Dobra moze i tak od tego sie zaczyna ale bez przesady czasem mozna wypic na nowy rok pijecie szampana etc. nie?? "od tego sie zaczyna" tak!! i dlatego ze wypiłes szampana zostajesz pijakiem!! gratulka jeee ja nigdy nie pije szampana na nowy rok wogóle tego nie świece (taka mam rodzine) i co mi zrobicie??

kto powiedzial ze pije szampana na nowy rok? ja wogole nie pije.....

Skoro będziesz miał ciągle imprezki na wakacjach, to nie wiem czy do nas wrócisz po wakacjach. Jeśli ludzie się dobże bawią, to chyba nie jest za dobrze. Piłem kiedyś czerone wino i piwo, ale sądzę, że najlepiej jest bawić się na trzeźwo, bo następnego dnia wiesz kim jest ta dziewczyna obok ciebie ;)

Wtedy na ulicy widziałbyś tylko pijaków.co do zapachu to radzę jeść coś na zagrychę potem umyż ząbki i powinno być ok.

No nareszcie ludzie zabawy:P tamte nudziaze zaraz mnie dobija niemartwcie sie bo po wakacjach wruce (pamietam zeby nie przesadzac)

nie chodzi mi o to ze napisal ze od jednej impry tylko wczesniej pisal ze ciagle na wakacjach bedzie mial imprezy, no to nie trudno sie domyslec co bedzie tam robil-.-

Tam właśnie napisales ze beda codziennie imprezki i trzeba bedzie prubowac pomysly, a teraz piszesz ze wypicie szamapana tylko na nowy rok to nic zlego. Nieusprawiedliwiaj sie niczym bo oklamujesz samego siebie. Jak lubisz sobie wypić to sobie pij. Ja osobicie potrafie sie bawić bez alkoholu.

ze co...-.- no dobra moze troche przesadzilem z tymi wakacjami niewiedze nic zlego w piciu poprostu mnie zalamujecie i juz niewiem co powiedziec

No ładnie, 13 lat i alkohol.
Zobaczysz, za 10 lat będziesz wrakiem człowieka.
A po wakacjach wrócisz z mniejszą ilością szarych komórek.
Ale to i tak twój wybór.

my ciebie zalamujemy? a powiedz nam co jest takiego fajnego w tym zeby sie tak narabac zeby nie umiec usiedziec na krzesle?

To w końcu ile pijesz?
Przeszkadza.

jej urobilem sie troche nie (wazne ze doszedlem do domu) bo to niebyla krótka podróż to ze spadlem z kszesla zaraz wytlumacze:
1. bylem zmeczony wrociłem okolo 3 nad ranem nie..
2. wypiłem troche reszta z qmpli i qmpelek ciage zyga i bola ich lby jestem jedy nadajacy sie do uzytku ja sadze ze to tamci przesadzili a nie ja

Rzycze ci rzeby ciem matka pod znakiem drogowym znalazle zpitego ja siwnia. W
tedy zaliczyrz siem do ludzuff ktuzy bawiom siem dobze.

Ps. Ja terz jestem dyzlektykiem

Pewnie, a po Gimnazjum to juz Life after Dead.

Ty dziecko widzisz co piszesz? Ograniczenia nie sa dlatego ze dorosli chca zarezrwowac cala wode dla sibie, tylko po to zeby tacy jak nie musi chipsow wpieprzac zeby sie przed rodzicami ukryc.

Znowu usprawiedliwiasz sie innymi..."bo oni więcej wypili".

no to ja jestem ciekawy co ty masz za rodzicow ze wracasz o trzeciej rano pijany-ledwo stojac na nogach...

@Taśkwa

mi nieprzeszkadza to jak napisales/as swojego posta przesiez da sie odczytac nie??
@gangrel

czyli sadzisz ze jak bede na imprach szkolnych pil to zaraz dead i tratata

Może ma takich właśnie rodziców i próbuje zwrócić na siebie uwagę?

no nie za bardzo wiem o jakich rodzicow ci chodzi...

I to jest przyszłość naszego narodu tak? To ja dziękuje, wypisuje się z tego klubu. Człowieku to co piszesz jest poprostu denne. Raz piszesz że spadłes z krzesła, a potem że nie pijesz tak dużo. Uważam, że o wiele lepsza zabawa jest na trzeźwo, niż jak się schlasz i nie wiesz co się dzieje wokół ciebie. Radze udać się do psychologa i to szybko.

Btw. Niektórzy to se tu ładnie postow nabili :p