy:D
Jakoś się tym nie przejął i pali dalej. nie wiadomo czy bardziej szkodzi sobie, czy otoczeniu.

Na przykładzie mojego dziadka dowiedziałem się, że jesli ktoś nie chce przestać, to nie przestanie.

A babcia(pra) paliła, dostała raka, przestała i zmarła:(

Knight Simon Dark lord 16-05-2005 17:51

ja osobiście nie palę i nikt w rodzinie nie pali nie wiem praktycznie jak można palić zwykły dym idzie z nikotyną i co z tego ludzie mają że stracą pieniądze i zdrowie nicpraktycznie nic tylko troche przyjemności

Pramus 16-05-2005 18:06

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Birmil
a ja pale,
nie tylko papierosy i dobrze mi z tym... Ktos tam wspominal ze pali tydzien czy miesiac, jezeli to byla aluzja typu "jezeli ja rzucilem to on tez moze" to powiem tylko tyle: przez pierwsze tygodnie nawet sie nie zaciagales, jezeli w ogole to robiles. Nie ma mowy o uzaleznieniu :)

na zrazie
BRL

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Dechsta
Ja pale, i jest mi z tym dobrze -.-, zaczynasz palić, rozpalisz się, i siegniesz po zioło czy coś w tym stylu, bardzo polecam :>

@ Dechsta
Masz 12 lat i napisałeś to tak, że wnioskuje, że to był joke :D

@ Birmil
Cóż jesteś w moim wieku. Przez to stracilem wielu kolegow bo zaczeli palic, pic i <cenzura> wie co jeszcze. Ja wytrzymalem bo mialem silna wole :p . Życie Ci zbrzydlo - pal dalej. Sam sobie życzysz śmierci. Nie tyle, że szkodzisz sobie, szkodzisz też innym. Wyobraź sobie co będzie jak umrzesz przez palenie(jak bedziesz palil, na 100% szybciej zrobisz "kaputt") w jakim stanie beda twoi bliscy i przyjaciele...

Matek 16-05-2005 18:19

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Adi Olsztyn
Cóż jesteś w moim wieku. Przez to stracilem wielu kolegow bo zaczeli palic, pic i <cenzura> wie co jeszcze. Ja wytrzymalem bo mialem silna wole :p . Życie Ci zbrzydlo - pal dalej. Sam sobie życzysz śmierci. Nie tyle, że szkodzisz sobie, szkodzisz też innym. Wyobraź sobie co będzie jak umrzesz przez palenie(jak bedziesz palil, na 100% szybciej zrobisz "kaputt") w jakim stanie beda twoi bliscy i przyjaciele...

Z tym umieraniem od fajek to troszeczke przebarwione jest:) Jakis skrecik tez nikomu nei zaszkodzil.

Zyj szybko, umieraj mlodo!

S.P.M 16-05-2005 19:33

Najlepsza metoda to wziąć i zrobić tatusiowi kilka 'lewych' papierosów.
Wysypujesz tytoń do połowy, wkładasz włosy, paznokcie, skórę etc. potem zapychasz tytoniem. Robisz tak z 50 sztuk i rozkładasz po paczkach. Natnie się tatko na kilka i raczej przestanie (przynajmniej w domku) pociągać.
U mnie działa :D

joey 16-05-2005 19:49

heh mój tata kiedyś miał maszynkę do papierosów (wkładasz gilza i masz z filtrem) to mu zrobiłem pare felernych :> pomieszałem tytoń z PRZYPRAWĄ DO FLAKÓW xD

Str4t0s 16-05-2005 20:01

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Matek Uciekaido
Z tym umieraniem od fajek to troszeczke przebarwione jest:) Jakis skrecik tez nikomu nei zaszkodzil.

Zyj szybko, umieraj mlodo!

Jeden skrecik nie zaszkodzi?Jeden skrecik moze drugi..trzeci?I nalog!
@up : Dobre :D.
Topic : Wolal bym wachac gowno slonia[z daleka<i tak zajezdza :D>]niz dym z papierochow!

Cisak 16-05-2005 20:02

yhy
 
Silnej woli nie ma...Do lekaża nie pójdzie?..A plastry tabletki mama mu już kupiła ale i tak pali :[

Ashlon 16-05-2005 20:03

Papierosy to najglupsza z uzywek. Alkohol i ziolo daja jakies efekty - masz faze. A po szlugach? "Helikopter" przez tydzien palenia, a potem nic.

