Forum Tibia.pl

Forum Tibia.pl (http://forum.tibia.pl//index.php)
-   O wszystkim i o niczym (http://forum.tibia.pl//forumdisplay.php?f=20)
-   -   SzkoŁa (http://forum.tibia.pl//showthread.php?t=35553)

Gum3z 17-05-2005 21:32

U mnie w szkole był "ochroniarz" (Jeśli można go tak nazwać) ale ..... się przydał bo palił papierosy z dresiarzami... x/

Da'blade 17-05-2005 21:34

Moja matka jest nauczycielką lubie ją ale reszta to stado dzikich wiwern nad Shire (lol)

Radek 666 17-05-2005 21:47

Temat jest raczej bezsensowny. Takie incydenty jak bicie uczniów przez nauczycieli (chodzi mi o to, że podchodzi i pięścią w łeb), nie zdarza się zbyt często. Co do nauczycieli w mojej szkole są raczej dobrzy. Jeśli takie rzeczy zdarzają się w twojej szkole - współczuje, ale nie wiem po co zakładać takie tematy.

Tasior 17-05-2005 21:54

Cytuj:

Oryginalnie napisane przez Kamos
Po tym plaskaczu w ryj już jestem pewien, ten ''nauczyciel'' powinien się leczyć.

A ja z tej opowieści wyciągam inne wnoski.... :P

Chłopic wymyślił jakąś tandetną historię i się podnieca ;/ albo trafił na sobie równego nauczyciela

Krosim 19-07-2005 17:31

U mnie w sszkole jest fajnie tylko nauczycielka od histori wyglonda jak mumia włosy białe rzes nie ma tylkko ma kredkom namalowne hehe a jak spojzy do moze zamienic w kamien :P :D :D

Ps sorka za ortografie spieszylem sie xD

Wikt 19-07-2005 17:57

U nas maksymum przemocy wobec uczniów to rzut drewniakiem [TM] pani od polaka, i rzut kredą [TM] j.w..

Tak w ogóle, to wy cieszcie się, że żyjemy w nowoczesnym świecie, i nie ma kar cielesnych w szkołach. Bo około 50 lat temu były, oj, bynajmniej.

Kajulec 19-07-2005 18:22

Wikt, uprzedziles mnie troche. ;)

Wlasnie co do kar cielesnych. Dawniej nauczyciele lali uczniow jak lecialo. Nie bylo zadnych spraw, afer. To bylo normalne. Uczen byl "niegrzeczny", dostawal kilka razy dyscyplina. I wtedy uczniowie byly spokojnie. Nie bylo pyskowania nauczycielowi, nic. Profesorowie byli swieci i co powiedzieli, zrobic trzeba bylo. Nikt nie mial "ale". Wtedy nauczyciele mieli normalna prace. A teraz? Polowa uczniow zachowuje sie tak, ze szkoda gadac. Pyskuja, przeklinaja, nie maja zadnej pokory przed nauczycielami. No i jak tu wytrzymac psychicznie?

Mc macio 19-07-2005 19:06

Tak, i specjalnie nauczyciele przychodza do szkoly zeby udupic i gnebic uczniow czerpiac z tego wielka przyjemnosc :baby: ......ROFL.....

Nauczyciele maja ciebie tak samo dosc jak ty ich.

Jestes troche przewrazliwiony. Jak ty nie mozesz wytrzymac z 1 nauczycielem to jak nauczyciel ma wytrzymac z 30+ bachorami?!
Zdarzaja sie rozne przypadki, nie mowie ze nie ma wrednych nauczycieli. Ale jak patrze czasem na moja klase to sie nie ktorym ticzerom nie dziwie.

Cafe 19-07-2005 19:27

skoro masz jakies marne oceny i sam jestes chamski to sie nie dziw, w takiej sytuacji kazdy naczuyciel ma satysfakcje jak by cie udupił po uszy.

U mnie nauczyciele sa "po***ani" jeden slepy, drugi głuchy itp

Gtyk 19-07-2005 20:01

do autora tematu: wiesz... cala ta twoja opowiesc wyglada mi na 'troche' naciagana ;) a juz sam tok myslenia ktory prezentujesz, mowiac ze nauczyciele sa zli, wyzywaja sie na uczniach, gnebia ich itd jest wybitnie bledny i dziecinny ;) nauczyciele to normalni ludzie, zazwyczaj maja ciebie tak samo gdzies jak ty ich... to jest ich praca, obowiazek, siedzenie z bachorami totalnie majacymi ich gdzies to na pewno nie jest dla nich zadna przyjemnosc tak jak to sie tobie i wielu innym wydaje...

co do przemocy w szkolach... gnebienia uczniow itd... owszem, i w mojej szkole sa typowo wredni nauczyciele... nie chodzi mi tu o to ze duzo wymagaja, bo to jest tu normalne... ale chodzi mi o przypadki takie ze np. uczen jest chory, nie przyjdzie na jakis sprawdzian, nauczycielka mysli ze nie przyszedl specjalnie itd i mimo ze pozniej sie stara zeby to nadrobic, pozaliczac spr, to i tak on juz u niej zawsze bedzie 'zly', i bedzie mial przeje... mnie to akurat spotkalo :-/ ale mam to gdzies, nie mam zamiaru psuc sobie zdrowia wredną nauczycielką :P

a co do bicia... ;) jest u nas tez taka jedna.... uczy od poczatku lat siedemdziesiatych... ;) za siedzenie na parapecie zazwyczaj dostaje sie mocno dziennikiem w glowe albo plecy ;) ale idzie przywyknac i po jakims czasie to sie staje smieszne ;)

Caer 19-07-2005 20:39

Nie wierzę w ani jedno słowo, napisane przez autora tego tematu -.- Nie wierzę, żeby nauczyciel bez powodu uderzył ucznia. Nawet jeśli byłaby to prawda, co jest w 90% niemożliwe, to wystarczy iść na komende i nauczyciel dostanie kuratora. Gwarantuję, że się uspokoi, znam to z autopsji ;)

ripper 19-07-2005 20:45

U mnie nauczyciel pobił ucznia kilka razy. W sumie to miał mocno naciągany powód, no ale "we don't need a reason" -.- cud że jeszcze "uczy" (straszny idiota z niego) bo ja na miejscu dyrektora wy***ałbym go na zbity pysk -.-


Wszystkie czasy podano w strefie GMT +2. Teraz jest 06:34.

Powered by vBulletin 3