Cisak 16-05-2005 20:11

Nom Yeah..Ziolo Rulezz ;p

Tasiu 16-05-2005 20:34

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Vamerian
Nie oglądasz reklam :O ? Kup sobie Nicorex jedyne 399zł efekt murowany...
A tak naprawdę , nie wiem co w takiej sytuacji uczynić (czyt. nigdy nie paliłem)
.Moim zdaniem poprostu staraj się powstrzymać nie kupuj "cygaret" gdy kolega chce Ci dać "ognia" poprostu nie bierz. Co z tego , że palenie jest "trendi" ?
Przez ten trend kiedyś trafisz do szpitala , i nie wiadomo czy wyjdziesz ...

Hehe, palenie juz nie jest w modzie, u mnie jeden kumpel z klasy pali, ja nigdy nie wezmne do ryja papierosa... Bedzie mial 20-25 lat i bedzie umieral na raka pluc

Tasiu 16-05-2005 20:37

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez mejlun
Najlepsza metoda to wziąć i zrobić tatusiowi kilka 'lewych' papierosów.
Wysypujesz tytoń do połowy, wkładasz włosy, paznokcie, skórę etc. potem zapychasz tytoniem. Robisz tak z 50 sztuk i rozkładasz po paczkach. Natnie się tatko na kilka i raczej przestanie (przynajmniej w domku) pociągać.
U mnie działa :D

Loooool, skora i paznokcie ^^ Fuuuuj, moj tata jak sie urodzilem do bez zadnych niko-anty-rezow przestal palic tegoo samego dnia jak sobie to postanowil i nie pali 14 lat :)

@edit Przepraszam za 2 posty pod rzad, ale dopiero po 1 zauwazylem twoj o paznokciach i wlosach :P

Repos 17-05-2005 09:10

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez mejlun
Najlepsza metoda to wziąć i zrobić tatusiowi kilka 'lewych' papierosów.
Wysypujesz tytoń do połowy, wkładasz włosy, paznokcie, skórę etc. potem zapychasz tytoniem. Robisz tak z 50 sztuk i rozkładasz po paczkach. Natnie się tatko na kilka i raczej przestanie (przynajmniej w domku) pociągać.
U mnie działa :D

Heh.. mi się przypomina jak jedemu kumplowi wsadziliśmy łepek od zapałki z ok 1 cm drewienka do fajka... wypalił całeg i troche narzekał, że cos siarką jedzie, jakbyśmy mu nie powiedzieli to by się nie kapnoł.

TheNatoorat 17-05-2005 09:52

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Wielki MarIuSzzo
Do zerwania z nalogiem wystarczy tylko i wylacznie silna wola.
Tak bylo z moja mama. Gdy sie urodzilem powiedziala sobie ze dla mojego dobra nie bedzie palic. I co? Nie pali juz od 15 lat. Bez zadnych nikoretow i innych syfow.
Co do autora tematu.
Jesli twoj ojciec chce NAPRAWDE zucic palenie, to szanse sa naprawde duze ze mu sie to uda, lecz jesli brak mu silnej woli i samozaparcia to raczej nie zuci nalogu.

Dokładnie tak samo jest z moimi rodzicami - od kiedy przyszedłem na świat, rzucili palenie i zaczęli dbać o swojego dzidziusia. :>

NIGDY nie tknę papierochów ani narkotyków. Prędzej odcinałbym sobie codziennie palce.
Mam odpowiednio silną wolę, by nie palić czy ćpać. Niech inni to robią - później będę mógł się chwalić (dajboże) swoim wnukom, jaki to byłem silnowolny. Inni, skażeni nałogami nie będą pewnie mieli okazji pozdrowić synów... :/

Birmil 17-05-2005 14:36

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Adi Olsztyn
@ Dechsta
Masz 12 lat i napisałeś to tak, że wnioskuje, że to był joke :D

@ Birmil
Cóż jesteś w moim wieku. Przez to stracilem wielu kolegow bo zaczeli palic, pic i <cenzura> wie co jeszcze. Ja wytrzymalem bo mialem silna wole :p . Życie Ci zbrzydlo - pal dalej. Sam sobie życzysz śmierci. Nie tyle, że szkodzisz sobie, szkodzisz też innym. Wyobraź sobie co będzie jak umrzesz przez palenie(jak bedziesz palil, na 100% szybciej zrobisz "kaputt") w jakim stanie beda twoi bliscy i przyjaciele...

co to za roznica czy padne od szlugow, zacpam sie lub umre w kazdy inny sposob. I tak wszyscy pojdziemy do ziemi, nikomu nie bedzie sie lepiej lezec dlatego ze kiedys nie palil.

Shanhaevel 17-05-2005 14:39

@up
Ale co wolisz: śmierć w gronie najbliższych i najlepiej bezbolesna czy może leżenie w kącie bez nikogo ze strzykawkami, szlugami i cierpieniami? Nie ma różnicy?


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 15:09.

Powered by vBulletin 3